Teraz jest Cz mar 28, 2024 6:14 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Potrzebuję pomocy - przekonanie do wiary

Forum dyskusyjne dla ludzi o różnych światopoglądach (niechrześcijanie rozmawiają z chrześcijanami na temat ich wiary).

Postprzez asa » Pt sie 07, 2009 8:43 am

Oczywiście w pełni się zgadzam. Aczkolwikj jako, że istnieje wiele religii, w jakiś sposób trzeba podjąć decyzję, w którą wierzyć. Kontunuowanie wiary, którą wyznawali rodzice, to ślepy i bezmyślny wybór, na który uważam, że nie można sobie pozwolić - co przez dłuższy czas próbuję tutaj pokazać. Nikt nie chce jednak podjąć głębszej dyskusji......

MArku, ja odpowiem tak prosto... :)
jesli chcesz sposrod wielu religii wybrac tę własciwą, to juz z gory zakladasz, ze wiarę mozna zbudowac na wiedzy, na filarach ludzkiego umysłu, tymczasem zgadzasz sie rowniez ze mna ze wiara to stan serca.
to poodobny stan do afektu zakochanego czlowieka, poznajesz osobę i albo ją całym sercem przyjmujesz i zycia poza nia nie widzisz, albo odrzucasz.
Czemu nie zwrocic sie do Osoby Jezusa, pogadac z Nim, poprosic o poznanie Go. Zaczac od.....Niego :roll: :?:
nawet jesli Twoja rozmowa z NIm zacznie sie od: "wiesz, podobno jestes Bogiem, chcialbym Cie poznac.... :wink: , podobno dajesz poznanie Siebie poprzez nijakiego Ducha sw, chcialbym Go poznac....."
Jezus Chrystus to zywa Osoba, Bóg i nie mam pojecia czy to argument do zbicia poprzez wyznawcow innych bostw. To zaden system religijny, Jezus to rewolucja dla ludzkiej tesknoty za swiatem wyzszym, lepszym, wiecznym , poniewaz TYLKO ON, zniszczył smierc. Bog, ktory zszedl na ziemie, przyjąl cialo lichej istoty i znosząc ból i cierpienie zabił smierc poprzez Swoja smierc. Które bostwo zrobilo cos podobnego? Któryz bóg dobrowolnie odarł sie ze swojego dostojenstwa i wszechmocy dla milosci do czlowieka?
Znasz takiego? Ktore bostwo, badz system religijny dał czlowiekowi realną gwarancje zycia wiecznego?
Bog zostawil wierzacemu piekna ksiegę opowiadajaca o Jego milosci do nas, lecz Biblia bedzie martwa dla kazdego, kto nie pozna Zywej Osoby, która jest jej autorem. Po prostu- literki, literatura. martwe przepisy na zycie. Dlatego jestem za porządkiem: najpierw Jezus, potem wybor.... bo jak mozna przyjac lub odrzucic kogos, kogo...nie znamy?
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez mar0987 » Pt sie 07, 2009 7:16 pm

jesli chcesz sposrod wielu religii wybrac tę własciwą, to juz z gory zakladasz, ze wiarę mozna zbudowac na wiedzy, na filarach ludzkiego umysłu, tymczasem zgadzasz sie rowniez ze mna ze wiara to stan serca.
to poodobny stan do afektu zakochanego czlowieka, poznajesz osobę i albo ją całym sercem przyjmujesz i zycia poza nia nie widzisz, albo odrzucasz.


Jest wielu ludzi na świecie, którzy "zakochali się" w innych religiach, włącznie z sektami, dla których poświęcili całe swoje życie. Wielu Niemców podczas 2 wojny światowej "zakochało się" w ideałach Hitlera. "Zakochaniu się" w religii nie można więc ufać, ślepa miłość i ślepa wiara nie ma sensu, a co gorsza jest bardzo niebezpieczna, gdyż można wierzyć w coś co wydaje się nam bardzo dobre - a wcale takim nie jest.

Jeśli można wyjaśnić coś przy pomocy ludzkiego umysłu - nie trzeba mieszać do tego boga. Prosiłbym także o wypowiedzenie się na poruszony wcześniej w tym wątku temat ewolucjonizmu.

Czemu nie zwrocic sie do Osoby Jezusa, pogadac z Nim, poprosic o poznanie Go.


A czemu nie zacząć od Zeusa, czy Allaha? Odpowiedź dla 99% Polaków jest prosta - ślepo przejmujemy wiarę po rodzicach i nigdy nie zastastanawiamy się nad jej zmianą. Czy Ty zastanawiałeś/aś się kiedykolwiek, żeby zmienić wiarę? Prawdopodobnie nie - i tak też robi większość wyznawców wszystkich religii - dokonują prostego wyboru - wiara "odziedziczona" po rodzicach, lub brak wiary.

To zaden system religijny, Jezus to rewolucja dla ludzkiej tesknoty za swiatem wyzszym, lepszym, wiecznym , poniewaz TYLKO ON, zniszczył smierc.


Niestety jest to nieprawda. Nie tylko w religii chrześcijańskiej pojawia się motyw zmartchwychwstania.

Bog, ktory zszedl na ziemie, przyjąl cialo lichej istoty i znosząc ból i cierpienie zabił smierc poprzez Swoja smierc. Które bostwo zrobilo cos podobnego? Któryz bóg dobrowolnie odarł sie ze swojego dostojenstwa i wszechmocy dla milosci do czlowieka?
Znasz takiego?


Wiara chrześcijańska ma bardzo wiele cech wspólnych z innymi wiarami. Motyw Boga w kilku osobach, zmartchwychwstania, nawet przemiany wody w wino i ostatnia wieczerza - pojawiały się w innych religiach. Ciekawe są prace pewnego byłego księdza, który twierdził, że kanony wiary chrześcijańskiej w znacznym stopniu przypominają jedną z wiar starożytnego Egiptu... (daj znac, jesli chcesz wiecej informacji)

Ktore bostwo, badz system religijny dał czlowiekowi realną gwarancje zycia wiecznego?


Większość bóstw i systemów religijnych obiecuje życie wieczne. Gwarancji niestety, jako że jest to tylko ślepa wiara, nie może dać żadna.

Po prostu- literki, literatura. martwe przepisy na zycie.


Niestety według mnie słowo piane niczym nie różni się od mówionego.

bo jak mozna przyjac lub odrzucic kogos, kogo...nie znamy?


Oczywiście zgadzam się z tym, w tym jednak celu trzeba dogłębnie poznać wszystkie inne religie - i dopiero wtedy dokonać wyboru - tylko na czym opartego? I po co wogóle dokonywać wyboru jeśli wszystko da się pojąć rozumem i uzasadanić/udowodnić? To tak jakbyśmy próbowali uzasadnić siłę grawitacji działalnością Boga...
mar0987
 
Posty: 17
Dołączył(a): So cze 27, 2009 11:06 pm

Postprzez asa » Pt sie 07, 2009 7:28 pm

Jest wielu ludzi na świecie, którzy "zakochali się" w innych religiach, włącznie z sektami, dla których poświęcili całe swoje życie.

Marku,
Jezus nie jest religią.

Oczywiście zgadzam się z tym, w tym jednak celu trzeba dogłębnie poznać wszystkie inne religie - i dopiero wtedy dokonać wyboru


no widzisz, ja o Jezusie, Ty o religiach.
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez mar0987 » So sie 08, 2009 11:02 am

Jezus nie jest religią.


Dla nie chrześcijan Jezus jest religią jak każda inna.

no widzisz, ja o Jezusie, Ty o religiach.


Dokładnie, gdyż ja patrzę z punktu obiektywnego, a ty subiektywnego. Inny powiedziałby, "no widzisz, ja o Allahu, Ty o religiach".

Nie rozumiem dlaczego nikt nie chce rozmawiać na tematy, które sugerują, że Jezus może nie być jedyną religią, Bóg nie stworzył świata, lub cokolwiek innego co nie pasuje do ich światopoglądu.

Jeszcze nikt nie odniósł się do moich pytań przytoczonych w poprzednich postach. Jedyne odpowiedzi jakie uzyskuję to to, że nie umiem pojąć Jezusa lub powinienem czytać Biblię dopóki wszystkiego nie zrozumie. Niestety problem jest dużo bardziej skomplikowany i uważam, że nie można po prostu unikać pytań i rozmów, które są niewygodne.
mar0987
 
Posty: 17
Dołączył(a): So cze 27, 2009 11:06 pm

Postprzez hungry » So sie 08, 2009 3:59 pm

mar0987 napisał(a):
Jezus nie jest religią.


Dla nie chrześcijan Jezus jest religią jak każda inna.

I jaki w tym masz problem?
Nikt Ciebie nie zmusza do zaakceptowania Jezusa jako Pana swojego życia.
Chciałbyś bardzo i aby Ci ktoś udowodnił naukowo istnienie Boga i sens chrześcijaństwa? Wybacz ale nie jest to realne. Jedynie poprzez doświadczenie osobiste Boga możesz to sprawdzić ryzykując i po prostu czytając Biblię szczerze starać się zrozumieć Boże słowo (zalecam od Nowego Testamentu, Stary zostaw sobie na później do czasu jeśli będziesz przekonany). Dla nas chrześcijan (już się powtarzam pisząc Tobie) tu chodzi o relację z Bogiem jako osobą bliską. Udowodnił to Bóg przez zesłanie Swego Syna Jezusa Chrystusa. To jest właśnie relacja a modlitwa to nie "paciorek" ale jednocześnie rozmowa z potężnym Królem, Wszechpotężnym Świętym i zarazem przyjacielem bliskim i Ojcem odwiecznym. Nikt Cię nie przekona tutaj i nie zmusi do wiary, sam jeśli chcesz możesz zaryzykować co Ci szkodzi? Zawołać do Niego szczerze i doświadczyć jak On zmienia Twoje życie. Nie bazować na czyimś doświadczeniu i ciągle wspominać doświadczenia innych (owszem jeśli są to świadectwa ludzi narodzonych na nowo często pomagają nam doświadczyć również Boga), ale sam spróbować uwierzyć. Próbowaliśmy Ci pomóc odpowiedzieć na Twoje pytania i zapewne jeszcze ktoś Ci będzie próbował starać się odpowiedzieć ale póki co ja ze swojej strony kończę polemikę z Tobą nie widząc jej dalszego sensu. Nie mam w zwyczaju na siłę kogoś uszczęśliwiać swoimi przekonaniami jeśli ktoś je ignoruje. Wiec na razie póki co polecam Ci portal ewangelia.com i serdecznie pozdrawiam.
Grzegorz.
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez mar0987 » N sie 09, 2009 9:18 am

I jaki w tym masz problem?
Nikt Ciebie nie zmusza do zaakceptowania Jezusa jako Pana swojego życia.


Moj problem polega na tym, ze jako osoba niewierzaca staram sie zrozumiec motywacje ludzi wierzacych oraz powody, dla ktorych podjeli decyzje wybrania wiary chrzescijanskiej - z wielu roznych religii. Staram sie patrzec na sprawy obiektywnie i racjonalnie.

Chciałbyś bardzo i aby Ci ktoś udowodnił naukowo istnienie Boga i sens chrześcijaństwa? Wybacz ale nie jest to realne. Jedynie poprzez doświadczenie osobiste Boga możesz to sprawdzić ryzykując i po prostu czytając Biblię...


Tyle rzeczy ile jest to mozliwe staram sie wyjasnic racjonalnie - bo po co tlumaczyc cos Bogiem, co mozna wytlumaczyc za pomoca rozumu - i tu niestety rozum stoi w wielu sprawach w sprzecznosci z Bogiem. A wedlug racjonalnego czlowieka - rozum zawsze wygrywa. Czyz nie zgodzisz sie z tym?

Ja tez sie powtorze, piszac ze slepa wiara nie ma sensu i bez obiektywnego spojrzenia mozna wierzyc w cos bezsensownego lub po prostu zlego.

Dla nas chrześcijan (już się powtarzam pisząc Tobie) tu chodzi o relację z Bogiem jako osobą bliską. Udowodnił to Bóg przez zesłanie Swego Syna Jezusa Chrystusa. To jest właśnie relacja a modlitwa to nie "paciorek" ale jednocześnie rozmowa z potężnym Królem, Wszechpotężnym Świętym i zarazem przyjacielem bliskim i Ojcem odwiecznym.
Nikt Cię nie przekona tutaj i nie zmusi do wiary, sam jeśli chcesz możesz zaryzykować co Ci szkodzi?


No wlasnie... a czemu nie zawolac najpierw do Zeusa, nie rzucic sie w jego objecia, nie porozmawiac z nim szczerze i oprzec sie na odczuciach, ktore niesie sobie wiara w niego? Odpowiedz jest bardzo prosta: bo jestesmy juz na tyle madrzy, ze umiemy wytlumaczyc racjonalnie glupoty tej wiary, personifikacje Bogow, oraz uzasadnic, ze to ludzie wymyslili Bogów na swoje podobienstwo. Mozemy wejsc na Olimp i sprawdzic, ze wogole ich tam nie ma.

Ale czemu nie rzucic sie w Islam lub Buddyzm, zaryzykowac, porozmawiac, sprobowac uwierzyc, pozwolic zmienic swoje zycie? (Te wiary juz znacznie trudniej zanegowac) Mnostwo ludzi robi wlasnie tak i rowniez odnajduje wiare w tych religiach. Tak wiec podsumowujac: ktos tu podejmuje zla decyzje, gdyz jak juz przytaknieto mi wczesniej, tylko jedna wiara (jesli wogole ktoras) moze byc prawdziwa. Slepy skok w wiare, proba uwierzenia (a nawet sukces), jest slepym wyborem slepego czlowieka, a prostego rachunku pradopodobienstwa - najprawdopodobniej blednym!

Próbowaliśmy Ci pomóc odpowiedzieć na Twoje pytania i zapewne jeszcze ktoś Ci będzie próbował starać się odpowiedzieć ale póki co ja ze swojej strony kończę polemikę z Tobą nie widząc jej dalszego sensu.


Niestety jest to absolutna nieprawda. Wiekszosc moich pytan (tych trudniejszych) pozostalo bez zadnej odpowiedzi. Jedyne co probowales zrobic to zagorzala poetycka mowa przekonac mnie do proby uwierzenia w Twojego Boga. Dlaczego nie sprobowales chociaz odpowiedziec na moje pytania - przeciez postawione zostaly one bardzo prosto, bez zawilosci, dwuznacznosci, ani "haczykow"? Przeciez sa to pytania, na ktore kazda wierzaca w Boga osoba powinna sobie odpowiedziec.

Jednak zamiast tego, po nieudanej probie nawolania mnie do wiary, po prostu wycofujesz sie z rozmowy. Nie mam na celu udowodnienia Tobie nieprawdy, czy tez zanegowania chrzescijanstwa lub obrazy kogokolwiek. Stawiam po prostu trudne pytania, na ktore kazdy powienien sobie odpowiedziec.
mar0987
 
Posty: 17
Dołączył(a): So cze 27, 2009 11:06 pm

Postprzez darekm » Cz sie 27, 2009 9:43 am

Witam,
Do mar0987: Poruszasz ważny temat, ale to jest problem tylko części ludzi wierzących w Boga. Faktycznie generalnie ludzie przyjmują taką religię, w jakiej zostali wychowani w danym społeczeństwie czy w swojej rodzinie. Takie są religie typu islam, judaizm, buddyzm. Niestety tak też się to odbywa w chrześcijaństwie, a nie powinno. Jest bardzo wielu chrześcijan, którzy dokonują świadomego wyboru nie ze względu na tradycję, ale dlatego, że przekonali się, że Jezus jest prawdą. Ja jestem takim człowiekiem. Wychowany w rodzinie katolickiej odszedłem od wiary, aby ją odzyskać, ale nie od rodziców tylko bezpośrednio od Boga. Nie przyjmuję poglądu, że "wiary nie można udowodnić". Jestem typem osoby, która musi daną rzecz sprawdzić, żeby ją zaakceptować. No i doświadczalnie przekonałem się, że nie tylko Bóg istnieje, ale że tym, komu mamy służyć jest Jezus Chrystus. Przez doświadczenie sprawdziłem, że Biblia jest prawdziwa, ponieważ rady tam zawarte sprawdzają się w praktyce. Wyznałem swoje grzechy Bogu, uwierzyłem w ofiarę Chrystusa, że krew Jego oczyszcza nas z grzechów i teraz jestem od nich wolny. Oprócz tego mam świadectwo Bożej pomocy w sprawach dotyczących problemów materialnych w mojej rodzinie i małżeństwie.
Nie robią więc na mnie wrażenia dowody naukowe, ponieważ ja znam Boga osobiście i nie może mi nic na Jego temat powiedzieć ktoś, kto zna go tylko teoretycznie. Tragiczne i śmieszne zarazem jest na przykład to, że ktoś znajduje jakieś garnki zakopane w ziemii czy jakieś papirusy czy tabliczki i stara się coś tam udowodnić. Dla mnie Bóg to nie starożytne znalezisko, ale osoba, która działa w moim życiu tu i teraz.

Pozdrawiam
darekm
 
Posty: 6
Dołączył(a): Cz sie 27, 2009 9:04 am

Poprzednia strona

Powrót do Rozmowy kontrolowane

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron