Witam
Pojawiam sie na niniejszym forum po dosc dlugiej przerwie. Byc moze ktos pamieta moja pierwsza wizyte tutaj, a mianowicie watek "Agnostyka
watpliwosci kilka" (http://forum.chrzescijanin.pl/viewtopic.php?t=3422).
Przez caly czas od zalozenia ww. tematu (ktory rozwinal sie niestety w
strone nie dajaca mi odpowiedzi przeze mnie poszukiwanych) z mniejszym lub wiekszym natezeniem w zaleznosci od calej reszty codziennych problemow staralem sie rozwiac moje watpliwsci. Odbylem spora ilosc rozmow z duchownymi, z osobami wierzacymi, niewierzacymi i dosyc duzo zostalo juz rozjasnione. Wydaje mi sie, ze jestem blisko przelomu w sprawie mojej wiary, jednak wciaz kilka znakow zapytania nie pozwala mi ostatecznie sie zdeklarowac. Tym razem dla kazdego watku postanowilem zalozyc nowy topic, zeby znow nie popelnic bledu zalania natlokiem informacji i oczekiwaniem
odpowiedzi na wszystko.
Podobnie, jak w przypadku topicu "Nie zabijaj", nikt nie byl w stanie naprowadzic mnie na rozwiazanie kolejnego problemu, mianowicie odpowiedzialnosci zbiorowej i grzechu pierworodnego. Wklejam ten punkt artykulu w calosci:
"MOTYW ADAMA, EWY, GRZECHU PIERWORODNEGO I RAJU"
Czyli sprawa odpowiedzialnosci zbiorowej. Juz widze lecace w moja strone kamienie, wiec dodam na wstepie - nie traktuje tego fragmentu Biblii doslownie. Wiem, ze jest to tylko pewnego rodzaju metafora. Nie traktuje postaci Adama i Ewy doslownie, symbolizuja pewna zbiorowosc (chociaz spotkalem sie tez z glosami wsrod chrzescijan, ze jest to prawda historyczna). Jednak i tak mozna znalezc tutaj pewna zastanawiajaca rzecz. Nie mam pojecia, czy czlowiek kiedykolwiek byl w raju i zostal wypedzony, ale to nie jest wazne w tym momencie. Wazna jest inna sprawa - sprawa odpowiedzialnosci zbiorowej. Czym kieruje sie Bog, kiedy skazuje ludzi wraz z ich potomkami? A czy to nie on mowil w Ksiedze Powtorzonego Prawa: "Ojcowie nie poniosą śmierci za winy synów ani synowie za winy swych ojców. Każdy umrze za swój własny grzech" - Pwt 24,16? Nie wspominam juz o tym, ze sam Jahwe kilka rozdzialow wczesniej mowi: "Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą, a który okazuje łaskę w tysiącznym pokoleniu tym, którzy Mnie miłują i strzegą moich przykazań." - Pwt 5,9. Ten tok myslenia widac rowniez w idei grzechu pierworodnego oraz bardzo czesto w Starym Testamencie. Czy odpowiedzialnosc zbiorowa jest przejawem sprawiedliwosci - pozostawiam ta kwestie czytelnikowi."