frad napisał(a):zaprzyjaznilem sie kiedys z fajnym czlowiekiem ktory niewykluczone iz po nowonarodzeniu z czystym sumieniem zabil kilkaset osob
Słuchaj... Po prostu brak mi słów. Nie wiem jak określić Twoje podejście do tematu... Głupota? Szyderstwo? Zademonienie? Człowieku!!! Wczoraj jechałem samochodem przez Warszawę, i widziałem jak inny kierowca uderza swoim samochodem w KOTA. Zwykłego kota. Po chwili widziałem jak ten kot zdycha w konwulsjach na ulicy. Moja żona przeżyła szok, popłakała się, a ja ten obrazek mam cały czas przed oczami i jest mi przykro z powodu tego zwierzaka. Frad, to był tylko KOT, a wyobrażam sobie, że gdybym ja go zabił, miałbym straszne wyrzuty sumienia. Nie uważam się za wzór cnót chrześcijańskich, ale też nie wyobrażam sobie jak o kimś, kto po "nawróceniu" zamordował kilkaset osób (lub nawet jedną) można mówić że jest "nowonarodzony" Co Ty sobie z Pana Boga jaja robisz? Chłopie!!!! Opanuj się, bo to co piszesz zakrawa już na bluźnierstwo. Przeczytaj sobie "Kazanie na górze" Jeżeli masz Ducha Świętego, pokaże Ci On, jaki powinien być chrześcijanin. Uwierz mi Frad, że modlę sie o Ciebie, i Tobie podobnych abyście przejżeli na oczy. Jeszcze kilka miesięcy temu napisałbym Ci jak bardzo mnie wkurzasz, ale Pan odebrał mi negatywne uczucia do Was - teraz jest mi po prostu przykro że ludzie, którzy są powołani do bycia ludem Żywego Boga mogą mieć takie przekonania jak Ty. Jeszcze jedno Frad. Nie osądzam Cię. Nie wiem jakim jesteś człowiekiem - nie znam Cię i uważam że nie mam prawa osądzać ani Ciebie, ani nikogo innego. Ale mam prawo osądzać Twoje postępowanie i Twoje poglądy, co właśnie czynie. Uważam, że Twój pogląd na zabijanie jest niewłaściwy - nie wolno nikogo zabijać. Uważasz, że jak ktoś mierzy w Ciebie z pistoletu, to masz prawo go zabić? A gdzie Twoja wiara w Boga? Nie może Jezus unieszkodliwić napastnika? To w jakiego Boga Ty wierzysz? Bo ja we Wszechmocnego, bez zgody którego nic się nie dzieje. Psalm 23 czytałeś kiedyś? Bo tam chyba jest jakaś obietnica...
Jacek Wierciak