cro napisał(a): Wystarzy wyobrazić sobie pewną chipotetyczną sytuację stajesz oko w oko z mordercą i albo Ty albo on. Natura ludzka instynkt samozachowawczy będzie kazał Ci walczyć na śmierć i życie. Czy zatem Bóg będzie stawał w sprzeczności z naturą, instynktem człowieka który sam stworzył. Paradoks prawda?? Ale wielu z Was jest święcie przekonanych ba nawet pewnie katolicy pewnie twierdzą że jest to grzech, ale czy ktoś kiedyś zastanawiał się nad tym w ten sposób. Pewnie nikt z nas nigdy nie znajdzie się w takiej sytuacji ale czy jeśli by się tak stało to nie wygrałaby nasza natura nasz instykt i chęć życia za wszelką cenę. Tylko że potem zaczęłyby do nas wyrzuty sumienia uwazam ze sztuczne bo powdowane i podsycane presją zboru czy społeczeństwa, ale ci sami ludzie, gdybyśmy zginęli zadawaliby sobie pytanie dlaczego się nie bronił?? Czy to obłuda?? Czy ktoś z Was ma proste i jasne odpowiedzi na wszystkie pytania?? Pozdrawiam.
Gwoli wyjaśnienia katolicy uważają że obowiązkiem każego człowieka jest obrona siebie i swoich bliskich. I ja też tak uważam. Macie inne zdanie na ten temat?? Potraficie mnie przekonać do swoich racji. Czyżby to był kolejny powód dla którego nie mogę zostać protestantem. Nienawidzę obłudy. Pozdrawiam.
-Radek