Teraz jest Pt kwi 19, 2024 12:32 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Błogosławieni Zwycięscy

Forum dyskusyjne dla ludzi o różnych światopoglądach (niechrześcijanie rozmawiają z chrześcijanami na temat ich wiary).

Postprzez admin » Cz sty 15, 2009 1:06 pm

O Kosciele Rzymsko- Kat. to kazdy historyk wie, ze jeszcze nie slyszano nawet 200 lat po smierci Jezusa ;)
Coz, taka wiedza w Polsce nie jest popularna.
admin
Aktywny
 
Posty: 1545
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2001 1:00 am

Postprzez asa » Cz sty 15, 2009 2:15 pm

Asa mylisz się. To było by zbyt łatwe. Przypuścmy że ktoś włamał się do Twojego domu, zabił Twoją rodzinę i podpalił dom. Wkrótce po zrozumieniu swojego błedu przychodzi i Cię przeprasza. I co tak łatwo mu to darujesz? Na pewno nie. Żeby odpokutować powinien odbudować Twój dom i zapłacić za śmierć Twoich bliskich, przez seppuku albo z Twojej ręki.

Kochany Kazuyo, nie mierz Boga swoją ludzką miarą.
Ja nie mam pojecia jak się zachowam w takiej sytuacji, będzie mi bardzo ciezko wybaczyc, to pewne. (Dlatego tez nie jestem w stanie pojąc miłosierdzia bozego i Jego nieustannej woli do wybaczania człowiekowi. Nie umiem pojac krzyza Jezusa, naprawde! To mnie powala na kolana.
Bardzo wówczas licze na boża pomoc do udzielenia mi łaski wybaczenia innym. Z wlasnego doswaidczenia mogę tylko napisac, ze potrafiłam wybaczyc ludziom, którzy pare lat temu bardzo skrzywdzili moja rodzine, gdy mysle o nich- dzieki Jezusowi- potrafie ich błogosławić a nie potępiać.
Tak uczył Jezus. Jakze my mamy nie wybaczyc, skoro BÓG W CHRYSTUSIE WSZYSTKO JUŻ NAM WYBACZYŁ?
Kazuyo, nie myslisz jak chrześcijanin, chociaz z jakis powodów mienisz się nim.
Mam prawo sam decydować o sobie. I nikt nie może mi tego zabronić. I to właśnie Bóg dał mi takie prawo dając mi wolną wolę.

Wiec znowu potwierdzasz, ze nie jestes mysli Chrystusowej, w mysl prawa samego do siebie- możesz siebie zabic? Bóg dał ci wolnosc w podejmowaniu decyzji bo kocha i szanuje swoje stworzenia, a nie prawo do zabijania siebie lub innych.
Nie mam żadnego ciężaru. On chciał ze mną walczyć, przegrał i to była jego decyzja. Nasze zwyczaje różnią się od Waszych. Japończyk nie zniesie hańby klęski NIGDY! Jestem chrześcijaninem ale przede wszystkim mam w sobie część japońskiej krwi (polskich zasad też przestrzegam gdy jestem tutaj). Wolałbym żyć chwilę z honorem niż wieczność bez niego, nawet za cenę zbawienia.
Jak napisał Hastatus naszych zasad po prostu się nie łamie choćby nie wiem za jaką cenę

Hastatus nie jest chrzescijaninen, przedstawiacie podobny punkt widzenia- pomieszanie pojec, religii, wierzen . Zbawienie nieważne. Może i Japończyk nie zniesie hanby, ale Jezus ją zniósł. Wiec, gdzie twoje chrześcijaństwo??
KRK założył sam Jezus, K. Protestancki założył Luter (heretyk) - który ściągnął swoimi kłamstwami wielu na swoją stronę, absolutnie nie chce Cię obrazić to jest po prostu moje zdanie . Mam nadzieję że w końcu mnie zrozumiałaś asa? Wakarimasuka?

eh........, w jednym Hastatus mial racje, potrzebujesz ludzkiego mentora, ludzkiego autorytetu, ludzkie nauki nie majace pokrycia w Slowie Bozym przedkladasz nad prawdę. , coz charakterystyczna poza katolickiego nauczania. Jestem zaszczyzona mianem heretyk, bo tak zwano pierwszych wyznawcow Jezusa.
Wlasciwie: bez komentarza, poza: co znaczy: Wakarimasuka?
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Robertamigo » Cz sty 15, 2009 2:32 pm

Kazuya napisał(a):W tym wypadku protestanci popełniają kardynalny błąd. To człowiek jest panem i władcą swojego życia bo ma wolną wolę i on podejmuje decyzję, a Bóg nas sądzi czy robimy dobrze czy źle. Z Waszych wypowiedzi wynika że można być złodziejem i mordercą i bezgranicznie wierzyć w Boga żeby isć do nieba. Taki grzesznik nie jest tego godny, chyba że żeczywiście żałuje, ale musi odpokutować, żeby odzyskać honor. Niektóre grzechy tak hańbią że jedynym sposobem jest seppuku.!!


Wolna wole ma,ale nie jest panem zycia.Bog moze ci je w kazdym momencie zabrac.

Z naszych wypowiedzi nie wynika ze mozna praktykowac grzechy i byc zbawiony. W liscie Jakuba opisana jest taka wiara. Wiara ktora nie daje owocow jest wiara falszywa.

Jesli wierzasz i zalujesz-Zbawiony jestes. Jezus przybil do krzyza wszystkie grzechy.
Co rozumiesz pod pojeciem "odpokutowac"? To Jezus przeciez odpokutowal za twoje grzechy.

"Albowiem grzech nad wami panowac nie bedzie, bo nie jestescie pod zakonem, lecz pod laska".

Pytasz co z takimi ,ktorzy o Jezusie niegdy nie slyszeli.
Pismo mowi, ze zbawienie jest tylko przez Jezusa,i jest nam jego laska potrzebna. Wierze ale ze Bog potrafi zajrzec w serca takich ludzi, ktorzy nigdy o Jezusie nie slyszeli i starali sie zyc sprawiedliwie.
Ty slyszales, moze masz nawet Biblie w domu,jestes doroslym i odpowiedzialnym za swoje czyny,wiec nie bedziesz mial zadnej wymowki,gdy Jezus sie spyta: Dlaczego nie przyjales mnie do serca?


Kazuya napisał(a):Protestanci nie mają też racji w wyznawaniu grzechów samemu Jezusowi. Znacie lepiej niż katolicy Pismo, gdzie jest napisane: "Idźcie i odpuszczajcie grzechy. Komu odpuścicie będą odpuszczone w Niebie, komu zatrzymacie będą zatrzymane w Niebie". Jest to ustanowienie spowiedzi. Następna sprawa to papież. Jezus powiedział do Piotra: "Ty jesteś opoką, na której zbuduję Kościół mój"..!!


Wymazuje grzechy tylko Bog,nigdy czlowiek.

"Któz moze grzechy odpuszczac oprócz jednego, Boga?"
Mk.2,7
Biblia nie zna odpuszczania grzechow przez posrednikow.
Wyznawanie grzechow to szczera pokuta,chec poprawy i prosba o pomoc.
Z odpustami nie ma to nic wspolnego-Jezus wymazal nasze grzechy na krzyzu.
"Lecz gdy On zlozyl raz na zawsze jedna ofiare za grzechy, usiadl po prawicy Bozej,"
Albowiem jedna ofiara uczynil na zawsze doskonalymi tych, którzy sa uswieceni.

Zdanie powiedziane do Piotra nie mowi ze Piotr jest fundamentem, tylko twierdzenie Piotra ze Jezus jest Panem- jest tym fundamentem. mamy tylko jeden fundament:
"Albowiem fundamentu innego nikt nie moze zalozyc oprócz tego, który jest zalozony, a którym jest Jezus Chrystus."

"Wedlug laski Bozej, która mi jest dana, jako madry budowniczy zalozylem fundament, a inny na nim buduje. Kazdy zas niechaj baczy, jak na nim buduje."

Przeczytaj ten tekst w calosci, Mateusz 16,13-20
Piotr nie byl tez jedynym Apostolem,ktory dostal klucze,do zwiazywanie i rozwiazywania.Pare wierszy dalej- Mat.18,18 pisze ze wladze ta dostali wszyscy Apostolowie.
Oznacza to , ze wyznajac tobie dobra nowine i zbawieniu,mieli prawo oznajmic tobie ze jestes zbawiony ,jesli uwierzyles w to i nawrociles sie.
Jesli odrzuciles ta laske, to mieli prawo powiedziec ci ze zginiesz.

NT nie mowi nic, o kascie kaplanskiej,majacej wladze odpuszczania grzechow. Jak pisalem wyzej ,tylko Bog ma te prawo ,a kaplanami sa wszyscy wierzacy:
"Ale wy jestescie rodem wybranym, królewskim kaplanstwem, narodem swietym, ludem nabytym, abyscie rozglaszali cnoty tego, który was powolal z ciemnoœci do cudownej swojej swiatlosci;"



Kazuya napisał(a):Mam pomysł. Odwiedźcie kiedyś Japonię, w celach czysto turystycznych"

bardzo chetnie, :D
Ostatnio edytowano Cz sty 15, 2009 3:27 pm przez Robertamigo, łącznie edytowano 1 raz
Robertamigo
Aktywny
 
Posty: 301
Dołączył(a): So gru 27, 2008 8:05 pm
Lokalizacja: BRD / Zory

Postprzez Robertamigo » Cz sty 15, 2009 3:03 pm

Kazuya napisał(a):a jego władza jest w Rzymie, dlatego że Św. Piotr udał się właśnie tam, bo Jezus mu to polecił, gdzie został ukrzyżowany głową do dołu (czyt. "Quo Vadis")


Jezus zalozyl kosciol Chrystusowy,a nie Rzymsko-kat.
Co do pobytu Piotra w Rzymie nie ma dowodow, tylko spekulacje.
Jezus nic takiego Piotrowi tez nie polecil. Kazal wszystkim Apostolom dlosic Slowo, na calym swiecie. Skad masz takie informacje?
Piotr ani tez nie byl ustanowiony jako nastepca Jezusa czy jego reprezentant. Przedstawicielem Boga na ziemi jest Duch Swiety-nie Papiez.
Urzad papieski to sztuczna konstrukcja oparta na kilku wierszach NT,ktorych interpretacja w taki sposob wymaga bardzo duzo fantazji.
Autor Quo vadis nie byl naocznym swiadkiem,wiec nie mozesz powolywac sie na lekture. Powolujesz sie przy tym na lekture Sienkiewicza,czy na legende,wedlug ktorej Piotr podczas ucieszki z Rzymu spotkal Jezusa i zadal pytanie- "Quo Vadis Domine" ?

Pozdrawiam
Robertamigo
Aktywny
 
Posty: 301
Dołączył(a): So gru 27, 2008 8:05 pm
Lokalizacja: BRD / Zory

Postprzez Hastatus » Cz sty 15, 2009 5:29 pm

Ech, to ja już wolę moje pomieszanie pojęć, religii i wierzeń niż Wasze zamknięcie w jednej koncepcji :lol: Mam wolną wolę, tak? Więc będę na własną rękę szukał właściwych rozwiązań. I nikt nie może mi zabronić zbudowania własnego systemu na podstawie oderwanych od siebie części różnych wiar :lol:
Na pewno się ze mną nie zgodzicie, ale tak naprawdę właściwy może być wniosek:
To jest prawdziwe w co wierzysz :D
Hastatus
 
Posty: 28
Dołączył(a): Wt lis 04, 2008 8:49 pm

Postprzez asa » Cz sty 15, 2009 5:47 pm

Ech, to ja już wolę moje pomieszanie pojęć, religii i wierzeń niż Wasze zamknięcie w jednej koncepcji Mam wolną wolę, tak? Więc będę na własną rękę szukał właściwych rozwiązań. I nikt nie może mi zabronić zbudowania własnego systemu na podstawie oderwanych od siebie części różnych wiar
Na pewno się ze mną nie zgodzicie, ale tak naprawdę właściwy może być wniosek:
To jest prawdziwe w co wierzysz

pewnie, ze lepiej, prawdziwiej, nie wiem jak inni, ale postepowalam podobnie jak ty, nie chce pisac zyciorysu, lecz wszelkie "koncepcje", o ktore sie ocierałam w zyciu- zamykały mi z czasem wolnosc, czulam sie zaszufladkowana i z wolna uziemiona ludzkimi teoriami i filozofiami. Zwlaszcza, ze nadal byłam taka sama, zadna zmiana nie nastepowala w moim duchu. Moje zycie nie ulegało zmianie, na sama mysl o "co dalej"- bałam się. Nie mialam pojecia co zrobic z wlasnymi grzechami, ktore mnie przytłaczały. Poki nie spotkalam Zywej Osoby- Jezusa Chrystusa. On dał mi NOWE ZYCIE. Zakrył, usunoł, wymazał wszystkie moje grzechy...wiesz, i dzis gdy spotykam czasem kogos z mojej przeszlosci, i ów przypomina mi co kiedys robiłam ( a nie było to wcale ładne) - nawet nie czuje gniewu na te osobe, za przypominanie oskarzen, tylko radosc, i wdziecznosc przed Bogiem - ze Pan mi to wszystko zabrał.
Moje grzechy wybielały. Jestem wolna w Chrystusie.
Moj Pan jest jak zywy ogien....
W sumie ludzkie serce tęskni do poznania Prawdy. I to cudowne, ze mamy mozliwosc szukania jej.
zgadza sie, to, w co wierzysz jest prawdziwe- ale tylko z twojego punktu widzenia, no moze jakiej czesci spoleczenstwa.
Uwazam, ze czlowiek MUSI SIE CZUC WOLNY w poszukiwaniu Prawdy.
Uwazam tez, ze w koncu dojdzie do tej Prawdziwej- a jest nia nie pojecie, religia, koncepcja, system- a Jezus Chrystus.
Ostatnio edytowano Cz sty 15, 2009 6:08 pm przez asa, łącznie edytowano 1 raz
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Robertamigo » Cz sty 15, 2009 6:04 pm

Hastatus napisał(a): I nikt nie może mi zabronić zbudowania własnego systemu na podstawie oderwanych od siebie części różnych wiar :lol:


Czlowiek zawsze najchetniej budowal wlasne religie, ktore by tylko odpowiadaly jego stylowi zycia. Poniewaz boi sie spojrzec prawdzie w oczy,tzn. kim jest naprawde. Biblia nazywa ludzi takimi, jakimi sa,bez slodzenia:

Rz 3:10-18
10. jak jest napisane: Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego,
11. nie ma rozumnego, nie ma, kto by szukal Boga.
12. Wszyscy zboczyli z drogi, zarazem sie zepsuli, nie ma takiego, co dobrze czyni, zgola ani jednego.
13. Grobem otwartym jest ich gardlo, jezykiem swoim knuja zdrade, jad zmijowy pod ich wargami,
14. ich usta pelne sa przekleñstwa i goryczy;
15. ich nogi szybkie do rozlewu krwi,
16. zaglada i nedza sa na ich drogach,
17. droga pokoju jest im nie znana,
18. bojazni Bo¿ej nie ma przed ich oczami.
(BT)


pozdrawiam
Ostatnio edytowano Pt sty 16, 2009 1:25 pm przez Robertamigo, łącznie edytowano 2 razy
Robertamigo
Aktywny
 
Posty: 301
Dołączył(a): So gru 27, 2008 8:05 pm
Lokalizacja: BRD / Zory

Postprzez asa » Cz sty 15, 2009 9:48 pm

Jesczse jedno:
mozna byc Katolikiem, Protestantem, wsio ryba :wink:
istotą jednak jest poznanie osobiste Jezusa i narodzenie sie wzajemnej intymnej zażyłosci. Ciąg dalszy wyniknie sam, tak to juz jest, ze głód Boga wzrasta z czasem, radosc ze zbawienia powoduje, ze nowonarodzony czlowiek pragnie tego samego- dla innych. To jest nasza "walka" Kazuyo, odczuwamy nijako smutek boży, gdy widzimy jak grzech powykrzywiał cudowne dzieło stworzenia, hm........
Pragniesz walczyc? Masz nature wojownika? Stan w szeregach armii bozej, gloś dobra nowinę, cierp upokorzenia, lituj się, nadstawiaj drugi policzek, płacz z płaczącymi, miej ciche i pokorne serce, a jednoczesnie męstwo i odwagę, idz za Jezusem.
Mi bardzo imponuje przebudzenie w Chinach, podziwiam i chwale Boga za Jego dzieci w Chinach- przesladowane, torturowane, pozbawiane honoru, majętnosci, czci....a jednak usmiechniete, szczesliwe- bo wiedzą w kogo rekach złozyły swoje zycie.
I nawiązując do twojego tematu- tak, błogosławieni są zwycięscy - w Chrystusie i dla Chrystusa.
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez asa » Pt sty 16, 2009 5:28 pm

mi tez przykro Kazuya, bo wg mnie, jesli dla kogos Jezus nie jest jedyną Prawdą, Drogą i Zyciem - ten - nie jest chrzescijaninem.
Nie mam pojecia na jakiej podst twierdzisz, ze nim jestes.... :(

Pan cie widzi, gdziekolwiek bys przed Nim sie nie ukrył, zna twoje mysli i rozumie je..., jak pisal Dawid:
Psalm 139
Panie, zbadałeś mnie i znasz.
(2) Ty wiesz, kiedy siedzę i kiedy wstaję, Rozumiesz myśl moją z daleka. (3) Ty wyznaczasz mi drogę i spoczynek, Wiesz dobrze o wszystkich ścieżkach moich.
(4) Jeszcze bowiem nie ma słowa na języku moim, A Ty, Panie, już znasz je całe.
(5) Ogarniasz mnie z tyłu i z przodu I kładziesz na mnie rękę swoją.
/.../
(7) Dokąd ujdę przed duchem twoim? I dokąd przed obliczem twoim ucieknę?
(8 ) Jeśli wstąpię do nieba,Ty tam jesteś, A jeśli przygotuję sobie posłanie w krainie umarłych, I tam jesteś.
(9) Gdybym wziął skrzydła rannej zorzy I chciał spocząć na krańcu morza,
(10) Nawet tam prowadziłaby mnie ręka twoja, Dosięgłaby mnie prawica twoja.
(11) A gdybym rzekł: Niech ciemność mnie ukryje I nocą stanie się światło wokoło mnie,
(12) To i ciemność nic nie ukryje przed tobą, A noc jest jasna jak dzień, Ciemność jest dla ciebie jak światło.
(13) Bo Ty stworzyłeś nerki moje, Ukształtowałeś mnie w łonie matki mojej.
/.../
(15) Żadna kość moja nie była ukryta przed tobą, Choć powstawałem w ukryciu, Utkany w głębiach ziemi.
(16) Oczy twoje widziały czyny moje, W księdze twej zapisane były wszystkie dni przyszłe, Gdy jeszcze żadnego z nich nie było.


nieprzerwanie wpatruje sie w ciebie spojrzeniem pełnym milosci, pełnią tej milosci była ofiara z Jezusa.
Stoi u twoich drzwi i po prostu czeka az Go zaprosisz.
Spokojnie Kazuya, jakos wierzę, ze przyjdzie moment, ze zawołasz do Niego, bo wszystko ma swój czas i kazde boze dotkniecie jest we własciwej chwili naszego zycia. Pamietaj jednak proszę, ze nie wiesz nawet, czy jutro wstaniesz z łózka, teraz jest czas łaski .
Bog kazdego traktuje indywidualnie, widzi nasze zmagania, rozterki, bóle, tęsknoty, radosci, potrzebe akceptacji i milosci. Wierzę, ze patrzy szczególnie na ciebie...., poniewaz nie po to umieral za ciebie na krzyzu, zebys poszedł do piekła.


no, to tyle :D
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Robertamigo » Pt sty 16, 2009 10:34 pm

Wielkosc czlowieka okazuje sie przez jego skoromnosc.Tylko "papierowe" tygrysy robia duzo szumu :-?
Ostatnio edytowano So sty 17, 2009 1:53 pm przez Robertamigo, łącznie edytowano 1 raz
Robertamigo
Aktywny
 
Posty: 301
Dołączył(a): So gru 27, 2008 8:05 pm
Lokalizacja: BRD / Zory

Postprzez asa » So sty 17, 2009 1:51 pm

KRK założył sam Jezus, K. Protestancki założył Luter (heretyk) - który ściągnął swoimi kłamstwami wielu na swoją stronę, absolutnie nie chce Cię obrazić to jest po prostu moje zdanie . Mam nadzieję że w końcu mnie zrozumiałaś asa? Wakarimasuka?

to znaczy, ze z gory zakladasz, ze kłamiemy? Robert i ja?
ok, rozumiem..., chociaz uwazam, ze twoje "chrzescijanstwo" jest zagadkowe nawet dla Katolików :roll:
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Robertamigo » Cz sty 22, 2009 12:52 pm

Kazuya napisał(a):A czy ja mówię że nie jest?? Oczywiście że jest, ale przede wszystkim staram się robić to co ja uważam za słuszne!


Nie ,nie jestes chrzescijaninem. :(
jak sam przyznajesz robisz to,co Ty uwazasz za sluszne.
Chrzescijanie sluchaja slow Pana, Ty sluchasz samego siebie.

Pozdrawiam
Robertamigo
Aktywny
 
Posty: 301
Dołączył(a): So gru 27, 2008 8:05 pm
Lokalizacja: BRD / Zory

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy kontrolowane

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron