Teraz jest Wt maja 21, 2024 6:54 pm Wyszukiwanie zaawansowane
Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.) |
---|
siwka212 napisał(a):dobrze, ale jezlei mam 2 miesiace zycia za soba, to nie jestem w stanie samemu podejmowac decyzje, ani mowić, to jak przed chrztem ma to byc moje wlasne wyznanie wiary?
siwka212 napisał(a):Witam...Otoż mam problem z pewną myslą:
Zeby pozostac autentycznym chrzescijaninem, niezbedne jest zebym w swoim zyciu...
Co może być odopowiedzią na te pytanie? Jak rozwinąć tę myśl??
teściowa_jozefa napisał(a):"Zeby pozostac autentycznym chrzescijaninem, niezbedne jest":
modlić na kolanach na rozżarzonych węglach, chłoszcząc witką wierzbową i sypiąc głowę popiołem
przeprowadzając babcię przez jezdnię, mówić "to nie ja to Pan"
i zawsze, ale to zawsze ... spuszczać po sobie
a na serio to czasem się pośmiać.
ucash napisał(a):siwka212 napisał(a):Witam...Otoż mam problem z pewną myslą:
Zeby pozostac autentycznym chrzescijaninem, niezbedne jest zebym w swoim zyciu...
Co może być odopowiedzią na te pytanie? Jak rozwinąć tę myśl??
hungry napisał(a):ucash napisał(a):siwka212 napisał(a):Witam...Otoż mam problem z pewną myslą:
Zeby pozostac autentycznym chrzescijaninem, niezbedne jest zebym w swoim zyciu...
Co może być odopowiedzią na te pytanie? Jak rozwinąć tę myśl??
Dwóch chrześcijan uczęszcza do kościoła, obydwoje uznają Chrystusa za swojego Pana i Zbawiciela, obydwoje ochrzszczeni, narodzeni na nowo, studiują Biblię, obydwoje zachowują sie nienaganie, usługują w kościele, pomagają potrzebującym, są bardzo zaangarzowani w życiu kościoła oraz podążaniem za Chrystusem.
Lecz na sądzie ostatecznym jeden z nich otrzymuje od Chrystusa odpowiedz;
------------------------------------------------"Nigdy Cię nie znałem! idz precz odemnie.."------------------------------------
Co zadecydowało o ich autentyczności ?
OWOCE (kontekst tego fragmentu z Ewangelii wg. św. Mateusza 7 rozdziału, skąd zacytowałeś).
ucash napisał(a):Słyszałem ostatnio odnośnie tego fragmentu kazanie, dlaczego Chrystus nie zwraca im uwagi że za nim nie podąrzali ani nawet że nie wydali owocu? bo wydali owoc, i podąrzali za Chrystusem, prorokowanie, wypędzanie demonów, cuda, widać zaangarzowanie i tyczy sie to ludzie w kościele bo kto inny by mówił "Panie, Panie..."
Mat.7:23
A wtedy im wyznam: Nigdy was nie poznałem{NBG}
Nie mówi im " dlaczego nie robiliście tego co wam przykazałem", tylko mówi im że ich niezna, ciekawe czyż nie?
hungry napisał(a):ucash napisał(a):Słyszałem ostatnio odnośnie tego fragmentu kazanie, dlaczego Chrystus nie zwraca im uwagi że za nim nie podąrzali ani nawet że nie wydali owocu? bo wydali owoc, i podąrzali za Chrystusem, prorokowanie, wypędzanie demonów, cuda, widać zaangarzowanie i tyczy sie to ludzie w kościele bo kto inny by mówił "Panie, Panie..."
Mat.7:23
A wtedy im wyznam: Nigdy was nie poznałem{NBG}
Nie mówi im " dlaczego nie robiliście tego co wam przykazałem", tylko mówi im że ich niezna, ciekawe czyż nie?
No właśnie samo literalne podejście do biblii, nie wystarczy a sama litera zabija, abstrahując już, że nie wszystko w biblii jest literalne, ale wiele jest przenośni, stąd aby ją rozumieć, to tutaj ani rusz bez osobistej relacji z Bogiem który w tym celu właśnie daje wierzącym swego Ducha Świętego. Bez Niego to człowiek wierzący jest jak głupia panna bez oliwy (namaszczenia Ducha Świętego i napełnienia Nim) z samą jedynie lampą (symbol Słowa Bożego). Wielu chlubi się, że znają biblię czyli posiadają "lampę", ale jej nie rozumieją, albo przynajmniej nie rozumieją właściwie. A owoce właśnie później o tym świadczą.
ucash napisał(a):hungry napisał(a):ucash napisał(a):Słyszałem ostatnio odnośnie tego fragmentu kazanie, dlaczego Chrystus nie zwraca im uwagi że za nim nie podąrzali ani nawet że nie wydali owocu? bo wydali owoc, i podąrzali za Chrystusem, prorokowanie, wypędzanie demonów, cuda, widać zaangarzowanie i tyczy sie to ludzie w kościele bo kto inny by mówił "Panie, Panie..."
Mat.7:23
A wtedy im wyznam: Nigdy was nie poznałem{NBG}
Nie mówi im " dlaczego nie robiliście tego co wam przykazałem", tylko mówi im że ich niezna, ciekawe czyż nie?
No właśnie samo literalne podejście do biblii, nie wystarczy a sama litera zabija, abstrahując już, że nie wszystko w biblii jest literalne, ale wiele jest przenośni, stąd aby ją rozumieć, to tutaj ani rusz bez osobistej relacji z Bogiem który w tym celu właśnie daje wierzącym swego Ducha Świętego. Bez Niego to człowiek wierzący jest jak głupia panna bez oliwy (namaszczenia Ducha Świętego i napełnienia Nim) z samą jedynie lampą (symbol Słowa Bożego). Wielu chlubi się, że znają biblię czyli posiadają "lampę", ale jej nie rozumieją, albo przynajmniej nie rozumieją właściwie. A owoce właśnie później o tym świadczą.
Amen hungry!
Nie wiem czy wiesz hungry że gdy w bibli pisze na przykład "Zaprawdę, zaprawdę" lub "Panie' Panie" oznacza to bardzo emocjonalne zaangażowanie, zawsze gdy jest napisane słowo podwójnie, i tak sobie myślę, że w świetle odpowiedzi Chrystusa na to właśnie zapytanie, "Panie, Panie...?" to nie potrafie sobie wyobrazić jaka gorycz oraz rozczarowanie i rozdarcie czeka człowieka gdy otrzyma od Chrystusa taką odpowiedz, straszne! Myśleć że służy się Bogu ale nie poznać Go jak Go nie poznali faryzeusze.
"Boska jego moc obdarowała nas wszystkim, co jest potrzebne do życia i pobożności, przez poznanie tego, który nas powołał przez własną chwałę i cnotę, przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość.I właśnie dlatego dołóżcie wszelkich starań i uzupełniajcie waszą wiarę cnotą, cnotę poznaniem, poznanie powściągliwością, powściągliwość wytrwaniem, wytrwanie pobożnością, pobożność braterstwem, braterstwo miłością. Jeśli je bowiem posiadacie i one się pomnażają, to nie dopuszczą do tego, abyście byli bezczynni i bezużyteczni w poznaniu Pana naszego Jezusa Chrystusa. Kto zaś ich nie ma, ten jest ślepy, krótkowzroczny i zapomniał, że został oczyszczony z dawniejszych swoich grzechów. Dlatego, bracia, tym bardziej dołóżcie starań, aby swoje powołanie i wybranie umocnić; czyniąc to bowiem, nigdy się nie potkniecie. W ten sposób będziecie mieli szeroko otwarte wejście do wiekuistego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa." 2 List św. Piotra 1:3-11
"Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili." List do Efezjan 2:10
sewen napisał(a):Właśnie przeglądałem tematy i wpisy ludzi na forum i doszedłem do wniosku odnośnie zadanego zagadnienia,że autentycznymi chrześcijanami są ludzie opisani w Dziejach Apostolskich.
Porównując zatem ich postawę i życie, stwierdziłem, że dzisiejszy Kościół w niczym nie przypomina pierwszych chrześcijan.
No chyba,że w odstępstwach ,o których czytamy w listach.
Określenie "pozostać "świadczyłoby że byłem ,a co zrobić by pozostać?
Śmiem jednak twierdzić ,że w większości sytuacji dzisiejszy "Kościół" nie posiadł tych cech ,które były charakterystyczne dla pierwszego Kościoła powstałego w Dniu Pięćdziesiątnicy w Mocy Ducha Św w Jerozolimie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości