Teraz jest Pt kwi 26, 2024 5:02 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Katechizm Kosciola Katolickiego

Co i dlaczego warto przeczytać?

Postprzez Leszek Włodarczyk » Cz wrz 07, 2006 12:51 pm

................
Ostatnio edytowano N mar 16, 2008 1:37 am przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

Postprzez axanna » Cz wrz 07, 2006 1:04 pm

Wyraznie widac, ze odpowiedz Leszka, nie przypadla cie do gustu, a to dla tego, ze poprostu, nie masz zadnych argumentow, aby usprawiedliwic klamstwa, zawarte w katechizmach. Ustalmy z gory taka rzecz: wszystko co jest napisane w starom testamencie - Jezus powiedzial. Czyli ani Mojzesz, ani Izajasz, ani Dawid, ani zaden z prorokow nie powiedzieli nic ot tak sobie, z wlasnych widzi-misie,tylko pod dyktando Pana Jezusa. Teraz, kiedysmy wyjasnili ta zagmatwana jak widac dla ciebie kwestije, pytam czy sie zgadzasz, bo jak nie, to mysle, ze lepiej przerwac ta bezsensowna dyskusje. Ale jezeli jednak sie zgadzasz, to wybacz, ze nie rozumiem o co ci chodzi:
Prosilłem zas 3 razy o owe cytaty Jezusa, a nie Dawida, czy Jeremiasza. Prosze 4 raz o cytaty Jezusa.

Wiec prosze, abys skomientowal powyzsze cytaty, powiedziane przez Jezusa ustami Jeremiasza itp., jesli, oczywiscie, nie uwarzasz, ze Jezus z nimi nie ma nis wspolnego. Z drugiej strony, jesli jednak uwarzasz, ze Jezus nie ma nic wspolnego z wypowiedziami prorokow, to pozwol, ze zapytam: co tu robisz na tym forum?
Staram sie wyrazac jak najbardziej przejzyscie, abys dobrze mogl uchwycic o co mi chodzi - udalo mi sie?
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez meritus » Cz wrz 07, 2006 1:18 pm

axanno
Jak na razie ja przyłapałem cię na mijaniu się z prawdą. Jezus nic takiego, co mu imputujesz nie powiedział.

Co do Katechizmu Kościoła Katolickiego:

Święte obrazy

1159 Święty obraz, ikona liturgiczna, przedstawia przede wszystkim Chrystusa. Nie może ona przedstawiać niewidzialnego i niepojętego Boga; dopiero Wcielenie Syna Bożego zapoczątkowało ową "ekonomię" obrazów:

Niegdyś Bóg, który nie ma ani ciała, ani twarzy, nie mógł absolutnie być przedstawiany na obrazie. Ale teraz, gdy ukazał się nam w ciele i żył wśród ludzi, mogę przedstawić na obrazie to, co zobaczyłem z Boga... Z odsłoniętym obliczem kontemplujemy chwałę Pana 32 .

1160 Ikonografia chrześcijańska za pośrednictwem obrazu wyraża orędzie ewangeliczne, które Pismo święte opisuje za pośrednictwem słów. Obraz i słowo wyjaśniają się wzajemnie.

Mówiąc krótko, pragniemy strzec zazdrośnie wszystkich nienaruszonych tradycji Kościoła, tak pisanych jak ustnych. Jedną z nich jest przedstawianie wzoru za pośrednictwem obrazu, jeśli zgadza się z literą orędzia ewangelicznego i służy potwierdzeniu prawdziwego, a nie nierzeczywistego Wcielenia Słowa Bożego, oraz przynosi nam korzyść, ponieważ przedmioty przekazują jeden drugiemu to, co wyobrażają, przez to, co bez dwuznaczności oznaczają 33 .

1161 Wszystkie znaki celebracji liturgicznej odnoszą się do Chrystusa; dotyczy to także świętych obrazów Matki Bożej i świętych. Oznaczają one bowiem Chrystusa, który został w nich uwielbiony. Ukazują "mnóstwo świadków" (Hbr 12, 1), którzy nadal uczestniczą w zbawieniu świata i z którymi jesteśmy zjednoczeni, zwłaszcza podczas celebracji sakramentalnej. Przez ich wizerunki objawia się naszej wierze człowiek "na obraz Boga", przemieniony wreszcie "na Jego podobieństwo" 34 , a nawet aniołowie, włączeni także w dzieło Chrystusa.

Idąc jakby królewskim traktem za Boskim nauczaniem świętych Ojców i za Tradycją Kościoła katolickiego - wiemy przecież, że w nim przebywa Duch Święty - orzekamy z całą dokładnością, w trosce o wiarę, że przedmiotem kultu powinny być nie tylko wizerunki drogocennego i ożywiającego krzyża, ale tak samo czcigodne i święte obrazy malowane, ułożone w mozaikę lub wykonane w inny sposób, które ze czcią umieszcza się w kościołach, na sprzęcie liturgicznym czy na szatach, na ścianach czy na desce, w domach czy przy drogach, z wyobrażeniami Pana naszego Jezusa Chrystusa, Boga i Zbawiciela, a także świętej Bogarodzicy, godnych czci aniołów oraz wszystkich świętych i sprawiedliwych 35 .

1162 "Piękno i kolor obrazów pobudzają moją modlitwę. Jest to święto dla moich oczu, podobnie jak widok natury pobudza me serce do oddawania chwały Bogu" 36 . Kontemplacja świętych obrazów, połączona z medytacją słowa Bożego i śpiewem hymnów liturgicznych, należy do harmonii znaków celebracji, aby celebrowane misterium wycisnęło się w pamięci serca, a następnie znalazło swój wyraz w nowym życiu wiernych.


Czy Chrystus będąc obrazem Boga niewidzialnego złamał przykazanie Prawa?
meritus
 

Postprzez Leszek Włodarczyk » Cz wrz 07, 2006 1:34 pm

..................!
Ostatnio edytowano Wt mar 04, 2008 10:33 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

Postprzez axanna » Cz wrz 07, 2006 1:47 pm

Wlasciwie, jak mowilam wyzej, na tym trzeba dyskusie przerwac, albowiem cala Biblie napisal Jezus, nic nie imputuje. Przeciwnie, to ty tu cos imputujesz.
Czy Chrystus będąc obrazem Boga niewidzialnego złamal przykazanie Prawa?

Chrystus nigdy, ale to nigdy, ze Stworcy nie przeistoczyl sie w stwozenie, ktore nie widzi, nie slyszy, ani nie moze uczynic nic dobrego ani zlego. A ty bluznisz - jak tylko sie nie boisz, myslisz nigdy nie staniesz przed nim twarza w twarz?
Przepraszam, ale ja z dyskusji wycofuje sie, niema co...
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez hungry » Cz wrz 07, 2006 1:51 pm

meritus napisał(a):axanno
Jak na razie ja przyłapałem cię na mijaniu się z prawdą. Jezus nic takiego, co mu imputujesz nie powiedział.

Co do Katechizmu Kościoła Katolickiego:

Święte obrazy

1159 Święty obraz, ikona liturgiczna,...

meritus a Ty dalej katechizm KRK. przedkładasz nad Słowo Boże zapisane w Biblii? :( żałosne :oops:
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez Leszek Włodarczyk » Cz wrz 07, 2006 2:26 pm

.............
Ostatnio edytowano Wt mar 04, 2008 10:35 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

Postprzez meritus » Cz wrz 07, 2006 9:46 pm

że otwartym tekstem wywaliłeś, że nie wierzysz w to jakoby Jezus miał bezpośredni udział w spisywaniu Bibli

Jakbyś mógł nie kłamać...

Prosiłem o cytaty Jezusa - z Nowego Testamentu. Jak nie było tak nie ma i nie będzie.

Chrystus nigdy, ale to nigdy, ze Stworcy nie przeistoczyl sie w stwozenie, ktore nie widzi, nie slyszy, ani nie moze uczynic nic dobrego ani zlego.

Wcielił się w człowieka, który jest stworzeniem. Bóg ukazał się w widzialnej postaci. Chrystus to obraz Boga niewidzialnego.

A ty bluznisz

Gdzie?

Hungry:
meritus a Ty dalej katechizm KRK.

Zaleca się przeczytać tytuł tematu w którym się wypowiadamy. Brzmi on "Katechizm Kościoła Katolickiego". Te pretensje są bezsensowne.

przedkładasz nad Słowo Boże zapisane w Biblii

bla bla bla znowu to samo
meritus
 

Postprzez hungry » Cz wrz 07, 2006 10:14 pm

no własnie znowu bla bla o katechiźmie
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez axanna » Pt wrz 08, 2006 12:28 pm

meritus napisał(a):Prosiłem o cytaty Jezusa - z Nowego Testamentu. Jak nie było tak nie ma i nie będzie.

Wobec tego pytam ponownie: co, w zwiazku z tym? Czy Jezus, twoim zdaniem, nie ma nic wspolnego z tym, co jest napisane w St.T.? Czy wobiec ciebie, gdy Mojzesz mowi:"Przeklety maz, ktory zrobi podobizne rzezbiona lub lana, obrzydliwosc dla Pana, dzielo rak rzemieslnika", - Jezus w tym czasie, siedzi w niebie i mysli sobie: "dzielo rak rzemeslnika wcale nie jest obrzydliwosca, bla,bla...".? Tak to sobie wyobrazasz, meritusie? Bo ja nadal utrzymuje, ze, zgodnie z Biblia, Jezus nienawidzi obrazow, ich wytworcow poczyta za "nicosc", rece wytworcow - za przeklete, a czcicieli - za glupcow. A ze niema "cytatow Jezusa z Nowego Testamentu" - to jeszcze nie oznacza ze On zmienil zdanie na ten temat, albowiem w NT nie znajdziesz tez cytatu, ktory by na to wskazywal.

Chrystus nigdy, ale to nigdy, ze Stworcy nie przeistoczyl sie w stwozenie, ktore nie widzi, nie slyszy, ani nie moze uczynic nic dobrego ani zlego.

Wcielił się w człowieka, który jest stworzeniem. Bóg ukazał się w widzialnej postaci. Chrystus to obraz Boga niewidzialnego.

No wlasnie, to ze Chrystus to Obraz Boga, to troche zamalo, zeby wykombinowac ten oto wynalazek:
...orzekamy z całą dokładnością, w trosce o wiarę, że przedmiotem kultu powinny być /.../ czcigodne i święte obrazy malowane, ułożone w mozaikę lub wykonane w inny sposób, które ze czcią umieszcza się w kościołach, na sprzęcie liturgicznym czy na szatach, na ścianach czy na desce..."

Jakiż trzeba miec tupet, zeby mowic, ze te powyzsze bzdury, nie sa wcale przeciwienstwem Biblii. Nie moge sie nadziwic, jak bardzo trzeba miec zacmiony umysiel, aby twierdzic ze tekst: "przedmiotem kultu powinny byc...czcigodne i swiete obrazy malowane" - nie zaprzecza Biblii:
- Wytworcy balwanow sa w ogole niczym, a ich ulubione wytwory sa bez wartosci, ich czcicieli sa slepi, a oczywista ich niewiedza naraza ich na hanbe...
- Kto sie zadaje z popiolem, tego zwodzi omamione serce...
-Sa dzielem rak rzemieslnika pracujacego dlutem...Sa jak straszak na polu ogurkowym, nie mowia, trzeba je nosic, bo nie moga chodzic...nie moga szkodzic...nie moga tez nic dobrego uczynic...
-Wszyscy co do jednego sa glupi i nerozumni; niedorzecznoscia jest czesc oddawana drewnu
itp.itp.itp...

przedkładasz nad Słowo Boże zapisane w Biblii

bla bla bla znowu to samo


KKK:
Mówiąc krótko, pragniemy strzec zazdrośnie wszystkich nienaruszonych tradycji Kościoła,tak pisanych jak ustnych


bla bla, czy tak jest?[/b]
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez meritus » Pt wrz 08, 2006 1:29 pm

Axanno
Włożyłaś w usta Jezusa słowa, których nie wypowiedział. Jest to manipulacja, do której nie chcesz się przyznać.

Po drugie tzw. nowa ekonomia obrazów została wprowadzona przez Chrystusa, co oznacza, że innego znaczenia nabrały zasady Prawa Izraela. Chrystus jako Bóg przedstawił się w widzialnej postaci, w związku z czym Kościół uznał, że bezprzedmiotowe stały się zakazy i tak próżnego przedstawiania Boga, którego i tak nigdy nie widział. Chrystus sam przedstawił się w widzialnej postaci - czy sam złamał zakaz Boski?

Nie mam pojęcia skąd wiesz, co Jezus sobie myśli. Nie będę dyskutował nad tym co sobie myślisz, że Jezus sobie myśli lub nie.

Warto też zauważyć analogię między świętymi obrazami a Pismem Świętym jako takim. Oba ukazują w sposób przystępny rzeczywistości nadprzyrodzone.

Wszelkie święte obrazy nie są jakimś bałwanami dla katolików, protestantów (którzy jes stosują) i prawosławnych. Nie są to jakieś bożki, lecz przedstawienia świętych lub Chrystusa. Nie są one jakimś bogami z panteonu politeicznego, co próbujesz tu udowadniać.
meritus
 

Postprzez axanna » Pt wrz 08, 2006 3:35 pm

meritus napisał(a):Axanno
Włożyłaś w usta Jezusa słowa, których nie wypowiedział. Jest to manipulacja, do której nie chcesz się przyznać.

Po drugie tzw. nowa ekonomia obrazów została wprowadzona przez Chrystusa, co oznacza, że innego znaczenia nabrały zasady Prawa Izraela.

Prosze po raz kolejny, meritusie, abys uzasadnil na podstawie Pisma sw., ze "przez Chrystusa zostala wprowadzona nowa ekonomia obrazow". Bo jak mowilam juz z kilka razy, ze fakt, iz Jezus jest obrazem Boga, nie oznacza, ze Jezus wprowadzil nowa ekonomije. Zwracam twoja uwage tez, ze te slowa o obrazie pochodza z listow, a ja cie prosze o slowach Jezusa z NT: "Oto wprowadziam nowa ekonomije obrazow, zasady prawa Izraela juz maja inne znaczenie" - czy cos podobnego, prosze o chociaz jeden malenki cytacik. No bo skoro mowisz, ze Jezus cos wprowadzil, to musial by o tym powiedziec - to chyba jasne? Wiec zacytuj, prosze, slowa Jezusa, aby nikt cie nie posadzil o manipulacje tekstem Biblijnym.

Chrystus jako Bóg przedstawił się w widzialnej postaci, w związku z czym Kościół uznał, że bezprzedmiotowe stały się zakazy i tak próżnego przedstawiania Boga, którego i tak nigdy nie widział.


Nie pytam w zwiazku z czym Kosciol osmielil sie uniewaznic Bozy zakaz, lecz na podstawie czego i jakim prawem nie tylko zmiotł Boze przykazania, a i naklepał nowych, calkowicie przeciwnych, zaprzeczajacych slowu Bozemu tradycyj. Jakim prawem, wytlumacz nam, a najlepiej jakis cytacik z ust Jezusa, o tym, ze zakazy Panskie przedstawiania Boga sa "bezprzedmiotowe".

Chrystus sam przedstawił się w widzialnej postaci - czy sam złamał zakaz Boski?

IIIMojz26,1:
"Nie bedziecie czynili sobie balwanow ani stawiali sobie podobizny rzezbionej, ani kamiennych pomnikow, ani tez umieszczali kamiennych obrazow w ziemi waszej, by im sie klaniac".
Pytam chyba po raz setny: Czy Jezus zlamal powyzszy zakaz, czy twoje KKK go zlamalo?

Nie mam pojęcia skąd wiesz, co Jezus sobie myśli. Nie będę dyskutował nad tym co sobie myślisz, że Jezus sobie myśli lub nie.

Co Jezus sobie mysli, i co On chce, abysmy wiedzieli, co On sobie mysli, objawil nam w Biblii. Wiedza o tym nawet niewierzace, wiedza nawet niepelnosprawne umyslowo, tym bardziej sie dziwie, ze ty nie masz o tym pojecia??!!

Warto też zauważyć analogię między świętymi obrazami a Pismem Świętym jako takim. Oba ukazują w sposób przystępny rzeczywistości nadprzyrodzone.


?????

Wszelkie święte obrazy nie są jakimś bałwanami dla katolików, protestantów (którzy jes stosują) i prawosławnych. Nie są to jakieś bożki, lecz przedstawienia świętych lub Chrystusa.


A tutaj dobrze powiedziales, ze wszelkie obrazy n ie sa balwanami dla katolikow, trzeba bylo dodac jeszcze, ze sa oni balwanami dla Boga, o czym trabili jego prorocy bez ustanku, ale KKK uznal to za "bezprzedmiotowe" przecez.

Nie są one jakimś bogami z panteonu politeicznego, co próbujesz tu udowadniać.

Wcale nie probuje tu udowadniac, ze te smieczy, ktorym sie klaniasz, sa jakimis bogami. Nic nie mowie na temat twoich balwanow ponadto, co zostalo zapisane w biblii(jej, ile bede to jeszcze przepisywac!):
-Przeklety maz, ktory zrobi podobizne rzezbiona lub lana,obrzydliwosc dla Pana,dzielo rak rzemieslnika, i ustawi go w ukryciu...
-na wstyd naraza sie kazdy zlotnik z powodu balwana...sa nicoscia,dzielem wartym smiechu
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez meritus » Pt wrz 08, 2006 7:27 pm

Prosze po raz kolejny, meritusie, abys uzasadnil na podstawie Pisma sw., ze "przez Chrystusa zostala wprowadzona nowa ekonomia obrazow".

Udowodniłem już.

a ja cie prosze o slowach Jezusa z NT: "Oto wprowadziam nowa ekonomije obrazow, zasady prawa Izraela juz maja inne znaczenie"

Co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie...

Co Jezus sobie mysli, i co On chce, abysmy wiedzieli, co On sobie mysli, objawil nam w Biblii.

Jezus Biblii nie napisał. Biblia przekazuje jedynie niewielką część jego dorobku.

Wcale nie probuje tu udowadniac, ze te smieczy, ktorym sie klaniasz, sa jakimis bogami. Nic nie mowie na temat twoich balwanow

Zdania wzajemnie sprzeczne.
meritus
 

Postprzez Joanna1 » Pt wrz 08, 2006 7:41 pm

Meritusie,
a ja mam tylko takie male pytanie do Ciebie.
Wyobrazmy sobie sytuacje, kiedy znajdujesz się na wyspie bezludnej, czas zaczyna się dluzyc, potencjalna pomoc opoznia, zaczynasz sobie uświadamiać, ze właściwie grozi Ci spedzenie w tym miejscu bardzo bardzo dlugiego czasu…
Co czynisz? Rozumiem, ze modlisz się, ale do czego??? Twoja duchowość dopomina się wyobrażenia Boga, a tu nic takiego nie ma, nawet na Twojej szyji nie ma medalika, ani szkaplerza, ani obraczki różańcowej na palcu..nic, rzadnych religijnych przedmiotow łaczących Cie z Bogiem

Co wtedy robisz???
Joanna1
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Literatura

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron