Teraz jest Cz mar 28, 2024 10:28 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Mistyczne świadectwo wiary pewnej osoby porażonej piorunem

porozmawiajmy

Mistyczne świadectwo wiary pewnej osoby porażonej piorunem

Postprzez krzych_2 » Pn mar 24, 2008 9:29 am

Witam,

poniżej zamieszczam link do strony zawierającej mistyczne świadectwo
wiary w Jezusa Chrystusa Naszego Pana - myślę, iż warto na spokojnie przeczytać i przekazać dalej

http://gloriapolo.neuevangelisierung.or ... niopl.html
krzych_2
 

Postprzez Katarynka » Pn mar 24, 2008 10:20 am

Przeczytałam.
W całym tym opowiadaniu nie ma n i c o Jezusie, o Jego ofierze za grzechy, o tym, że zbawienie jest za darmo, z Łaski. Akcent jest na uczynkowość( dusze "czyśćcowe"). Na uczynkowość wskazują również zarzuty wobec bhaterki tekstu:"Twoja duchowa śmierć zaczęła się bowiem od tego, gdy twoi bliźni i ich cierpienie stali się tobie całkowicie obojętni. Gdy nie miałaś po prostu dla nich serca"

Przy czym ani słowa o tym, kiedy ona w ogóle narodziła się na nowo w Chrystusie? I czy w ogole...?Czy przyszła do Boga przyjmując ofiarę Jezusa na krzyżu? Czy otrzymała Ducha Świętego? Skoro wiary w niej nie było...ba i w reinkarnację sobie wierzyła?
Jednak- jak ona będzie "miała serce dla bliźnich" to "zasłuży" sobie na niebo?

Typowo katolicka wizja , podtrzymująca doktryny katolickie( niebiblijne). Odrzucam to "objawienie" jako fałszywe.
Katarynka
 

Postprzez axanna » Wt mar 25, 2008 10:40 am

Dzięki za recenzje, Katarynko. Nie muszę marnować czasu na czytanie banialuk :mrgreen:
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez hungry » Wt mar 25, 2008 10:48 am

Zgadzam się.
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

(-:gadania takich bzdur po tak solidnym

Postprzez Piotrek <>< » Pt mar 28, 2008 1:49 am

No wiecie co! kogoś poraził piorun, a wy się śmiejecie.....
Przecież każdy ma prawo do gadania takich bzdur po tak solidnym "sastrzyku energii" nie? (-:

Duch Święty nie śpi
Bądźmy wyrozumiali, chociażby na fakt szoku pourazowego tej osoby (-:

Pozdrawiam w Panu
Piotrek <><
 

Re: (-:gadania takich bzdur po tak solidnym

Postprzez hungry » Pt mar 28, 2008 8:33 am

Piotrek <>< napisał(a):No wiecie co! kogoś poraził piorun, a wy się śmiejecie.....
Przecież każdy ma prawo do gadania takich bzdur po tak solidnym "sastrzyku energii" nie? (-:

Duch Święty nie śpi
Bądźmy wyrozumiali, chociażby na fakt szoku pourazowego tej osoby (-:

Pozdrawiam w Panu

Nikt tu się nie śmiał z tej osoby ale z bzdur publikowanych w tym artykule.
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez Piotrek <>< » Pt mar 28, 2008 7:27 pm

axanna napisał(a):Dzięki za recenzje, Katarynko. Nie muszę marnować czasu na czytanie banialuk :mrgreen:


Jeśli nie znamy znaczeń motek to ich nie używajmy........ dla mnie (-: lub :-) lub graficzna :mrgreen: emotka oznacza uśmiech, lub śmiech, nie wiem jak dla Was.

Nie chciałem brać na poważnie tego, że ktoś się tu z kogoś wyśmiewa, co najwyżej mój wcześniejszy wpis chciałbym potraktować w charakterze takiej : "(-:" dziękując Wam za to, że patrzycie wzrokiem Ducha Świętego i szybko potraficie odróżnić świadectwo od zwykłych banialuk i za to jestem Wam wdzięczny

Pozdrawiam w Panu :mrgreen:
Piotrek <><
 

Postprzez hungry » Pt mar 28, 2008 11:34 pm

Piotrek <>< napisał(a):
axanna napisał(a):Dzięki za recenzje, Katarynko. Nie muszę marnować czasu na czytanie banialuk :mrgreen:


Jeśli nie znamy znaczeń motek to ich nie używajmy........ dla mnie (-: lub :-) lub graficzna :mrgreen: emotka oznacza uśmiech, lub śmiech, nie wiem jak dla Was.

Nie chciałem brać na poważnie tego, że ktoś się tu z kogoś wyśmiewa, co najwyżej mój wcześniejszy wpis chciałbym potraktować w charakterze takiej : "(-:" dziękując Wam za to, że patrzycie wzrokiem Ducha Świętego i szybko potraficie odróżnić świadectwo od zwykłych banialuk i za to jestem Wam wdzięczny

Pozdrawiam w Panu :mrgreen:


Czy w Panu to nie wiem :-? hmm, albo jeszcze zależy w jakim panu?
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez merkaba » Wt maja 17, 2011 9:09 am

te świadectwo przedstawia sąd Boży
będziemy rozliczani z miłości do drugiego człowieka

Jeżeli ktoś twierdzi: ‚Miłuję Boga’, a jednak nienawidzi swego brata, to jest kłamcą. Bo kto nie miłuje swego brata, którego widział, nie może miłować Boga, którego nie widział” (1 Jana 3:15; 4:20).

Jezus zalecił: „Wszystko, co chcecie, żeby ludzie wam czynili, wy też im podobnie czyńcie” (Mateusza 7:12). Zauważmy, że Jezus nie zachęcał, byśmy rozmyślali nad tym, co inni kiedyś nam zrobili, i później im się rewanżowali. Mamy natomiast się zastanawiać, jak sami chcielibyśmy być traktowani, i potem tak czynić. Poza tym Jezus nie ograniczył tej rady do naszych przyjaciół i braci. Użył słowa „ludzie”, być może chcąc wskazać, że powinniśmy tak postępować wobec każdego. Miłość do bliźniego uchroni nas przed czynieniem zła. Apostoł Paweł napisał: „Kodeks prawny: ‚Nie wolno ci cudzołożyć. Nie wolno ci mordować. Nie wolno ci kraść. Nie wolno ci pożądać’ — i jakiekolwiek jest inne przykazanie — streszcza się w tym słowie, mianowicie: ‚Masz miłować swego bliźniego jak samego siebie’. Miłość nie wyrządza bliźniemu zła” (Rzymian 13:9, 10).



Wszystko,co uczyniliście jednemu z braci moich najmniejszych,Mnieście uczynili" (Mt25,40)

co to oznacza ze każdy zły uczynek jaki zrobiliśmy drugiemu człowiekowi
zrobiliśmy jezusowi
np jeżeli kogoś pobiliśmy to tak jakbyśmy pobili Jezusa

Katarynka napisała ze tam nie ma nic o Jezusie czyli skłamała
a kto kłamie jest dzieckiem diabła
Grzech jest dzieckiem szatana - ojca kłamstwa

Pan pozwolił mi zobaczyć, jak w dniu ślubu moich rodziców, kiedy to mój ojciec i moja matka przyjęli Komunię św., nie byli w dwójkę, lecz w trójkę. Moi rodzice i Jezus. Bowiem w chwili, gdy przyjmujemy Komunię św., Pan tak nas jednoczy, że jesteśmy jedno. Bierze nas do Serca i w Jego Sercu stajemy się jedno. Razem z Jezusem tworzymy świętą trójcę

Diabeł tak bardzo odczuwa wstręt do nas katolików, ponieważ mamy Eucharystię, ponieważ jest ona otwartą bramą do Nieba i jest tą jedyną bramą. „Kto pożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne!”. Nie przyjąwszy Eucharystii, to znaczy Ciała i Krwi Przenajdroższej Pana, nikt nie może wkroczyć do wiecznej szczęśliwości. Pan przychodzi do każdego umierającego człowieka, obojętnie jaką wiarę wyznawał czy nie wyznawał, do każdego z osobna przychodzi Pan w jego ostatniej godzinie i objawia mu się, mówi mu pełen miłości i miłosierdzia:



Wiecie, czym jest konfesjonał? To wanna, kąpiel dla duszy. Nie kąpiel z mydłem i wodą, a z Krwią Chrystusa: Gdy dusza jakiegoś człowieka stała się wskutek grzechu brudna i czarna, może on ją obmyć Krwią Chrystusa podczas spowiedzi. Ponadto zrywane są pęta, którymi szatan związał nas ze sobą.
Stąd logiczną rzeczą jest, że diabeł najbardziej nienawidzi kapłanów i chce ich doprowadzić do upadku. Nawet ci kapłani, którzy sami są wielkimi grzesznikami, mają moc odpuszczania grzechów, jak i ważnego szafowania każdym sakramentem. Pan ukazał mi, jak to się dzieje. A dzieje się to w Ranie Jego Serca. Są rzeczy, które przekraczają ludzkie pojęcie,




Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz /jeszcze/ znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe.(Jn 16:12-13)

czy może Bóg objawia nam co nas czeka
merkaba
Użytkownik
 
Posty: 42
Dołączył(a): Pn maja 16, 2011 7:24 pm

Postprzez Jafet » Wt maja 17, 2011 9:59 am

merkaba napisał(a):Diabeł tak bardzo odczuwa wstręt do nas katolików, ponieważ mamy Eucharystię
Widzę, merkaba, że piszesz z wielkim przekonaniem - to cenię u Ciebie. Zastanawiam się tylko dlaczego Biblia przedstawia te sprawę trochę inaczej:

"I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa.

... tym KK z pewnością "nie grzeszy".
Jafet
 
Posty: 17
Dołączył(a): Pt mar 18, 2011 5:40 pm

Postprzez merkaba » Śr maja 18, 2011 6:11 pm

Rozdział ten mówi o czterech czołowych postaciach biorących udział w bitwie. Jeśli nawet uznamy je za symbole różnych grup ludzi, noszą one też cechy konkretnych osób.

Kobieta z mężczyzna-synem to Maryja z Jezusem. Spójrzmy na werset 17: „I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa”.

Chyba znaczy to, że jeśli mam świadectwo Jezusa i strzegę Jego przykazań, to duchowo jest Ona moją matką. No proszę! Maryja jako dziewica-wojownik, która przez swoje macierzyństwo uczestniczy w bitwie. – Z takim obrazem mogłam się zidentyfikować.

Fragment ten pomógł mi zrozumieć, co stało się u stóp Krzyża w czasie agonii Jezusa, a co zapisał w swojej Ewangelii św. Jan (19,26-27): „Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: ŤNiewiasto, oto syn twójť. Następnie rzekł do ucznia: Ť0to Matka twojať. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie”. Opierając się na tym fragmencie, Kościół katolicki naucza, że oddanie Maryi przez Jezusa umiłowanemu uczniowi było figurą oddania Jej każdemu z Jego umiłowanych uczniów.

każdy kto strzeże przykazań jest umiłowanym uczniem.
merkaba
Użytkownik
 
Posty: 42
Dołączył(a): Pn maja 16, 2011 7:24 pm


Powrót do Ewangelizacja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron