dla mnie to 'brudny sex", sex wedlug modły tego swiata, uprawiając go niedaleko jestesmy od spokojnego przeglądania zdjec porno, do akceptacji grzechu homoseksualizmu.
Z pewnościa ma
to cos, co mnie odstręcza od niego, mianowicie:
pozór zła.
.../
a unikajcie tego, co ma choćby tylko pozór zła. (1Tes 5,22 )
z serca pochodza złe mysli, ( jakie? oprocz wymienionych w Mat15, 19)kwestia indywidualna, kazdy swoje wie), mnie zalezy na czystym sercu, w moim jej- czystosci- pojmowaniu)
Owszem, sex dal nam Bog- i chwała Mu za to, chwała Bogu za sex
sądze jednak, ze dziecko boze umarło dla pożądliwosci swego ciała i zmysłów. (Ef2,2-3)
malzenstwo Biblia odnosi do wielkiej tajemnicy, jaka jest milosc Jezusa do koscioł, Oblubienicy. Milosc musi isc przed pożądaniem i szukaniem coraz to nowych wrazen zmysłowych i przyjemnosci. Wg mnie takie zaspokajanie zmysłowe jest niegodne chociazby cudowi, jakim jest przekazywanie zycia
dziecko boże -
wie, co mu wolno, co przynosi korzysc, co jest cnotą i miłe Bogu.
Nie smialabym w ten sposob uprawiac seksu majac swaidomosc, ze swiety i czysty Bog nam sie przyglada, i widzi cos, co jest przeciwne naturze kobiety i mezczyzny.
Jesli twoje sumienie cie nie oskarza, czyn to....i tyle.
rowniez prosze o uzasadnienie biblijne, ze sex analny w zwiazkach heteroseksualnych jest miły Bogu. Bo wiadomo, ze homoseksualizm jest dla Niego zły.
a, definicje "analny" wziełam ze słownika Kopalińskiego
pozdrawiam