jak patrzysz na Pismo Święte to tam nigdzie nie można wyczytać z tego co ja wiem o jakiś podszeptach w uczuciach naokoło; kiedy BÓG Mówi do jakiegoś człowieka; ale to zawsze są bardzo widoczne Objawienia związane często z potężnymi cudami. Ze na podstawie P.Ś. ja uważam ze można spokojnie wykluczyć jakąkolwiek rolę tak zwanej “intuicji” w życiu moralnym człowieka, ja najwyżej myślę ze diabłu taka metoda przemówienia do ludzi mogłaby się spodobać; jak on jest taki przebiegły jak wąż się mówi, bo BÓG raczej z Mocą Przemawia a nie przez jakby najbardziej niewyraźne i ciche podszepty w tobie.
Hm, o "podszeptach w uczuciach" to nawet nie ma co mówić. Ale chyba nie sądzisz, ze aby przemówić do człowieka Bóg potrzebuje stanąc przed nim w słupie ognia, prawda?
Ja myślę, że jednak decydująca rolę w prowadzeniu człowieka odgrywa Duch św, który oddziałuje na ludzkie serca/sumienia. Wierzę, że nas prowadzi, daje właściwe słowa, wprowadza w zrozumienie Biblii, pociesza i napomina. Czy to nie Jego zapowiadał natchniony Izajasz?
Izaj. 30:18-21
18. I dlatego Pan czeka, aby wam okazać łaskę, i dlatego podnosi się, aby się nad wami zlitować, gdyż Pan jest Bogiem prawa. Szczęśliwi wszyscy, którzy na niego czekają.
19. Gdyż, ludu na Syjonie, który mieszkasz w Jeruzalemie, nie będziesz zawsze płakał. Na pewno okaże ci łaskę na głos twojego wołania, gdy go tylko usłyszy, odezwie się.
20. A chociaż Pan dał wam chleb niedoli i wodę ucisku, to jednak nie będzie się już ukrywał twój nauczyciel i twoje oczy będą oglądać twojego nauczyciela.
21. A gdy będziecie chcieli iść w prawo albo w lewo, twoje uszy usłyszą słowo odzywające się do ciebie z tyłu: To jest droga, którą macie chodzić!(BW)
Pozdrawiam:)