przez robbo1 » Cz sie 05, 2021 7:07 pm
Jest to dopuszczalne, ale jest kilka ale. Na pewno niedopuszczalny jest osąd podczas napominania. Jak czytamy w Rzym.2:1"Dlatego człowiecze, k i m k o l w i e k jesteś, nie masz nic na swoje usprawiedliwienie, gdy wydajesz sady o innych" ks. K.Romaniuk
Tak naprawdę w Rzym.15:14 mamy pokazane "wymogi", powiedzmy kwalifikacje, które pokazują, kto może udzielać napomnień. W wer. tym czytamy: "Ja sam zaś, bracia moi, mam pewność co do was, że i wy jesteście pełni d o b r o c i, napełnieni umiejętnością wszelkiego rodzaju i m o ż e c i e jedni drugich pouczać".Bw "udzielać sobie nawzajem pouczeń"ks. K.Romaniuk "możecie jedni drugich upominać" BP
Tym co pomaga, i usprawiedliwia "napominanie" jest okoliczność, że ci, którzy upominają powinni, być "napełnieni dobrocią", jak i "posiadają wiedzę, o tym wszystkim, co powinni wiedzieć" w kwestii np. sporu itp.