Teraz jest Cz mar 28, 2024 10:34 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

prośba o pomoc

porozmawiajmy

Postprzez Albertus » N kwi 05, 2009 8:29 am

Nie ,nie jest zadną pamiątką:

Pius XII: Encyklika "Mediator Dei et hominum" (1947)
"Ofiara ołtarza nie jest samym i prostym przypomnieniem cierpień i śmierci Jezusa Chrystusa, ale prawdziwą i właściwą ofiarą, w której Najwyższy Kapłan czyni to, co uczynił na krzyżu, składają samego siebie jako miły dar Wiekuistemu Ojcu."

Mysle ze słowa Piusa mówią same za siebie i nie trzeba tego komentowac.



Mnie też by sie wydawało że nie trzeba komentować gdyby nie twoje
zadziwiające niezrozumienie oczywistych spraw które zawarte sa w tekscie który przytaczasz:



"Ofiara ołtarza nie jest samym i prostym przypomnieniem cierpień i śmierci Jezusa Chrystusa, ale prawdziwą i właściwą ofiarą,

Jeżeli pisze że coś nie jest samym i prostym przypomnieniem to oznacza to że jest przypomieniem ( czyli pamiątką) ale nie samym i nie prostym
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez Robertamigo » N kwi 05, 2009 2:50 pm

Albertus napisał(a):
Mnie też by sie wydawało że nie trzeba komentować gdyby nie twoje
zadziwiające niezrozumienie oczywistych spraw które zawarte sa w tekscie który przytaczasz:



"Ofiara ołtarza nie jest samym i prostym przypomnieniem cierpień i śmierci Jezusa Chrystusa, ale prawdziwą i właściwą ofiarą,

Jeżeli pisze że coś nie jest samym i prostym przypomnieniem to oznacza to że jest przypomieniem ( czyli pamiątką) ale nie samym i nie prostym


Alez Albertus,czytaj prosze dekret Piusa jako calosc.
Pius pisze ze Ofiara to nie samo przypomnienie,ale prawdziwa Ofiara, a kaplan czyni to ,co Jezus uczynil na krzyzu.
Czyli sklada prawdziwa ofiare, ajk wiemy czasy ofiar skonczyly sie z Ofiara Jezusa.
Skad u Ciebie jeszcze ta "starotestamentowa" mentalnosc skladania ofiar ?
Przespales Ofiare na krzyzu ? :D

Pozdrawiam i zycze blogoslawionej niezdzieli.
Robertamigo
Aktywny
 
Posty: 301
Dołączył(a): So gru 27, 2008 8:05 pm
Lokalizacja: BRD / Zory

Postprzez Albertus » N kwi 05, 2009 3:12 pm

Alez Albertus,czytaj prosze dekret Piusa jako calosc.
Pius pisze ze Ofiara to nie samo przypomnienie,ale prawdziwa Ofiara, a kaplan czyni to ,co Jezus uczynil na krzyzu.


Pius pisze oczywiście, i słusznie, że to nie samo przypomnienie ale prawdziwa ( uobecniona) Ofiara.

Nie pisze że kapłan czyni to co Jezus uczynił na krzyżu

Pius XII: Encyklika "Mediator Dei et hominum" (1947)
"Ofiara ołtarza nie jest samym i prostym przypomnieniem cierpień i śmierci Jezusa Chrystusa, ale prawdziwą i właściwą ofiarą, w której Najwyższy Kapłan czyni to, co uczynił na krzyżu, składają samego siebie jako miły dar Wiekuistemu Ojcu."


Najwyższy Kapłan czyli oczywiście Chrystus.

Prawdziwą i właściwą Ofiarą czyli uobecnieniem jedynej i niepowtarzalnej Ofiary Chrystusa na krzyżu.

Pozdrawiam i zycze blogoslawionej niezdzieli.



Dziekuję i nawzajem.
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez Robertamigo » N kwi 05, 2009 5:01 pm

Albertus napisał(a):Nie pisze że kapłan czyni to co Jezus uczynił na krzyżu.


Tak ,masz rację Najwyższy Kapłan to Chrystus.

Uobecnianie jest troszke pojeciem abstrakcyjnym. Wytłumacz proszę dokładniej co przez to rozumiesz. Albo jest to ofiara prawdziwa, albo nie jest. Tym samym cały ten rytuał pozostawał by tylko pamiątką.
Zeby dobitniej poprzec słowa Piusa ( nie traktój ich jako natchnione-to nie Pismo sw.) Cytuje jeszcze to:

329,(948,1751),Kanon 1,str.416:
"Jeśli ktoś twierdzi, że we Mszy św. nie składa się Bogu prawdziwej i właściwej ofiary albo, że składanie ofiary nie jest niczym innym, jak podawaniem nam Chrystusa do spożycia - niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych."

Nie wymagam bys mnie zrozumiał. Słowa te są dla mnie ochydą.Jak można jeść Pana Jezusa ?
Słowa te mowią dobitnie że ofiara jest prawdziwa- czyli na pamiątke składa sie Bogu prawdziwą ofiare Pana Jezusa, która odbyła sie raz i na zawsze 2000 latemu na Golgocie. Robi sie to na każdej mszy sw.

Pozdrawiam
Robertamigo
Aktywny
 
Posty: 301
Dołączył(a): So gru 27, 2008 8:05 pm
Lokalizacja: BRD / Zory

Postprzez duszyczka » Pn kwi 06, 2009 7:16 am

Przyznaję się, przyznaje się przed Albertusem ,że nigdy nie traktowałam komunii jako spożywanie ciała Jezusa ,dla mnie jest to uczta jak uroczystość rodzinna (świąteczna)gdy spotykamy się w gronie najbliższych by razem świętować i spożywać pokarmy, zwykłe pokarmy bo nie liczy się to co jemy ale w jakim gronie i atmosferze by uczcić ten dzień te chwile by być razem a ta uczta jest wyjątkowa bo razem z nami uczestniczy w niej Jezus jest z nami przy tym stole i dzieli się z nami chlebem.
Takie jest moję pojmowanie i przykro mi jeśli kogoś to rani
duszyczka
Użytkownik
 
Posty: 54
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 7:38 am
Lokalizacja: woj.przemyskie

Postprzez Agatka » Pn kwi 06, 2009 8:26 am

duszyczka napisał(a):Takie jest moję pojmowanie i przykro mi jeśli kogoś to rani

Ależ taki jest właśnie sens agape :)
Tyle tylko że wedle wszelkich oznak "kościół" katolicki niestety (gdyby go go jako instytucję to cokolwiek obchodziło) uznać Cię musi za niegodną bycia członkinią społeczności wiernych (papieżowi) co samo w sobie jest już czymś nadzwyczaj pozytywnym.
Agatka
Aktywny
 
Posty: 111
Dołączył(a): Pn paź 20, 2008 7:17 pm

Postprzez asa » Pn kwi 06, 2009 9:23 am

wiekszosc Katolikow nie ma pojecia o tym, ze podczas eucharystii zjada Boga, ale po miano by wtajemniczac niewtajemniczonych, skoro tak latwiej manipulowac sumieniami. Po to jest wymyslona ludzka gowa KRK, i dogmat o jej nieomylnosci- aby w zadnym razie nie kwestionowac nauczania katolickiego i przyjac na "bo tak" karkolomną teologie zbudowaną na prosytm tekscie w ewangelii.
niestety duszyczko, podpadasz pod "wyklęcie" :D

bardzp ladnie wytlumaczylas sens wieczerzy panskiej
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Albertus » Pn kwi 06, 2009 5:27 pm

Duszyczka:
Przyznaję się, przyznaje się przed Albertusem ,że nigdy nie traktowałam komunii jako spożywanie ciała Jezusa ,dla mnie jest to uczta jak uroczystość rodzinna (świąteczna)gdy spotykamy się w gronie najbliższych by razem świętować i spożywać pokarmy, zwykłe pokarmy bo nie liczy się to co jemy ale w jakim gronie i atmosferze by uczcić ten dzień te chwile by być razem a ta uczta jest wyjątkowa bo razem z nami uczestniczy w niej Jezus jest z nami przy tym stole i dzieli się z nami chlebem.
Takie jest moję pojmowanie i przykro mi jeśli kogoś to rani


Każedemu z nas zdarza sie mieć rózne wątpliwości.

Twoje wątpliwości mnie nie ranią

Może nawet są potrzebne pod warunkiem że zostaną kiedyś przezwyciężone

oczywiśccie eucharystia jest też ucztą ważna jest też atmosfera ale chleb i wino które spożywamy nie jest zwykłym pokarmem.

Przypomnij sobie co pisze św Paweł o tym jak ważne jest rozróżnianie tego chleba od zwykłego pokarmu

Co do spożywania ciała Chrystusa to polecam ci jeszcze do przeczytania z ksiegi wyjścia opis nocy paschalnej. Pamiętaj że baranek paschalny symbolizował Chrystusa
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez asa » Pn kwi 06, 2009 6:55 pm

Kochani, to wszystko juz było :D

wystarczy zajrzec na:

http://forum.chrzescijanin.pl/viewtopic ... sc&start=0

zwlaszcza od str 14 zaczyna sie merytoryczna dyskusja.
BraveHeart - Meritus

wczesniej, "takie tam..." :wink:
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez duszyczka » Śr kwi 08, 2009 6:16 am

Dzięki Aso za naprowadzenie ciekawa lektura

Mnie to dość przekonuje i trochę sie tego boję, bo co dalej skoro bym uznała ,że w opłatku nie ma Boga to przyjmując opłatek oszukiwałabym księdza, który dając mi go wierzy ,że ja też wierzę nie podoba mi się to ale jednocześnie nie chce rezygnować ze spotkania z Bogiem jakim jest dla mnie komunia. Mam do wyboru albo zrezynować z komunii albo uwierzyć ,że zjadam Boga :roll: co teraz ludziska :?:
duszyczka
Użytkownik
 
Posty: 54
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 7:38 am
Lokalizacja: woj.przemyskie

Postprzez Agatka » Śr kwi 08, 2009 9:42 am

duszyczka napisał(a):Mam do wyboru albo zrezynować z komunii albo uwierzyć ,że zjadam Boga :roll: co teraz ludziska :?:


Pomyśleć?

Zapytany zaś przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie Królestwo Boże, odpowiedział im i rzekł: Królestwo Boże nie przychodzi dostrzegalnie, ani nie będą mówić: Oto tutaj jest, albo: Tam; oto bowiem Królestwo Boże jest pośród was. Rzekł też do uczniów: Przyjdą czasy, kiedy będziecie pragnęli widzieć jeden z dni Syna Człowieczego, a nie ujrzycie. I będą mówić do was: Oto tam, oto tu. Nie chodźcie, ani się tam nie udawajcie. Bo jak błyskawica, gdy zabłyśnie, świeci od jednego krańca nieba aż po drugi, tak będzie i Syn Człowieczy w dniu swoim.

Łuk 17:20-24

Skład Apostolski:
...Wierzę...w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion, zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał; wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego, stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych.... Amen.

Symbol Nicejsko-Konstantynopolitański:
"...zmartwychwstał trzeciego dnia, jak oznajmia Pismo. I wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca
I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych..."

Nigdzie słowa nie ma o tym jakoby kiedykolwiek, w jakimkolwiek momencie i z jakiegokolwiek powodu albo pod jakąkolwiek postacią Jezus miał się wcześniej niż zapowiedział pojawić na ziemi a co więcej - w 14 i 15 rozdziale Ewangelii św. Jana można poczytać, jak Jezus dość dobitnie zapowiadał swoje odejście z ziemi obiecując Ducha Świętego jako tego, który go zastąpi i nie wspomniał że na zaklęcie byle grzesznika zmieni się w kawałek ciasta o pożeraniu Go już nie mówiąc.
Zakładając też, że Jezus nie pomylił się świadcząc o konieczności oddawaniu Bogu czci w duchu i o tym, że stale będzie wśród wierzących - "spotkanie z Bogiem" jedynie przy okazji komunii jest co najmniej nieporozumieniem.
Agatka
Aktywny
 
Posty: 111
Dołączył(a): Pn paź 20, 2008 7:17 pm

Postprzez duszyczka » Śr kwi 08, 2009 11:50 am

Skład Apostolski:
...Wierzę...w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion, zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał; wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego, stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych.... Amen.

Symbol Nicejsko-Konstantynopolitański:
"...zmartwychwstał trzeciego dnia, jak oznajmia Pismo. I wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca
I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych..."


owszem

Nigdzie słowa nie ma o tym jakoby kiedykolwiek, w jakimkolwiek momencie i z jakiegokolwiek powodu albo pod jakąkolwiek postacią Jezus miał się wcześniej niż zapowiedział pojawić na ziemi


a co z modlitwą gzie dwóch lub trzech jest w imię Jego tam On jest pośród nich czy to nie tak było zresztą to nie problem bo czyż Bóg nie może być jednocześnie w dwóch czy paru miejscach nie opuszczając wcale miejsca po swojej prawicy poza tym nie powiedział ,że pocieszyciel którego nam ześle będzie w każdym miejscu i czasie na nasze zawołanie może właśnie tam i wtedy w czasie mszy i sprawowania pamiątki jest pośród nas
duszyczka
Użytkownik
 
Posty: 54
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 7:38 am
Lokalizacja: woj.przemyskie

Postprzez asa » Śr kwi 08, 2009 2:31 pm

duszyczka napisał(a):
Nigdzie słowa nie ma o tym jakoby kiedykolwiek, w jakimkolwiek momencie i z jakiegokolwiek powodu albo pod jakąkolwiek postacią Jezus miał się wcześniej niż zapowiedział pojawić na ziemi


a co z modlitwą gzie dwóch lub trzech jest w imię Jego tam On jest pośród nich czy to nie tak było zresztą to nie problem bo czyż Bóg nie może być jednocześnie w dwóch czy paru miejscach nie opuszczając wcale miejsca po swojej prawicy poza tym nie powiedział ,że pocieszyciel którego nam ześle będzie w każdym miejscu i czasie na nasze zawołanie może właśnie tam i wtedy w czasie mszy i sprawowania pamiątki jest pośród nas


Jezus nie jest juz obecny cielesnie na ziemi.
W Jego "zastepstwie" działa Duch sw.

(26) A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.

w ten sposob Jezus staje sie obecny wsrod dwojga lub wiecej osob, które zgromadzaja sie w Jego imieniu.
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Robertamigo » Śr kwi 08, 2009 3:27 pm

asa napisał(a):Jezus nie jest juz obecny cielesnie na ziemi.


Ani tez małym,bezbronnym noworodkiem leżącym przeważnie na rękach Maryji lub w stajence. Tylko Synem Bożym siedzącym po prawicy Ojca i spoglądającym na Ciebie z "góry" :)

Pozdrawiam
Robertamigo
Aktywny
 
Posty: 301
Dołączył(a): So gru 27, 2008 8:05 pm
Lokalizacja: BRD / Zory

Postprzez Albertus » Śr kwi 08, 2009 6:02 pm

Ani tez małym,bezbronnym noworodkiem leżącym przeważnie na rękach Maryji lub w stajence. Tylko Synem Bożym siedzącym po prawicy Ojca i spoglądającym na Ciebie z "góry"



Robercie! Czy ty gdy byłeś katolikiem wierzyłeś że Jezus jest obecnie noworodkiem?


Mam jeszcze pytanie.Czy wierzysz że Jezus będąc noworodkiem był Bogiem?

Dwa proste,konkretne pytania.
Liczę na proste i konkretne odpowiedzi :)
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ewangelizacja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron