Różnica między różnymi odłamami wiary w jednego Boga

[Hastatus]

Wasze sytuacje trochę przypominają mi sytuacje tych wszystkich dzieciaków co mają nietolerancyjnych rodziców... Na przykład dzieciak chce iść na koncert zespołu metalowego, a oni mu nie pozwalają. Albo dzieciak chce iść do lasu z kumplami ubranymi na czarno, a oni też mu nie pozwalają... Identyczna sytuacja, prawda?

Dlaczego tak pisze?

Bo pewne organizacje mogą być uznane za sekty, bo pewne grupy ludzi mogą być na wyrost uznane za niewłaściwe dla ludzi. I czy jest wielka różnica między różnymi odłamami wiary w jednego Boga, boga, wielobóstwem, ateizmem, czy cokolwiek jeszcze tu wrzucimy do wora, jeśli spotka się to z nietolerancją?

Ponownie czekam na Wasze odpowiedzi. Jestem ich bardzo ciekaw.

[Albertus]

I czy jest wielka różnica między różnymi odłamami wiary w jednego Boga, boga, wielobóstwem, ateizmem, czy cokolwiek jeszcze tu wrzucimy do wora, jeśli spotka się to z nietolerancją?

różnice są bardzo konkretne ale co masz na myśli mówiąc o nietolerancji?

Jeśli chcesz dyskutować to postaraj się lepiej określić i skonkretyzować o czym

[Hastatus]

Cóż, jakby zostawiono mój post tam gdzie był, to byś wiedział o co mi chodzi, bo teraz jest wyrwany z kontekstu.

Cóż, wszystko tak naprawdę jest do siebie bardzo podobne, a różni się jedynie szczegółami. Wiary, która jest lepsza? Któraś jest? Któraś jest niewłaściwa?

Zastanawiam się czy faktycznie jesteście tak tolerancyjni jak być powinniście. Moja obecność na tym forum to eksperyment...

[asa]

Zastanawiam się czy faktycznie jesteście tak tolerancyjni jak być powinniście. Moja obecność na tym forum to eksperyment...

tolerancyjni dla grzechu- nie
wedle jakiej normy mamy byc tolerancyjni?
eksperyment , to brzmi zachecająco, hm, no to milego ekserymentowania

[Albertus]

Zastanawiam się czy faktycznie jesteście tak tolerancyjni jak być powinniście. Moja obecność na tym forum to eksperyment...

A jak powinniśmy być wg ciebie tolerancyjni?

Jestem ciekaw czy ty jesteś tolerancyjny?Dla nietolerancyjnych też?

Czy możesz podać przykłady nietolerancji jakie cię w zyciu spotkały?

Cóż, wszystko tak naprawdę jest do siebie bardzo podobne, a różni się jedynie szczegółami. Wiary, która jest lepsza? Któraś jest? Któraś jest niewłaściwa?

Różnica między wiarą chrześcijanina a ateisty jest zasadnicza.
My wierzymy że Bóg jest oni wierzą że go niema.

Między chrześcijaństwem a innymi religiami też różnice są znaczne.

żle postawiłeś pytanie.Najpierw nie należy pytać się o to która religia jest właściwa albo lepsza ale która jest prawdziwa.
Nie mogą być wszystkie prawdziwe.
Prawda jest jedna nie mogą być dwa różne poglądy na ten sam temat równocześnie prawdziwe

[asa]

Hastatus, religia chrzescijanska- obraca sie wokol dwoch punktow, wlasciwie przyciągana jest w tych kierunkach:
jeden to naturalistyczny, w ktorym zawarte sa owoce poszukiwan ludzkich, istnieją w nim elementy prawdy- lecz to falszywa religia, gdyz nie pokrywa sie z objawieniem bozym zawartym w Biblii.
Drugi punkt- to religia chrzescijanska opierająca sie na objawieniu bozym- zawartym w Biblii.
w nim miesci jest prawda.
wszystkie wierzenia, w tym tzw. naturalistyczne chrzescijanstwo- ma tylko elementy prawdy. niektore wiecej, niektore mniej....

co do tolerancji, wyzej napisalam, ze chrzescijanin nie moze byc tolerancyjny wobec grzechu, musi jednak miec postawe milosci wobec czlowieka, który grzeszy. pamietajac o tym, ze i jego grzesznika Jezus zbawił i zrobil to za darmo.

[hungry]

Hastatus przesunąłem ten temat ponieważ zacząłeś robić offtopic w temacie gdzie młody człowiek który poznał Boga złożył świadectwo.
Tak się składa że w niedługim czasie gdy ten młody człowiek opublikował swoje świadectwo na tym forum, to miałem przyjemność poznać go osobiście i spotkałem go kilka razy w tym roku w realu, rozmawiając z nim i jestem przekonany że idzie w swoim życiu za Bogiem.
A Ty jak widzę , jeśli przyszedłeś tu po to tylko aby atakować innych to pomyliłeś miejsca. Eksperymentów w stylu trollingu tu nie potrzebujemy. Proponuję abyś raczej zamiast ataku, chcąc tu pisać włączył się w konstruktywne i merytoryczne dyskusję oraz proszę odpowiedz na moje pytanie z tego wątku.
A być może przydało by się wpierw zanim zacznie się pisać na forum zapoznać z "Zasadami na forum". Dziękuję i pozdrawiam.

[Hastatus]

Hmm, no dobrze, więc od początku Faktycznie, zgadzam się to lepsze miejsce dla tego typu rozmów a w tamtym temacie mój post śmierdział trochę offtopem. Więc przyznaję Ci rację Hungry.

Nikogo jeszcze nie zaatakowałem, więc nie możesz mówić że jestem agresywny. Trollowanie jest nie w moim stylu. Chyba trochę za bardzo obawiacie się ataków ze strony człeka nie do końca wierzącego, lub po prostu zupełnie inaczej wierzącego. Spokojnie. Jeśli podpadnę, to mnie usuńcie, dobrze wiem na co się pisałem gdy tu się rejestrowałem.

Albertus: jestem ciekaw czy wytrzymacie gościa, który ma inne poglądy niż większość ludzi tu zaglądających. Tolerancja w sensie nie wyrzucenie z forum tylko za odmienne zdanie.

Jeśli zaś chodzi o mnie to staram się być tolerancyjny. Nie twierdzę że zawsze mi to wychodzi, ale chyba przez większość czasu tak. Bardzo nie lubię za to jednego, jak ktoś ma klapki na oczach, kogoś dla kogo jego zdanie jest jedynym prawdziwym a wszystkie pozostałe są nic nie warte. Szanuję za to ludzi, którzy potrafią rozmawiać z osobami o innych poglądach bez zacietrzewiania się.

Co do prawdy. Prawdą jest tylko to w co wierzysz Wola wystarczy by uczynić coś z niczego. Bóg może być wytworem ludzkiej wiary, która mogła Go (wielka litera przez szacunek dla ludzi o innych poglądach niż moje) powołać do życia. Oj teraz pewnie zacznąsię sypać zdania przeciwne, ale co tam, takie jest moje podejście i jestem ciekaw co o tym sądzicie.

Ponadto człowiek to dziwna bestia jest i potrafi w sobie łączyć dowolną ilość sprzeczności i nadal z tym żyć. Dlatego według mnie nie ma tylko jednej prawdy. Tyle prawd ilu ludzi na tym świecie i wszystkie są prawdziwe. Dla nich...

[Albertus]

Co do prawdy. Prawdą jest tylko to w co wierzysz Wola wystarczy by uczynić coś z niczego. Bóg może być wytworem ludzkiej wiary, która mogła Go (wielka litera przez szacunek dla ludzi o innych poglądach niż moje) powołać do życia. Oj teraz pewnie zacznąsię sypać zdania przeciwne, ale co tam, takie jest moje podejście i jestem ciekaw co o tym sądzicie.

Prawda jest jedna.

Nie może być równocześnie prawdą że jest Bóg i że nie ma Boga

Nie może być równocześnie prawdą że Jezus zmartwychwstał i że nie zmartwychwstał

Trzeba wybrać.

Istnienie różnych poglądów nie oznacza że wiara coś tworzy a to że ludzie są omylni

Uważam że aby móc stwierdzić kto ma rację a kto się myli powinieneś najpierw starać sie dobrze poznać to w co wierzą chrześcijanie i wtedy sobie porównać z innymi religiami.
W tym celu powinieneś zacząć czytać Pismo Świete a jak czegoś nie rozumiesz to pytać wierzących.

[asa]

Co do prawdy. Prawdą jest tylko to w co wierzysz Wola wystarczy by uczynić coś z niczego. Bóg może być wytworem ludzkiej wiary, która mogła Go powołać do życia.

sluszne sa twoje zastrzezenia Hastatusie, w swietle ludzkich mozliwosci poszukiwania prawdy.
rozne sa wierzenia, jedni wierzą w przepowiednie wrozki, inni w siłe pieniadzą, jesczse inni w jakis system moralny, sa rowniez ludzie ktozy powiadaja: ja juz w nic nie wierze.
i w tym stwierdzeniu czuc wielkie rozczarowanie....

czlowiek jest istota "skazaną" na poszukwanie Boga, ma to w swojej naturze.
Moze Go nazywac "wyzszą siłą", " wielkim konstruktorem" , Stalinem, itd,
moze tez uznac, ze religia jest opium dla ludu, i zaprzestac wogole zawracac sobie głowe poszukiwanion i dociekanion, czy Bog jest czy warto Go szukac...
Istnieje jednak tak czas w naszym zyciu, kiedy zdamy sobie sprawe, ze ono ma swoj kres i co dalej...?

Bóg, który sie objawił w Swoim Słowie- wskazuje, ze Prawdą jest Jezus.
O S O B A

JA /Jezus/ JESTEM DROGA PRAWDA I ZYWOT

(wec nie system religijny, kosciol takiego czy innego wyznania, ceremonilały i obrzadki religijne takie i inne, filozofie, itd)

Jezus jest wiec odpowiedzią na to co dalej, jest droga do "co dalej", Prawdą do co dalej i odpowiedzią na co dalej: zywot wieczny w Nim