Teraz jest Cz kwi 18, 2024 11:15 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Sam nie wiem jaki to temat (admin)

Forum dyskusyjne dla ludzi o różnych światopoglądach (niechrześcijanie rozmawiają z chrześcijanami na temat ich wiary).

Postprzez k_enhap » Wt wrz 30, 2008 7:46 pm

narsisus napisał(a):Adminie,

1. Tak, wierzę.
2. Tak, o ile mamy na myśli pierwotną Biblię. Przekłady mogą zawierać błędy w tłumaczeniu i interpretacji, co z kolei wpływa na wiarygodność "dzisiejszej" Biblii.

no więc właśnie...wydaje mi się że jesteś swiadkiem jechowy
k_enhap
 

Postprzez asa » Wt wrz 30, 2008 8:54 pm

Smoku, proste pytanie:

Czy Jezus był i jest Bogiem??, który przyszedł w ludzkim ciele aby zbawic ludzi ??
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Smok » Śr paź 01, 2008 5:26 am

No tego to ja nie wiem. :)
Ale myślę że tak.

A jak nie będzie świeżych spojrzeń to jaki sens ma dyskusja? Za często padają takie pytania kiedy dyskusja jest na trudne tematy.
Smok
Aktywny
 
Posty: 239
Dołączył(a): Pn sie 06, 2007 9:41 pm

Postprzez hungry » Śr paź 01, 2008 8:24 am

Smok napisał(a):No tego to ja nie wiem. :)
Ale myślę że tak.

A jak nie będzie świeżych spojrzeń to jaki sens ma dyskusja? Za często padają takie pytania kiedy dyskusja jest na trudne tematy.

ponieważ "zasady na forum" są proste . Wiec jak? Bo odpowiadasz wymijająco wciąż. Więc tak czy nie?
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez asa » Śr paź 01, 2008 11:08 am

Chcę pójść za moim jedynym Panem Jezusem Chrystusem.

Twoje słowa Smoku, które znalazłam temacie Axanna vs smok.

Nie bez znaczenia jest użycie słowa Pan.
W judaizmie np. istnieje pewien werset, który stanowi ich najważniejsze wyznanie. Mianowicie:
Słuchaj, Izraelu! Pan jest Bogiem naszym, Pan jedynie. (Sz'ma Israel, Adonai [oryg. JHWH] Elohejnu, Adonai [JHWH] echad).
Jeśli ty Smoku, jakis czas temu deklarowałeś się, ze Jezus Chrystus jest twoim jedynym Panem, to skąd nagle deklaracja, ze był tylko człowiekiem zjednoczonym z Bogiem????
Jeśli Panem ( z dużej P) to i Bogiem.
Problem polega na tym, ze dałeś się zwieść modnym religijnym filozofiom i plączesz Boga, z bogiem, Stwórcę ze stworzeniem…

Jeśli dostrzegasz świat duchowy, a myślę, ze tak, bo ezoteryka tak dzisiaj modna- nafaszerowana jest „tajemnymi odjazdami”, wiedz, ze pewien swat duchowy jest żywo tobą zainteresowany i z pewnością nie jest on przyjazny ani tobie, ani Bogu.
Piszesz:
Jezus myślę że był człowiekiem który był zjednoczony z Bogiem.

W 1 liscie Jana 4 czytamy:
(3) Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest z Boga. Jest to duch antychrysta, o którym słyszeliście, że ma przyjść, i teraz już jest na świecie.

Jeśli wierzysz naprawdę w to, co teraz piszesz , to wiedz, iż duch antychrysta zawsze będzie plątał, niejasno odpowiadał i w rezultacie zaprzeczał iż Jezus jest Bogiem, który wcielił się w człowieka, aby dokonać zbawienia. Bo sam będzie się podawał za Boga, który przyjął postac ludzkiego ciała= człowieka. Będzie uzurpował sobie prawo do tego, aby być samym Bogiem w człowieku, w człowieczym ciele. - czyz podobnie nie brzmi nauka new age- głosząca, że wszyscy jesteśmy bogami?

Odpowiadasz wymijająco, nie wiesz czy Jezus =Bóg przyszedł w ludzkim ciele.
, nie chcesz odpowiedzieć jednoznacznie.
Świeże spojrzenie, no tak, o takich pisze apostoł Paweł
(1Tym 4) (1) Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów.

To tyle Smoku, może czas zweryfikować swoje poglądy i mysląc- Wierzyc w prawde objawioną nam w Biblii- aby nie ulec zwiedzeniom.
Jeszcze raz:
Nie jestes Bogiem, stworzenie nigdy nie będzie Bogiem.
Bogiem jest Ojciec Syn i Duch sw w Jednej Osobie i nie ma zadnego poza Nim.
Który przyszedł na swat w oznaczonej porze , przyjął ciało człowieka i dokonał dzieła zbawienia.
Żgadzasz się z tym?
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez narsisus » Śr paź 01, 2008 2:38 pm

k_enhap napisał(a):
narsisus napisał(a):Adminie,

1. Tak, wierzę.
2. Tak, o ile mamy na myśli pierwotną Biblię. Przekłady mogą zawierać błędy w tłumaczeniu i interpretacji, co z kolei wpływa na wiarygodność "dzisiejszej" Biblii.

no więc właśnie...wydaje mi się że jesteś swiadkiem jechowy


Masz rację, wydaje Ci się ;)

Dzisiaj zmieniłem swoje poglądy. Katecheta potwierdził waszą wersję- w świecie stworzonym przez Boga nie ma pierwiastka Boskości. W takim razie przyjmuję to za prawdę.

Zgadzam się w pełni ze Smokiem- forum jest po to żeby dyskutować. Nie róbmy z tego forum kółka wzajemnej adoracji. Nie każdy zinterpretuje Biblię w dokładnie taki sam sposób, więc polemika jest tu na miejscu. Dlatego Bez sensu są pytania w co drugim poście typu- "czy naprawdę wierzysz w Boga? Ale naprawdę wierzysz? A Może jednak nie wierzysz" :)


Po przeczytaniu zaledwie kilku postów Smoka doszedłem do wniosku, że jest to człowiek nieprzeciętnie religijny, oddany Bogu,tymczasem wy mu za chwilę zaczniecie wmawiać że jest opętany( juz jakieś sugestie na ten temat padły). Ja też jestem opętany, bo polemizuję, bo dociekam prawdy.
Wszyscy, którzy nie uznają Biblii za jedyne źródło prawdy też są opętani( dla nadinterpretujących- wcale nie napisałem że nie uznaję Biblii).
narsisus
Użytkownik
 
Posty: 94
Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 11:19 am

Postprzez asa » Śr paź 01, 2008 3:27 pm

narsisus,
panX, bardzo religijny wyznawca Kriszny, paniY- gleboko religijna Isalmistka itd, itd...
nie w tym rzecz.
jestem tylko zwyklym uzytkownikiem forum ale zauwazylam, ze w panują tu pewne zasady:
Punkt 1.
Zgodnie ze swoja nazwa"forum.chrzescijanin.pl" jest forum dyskusyjnym, które powstało z myslą o chrzescijanach. W dyskusjach moga zabierać głos osoby (będace chrzescijanami) deklarujace swoja wiarę w Jezusa Chrystusa jako Pana, Zbawiciela i Boga, jednoczesnie uznajace Pismo swięte (Biblię) za Słowo Boże, nieomylne i natchnione przez Ducha swiętego. Wierzacych w jedngo Boga (Ojca, Syna i Ducha Swiętego). Udział w rozmowach na forum moga brać chrzescijanie z różnych kosciołów chrzescijańskich.

i stąd ta dociekliwosc w pytaniach z mojej strony i innych.
poniewaz osobiscie spodziewalam sie rozmowy własnie, - z chrzescijaninem, rozumiesz? :)

Tymczasem zarowno Ty jak i Smok, jakos nie, hm...., nie spelniacie tych zasad. Tylko tyle. :)
:)

dla takich osób ( wcale nie gorszych lub lepszych) przwidziany jest punkt 2

Punkt 2.
Osoby, które nie uważaja się za chrzescijan (lub niewierzace w natchnienie Pisma Swiętego, nie uznajace Jezusa Chrystusa za swojego Zbawiciela, Pana i Boga) moga pisać na forum "NIE/CHRZESCIJANIE"


co do wniosku k_enhapa- zgadzam sie z Tobą.
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez narsisus » Śr paź 01, 2008 5:08 pm

Zauważ Asa( skrót od aseksualna? pytanie poznawcze, nie ironiczne), że Biblia pozostawia pole do polemiki. To dlatego dyskutując na tym forum, użytkownicy cytują fragmenty Biblii na potwierdzenie swoich poglądów. Nie wszystko jest zupełnie jasne i przejrzyste. Świetnym przykładem na to są rozłamy chrześcijaństwa, a punktami "zapalnymi: np. spór o celibat. Jedni twierdzą,że Pismo Święte życzy sobie, by księża mieli rodziny, inni doszukują się w Biblii propagowania celibatu. Jak sama widzisz interpretacja może być różna.

Jeżeli wierzyłem w pananteizm, to nie znaczy od razu że nie jestem chrześcijaninem, to chyba jasne. Nie każdy jest teologiem i nie każdy musi znać Pismo Święte na pamięć,a tymbardziej znać jej "właściwą" interpretację( o ile taka istnieje).

Jeżeli twierdzę, że współczesny przekład Biblii MOŻE zawierać błędy/nieścisłości w tłumaczeniu, to nie znaczy, że nie jestem chrześcijaninem. To dla mnie dosyć logiczne, że jeśli coś było kilkakrotnie tłumaczone, to nie ma siły żeby choć trochę z pierwotnego sensu nie zostało zatracone. Tymbardziej,że o ile mi wiadomo( mogę się mylić), w czasach, gdy tłumaczono po raz pierwszy Biblię, język hebrajski już dawno wyszedł z użycia.

PS. Jeśli twierdzicie,że jestem świadkiem Jehowy to jesteście zwykłymi ignorantami.
narsisus
Użytkownik
 
Posty: 94
Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 11:19 am

Postprzez Smok » Śr paź 01, 2008 6:35 pm

asa napisał(a):Punkt 1.
Zgodnie ze swoja nazwa"forum.chrzescijanin.pl" jest forum dyskusyjnym, które powstało z myslą o chrzescijanach. W dyskusjach moga zabierać głos osoby (będace chrzescijanami) deklarujace swoja wiarę w Jezusa Chrystusa jako Pana, Zbawiciela i Boga, jednoczesnie uznajace Pismo swięte (Biblię) za Słowo Boże, nieomylne i natchnione przez Ducha swiętego. Wierzacych w jedngo Boga (Ojca, Syna i Ducha Swiętego). Udział w rozmowach na forum moga brać chrzescijanie z różnych kosciołów chrzescijańskich.

No to ja spełniam ten punkt. I z tego co widzę Narsisus też.
Jeśli ty Smoku, jakis czas temu deklarowałeś się, ze Jezus Chrystus jest twoim jedynym Panem, to skąd nagle deklaracja, ze był tylko człowiekiem zjednoczonym z Bogiem????

No bo to nie jest sprzeczność. W końcu jakimś cudem musiał być i człowiekiem i Bogiem jednocześnie. Albo mieści się to w ramach logiki, albo nie mamy w ogóle o czym dyskutować (bo po co dyskutować jeśli nawet nasza logika zawodzi?).
Problem polega na tym, ze dałeś się zwieść modnym religijnym filozofiom i plączesz Boga, z bogiem, Stwórcę ze stworzeniem…

Żadnym tam modnym. Indie istniały przed chrześcijaństwem więc jeśli już to chrześcijaństwo jest "modną filozofią" która z reszta opanowuje cały świat w zatrważającym tempie.
Nie jestes Bogiem, stworzenie nigdy nie będzie Bogiem.

Nie zaprzeczam, mówię tylko o konstrukcji świata na poziomie najbardziej podstawowym i o zasadniczym pytaniu co oznacza "być". Być to moim zdaniem mieć substancjalny związek ze świadomością Najwyższego, a to może w pewnym sensie oznaczać współistnienie z nim. Z resztą Biblia wskazuje że może być to dobra droga myślenia.
Bogiem jest Ojciec Syn i Duch sw w Jednej Osobie i nie ma zadnego poza Nim.

Jeżeli jest ich trzech, a troistość przypiszemy "osobom" to z racji isoty słowa "trzy" nie mogą być w moim rozumieniu jedną osobą. Dlatego problem jest słowa "osoba" - co to znaczy? Kto to jest "osoba"? Czy w ogóle Bóg jest osobą?

Dla jasności powiem w co wierzę:
1) Bóg jest JEDEN.
2) Bóg Ojciec i Duch Św. są jednym.
3) Jezus jeśli mówimy o jego boskim aspekcie jest Bogiem i jest jednym z Bogiem Ojcem i Duchem Św.
4) Jeśli mówimy o Jezusie jako człowieku to jest człowiekiem i w tym aspekcie nie jest Bogiem, bo to niemożliwe. Coś co ze względów substancjalnych jest człowiekiem nie może w tym samym względzie być Bogiem. I to z resztą w Twoim rozumieniu jest zgodne z Twoimi poglądami bo sama mówisz że stworzenie nie jest Bogiem, a np. Jezus jako ciało jest stworzeniem. No chyba że uważasz że może istnieć ciało które jest Bogiem. Ale ja tego sobie nawet nie mogę wyobrazić więc nie mogę w to uwierzyć chociażbym chciał.
asa napisał(a):czyz podobnie nie brzmi nauka new age- głosząca, że wszyscy jesteśmy bogami?

Nic mi nie wiadomo na temat czegoś takiego jak "new age".
Smok
Aktywny
 
Posty: 239
Dołączył(a): Pn sie 06, 2007 9:41 pm

Postprzez asa » Śr paź 01, 2008 6:52 pm

Zaczne od SJ, skad zalozenie ze twierdze, iz jestes SJ? :roll:
Przecie zgodziłam sie, że to tylko "wydaje się", ile mam mrugajacych buziek wkleic? Hę???
Ok, otóz- nie twierdze, ze jestes SJ, juz dobrze?
i wniosek jest ów błędny.
----------------------------------------------------------------------
teraz odpowiadam na pytanie natury poznawczej :)

1. Asa- to król judzki, który podobał sie Bogu, czynił to, co dobre w oczach Boga. Ufał Panu Zastepów bardziej niz czlowiekowi.
Piekna jest modlitwa Asy
(2Kron 14,10) "...oprócz ciebie nie ma takiego, kto by mógł pomóc w walce między silnym a bezsilnym. Pomóż nam, Panie, Boże nasz, bo na tobie się oparliśmy i w imieniu twoim wyruszyliśmy przeciwko tej gromadzie. Panie! Tyś Bogiem naszym, niech ci nie sprosta człowiek!”
Zresztą- odsyłam cie do 2 ksiegi Kronik:)

2. asa- to najmniejsza, miedziana jednostka monetarna w starożytnym cesarstwie rzymskim.

Mt 10,29 BT "Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię."

mam nadzieje ze oba punkciki cie zadawalają. Wiec chyba nick ten mowi o zaufaniu Bogu, hm........

---------------------------

Biblia zostawia pole do polemiki, acz warunkiem brania udzialu w rozmowach na Forum ( oprocz rozmow kontorlowanych) jest, jescsze raz:

W dyskusjach moga zabierać głos osoby (będace chrzescijanami) deklarujace swoja wiarę w Jezusa Chrystusa jako Pana, Zbawiciela i Boga, jednoczesnie uznajace Pismo swięte (Biblię) za Słowo Boże, nieomylne i natchnione przez Ducha swiętego. Wierzacych w jednego Boga (Ojca, Syna i Ducha Swiętego).

uffffffff............
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez asa » Śr paź 01, 2008 8:07 pm

do Smoka
Żadnym tam modnym. Indie istniały przed chrześcijaństwem więc jeśli już to chrześcijaństwo jest "modną filozofią" która z reszta opanowuje cały świat w zatrważającym tempie.

Smoku, strasznie śmieszny argument :lol: z tymi Indiami, co to istniały przed chrzscijanstwem.

Cóż, księżyc tez istniał przed komunizmem i niczego to nie dowodzi.

A poważnie, być może masz racje, ze i z chrześcijaństwa uczyniono modną filozofie. Różnica jednak miedzy chrześcijanstwem a rożnym pseudo chrześcijańskim nurtom polega na łączności z żywym, osobowym Bogiem, który nie da się ubrać w kiecki praktyk religijnych i prawdziwie zmienia zycia wierzącego. Przyjęty przez wiare dokonuje wręcz cudów w zyciu człowieka.
Bog nie znosi udawania, hipokryzji, obłudy.., nie jest z tego swiata po prostu.
Az mi nasuwa taki obrazek, który gdzieś usłyszałam.” Pewien samobójca został nakryty przez policjanta w chwili, gdy już miał skoczyć z mostu. Policjant zawołał: nie rob tego, na pewno jest przynajmniej jedna rzecz, dla której warto żyć. Niedoszły samobójca zszedł z poręczy i zapytał- jaka to rzecz? Policjant długo milczał, poczym obydwoje skoczyli z mostu.
Owszem, jest jedna, jedyna taka „rzecz”. To Jezus, który jest swaitłoscia świata.
Trzeba Go jednak poznać, nawiązać z Nim relację, i trwac w Nim, bo bez Niego nic nie możemy. A nasze zycie po prostu nie ma sensu i w każdej chwili możemy stanac na poreczy mostu.

Piszesz:
Dlatego problem jest słowa "osoba" - co to znaczy? Kto to jest "osoba"? Czy w ogóle Bóg jest osobą?

Własnie Smoku, jest!
Zywy, prawdziwy Jezus, realny do bólu :D
Dlatego On nigdy nie będzie teorią, filozofią, nauką, religią.
To prawdziwa, zyjąca Osoba.
Nie można nawet przyjąć Jego nauki bez Niego Samego.
Zreszta sam Gandhi był zauroczony nauką Jezusa!!!!! Zafascynowany nauką autora tejze nauki nazwał: zasadą etyczną, smutne, prawda…?
Nie zaprzeczam, mówię tylko o konstrukcji świata na poziomie najbardziej podstawowym i o zasadniczym pytaniu co oznacza "być". Być to moim zdaniem mieć substancjalny związek ze świadomością Najwyższego, a to może w pewnym sensie oznaczać współistnienie z nim. Z resztą Biblia wskazuje że może być to dobra droga myślenia

Proszę wskaz mi miejsca z Biblii, które o tym mówią.
Pragnę, zebys wzioł Biblie do reki. I wówczas pogadamy. Dobrze?
Dla jasności powiem w co wierzę:
1) Bóg jest JEDEN.
2) Bóg Ojciec i Duch Św. są jednym.
3) Jezus jeśli mówimy o jego boskim aspekcie jest Bogiem i jest jednym z Bogiem Ojcem i Duchem Św.

Nie prościej napisać:
Bog jest Jeden w 3 osobach?
Jeśli mówimy o Jezusie jako człowieku to jest człowiekiem i w tym aspekcie nie jest Bogiem, bo to niemożliwe. Coś co ze względów substancjalnych jest człowiekiem nie może w tym samym względzie być Bogiem. I to z resztą w Twoim rozumieniu jest zgodne z Twoimi poglądami bo sama mówisz że stworzenie nie jest Bogiem, a np. Jezus jako ciało jest stworzeniem. No chyba że uważasz że może istnieć ciało które jest Bogiem. Ale ja tego sobie nawet nie mogę wyobrazić więc nie mogę w to uwierzyć chociażbym chciał.

Służe cytatami:
(Fil2)(6) /Jezus/ który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, (7) lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, (8 ) uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.

Golgota nie mialby miejsca, gdyby sam bezgrzeszny i swiety Bog nie zgodził się na przyjecie słabego ludzkiego ciała. Nikt i nic nie mogłoby przebłagac sprawiedliwego Boga za grzechy ludzkości , niż……..On sam.

(Kol 2,9) w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości.

(Hbr 1,3) / Jezus /jest odblaskiem chwały i odbiciem jego /Boga/ istoty.

(Hbr 1) (8 ) lecz do Syna: Tron twój, o Boże, na wieki wieków, Berłem sprawiedliwym berło Królestwa twego. (9) Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość: Dlatego namaścił cię, o Boże, Bóg twój olejkiem wesela jak żadnego z towarzyszy twoich. (10) Oraz: Tyś, Panie, na początku ugruntował ziemię, i niebiosa są dziełem rąk twoich; (11) one przeminą, ale Ty zostajesz;

(1Jana5) 20) Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym. (21) Dzieci, wystrzegajcie się fałszywych bogów.

Nic mi nie wiadomo na temat czegoś takiego jak "new age".

no juz cos wiesz :)
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Smok » Cz paź 02, 2008 8:04 am

asa napisał(a):Smoku, strasznie śmieszny argument :lol: z tymi Indiami, co to istniały przed chrzscijanstwem.

Cóż, księżyc tez istniał przed komunizmem i niczego to nie dowodzi.

Ok, ale jaki jest argument że filozofia indyjska jest modna? I jeśli nawet jest to to źle? A może świadczy że to że to dobra filozofia?
Własnie Smoku, jest!
Zywy, prawdziwy Jezus, realny do bólu
Dlatego On nigdy nie będzie teorią, filozofią, nauką, religią.
To prawdziwa, zyjąca Osoba.
Nie można nawet przyjąć Jego nauki bez Niego Samego.

Mówmy dosłownie o Bogu, bo mówiąc o Jezusie nie wiadomo o jakim aspekcie mówimy. Ja tam nie jestem przekonany co do osobowości Boga bo nie wiem kto to jest osoba.
Natomiast mi np. łatwo jest przyjąć filozofię, naukę Jezusa. Bo to jest realne. Istnieje w Biblii. Natomiast nei odczuwam realności osoby Jezusa, bo go nawet nie widzę. :lol: Z resztą słowo "osoba" kojarzy mi się z ego którego Jezus jeśli już miał szczątkowe ilości o ile w ogóle.
Proszę wskaz mi miejsca z Biblii, które o tym mówią.

Podawałem już fragment jak Jezus przytaczał słowa "rzekłem: bogami jesteście".
Pragnę, zebys wzioł Biblie do reki. I wówczas pogadamy. Dobrze?

No way, używam głównie elektronicznej. :lol:
Poza tym dlaczego zakładasz że nie czytam w ogóle Biblii?
Nie prościej napisać:
Bog jest Jeden w 3 osobach?

Nie prościej. O wiele trudniej. Nie wiem co to znaczy 1 w 3 osobach.
Golgota nie mialby miejsca, gdyby sam bezgrzeszny i swiety Bog nie zgodził się na przyjecie słabego ludzkiego ciała.

Widzisz, o tym właśnie mówię. Przyjął ciało ludzkie które jest odrębne od niego samego, jest stworzeniem. Dlatego mówiąc "Jezus" można mieć wiele aspektów Jezusa na myśli, boski, ludzki, cielesny. Każdy będzie odpowiednio inny, ten cielesny nie wydaje mi się być Bogiem.
asa napisał(a):
Nic mi nie wiadomo na temat czegoś takiego jak "new age".

no juz cos wiesz :)

W sumie nadal nic nie wiem. :)
Smok
Aktywny
 
Posty: 239
Dołączył(a): Pn sie 06, 2007 9:41 pm

Postprzez asa » Cz paź 02, 2008 9:25 pm

Widzę, ze masz kłopoty z uznaniem boskości Jezusa.

Zacznijmy, zatem od początku, spróbuję napisać, tak jak ja to rozumiem.

Bóg jest bytem duchowym, z tym się zgadzasz.
Jest wiec niematerialny, nie empiryczny, nie poznawalny, nie możesz Go dotknąć, ugryśc ani powąchać, masz problemy nawet z wyobrażeniem sobie Go ( piszę: „ty”, ale proszę czytaj „my”.) Jest bytem absolutnym, na niewyobrażalnie wyższym poziomie duchowym niż człowiek.
Jest wszechobecny i wszechmocny.
Mimo tego pragnie kontaktu ze swoim stworzeniem.
Chce ratować swoje stworzenie, które upadło.
Co robi?
Przyjmuje postać stworzenia, staje się widoczny, poznawalny. Jest to akt niebywałej pokory- bo Bog ucieleśniając się, przyjął ludzkie ograniczenia. Uniżył się do stanu, w jakim jest człowiek. Odtąd cierpi, odczuwa bol i głód, pragnienie.
Stał się Swoim widzialnym, empirycznie poznawalnym dla człowieka obrazem - samego Siebie.

(Kol1) (15) On /Jezus/ jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia,

Tak pisze PAwel, Jezus to obraz Boga- poznając charakter Jezusa poznajemy naturę samego Boga, czemu?
Ponieważ On - Jezus jest samym Bogiem.

(16) ponieważ w nim /Jezusie/ zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone.
(17) On też jest przed wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane,
(18 ) On także jest Głową Ciała, Kościoła; On jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy,
(19) ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia boskości


Kierując swój wzrok na Jezusa- widzimy Boga,

(Jan 14,8-11)
Rzekł mu Filip: Panie, pokaż nam Ojca, a wystarczy nam. Odpowiedział mu Jezus: Tak długo jestem z wami i nie poznałeś mnie, Filipie? Kto mnie widział, widział Ojca; jak możesz mówić: Pokaż nam Ojca? Czy nie wierzysz, że jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie? Słowa, które do was mówię, nie od siebie mówię, ale Ojciec, który jest we mnie, wykonuje dzieła swoje. Wierzcie mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie; a jeśliby tak nie było, to dla samych uczynków wierzcie


Tak wiec ucielesniony Bog w Jezusie pokazuje nam: jak nas kocha ( Jezus zwany jest przyjacielem grzeszników) , co Mu sie podoba a czym się brzydzi, jak pragnie żeby Mu cześć oddawać, pokazuje nam - same serce Boga!!
W jaki sposób? Dlatego, ze w Jezusie caly czas mieszkał Duch sw. Dlatego Jezus nie był TYLKO człowiekiem. Miał ludzkie ciało, ale Ducha Boga.
(Jako jedyny urodził się bez skazy grzechu, Maria poczeła z Ducha sw, także, o ile można tak powiedziec- nasieniem był Duch sw, a nie ziemska materia, prawda? - i tu widzimy wypelnienie się Pism o ludzkim rodowodzie Chrystusa, potomku rodu Dawida.)

Podawałem już fragment jak Jezus przytaczał słowa "rzekłem: bogami jesteście".

Ps. 82:6
6. Rzekłem: Wyście bogami I wy wszyscy jesteście synami Najwyższego,
(BW)

Smoku, gdybym znalazła w Biblii potwierdzenie tego , ze jesteśmy Bogami z dużej B, niepewno bym się z toba zgodziła. Ale czytamy o tym wyłącznie w ewang Jana 10, jest to powtorzenie słów z psalmu 82,6
Nauczanie biblijne pkazuje ze Bog jest Bog, Jezus jest Bog, Duch sw jest Bog.

Patrz całościowo, nie na wyrwane wersety.

Gdyby prawda było to, to np. w apokalipsie stałoby wiele, wiele tronów, tymczasem stoi Jeden.

(W Rzym 8 czytamy:

15) Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba, Ojcze!
Chodzi wiec o przybrane synostwo. W Tym sensie jesteśmy bogami. To przenośnia, którą antytrynitarze traktuja dosłownie, manipulując nią , aby wykazać brak boskości Jezusa.

Chodzmy do tego fragmentu ewangelii, o który się wspierasz.
Jezus mówi w 34 wersie
Czyż w zakonie waszym nie jest napisane: Ja rzekłem: Bogami jesteście?
Wczesniej jednak widzimy, ze Zydzi chcą ukamienować Jezusa.
Za co?
Nie kamienujemy cię za dobry uczynek, ale za bluźnierstwo i za to, że Ty, będąc człowiekiem, czynisz siebie Bogiem.
Jak wiemy, Zydzi nie rozpoznali w Jezusie Mesjasza, i gdy Jezus mówi im,
(30) Ja i Ojciec jedno jesteśmy.
(32) : Ukazałem wam wiele dobrych uczynków z mocy Ojca mego; za który z tych uczynków kamienujecie mnie?

Jasnym już jest ze w ich pojęciu - za bluźnierstwo.
Popatrz, co pisze dalej:
(35) Jeśli nazwał bogami tych, których doszło słowo Boże (a Pismo nie może być naruszone), (36) do mnie, którego Ojciec poświęcił i posłał na świat, wy mówicie: Bluźnisz, dlatego, że powiedziałem: Jestem Synem Bożym?
Chodzi o synostwo.
Jezusa jednak synostwo inne jest od naszego.
On jest Synem Jednorodzonym.
(J1,14) A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy
Tak samo określany jest Ojciec- jednorodzony Bóg
(J1) (18 ) Boga nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, objawił go.
Syn i Ojciec mają taka sama naturę.

Wracając do wersetow z Jana 10
Jesczse dwie uwagi:
Po 1. Jezus dopiero przed męką przyznaje się ze jest Mesjaszem.
Dotąd nie mówi kim jest wyraźnie.
Nawet gdy przypisuje sobie Imię "Ja Jestem" - tak nazwał sie sam Jahwe (Ex 3,14)
liczy sie z tym, ze nie bedzie rozpoznawalny jako Bog:
(J8, 58 ) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, Ja Jestem. /Jestem, który Jestem/

Pragnie, aby został poznany przez dzieła, jakie wykonuje

(37.) Jeśli nie wykonuję dzieła Ojca mojego, nie wierzcie mi;
(38.) Jeśli zaś wykonuję, to choćbyście mi nie wierzyli, wierzcie uczynkom, abyście poznali i wiedzieli, że we mnie jest Ojciec, a Ja w Ojcu.

Żydzi tego nie widzą, chcą potwierdzenia boskości Jezusa w konkretnym orzeczeniu: Jestem Bogiem, tak, jestem Nim!
Tymczasem o Jego boskości świadczą czyny.
(Oprocz cudów, wyrzucania zlych duchow, leczenia i wskrzeszania umarłych- Jezus mial moc odpuszczania grzechów! To mógł czynic tylko Bog!).
Myslę, ze ma to ogromny związek z wiarą.
Pan Jezus chciał byc rozpoznawalnym ( jak i dzisiaj) przez wiarę.

po2.
gdyby Jezus w koncu uległ Zydom i przyznal sie, ze jest rzeczywiscie Bogiem- zostałby po prostu ukameniowany, tymczasem Jego czas jesczse nie nadszedł.
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Smok » Pt paź 03, 2008 9:34 am

Wszystko co napisałaś idealnie wręcz potwierdza moją teorię. :)

Zwłaszcza ten fragment:
ponieważ upodobał sobie Bóg, żeby w nim zamieszkała cała pełnia boskości

Upodobał sobie Bóg Jezusa, w Jezusie zamieszkał Bóg, ale ciało Jezusa nadal jest człowiecze i nie jest Bogiem.

Ja jestem pewien że się z tym zgadzasz tylko trochę boisz się przyznać wszem i wobec że istnieje nieboski aspekt Jezusa.

Ja uznaję Jezusa za Boga, nie jest tak jak myślisz, że nie uznaję. Chodzi o to że uznaję go za Boga nie w tej materii która czyni go człowiekiem. Bo zasadniczo:

Eksperyment logiczny:
Odpowiedz na te pytania:
Czy człowiek jest Bogiem?
Czy Jezus jest człowiekiem?
Czy Jezus jest Bogiem?

Jeśli odpowiesz na pierwsze pytanie NIE, na drugie TAK to na trzecie musisz odpowiedzieć NIE. Chyba że nie posługujesz się logiką (a jak już mówiłem bez logiki nie ma sensu dyskutować, czytać Biblii, modlić się, nic bez logiki nie ma sensu).

Ja na to odpowiadam mniej więcej tak:
- Człowiek w sensie odróżniającym go od Boga jest człowiekiem a zatem nie Bogiem.
- Jezus jest m.in. człowiekiem.
- Jezus w sensie człowieczym nie jest Bogiem, w sensie duchowym jest Bogiem.
Smok
Aktywny
 
Posty: 239
Dołączył(a): Pn sie 06, 2007 9:41 pm

Postprzez asa » Pt paź 03, 2008 5:44 pm

Upodobał sobie Bóg Jezusa, w Jezusie zamieszkał Bóg, ale ciało Jezusa nadal jest człowiecze i nie jest Bogiem

Smoku, owszem upodobał sobie Bog, żeby w Jezusie zamieszkała pełnia boskości
I nie ma znaczenia czy ów Bog-Jezus ma cialo czlowiecze, czy nie- nadal jest Bogiem.
Ponieważ ciągle Nim był, oczywiście mając niedoskonałe ciało ludzkie, wróć jescse raz do listu do Hebrajczyków.

Do kogo zwraca się Bog Ojciec??

(Hbr 1) (8 ) lecz do Syna: Tron twój, o Boże, na wieki wieków, Berłem sprawiedliwym berło Królestwa twego. (9) Umiłowałeś sprawiedliwość, a znienawidziłeś nieprawość: Dlatego namaścił cię, o Boże, Bóg twój olejkiem wesela jak żadnego z towarzyszy twoich.

Przeczytaj uważnie ten wersety

(10) Oraz: Tyś, Panie, na początku ugruntował ziemię, i niebiosa są dziełem rąk twoich; (11) one przeminą, ale Ty zostajesz;

Kto jest tym Panem?

Ja jestem pewien że się z tym zgadzasz tylko trochę boisz się przyznać wszem i wobec że istnieje nieboski aspekt Jezusa.


wybacz, nie bardzo rozumiem twoich dywagacji, jeśli jednak udowodnisz na pods. Pisma, nie wlasnych spekulacji myślowych, ze masz rację, chętnie ci ją przyznam, bez wstydu. Proszę o wersety.

Jaki niebieski aspekt? ( prosze o poparcie z Biblii)

Preegzystencja Jezusa wskazuje na to, iż Jezus ISTNIAŁ ZAWSZE.

Normalna egzystencja człowieka zaczyna się w momencie jego narodzin, z Jezusem było inaczej.

Przez Niego zostało stworzone wszystko (Kol. 1,16).
On też jest przed wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane
(Kol. 1,17)


Smoku, czy ty w ogóle czytasz te wersety, które ci wklejam;)))) :?: :?:

Ja uznaję Jezusa za Boga, nie jest tak jak myślisz, że nie uznaję. Chodzi o to że uznaję go za Boga nie w tej materii która czyni go człowiekiem.


Jezus NIGDY nie przestał być Bogiem, nawet wcielenie nie odebrało mu tego.
Bóg Stał się prawdziwym człowiekiem; przez pokorę.
Ale jednocześnie był Bogiem objawionym w ciele.
Był nieustannie Bogiem
Powtórnie wklejam ci fragment z listu do Filipian 2:

(6) który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, (7) lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, (8 ) uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.(BW)

Biblia Poznanska wers 6 podaje tak:

(6) On to, istniejąc w naturze Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby być na równi z Bogiem

Co to oznacza???
Jezus miał nature Boga, ale z wlasnej woli zrezygnowal z tego, aby na czas swego ziemskiego bytu- być z Nim równym.
Nie dopominał się aby mieć jednakowość z Bogiem Ojcem, czemu?
Bo On już miał naturę Boga Ojca. (przypominam: jednorodzony Syn= Jednorodzony Ojciec).

Jezus zrezygnowal jednak z postaci Boga- przez swoje uinizenie
Jeśli w Chrystusie zamieszkała
cieleśnie cała pełnia boskości [Kol. 2,9]

To znaczy ze Jezus miał tę pełnię, pełnia znaczy: CAŁOŚC.
To znaczy, ze Jezus-Mesjasz jest BOGIEM WCIELONYM.
ZE CAŁOŚĆ , PEŁNIA BOSKOŚCI zamieszkała w Jezusie.
Kto to pojmie???

Eksperyment logiczny:
Odpowiedz na te pytania:
Czy człowiek jest Bogiem?
Czy Jezus jest człowiekiem?
Czy Jezus jest Bogiem?

Proszę o czytanie Biblii a nie „logiczne spekulacje”.
Oczywiście, ze na 3 pyt. Odpowiem TAK.

Ja na to odpowiadam mniej więcej tak:
- Człowiek w sensie odróżniającym go od Boga jest człowiekiem a zatem nie Bogiem.

stworzenie zawsze jest stworzenie a Bog-Bogiem
- Jezus jest m.in. człowiekiem.
- Jezus w sensie człowieczym nie jest Bogiem, w sensie duchowym jest Bogiem.

Nieprawda.
Jezus jest zawsze, w każdej postaci- Bogiem
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy kontrolowane

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron