przez asa » Pn lip 07, 2008 11:52 pm
Jak czekac- to ufnie, z wiarą- na odpowiedz od Pana w jakims utrapieniu.
Na Jego odpowiedz na modlitwę. Na Jego wybawienie.
(24) Pan jest moim działem, mówi dusza moja, dlatego w nim mam nadzieję. (25) Dobry jest Pan dla tego, kto mu ufa, dla duszy, która go szuka. (26) Dobrze jest czekać w milczeniu na zbawienie Pana. (Lam3)
To jest wlasciwa postawa "czekacza".
Dzieki łasce bożej, utwierdza ona naszą wiarę, wzmacnia ją, hartuje, posila... .
Co do oczekiwania odpowiedzi od Pana, czy decyzja , która chcemy podjąc jest słuszna czy nie- mamy Biblię i w niej zawarte sa wskazówki.
Wiemy co słuzy chwale Panu, jak słusznie napisala Katarynka.
Rowniez sama radze sie męża, albo koscioła.
zgadzam sie tez ze zdaniem admina- ze doswaidczenie zycia z Bogiem pomaga podejmowac sluszne decyzje, gdy emocje biorą góre, warto sie uspokoic i przeczekac podjecie decyzji, gdy sami chcemy w dobrej wierze "sprawe wziąc w swoje ręce" łatwo zapomniec, o własciwym porządku, to znaczy umijscowieniu zawsze Boga na 1 miejscu.
Warto jest zadac sobie pytanie- komu to bedzie słuzyło i komu oddamy chwałę. Bo moze byc- ze sami sobie i swojej "swiętosci".