Kent Hovind? Naukowiec? Nie chcę być niemiła, ale chyba coś ci się pomieszało. Zacznijmy od doktoratu - deklaruje się jako doktor, a tym czasem jego domniemany doktorat uzysłał korespondencyjnie w Patriot Bible University w Kolorado. Na dodatek nie jest to w żadnym stopniu związane z biologią czy fizyką. Jest doktorem edukacji chrześcijańskiej. Zauważcie jeszcze, że taki doktorat może uzyskać każdy. Wystarczy poszukć w internecie ile kosztuje wydanie takiego certyfikatu w wyżej podanej placówce - bodajże 1000 - 2000 dolarów. Jednak nie przeszkadza mu to pyszyć cię przed ciemna widownią i mydlić im oczy swoim "doktoratem". Nawet w książce telefonicznej wpisał się jako doktor Hovind. Zabawne jest to, że siedzi teraz w więzieniu. Tak, moi mili. Ten "naukowiec kreacjonista" został skazany na 10 lat więzienia za grube oszustwa podatkowe warte miliony. Poza tym jego argumenty na rzecz teorii młodej ziemi są dla człowieka wykształconego i zapoznanego z tematem po prostu śmieszne. Wystarczy wziąć encyklopedię i podręcznik ewolucji Futuyma Douglas'a do ręki żeby samemu zorientować się, że to tylko kłamstwo. Jeśli jest się trochę leniwym, by samemu wszystko sprawdzać wystarczy zapoznać się z jedną z wielu stron internetowych poświęconych kłamstwom tego "doktora" np.
http://www.talkorigins.org/faqs/hovind/howgood.htmlhttp://www.talkorigins.org/indexcc/I faktycznie, niemal wszyscy naukowcy zgadzają się z teorią ewolucji. Co prawda kreacjoniści utworzyli specjalni listę, na którą mogą się wpisywać naukowcy, którzy wierzą w biblijne stworzenie świata, ale mogą się na nią wpisywać zarówno biolodzy, jak i zupełnie nie związani z tematem informatycy, ekonomiści itd. Razem zebrało ich się około 800. Powstała też parodia takich list - Projekt Steve. Jest to lista naukowców popierających teorię ewolucji i wpisywać się mogą na nią jedynie biolodzy, fizycy i tym podobni. Lista ta zebrała już prawie 1200 naukowców, jednak jest pewien haczyk. Z uwagi, że jest to pariodia list kreacjonistów (nie przeczy to jednak faktowi, że lista jest prawdziwym zbiorem naukowców) na listę mogą wpisywać się tylko naukowcy o imieniu Steve (i jego pochodne) co ogranicza się do około 1% populacji. Jak widać, taka kreacjonistyczna lista nawet nie ma szans nawet z parodią. Czy tego chcemy czy nie, teoria ewolucji jest prawdą. Wrócę jeszcze do wypowiedzi Ucash'a
"Jakze by innaczej niz na wiare sa te przypuszczenia co do poczatkow cos wzielo sie z nicosci,potem wybuchlo i juz jestesmy i oczywiscie miliardy lat temu i dzisiejszy czlowiek potrafi dokladnie stwierdzic jak to wygladalo, bardzo ciekawe.
Nauka glosi prawde a nie przypuszczenia, teoria ewolucji to nic innego jak religia"
Do zrozumienia teorii Wielkiego Wybuchu potrzebna jest wiedza. To co powiedziałeś jest tylko karykaturą tej teorii. To nie był wybuch w naszym tego słowa znaczeniu. Chodziło tu o gwałtowną ekspansję czasoprzestrzeni. I taka ciekawostka: z ostatnich obliczeń naukowców wynika, że materia to energia dodatnia, a czasoprzestrzeń to energia ujemna. Razem dają energię wypadkową równą 0. Więc tak, teoretycznie Wszechświat mógł powstać z niczego, ale tylko teoretycznie. No i najważniejsze, należy nauczyć się odróżniać ewolucję kosmiczną od biologicznej i od chemicznej a już na pewno od teori dotyczących początku Wszechświata. To nie jest to samo! Dziękuję za uwagę