hungry napisał(a):Zapraszam do obejrzenia dwóch filmów:
film 1 i
film 2
Niestety żaden z tych filmów nie przedstawia żadnych dowodów popierających kreacjonizm. Filmy te starają się jedynie pokazać dziury w modelu ewolucyjnym, które oczywiście istnieją, i pokazać, że skoro to nie ewolucja stworzyła obecne formy życia, wszystko musiało zostać stworzone przez Boga.
Obecny stan nauki nie wyjaśnia w pełni stworzenia wszechświata, ewolucji organizmów, ani samego powstania życia. Istnienie luk nie jest jednak dowodem na istnienie Boga, nie można tłumaczyć wszystkiego, czego nie wiemy istnieniem Boga i jego działalnością.
Obejrzałem pierwszy z filmów i zawiera on wiele nieprawidłowości np.
1. Najciekawsze jest stwierdzenie, że z wybuchu nie może powstać nic uporządkowanego - nie ma to żadnego pokrycia i odwołuje się do znanych ludziom wybóchów bomb które wszystko niszczą
Proces po wielkim wybuchu, mógł bez problemu utworzyć związki chemiczne, planety itp, a entropia nie ma z tym nic wspólnego. FIlm jest bardzo populistyczny i odwołuje się do wyobraźni niewykształconych ludzi, którym bardzo łatwo jest zasugerować pewne aluzje.
2. Oczywiście, że nie obserwujemy w przyrodzie powstania nowych gatunków, ani przejścia form z jednego gatunku w drugi - ten proces jest bardzo długotrwały i zajmuje tysiące/miliony lat - natomiast wpływ człowieka na środowisko zewnętrzne jest tak ogromny, że powoduje szybkie wymieranie gatunków - na przełomie lat.
3. Oczekuje się powstania życia (np mrówek
w słoiku dżemu przez okres 2 miesięcy
gdzie nie panują do tego odpowiednie warunki, brak odpowiedniej ilości czasu (potrzebe są miliony lat), oraz życie które by powstało - byłoby bardzo prymitywne i nie możnaby było go zobaczyć.
4. Podobnie jest z eksperymentem powstania aminokwasów - procesu tego nie da się odtworzyć prosto w warunkach laboratoryjnych - zakłada się ża zajął on wiele milionów lat - dlatego też w eksperymencie zastosowano wiele uproszczeń.
5. Powstanie i rozwój życia na ziemi wiąże się z zaistnieniem bardzo specyficznych warunków - dlatego też nie powstało ono na innych planetach - nie wiemy jednak, czy nie istnieje ono nigdzie indziej we wszechświecie.
6. Na koniec nie mogę powstrzymać się od przytoczenia mojego ulubionego fragmentu pierwszego z tych filmów,
że to biblia jako pierwsza odkryła fuzję atomową oraz silnik odrzutowy I bardzo dziwi mnie fakt, że skoro Kościół już z biblii wiedział, że ziemia jest okrągła - czemu nie zastosował tych nauk wcześniej? Skoro znano już fuzję atomową i silnik odrzutowy, dlaczego wciąż upierano się przy układzie geocentrycznym, a wspomnianego w filmie Galileo, Kościół skazał za odmienne poglądy na śmierć na stosie...
Uprzejmie proszę o ustosunkowanie się do tego punktu.
Podsumowując: zawsze najprościej jest wyjaśnić wszystkie niezrozumiałe rzeczy obecnością Boga. Dopiero, gdy naukowcy przytaczają niezbite dowody, Kościół zmienia swoje poglądy.
A ustosunkowując się do wyższości chrzescijanstwa nad innymi religiami - w mitologii greckiej było podobnie - na początku był chaos, z którego wszystko się wyłoniło. W chrześcijaństwie mówi się, że przed powstaniem świata był Bóg - ale to tak samo, jakby mówić, że ziemia jest płaska, a pod spodem jest żółw - tylko na czym stoi ten żółw? Mówiąc, że Bóg był od zawsze i jest wieczny, to tak jakby powiedzieć, że nasz żółw to nie jest zwykły żółw, tylko taki specjalny, który nie musi na niczym stać.