Teraz jest Cz mar 28, 2024 1:09 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

chrzest - niemowlę czy wiek świadomy?

Forum służy do dyskusji o charakterze polemicznym na różne tematy związane z teologią chrześcijańską.

Postprzez darq » Pn kwi 07, 2008 1:18 pm

Znalazłem tekst w temacie dyskusji. Zachęcam do zapoznania się. Tekst "dotyczy dyskusji o zasadności chrztu dzieci z przedstawicielami teologii reformowanej".

Link: "Czy chrzcić dzieci" - M. Wichary
darq
moderator
 
Posty: 1058
Dołączył(a): Wt gru 11, 2001 1:00 am
Lokalizacja: mielec.kz.pl

Postprzez Mariusz » Wt kwi 22, 2008 8:45 am

krolewna napisał(a):Ale wydaje mi sie, ze sek w tym, ze ty uwazasz, ze dziecko "moze stac sie grzesznikiem".Wynika z tego, ze nie uwazasz wszystkich ludzi za grzesznych????
Faktycznie jest napisane, że "wszyscy zgrzeszyli" (Rz 3,23; Rz 5,12), ale jest to tylko część przesłania ewangelicznego, którego pełnię można wyrazić tym, że "przez upadek jednego człowieka przyszło potępienie na wszystkich ludzi, tak też przez dzieło usprawiedliwienia jednego przyszło dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie ku żywotowi." (Rz 5,18 )
Z Rz 5,18 wynika, że wszyscy zgrzeszyli, ale przez Jezusa Chrystusa przyszło usprawiedliwienie na wszystkich ludzi. Więc człowiek nie staje się święty z uczynków (zakonu), ale poprzez wiarę w Jezusa Chrystusa. Innej drogi do świętości (do Boga) nie ma. Dotyczy to jak jest napisane wszystkich. Dzieci nie są wyjątkiem. Dlatego ten sam apostoł Paweł w 1 kor 7,14 pisze o dzieciach wierzących jako świętych. To prawda, że wszyscy zgrzeszyli, ale prawdą też jest, że przez dzieło Jezusa Chrystusa (usprawiedliwienia) przyszło dla wszystkich ludzi usprawiedliwienie ku życiu. Jeżeli dziecko przyszło do Jezusa (przynieśli je rodzice), to zostało oczyszczone. Tak rozumiem na podstawie pisma (np. Łk 18, 15-16, 1 kor 7,14).
Dzieci nie są tutaj wyjątkiem. Świętość jest możliwa tylko poprzez Pana Jezusa.

krolewna napisał(a):Przeciez czlowiek z natury rodzi sie juz grzeszny (co nie znaczy, ze male dzieci swiadomie grzesza.
Czy człowiek z natury rodzi sie juz grzeszny? Raczej bym powiedział, że człowiek z natury był dzieckiem gniewu (Ef 2,3). Jednak istotą jest, że ci którzy niegdyś byli oddaleni od Pana Boga, stali się w Chrystusie Jezusie bliscy przez krew Chrystusa (Ef 2,13). Świadectwo świętości w Nowym Przymierzu jest przez krew Pana Jezusa. Taka jest dobra nowina i taką ją przyjmuję. Nie widzę tutaj ograniczeń wiekowych.

krolewna napisał(a):Mariusz, ty calkiem inaczej mnie rozumiesz, niz ja mysle.
Chyba pisze niejasno?
Ja uważam, że problem nie leży w tym, że rozumiem inaczej niż myślisz. Ani w tym czy dziecko może stać się grzesznikiem lub nie, ani także w tym, że wszyscy ludzie są grzeszni.
Moim zdaniem problem leży raczej w zbyt powierzchownym podejściu do nauki Pisma Świętego, co powoduje przyjmowanie jednych prawd jako sprzecznych z innymi prawdami, co następnie powoduje odrzucenie jednej z nich. Dobrym przykładem może być artykuł, którego link został podany na samym początku tej strony (kiedy autor zajmuje się świętością dzieci). Świadectwo pisma, że dzieci są święte traktuje się jako coś nieistotnego, ponieważ rzekomo koliduje to z tym, że wszyscy są grzesznikami. Jednak uważam, że jeżeli podejdziemy do Pisma bardziej gruntownie okaże się, że świętość dzieci raczej nie koliduje z prawdami objawionymi w Piśmie świętym, co więcej objawienie Pisma świętego w innych miejscach potwierdza tą prawdę. Podstawową rzeczą jest zrozumienie, że uznanie kogoś za świętego może być tylko na podstawie oczyszczenia krwią Chrystusa. Autor wspomnianego artykułu sugeruje jakoby były różne stopnie (rodzaje) świętości, ale na podstawie nauki apostolskiej raczej widzę, że jest tylko jedna świętość, tak samo jak jest jedna droga do Boga.
Czy uważasz, że dzieci mogłyby być uznane za święte bez oczyszczenia krwią Chrystusa?
Dlatego myślę, że tak istotne jest by trwały w tej świętości. Jeżeli są święte to są dziełem Bożym, są stworzone w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył je Bóg, aby w nich chodzili (Ef 2,10).

krolewna napisał(a):Napisz, cz yty uwazasz, ze ktokolwiek moze w zyciu uniknac grzechu?
Czy możliwe jest więc w zyciu uniknięcie grzechu? Myślę, że pod jednym warunkiem jest możliwe, a mianowicie, że życie to będzie w Jezusie Chrystusie czyli dla tych, którzy są w Chrystusie Jezusie bliscy przez krew Chrystusa, ponieważ każdy, kto w nim mieszka, nie grzeszy. Kto z Boga się narodził, grzechu nie popełnia.
Myślę, że sami z siebie mamy grzech, ale Chrystus objawił się po to by zgładzić grzechy. Na podstawie tego widzę, jak ważne jest by nasze dzieci były blisko Pana, trwały w Nim. A jeżeli zdarzy się grzech by nie trzymały (tego na kiedyś...), ale by było to wyznane, ponieważ Chrystus gładzi grzech. Dotyczy to wszystkich nie tylko dzieci. Dotyczy to nas rodziców lub opiekunów by prawdę tą pokazać naszym dzieciątkom. By nie czuły się odrzucone lub odstawione na "kiedyś". By miały dostęp do Pana Jezusa (czyli udział w pełni błogosławieństwa) tu i teraz, bo taka jest rozumiem wola Pana Boga. Myślę, że ci, którzy przynosili dzieci do Pana (Łk 18, 15) robili tak, ponieważ kochali te dzieci. Chcieli ich dobra i robili to narażając się, że będą (z)gromieni za to. I faktycznie byli gromieni. Być może dla uczniów była to strata czasu ich mistrza by zajmował się tymi, które i tak nic nie rozumieją. Ale Pan Jezus tutaj zareagował i powiedział "nie brońcie, pozwólcie, bo do takich należy Królestwo". Fragment ten kwituje się jako "błogosławieństwo dzieci". Tak też uważam, ale także w tym fragmencie widzę coś więcej. Pan Jezus mówi tu o przyjęciu Królestwa, a więc przyjęciu Jezusa (bo jak możnaby przyjąć Królestwo Niebios bez akceptacji Króla tych Niebios?). Właśnie te małe, nierozumne (wg rozumu tego świata) dzieciątka były zdolne by przyjąć Królestwo Boże. Bo przyjęcie tegoż Królestwa to nie sprawa rozumienia (wg tego świata), ale w tym sęk, że przyjąć je można stając się tak jak to (niby nierozumne) dzieciątko.


Napisz proszę w których punktach nie zgadzasz się i jeśli można uzasadnij. To jest ważne, ponieważ mogę się mylić lub być inaczej zrozumiany, a jednym z celów dyskusji jest osiągnięcie jednomyślności na podstawie Pisma.
Mariusz
 
Posty: 9
Dołączył(a): Śr sty 21, 2004 1:54 pm

Postprzez loockerwood » N lis 02, 2008 5:19 pm

WIEK ŚWIADOMY


może kościół wreszcie zacznie walczyć o wiernych...

ubywa ich z każdym rokiem...
loockerwood
 

Postprzez Albertus » N lis 02, 2008 5:35 pm

może kościół wreszcie zacznie walczyć o wiernych...


czy należysz do Kościoła?
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez Robertamigo » So sty 24, 2009 6:43 pm

Koscioly Rzymsko-katolickie sa pelne "Ochrzczonych pogan" tzw. "letnich" wierzacych.
Obj. 3:16
A tak, poniewaz jestes letni, a ani zimny ani goracy, wyrzuce cie z ust moich.

Stan ten jest owocem chrzczenia niemowlat, ktore nawet jak by chcialy,nie moga same,o wlasnych silach ;) przyjsc do Pana, (jak nakazuje Mt 3:7 „A gdy ujrzał… przychodzących do chrztu”) , i trzeba je wniesc , to tak jak by nieprzytomnego przyniesli, czy mozna powiedziec ze ten czlowiek przyszedl do Chrystusa? :mrgreen:
Nic dziwnego, ze przecietny katolik (jakich jest wiekszosc) nie jest zainteresowany poglebianiem swojej wiary i poznawaniem Biblii. Jego duchowosc redukuje się do wiernosci w zachowywaniu odpowiednich ceremonii, powtarzania mantr (rozaniec), czy nawet kupowaniu sobie Bozej laski za pieniadze (odpusty). Po co rzymski katolik ma się wysilac na wiare, skoro dostęp do blogoslawienstw Boga uzyskuje za pomoca automatycznie wykonanych rytualow?

Wszystkie chrzty, jakie mamy wymienione w Biblii, to chrzty poprzedzone gloszeniem Ewangelii, oraz wezwaniem do nawrocenia,(ok.150 wersetow,ktore o tym swiadcza).
Ten model wyklucza wartosc chrztu niemowlat.


Dz 2:41: „Ci więc, którzy przyjęli Słowo jego, zostali ochrzczeni"
Dz 8:12: „Kiedy jednak uwierzyli Filipowi, który zwiastował dobra nowinę o Królestwie Bożym i o imieniu Jezusa Chrystusa, dawali się ochrzcić, zarówno mężczyźni jak i niewiasty”
Dz.8,37
Oto woda; cóż stoi na przeszkodzie, abym został ochrzczony?(37) Filip zaś powiedział mu: Jeśli wierzysz z całego serca, możesz.

Tekst jest prosty i jednoznaczny. Brak osobistej wiary jest przeszkoda do chrztu. Koniec, kropka. Jesli ktos chce nauczac inaczej, to musi wymazac sobie gumka ten fragment z kart Nowego Testamentu,
co niektorzy rzymscy teolodzy faktycznie robia! W niektorych komentarzach do Nowego Testamentu werset 37 jest w ogole usuniety mimo, że zachowana jest dalsza numeracja wersetow. Mamy tu wiec ewidentna schizofrenie. Bo jesli ten fragment nie jest natchniony, to nastepujacy po nim werset powinien miec numer 37, a nie 38! Tak jednak nie jest. W rzymskokatolickim "Praktycznym komentarzu do Nowego Testamentu" zamiast wersetu mamy... pusty numerek. Smieszne, ale prawdziwe. :roll:

Podsumowojac mozna smialo stwierdzic ze KrK uniewaznia "Słowo Boże przez swoją tradycję" (Mk 7:13). Jest to nie tylko szyderstwo z Boga i z Jego Slowa, ale takze czyste poganstwo w chrzescijanskim przebraniu.

Polecam bardzo obszerny artykul wyjasniajacy poczatki i przyczyny chrztu niemowlat:
Pozdrawiamhttp://dlajezusa.org.pl/dj/content/view/63/99/
Robertamigo
Aktywny
 
Posty: 301
Dołączył(a): So gru 27, 2008 8:05 pm
Lokalizacja: BRD / Zory

Postprzez Angel » So sty 15, 2011 2:09 pm

Ja także uważam, że chrzest można przyjąć tylko świadomie. Sama po narodzinach zostałam jako niemowlę ochrzczona (mama to wywalczyła ;)), co nie zmienia faktu, że dla mnie to było wszystko jedno ;). Dopiero ten chrzest- który przyjęłam z pełną świadomością tego, co robię- miał dla mnie niesamowite znaczenie i sens :). A uważam tak tylko dlatego, że Biblia tak mówi- aby chrzcić się świadomie (nie wiem, jak reszta niemowlaków- może ja byłam wyjątkiem- ale do mnie w tym czasie nic nie dochodziło z tego, co się działo ;)- tego chrztu jak dla mnie nie było, bo ja go po prostu nie pamiętam ;))
Angel
 
Posty: 8
Dołączył(a): So sty 15, 2011 1:44 pm

Pomyslmy

Postprzez frad » Wt sty 18, 2011 6:13 pm

zadajmy sobie moze pytanie: gdybysmy urodzili sie w rodzinie np. baptystycznej czy rowniez zadawalibysmy sobie pytanie ,,niemowle czy wiek swiadomy?"?

czy kieruje nami obiektywna chec poznania prawdy z Biblii, wyrazajacej opinie Boga na rozne tematy (przede wszystkim zbawienia, chrzest wodny do zbawienia nie jest niezbedny), czy tez chec dostosowania sie do opinii wiekszosci i wmowienia sobie ze opinie tejze wiekszosci w temacie danym sa sluszne (wzglednie ,,tyle roznych opinii ze trudno powiedziec ktora jest wlasciwa") bo tak wygodniej - potraktujmy te pytania jako retoryczne
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Postprzez baska » Pt lut 18, 2011 10:40 am

Zdecydowanie w wieku dorosłym. Ilu jest ochrzczonych a z ich ust płynie jad, nienawiść i kpina z wiary
baska
 

Postprzez Angel » Pt lut 18, 2011 2:43 pm

Nikt za nas nie może decydować o tak istotnej rzeczy, jak chrzest... Przynajmniej ja tak uważam ;) :P
Angel
 
Posty: 8
Dołączył(a): So sty 15, 2011 1:44 pm

Postprzez scto » Pt lut 25, 2011 10:05 pm

Jezus chrzcił dorosłych
scto
 

Postprzez narsisus » Śr mar 02, 2011 9:14 pm

Hej Asia. Zakładam że moja poprzednia wiadomosc dotarła do Ciebie.

Chciałbym Ci zadac pytanie. I znowu nie traktuj tego jako ataku. Powtarzam to wielokrotnie, dlatego że dialog wierzącego i ateisty to swego rodzaju pole minowe, a ja bardzo chciałbym poznac Twoje zdanie, wiec nie chcę żadnych konfliktów.
Jak tłumaczysz sobie( we własnym sumieniu) fakt, że Twój Bóg kazał mordowac ludzi? W jaki sposób godzisz to okrucieństwo z Jego miłosierdziem?
narsisus
Użytkownik
 
Posty: 94
Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 11:19 am

Postprzez admin » Cz mar 03, 2011 9:24 am

Złe miejsce do poruszania tego tematu gdyż tutaj mamy inny wątek jak i niewierzący mogą pisać tylko w jednym miejscu.
P.S. Zaś odpowiedź na Twoje pytanie jest b. proste. Trudno ją tylko przyjąć ludziom skażonym świeckim humanizmem.

!!! Proszę dyskutować na ten temat w innym miejscu bo będę osuwał posty.
Ostatnio edytowano Cz mar 03, 2011 7:46 pm przez admin, łącznie edytowano 1 raz
admin
Aktywny
 
Posty: 1545
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2001 1:00 am

Postprzez asa » Cz mar 03, 2011 11:51 am

narsisus
chodzmy więc do rozmów kontrolowanych
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje i polemiki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron