przez robbo1 » So sie 21, 2021 2:50 pm
Kilka odniesień do "nierządnicy" można znaleźć w ks Przyp.np.6:23-26. Czytamy tam, że przykazania, to droga życia: "by cię uchować od niecnej kobiety, od gładkiego języka cudzej. Nie pożądaj jej piękności w swoim sercu i niech cię nie ujmie swoimi rzęsami. Gdyż przez nierządną kobietę schodzi się aż do bochenku chleba; a wiarołomna kobieta usidla i cenne życie".NBG
Przy czym w wer.32-35 mamy przestrogę dla mężczyzn dopuszczających się...
Jeszcze wymowniej czytamy o prostytutce [ dosł.obca kobieta ] w przyp.7:1-27
Czytamy tam o młodzieńcu, który idzie nocą. " I w ten kobieta! Czeka na niego! Strój nierządnicy...Jest podniecona, wyzywająca, jej noga nie ustoi w domu; a to ulica, a to place, jest na każdym rogu- uchwyciła go całuje, z zuchwałą twarzą namawia...moje łoże zasłałam kobiercami...moje posłanie pokropiłam mirrą, aloesem i cynamonem. Chodź! Spijajmy pieszczoty do rana, nacieszmy się razem miłością [tzn. zbliżeniami płciowymi], bo męża nie ma w domu...Uwiodła go licznymi namowami, przekonała gładkością swoich warg. Pośpieszył za nią, jak wół na rzeź, jak w łańcuchy na skaranie głupca, aż szczała przeszyje mu wątrobę- jak ptak, który pędzi w sidło...".