Jezus nie negowal fachu zolnierskiego, przecie.....
pozwole sobie przytoczyc ciekawy fragment Rzym 13
(1) Każdy człowiek niech się poddaje władzom zwierzchnim; bo nie ma władzy, jak tylko od Boga, a te, które są, przez Boga są ustanowione. (2) Przeto kto się przeciwstawia władzy, przeciwstawia się Bożemu postanowieniu; a ci, którzy się przeciwstawiają, sami na siebie potępienie ściągają. (3) Rządzący bowiem nie są postrachem dla tych, którzy pełnią dobre uczynki, lecz dla tych, którzy pełnią złe. Chcesz się nie bać władzy? Czyń dobrze, a będziesz miał od niej pochwałę;
(4) jest ona bowiem na służbie u Boga, tobie ku dobremu. Ale jeśli czynisz źle, bój się, bo nie na próżno miecz nosi, wszak jest sługą Boga, który odpłaca w gniewie temu, co czyni źle.
jaki wniosek?
miecz moze dzierzyc wladza zwierzchnia, z przyzwoleniem bozym. Wszak jest na sluzbie u Boga. Tak, czy nie?
to apropos uwagi Szemkela, gdzie usadowic policje i sluzby prewencji
z wierzacych inaczej znam SJ opowidajacych sie za pacyfizmem i moich ulubionych Mennonitów, wierzacych nie inaczej