Hmm moim zdaniem nie sam fakt przyjęcia czy nie przyjecia chrztu w Duchu Św. o tym decyduje. Ale posluszeństwo Duchowi Świętemu w Twojej osobistej relacji z Bogiem. Aczkolwiek wierzę że jednorazowe doświadczenie chrztu w Duchu Św. pomaga później bardzo chrześcijaninowi być bardziej poddanym i odważnym w głoszeniu ewangelii. Ale to wiąże się ze stałym byciem napełnionym Duchem Świętym. A to już zależy od pielęgnowania Twojej relacjii z Duchem Św. (Modlitwa, czyt. Biblii, społeczność z innymi wierzącymi).
Myśle że im więcej będziemy posłuszni Duchowi Świetemu tym mniej będziemy dawali Mu powodów do smutku
Efez. 4:23-31 .