modlitwa o ocalenie grzeszników

[karola]

Ostatnio zaczęłam się intensywniej zastanawiać nad sensem i mocą
modlitwy. Wiadomo, że modlimy się za siebie, za bliskich, ale być może zbyt mało uwagi poświęcamy, w naszej codziennej rozmowie z Bogiem, najbardziej jego łaski potrzebującym. Są ludzie, którzy świadomie odrzucają Boga w swoim życiu i przekreślają szansę cieszenia się życiem
wiecznym, skazując się tym samym na potępienie. Przecież każdy z nas
modląc się, może przyczynić się do nawrócenia najgorszych grzeszników!
Pan Jezus powiedział do św. Faustyny: „Utrata każdej duszy pogrąża mnie w śmiertelnym smutku. Zawsze mnie pocieszasz, kiedy się modlisz za grzeszników. Najmilsza mi jest modlitwa – to modlitwa za nawrócenie dusz grzesznych; wiedz, córko moja, że ta modlitwa zawsze jest wysłuchana.” Istotne są również słowa Matki Bożej Fatimskiej: "Wiele dusz idzie do piekła, bo nie mają nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił".

Myślę, że warto zastanowić się nad tymi słowami i zgodnie z objawieniami
poświęcić swoją modlitwę również w intencji osób nam nieznanych, grzeszników, pamiętając, że Pan Jezus da nam w zamian wiele łask
potrzebnych do naszego zbawienia. Uświadomiłam sobie, jak ważne jest
odmawianie Koronki oraz Różańca a także to, by zachęcać do takiej
modlitwy inne osoby. Stąd ten wątek Smile Jeśli możecie, umieszczajcie
te przemyślenia na znanych Wam forach i zachęcajcie w miarę możliwości
inne osoby do modlitwy w tej intencji. To przecież niewielki wysiłek, a może
zdziałać tak wiele!

[admin]

Witaj na forum. Pragnę jednak zauważyć, że dział z informacją o stronach jest w innym miejscu. W tym miejscu rozmawiamy o modlitwie a nie reklamujemy strony internetowe. Przenieś więc linki do stosownego działu a tutaj możemy porozmawiać o tym o czym chcesz jeśli to dotyczy modlitwy.

[karola]

usunęłam linki.

Zachęcam do dzielenia się przemyśleniami na powyższy temat.

[mamamarta55]

Ostatnio zaczęłam się intensywniej zastanawiać nad sensem i mocą
modlitwy. Wiadomo, że modlimy się za siebie, za bliskich, ale być może zbyt mało uwagi poświęcamy, w naszej codziennej rozmowie z Bogiem, najbardziej jego łaski potrzebującym. Są ludzie, którzy świadomie odrzucają Boga w swoim życiu i przekreślają szansę cieszenia się życiem
wiecznym, skazując się tym samym na potępienie. Przecież każdy z nas
modląc się, może przyczynić się do nawrócenia najgorszych grzeszników!
Pan Jezus powiedział do św. Faustyny: „Utrata każdej duszy pogrąża mnie w śmiertelnym smutku. Zawsze mnie pocieszasz, kiedy się modlisz za grzeszników. Najmilsza mi jest modlitwa – to modlitwa za nawrócenie dusz grzesznych; wiedz, córko moja, że ta modlitwa zawsze jest wysłuchana.” Istotne są również słowa Matki Bożej Fatimskiej: "Wiele dusz idzie do piekła, bo nie mają nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił".

Myślę, że warto zastanowić się nad tymi słowami i zgodnie z objawieniami
poświęcić swoją modlitwę również w intencji osób nam nieznanych, grzeszników, pamiętając, że Pan Jezus da nam w zamian wiele łask
potrzebnych do naszego zbawienia. Uświadomiłam sobie, jak ważne jest
odmawianie Koronki oraz Różańca a także to, by zachęcać do takiej
modlitwy inne osoby. Stąd ten wątek Smile Jeśli możecie, umieszczajcie
te przemyślenia na znanych Wam forach i zachęcajcie w miarę możliwości
inne osoby do modlitwy w tej intencji. To przecież niewielki wysiłek, a może
zdziałać tak wiele!

Czyż nie lepiej zawołac bezpośrednio do Boga I Jego Syna własymi słowami? Pan Bóg nie potrzebuje innych pośreników . Mamy jednego i jedynego pośrednika Jezusa Chrystusa. Zawołajmy do Niego i prośmy o każdego kogo chcemy i kto nam leży na sercu. Także o siebie bo wszyscy jesteśmy grzesznikami i tylko łaska i krew Jezusa Chrystusa przelana na krzyżu może nas zbawic. Ani Faustyna ani żaden inny pośrednik nam w tym nie pomoże!

[asa]

to jako uzupelnienie do postu mama

1Tm 2:5 Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus.

Rz 8:34 Któż będzie potępiał? Jezus Chrystus, który umarł, więcej, zmartwychwstał, który jest po prawicy Boga, Ten przecież wstawia się za nami.

Hbr 7:25 Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi.

Hbr 9:24 Albowiem Chrystus nie wszedł do świątyni zbudowanej rękami, która jest odbiciem prawdziwej, ale do samego nieba, aby się wstawiać teraz za nami przed obliczem Boga.

J 14:14 Jeśli o co prosić będziecie w imieniu moim, spełnię to.

masz racje Karola, modlitwa o nawrocenie dla innych jest jednym z najistotniejszych obowiązków Chrzescijanina.
Wazne jest jednak abysmy my sami byli ludzmi w pelni odrodzonymi, prawda?, wiec warto zaczac od siebie samego.

co do słów Maryji z Fatimy:

Wiele dusz idzie do piekła, bo nie mają nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił".

to pozwole sie z nimi nie zgodzic.
poniewaz ofiara za grzechy swiata zostala juz zlozona, Jezus ofiarował sam Siebie i zadna inna ofiara nie zdoła nikogo uratowac od piekła.
Rz 3:25 /Jezusa/ którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę, dla okazania sprawiedliwości swojej przez to, że w cierpliwości Bożej pobłażliwie odniósł się do przedtem popełnionych grzechów.

Hbr 10:10 mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.

[duszyczka]

Jak możesz pisać ,że modlitwa jest ważna a jednocześnie nie zgadzasz się ze słowami Maryji ,że z powodu braku modlitwy wiele dusz trafia do piekła? Czy to znaczy ,że człowiek który popełni błąd i zwątpi w Jezusa jest skazany na piekło bez możliwości odwołania od wyroku a my mamy stać z boku i patrzeć jak tonie w odchłani potępieńców? Gdyby człowiek taki zdawał sobie sprawę co traci przez swój błąd czy popełniłby go? raczej nie a więc czyni to nieświadomie należy więc prosić Boga aby mu wybaczył ten grzech tak jak nam wybaczył wiele innych i poświęcił dla nas swe ludzkie życie. Czyż Jezus nie powiedział "proście a otrzymacie" czy jesli prosić będziemy o wybaczenie czyż go nie otrzymamy? a jeśli będziemy prosić dla kogoś innego...niekoniecznie o samo wybaczenie a może o uswiadomienie mu błędu aby zrozumiał i sam zechciał naprawić swój błąd. Zatem bez naszej modlitwy wiele dusz trafi do piekła

[hungry]

Nie od modlitwy naszej zależy czy ktoś przyjmie zbawienie.
Tutaj nikt nikogo nie zmusi. Bo i Bóg nikogo nie zmusza. Każdy ma wolną wolę i póki żyje ma szansę. Teraz jest czas łaski. My możemy się modlić jeśli Bóg nas pobudza do takiej modlitwy. Ale zastanówmy się o co można się modlić w takich sytuacjach.
Może te fragmenty z biblii pomogą to zrozumieć co przeszkadza owym ludziom żyć z Bogiem. Zarówno tym którzy nie są nawróceni i zarówno tym którzy odpadli od Boga po nawróceniu już.

"Bo któż z ludzi wie, kim jest człowiek, prócz ducha ludzkiego, który w nim jest? Tak samo kim jest Bóg, nikt nie poznał, tylko Duch Boży. A myśmy otrzymali nie ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli, czym nas Bóg łaskawie obdarzył. Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch, przykładając do duchowych rzeczy duchową miarę. Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać. Człowiek zaś duchowy rozsądza wszystko, sam zaś nie podlega niczyjemu osądowi. Bo któż poznał myśl Pana? Któż może go pouczać? Ale my jesteśmy myśli Chrystusowej." I List do Koryntian 2:11-16
"Albowiem tajemna moc nieprawości już działa, tajemna dopóty, dopóki ten, który teraz powstrzymuje, nie zejdzie z pola. A wtedy objawi się ów niegodziwiec, którego Pan Jezus zabije tchnieniem ust swoich i zniweczy blaskiem przyjścia swego. A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów, i wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić. I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu, aby zostali osądzeni wszyscy, którzy nie uwierzyli prawdzie, lecz znaleźli upodobanie w nieprawości. My jednak powinniśmy dziękować Bogu zawsze za was, bracia, umiłowani przez Pana, że Bóg wybrał was od początku ku zbawieniu przez Ducha, który uświęca, i przez wiarę w prawdę. Do tego też powołał was przez ewangelię, którą głosimy, abyście dostąpili chwały Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Przeto, bracia, trwajcie niewzruszenie i trzymajcie się przekazanej nauki, której nauczyliście się czy to przez mowę, czy przez list nasz. A sam Pan nasz Jezus Chrystus i Bóg, Ojciec nasz, który nas umiłował i dał pocieszenie wieczne, i dobrą nadzieję z łaski, niech pocieszy serca wasze i utwierdzi was we wszelkim dobrym uczynku i w dobrym słowie. 2 Tes2:7-17
"Wybawię cię od ludu tego i od pogan, do których cię posyłam, aby otworzyć ich oczy, odwrócić od ciemności do światłości i od władzy szatana do Boga, aby dostąpili odpuszczenia grzechów i przez wiarę we mnie współudziału z uświęconymi." Dzieje Apostolskie 26:17-18
"Nie przestaję dziękować za was i wspominać was w modlitwach moich, aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia ku poznaniu jego, i oświecił oczy serca waszego, abyście wiedzieli, jaka jest nadzieja, do której was powołał, i jakie bogactwo chwały jest udziałem świętych w dziedzictwie jego." List do Efezjan 1:16-18
"Przez którego otrzymaliśmy łaskę i apostolstwo, abyśmy dla imienia jego przywiedli do posłuszeństwa wiary wszystkie narody, wśród których jesteście i wy, powołani przez Jezusa Chrystusa." Rz 1:5-6
"A Piotr do nich: Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie dar Ducha Świętego. Obietnica ta bowiem odnosi się do was i do dzieci waszych oraz do wszystkich, którzy są z dala, ilu ich Pan, Bóg nasz, powoła." Dzieje Apostolskie 2:38-39

[asa]

Jak możesz pisać ,że modlitwa jest ważna a jednocześnie nie zgadzasz się ze słowami Maryji ,że z powodu braku modlitwy wiele dusz trafia do piekła?

Postac, ktora pojawiala się w Fatimie, powiedziala:
Wiele dusz idzie do piekła, bo nie mają nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił

Duszyczko, co to znaczy ofiarował się za kogoś?
Przecież napisałam, ze właśnie Jezus to uczynił, Jezus juz ofiarował Siebie , podałam cytat z Biblii.
Czyżby „Maryja z Fatimy” zapomniała o tym bezprecedensowym wydarzeniu we wszechświecie ?
Czyzby umknęło jej uwadze, ze Jezus po to się pojawil aby zniweczyc dziela diabelskie? Przez Swoją jedyną i wystarczającą ofiarę na krzyżu?

ofiarował i modlił
piszesz, ze bez naszej modlitwy wg slow "Maryji z Fatimy" wiele dusz trafia do piekła .

nawrocenie sie kazdej osoby to zawsze jest suwerenna łaska Boza, my mozemy jedynie prosic Boga o kogos, aby przejrzał, nie mozemy w zastepstwie innego prosic o wybaczenie mu grzechow, wowczas nie nawiaze sie zadna relacja miedzy Zbawicielem a grzesznikiem, a przeciez Bog tego pragnie- intymnego spotkania z człowiekiem, aby zmienic wlasnie tej konkretnej osobie serce, dac jej nowe zycie , Jezus ofiarowal Siebie za Ciebie, za mnie, a nie za anonimowy tłum.
On kołacze do każdego serca. I czeka Az się Go zaprosi.

Czy to znaczy ,że człowiek który popełni błąd i zwątpi w Jezusa jest skazany na piekło bez możliwości odwołania od wyroku a my mamy stać z boku i patrzeć jak tonie w odchłani potępieńców?

Alez nie, prosić należy Boga o nawrócenie dla każdego,

Gdyby człowiek taki zdawał sobie sprawę co traci przez swój błąd czy popełniłby go? raczej nie a więc czyni to nieświadomie należy więc prosić Boga aby mu wybaczył ten grzech tak jak nam wybaczył wiele innych i poświęcił dla nas swe ludzkie życie.

Niestety ani ja ani Ty nie możemy w imieniu drugiej osoby prosić Boga o wybaczenie jej grzechow,
To osobista decyzja każdego z nas.

Czyż Jezus nie powiedział "proście a otrzymacie" czy jesli prosić będziemy o wybaczenie czyż go nie otrzymamy? a jeśli będziemy prosić dla kogoś innego...niekoniecznie o samo wybaczenie a może o uswiadomienie mu błędu aby zrozumiał i sam zechciał naprawić swój błąd.

Wlasnie, wlasnie……
O uswaidomienie mu bledów, aby zrozumiał…
O nowonarodzenie dla osoby, która zyje z dala od Boga, wówczas taka osoba, która z Boga się narodzila

1J 3, 8-10 /…/ grzechu nie popełnia, gdyż posiew Boży jest w nim, i nie może grzeszyć, gdyż z Boga się narodziła.
Po tym poznaje się dzieci Boże i dzieci diabelskie. Kto nie postępuje sprawiedliwie, nie jest z Boga, jak też ten, kto nie miłuje brata swego.

Milujesz brata swego?
Modl się o nawrócenie dla niego, aby przejrzał.
Aby przyszedł do Pana Jezusa i prosił Go o wybaczenie grzechow.

poniewaz Jego, Jezusa
Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę, dla okazania sprawiedliwości swojej przez to, że w cierpliwości Bożej pobłażliwie odniósł się do przedtem popełnionych grzechów
poniewaz
Bóg tak umiłował świat, ze Syna swego jednorodzonego dał, aby kazdy, kto wen wierzy. nie umarł, ale zył wiecznie.

Jezus na pytanie uczniow jak mamy się modlic, odpowiedział modlitwą: Ojcze nasz.
Bog staje się Ojcem wówczas gdy przez wairę przyjmujemy Jezusa. Słowo Wcielone.

J 1, (12) Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, (13) którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.

Zobacz dziecmi bozymi jesteśmy gdy naradzamy się przez wiarę, z Boga!. Niestety nie wczesniej.
W tym kontekście slowa Jezusa
Mt 21:22 I wszystko, o cokolwiek byście prosili w modlitwie z wiarą, otrzymacie,
Znaczy , ze tylko przez wiare możemy i prosić i oczekiwac na spełnienie prosby, tylko przez wiarę ( w Jego Syna) możemy podobac się Bogu.

J 14:13 I o cokolwiek prosić będziecie w imieniu moim, to uczynię, aby Ojciec był uwielbiony w Synu.

[duszyczka]

Zatem mamy modlić się aby grzesznik zrozumiał swój błąd i sam poprosił o przebaczenie , jeśli my sie o to nie będziemy modlić i on nie otworzy serca Jezusowi to trafi do piekła = wielu idzie do piekła bo nie ma kto się za nich modlić (ofiarować swój czas i modlitwe)

[hungry]

Modlitwami nic nie pomożesz jeśli on nie zechce otworzyć swojego serca dla Boga. Każdy ma wolną wolę. A Bóg nie ingeruje w wolna wolę która dał człowiekowi. To co Jezus nam polecił to po prostu głosić im ewangelię. Dlatego też polecił opuszczać wioskę gdzie ich nie przyjmą. Nie wszyscy się nawrócą.

[duszyczka]

Nie chodzi o ingerencję w wolną wolę ale o pewne wydarzenie ,które sprawi ,że człowiek ten zacznie się zastanawiać, wydarzenie o którym inni powiedzą ,że da się wytłumaczyć ale jednak w odczuciu tej osoby było ono niezwykłe i czują obecność Stwórcy i to nakłania ich do nawrócenia się . Tak jak przyszedł po śmierci aby Tomasz mógł się upewnić i uwierzyć a nie być niedowierkim tak i my w modlitwie powinniśmy prosić aby Pan pozwolił tym niedowiarkom odczuć swoje istnienie (co nie znaczy ,że zaraz musi zstępować z nieba)

[Albertus]

1J5

(14) Ufność, którą w Nim pokładamy, polega na przekonaniu, że wysłuchuje On wszystkich naszych próśb zgodnych z Jego wolą. (15) A jeśli wiemy, że wysłuchuje wszystkich naszych próśb, pewni jesteśmy również posiadania tego, o cośmy Go prosili. (16) Jeśli ktoś spostrzeże, że brat popełnia grzech, który nie sprowadza śmierci, niech się modli, a przywróci mu życie, mam na myśli tych, których grzech nie sprowadza śmierci. Istnieje taki grzech, który sprowadza śmierć. W takim wypadku nie polecam, aby się modlono.

Jk5


(13) Spotkało kogoś z was nieszczęście? Niech się modli. Jest ktoś radośnie usposobiony? Niech śpiewa hymny. (14) Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. (15) A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone. (16) Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego. (17) Eliasz był człowiekiem podobnym do nas i modlił się usilnie, by deszcz nie padał, i nie padał deszcz na ziemię przez trzy lata i sześć miesięcy. (18) I znów błagał, i niebiosa spuściły deszcz, a ziemia wydała swój plon. (19) Bracia moi, jeśliby ktokolwiek z was zszedł z drogi prawdy, a drugi go nawrócił, (20) niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje liczne grzechy.

[asa]

ja sie zgadzam z duszyczką, nasza modlitwa moze otworzyc sciezke dla grzesznika, dla jego upamietania. Czy ocalic?
to nie lezy w naszych kompetencjach.
Ocalic, oczyscic moze jedynie krew Zbawiciela.

i zgdzam sie z hungrym- nijak nie wplyniemy na wolną wolą drugiego czlowieka. decyzje zawsze podejmujemy sami, sam na sam z Bogiem, albo odpowiemy Mu tak, albo nie.
problem z "Maryja fatimska" polega na tym, ze skupia ona uwage na sobie i uczynkowych mozliwosciach czlowieka a nie na wierze w zbawczą smierc Jezusa i Jego wystarczajacą jedyną ofiarę.

Tylko wowczas jestesmy sprawiedliwi, jesli okryje nas sprawiedliwosc Jezusa a nie wlasna.
wlasnie taka wytrwala modlitwa sprawiedliwego ma wielką moc. (List do Jakuba)
nie inna.

Jak5 (19) Bracia moi, jeśliby ktokolwiek z was zszedł z drogi prawdy, a drugi go nawrócił, (20) niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje liczne grzechy.

Jakub pisal do nawroconych Zydow w Jerozolimie. A wiec wierzacych znajacych Jezusa.
okreslenie "grzesznika" wg mnie to nawiazanie do faktu, iz wszyscysmy grzesznikami,
Wg prawa o milowaniu blizniego, warte przypomnienia jest tez to, do czego namawial Pawel "świetych grzesznikow" w Galacjii:

6 (1) Bracia, jeśli człowiek zostanie przyłapany na jakimś upadku, wy, którzy macie Ducha, poprawiajcie takiego w duchu łagodności, bacząc każdy na siebie samego, abyś i ty nie był kuszony. (2) Jedni drugich brzemiona noście, a tak wypełnicie zakon Chrystusowy.

[Violetta Matusiak]

Jak możesz pisać ,że modlitwa jest ważna a jednocześnie nie zgadzasz się ze słowami Maryji

Witaj duszyczko:Odpowiedz mi jaka Maryja?Czy ta,która urodziła naszego Zbawiciela?Jaką pewność masz,że to ona objawiła się w Fatimie?.Bo tak mówi KRK?Na mój chłopski rozum Maria była pokorną służebnicą Boga.Nie lada wyzwaniem w tamtych czasach było dla kobiety być w ciąży a przy tym być niezamężną,chyba wiesz czym to groziło.Mimo to była posłuszna Bogu i urodziła Jezusa Chrystusa,ale zaznaczam,że była pełna pokory wobec Boga i swojego Syna,o czym świadczą jej słowa wypowiedziane w Kanie galilejskiej,podczas pierwszego cudu jaki dokonał nasz Pan.

"Rzekła matka jego do sług:Co wam powie czyńcie!" (Ew.J. 2,5)

Co Chrystus powie mamy czynić!Co do wszelkiego typu objawień też byłabym bardziej sceptyczna(choć kiedyś też w to wierzyłam,jednak Pan Bóg w swej łaskawości zrzucił łuski z moich oczu).Pamiętaj,że szatan potrafi również czynić "cuda" i będzie je czynił,aby wielu zwieść i zwiedzie.
Z pewnością należy się jej szacunek,za urodzenie naszego Pana,ale wszelka chwała i cześć i uwielbienie należą się Bogu Ojcu, Jezusowi Chrystusowi i Duchowi Świętemu.
Pozdrawiam w kosztownym imieniu naszego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa.