Teraz jest Cz kwi 18, 2024 1:02 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Pomóżcie mi pomagać

Forum dyskusyjne dla ludzi o różnych światopoglądach (niechrześcijanie rozmawiają z chrześcijanami na temat ich wiary).

Postprzez asa » Cz kwi 16, 2009 7:57 pm

Mikolajowa- bardzo szanuje Twoja inicjatywę i zycze powodzenia.
W wypadku jednak chrzescijan ewangelicznych, (oczywiscie pisze wyłącznie w swoim imieniu), to w lokalnych kosciolach jest wiele służb majacych na celu realną pomoc dla uzaleznionych od alkoholu, od narkotyków, bezdomnych, rodzin patologicznych, zamknietych w wiezieniach, pensjonariuszy Domow Opieki i Domow dziecka, szpitali itd.... jednym słowem: dla "wykluczonych" jak nazywasz to zjawisko. Przy czym nadrzędną sprawą dla nas jest niesienie ewangelii i zachecania owych "wykluczonych" do zawierzenia Jezusowi swego zycia, poniewaz, wierzymy, tylko On ma moc je zmienic.
jako przyklad podam stronę, jednej z wielu służb kosciola zielonoświątkowego:
http://www.mnn.kz.pl/index.php?id=pts2008zaproszenie

pozdrawiam i jesczse raz zycze powodzenia
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez asa » Pt kwi 17, 2009 6:59 pm

Mikolajowa, nie odwoluje sie do zadnej predystynacji :D nie wiem skad ten wniosek wysnułas.
Tylko do ewangelii.
Moj Bóg- ktorego znam z Biblii, nie jest małoduszną istotą, która rezerwuje łaske zbawienia tylko dla wybranych,
Uważam, że ubogim, wykluczonym przez społeczeństwo trudniej jest odnaleźć drogę do Boga.
Jednak czyniąc dobro, dowodząc naszej miłości do tych najmniejszych z naszych braci, prowadzimy ich w tym kierunku.

na jakiej podst tak uwazasz? czyzby poznanie Jezusa było zarezerwowane wylacznie dla akceptowalnych przez ogół? Dobrze sie mających?
troche to kłóci sie z postawą Jezusa, jaką widzimy na kartach ewangelii i Jego stosunkiem do "wykluczonych" , prawda?
oczywiscie , masz racje czyniac dobro prowadzimy we wlasciwym kierunku.

Nie możemy głosić tylko abstrakcyjnych haseł o miłości bożej, jeżeli nie przedstawimy na nią dowodów.

nie mozemy, masz rację i tak chrzescijanie nie czynią, przynajmniej ci, którzy słuzą Panu prawdziwie, odrodzonych chrzesscijan poznaje sie po milosci wzajemnej, po owocach ich zycia a nie teoretyzowaniu.
Niestety miałam okazję zetknąć się z osobami wierzącymi, które w jako priorytet uznały pomoc poprzez głoszenie ewangelii, ale nie spowodowała to nawrócenia tych osób, a jedynie przeświadczenie, że wierzący ograniczają się tylko do teoretycznych rozważań.

ja rowniez, gdy "słuzyłam" ubogim w pewnym stowarzyszeniu KRK.
Jedak uznaję, że chrześcijańska etyka jest obiektywnym dobrem, które może podnieść nawet najbardziej zdruzgotanych moralnie.

jesli sie nie ma zmienionego serca przez działanie Boga w nas, chrzescijanstwo zostaje tylko etyką, idzie jednak o osobiste poznanie Tego, przez któego chrzescijanstwo po prostu by nie istaniało.

pozdrawiam
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm


Powrót do Rozmowy kontrolowane

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron