Teraz jest N maja 05, 2024 1:00 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Ewangelia kontra teorii cro na temat zbawienia

Forum dyskusyjne dla ludzi o różnych światopoglądach (niechrześcijanie rozmawiają z chrześcijanami na temat ich wiary).

Ewangelia kontra teorii cro na temat zbawienia

Postprzez Samarytanka » Pt paź 12, 2007 3:09 pm

Dlatego wolę sobie sam zapracować na własne Zbawienie. Nie znacie mnie więc nie macie pojęcia czy jestem do tego zdolny czy nie
.
Oj, Radek... :cry:
Nie muszę Cie znać, aby wiedzieć, że nie jesteś zdolny do osiągnięcia zbawineia własnymi siłami. NIGDY nie zgrzeszyłeś? Bo widzisz, nawet najmniejszy grzech oddziela Cię od Boga. Ztame POTRZEBUJESZ i tak Jego łaski.
Poza tym Pismo naucza, że nie ma ani jednego sprawiedliwego...

Kościół Katolicki mówi że Bóg też patrzy łaskawszym okiem na tych którzy nie liczą na Jego Łaskę tylko biorą Własne Sprawy w swoje ręce
.
Jeśli tak rzeczywiscie, to to trąci ogromną pychą.

ZACZNIJ wreszcie czytać Pismo Swięte. Proszę.
Samarytanka
Użytkownik
 
Posty: 68
Dołączył(a): N wrz 02, 2007 2:14 pm

Postprzez mnich » So paź 13, 2007 9:54 am

Sąd Ostateczny jak sama nazwa wskazuje jest miejscem gdzie zapadają ostateczne decyzje. Więc tak naprawdę nie na Ziemi wszystko się rozstrzyga, ktoś może żyć a nawet umrzeć jako ateista, jednak stojąc przed Bogiem może okazać skruchę a wtedy On swojej Łaskawości może zdecydować że ten nieszczęśnik zostanie zbawiony. I tak jak Ty wierzysz w to że nikt nie może sobie zasłużyć na Niebo, tak ja uważam że nikt na ziemi nie jest taki zły żeby zostać skazanym na wieczne potępienie. Pomyśl nad tym. Nie chcę Cię do niczego przekonywać, ale wierz mi nie mam podstaw żeby wierzyć protestantom, ponieważ katolicy z którymi się stykam potrafią wszystko bardzo rzeczowo wytłumaczyć. Za to wy te rzeczowe tłumaczenia nazywacie katolickimi wyymysłami. Nie mówię o sobie ale widzę co dzieje się z dyskusjami z meuritiusem czy innymi katolikami, jak zbywacie ich argumentację. Pewnie, bo jest ona dla was nie wygodna. Trochę otwartości na innych to że ktoś ma inne spojżenie na sprawy wiary niż wy nie oznacza że jest gorsze. W historii KRZ są setki było setki ludzi o których dzisiaj mówi cały świat. Byli tacy którzy oddawali życie za bliźniego. I to właśnie oni godni są tego aby czerpać przykład z ich życia. A są tacy ludzie w historii reformacji?? Pozdrawiam.
mnich
 

Postprzez Samarytanka » So paź 13, 2007 2:34 pm

Zwróć uwagę na słowa: księgi zostały otwarte, a kto nie był wpisany w księdze żywota, szedł na potępienie. Wpisy w księgach j u ż były...

I tak jak Ty wierzysz w to że nikt nie może sobie zasłużyć na Niebo, tak ja uważam że nikt na ziemi nie jest taki zły żeby zostać skazanym na wieczne potępienie.

To nie ma znaczenia, co ty uważasz, czy co ja uważam. Słowo Boże mówi: każdy grzeszył, nie masz ani jednego sprawiedliwego, każdy zbłaził, każdemu brak chwały Bożej.
Ja bym powiedziała tak: nie ma ani jednego na tyle dobrego człowieka,żeby mógł za tę swoją dobroć iść do nieba.
Pewien człowiek powiedział do Jezusa 'nauczycielu dobry". A Jezus odparł: czemu nazywasz mnie dobrym? Jedynie Bóg jest dobry.
Radku- ludzie są źli. WSZYSCY. Dopóki nie narodzimy się na nowo w CHrystusie, dopóki Jego krew nie obmyje naszych grzechów, to nasze grzechy ciążą na nas i nie możemy być zbawieni.
Jezus mówi: jeśli wy , będąc złymi możecie dobre rzeczy czynić...itd.
Owszem, ludzi stać na jakieś szlachetne gesty czy dobre uczynki - ale to za mało. Nadal są nazwani ...złymi...
Pogódź się z tą prawdą o nas.
Za to wy te rzeczowe tłumaczenia nazywacie katolickimi wyymysłami.

Nie interesują mnie ż a d n e wytłumaczenia nie oparte na Słowei Bożym

W historii KRZ są setki było setki ludzi o których dzisiaj mówi cały świat. Byli tacy którzy oddawali życie za bliźniego

Ja bym tak na opinii...świata...nie polegała...

I to właśnie oni godni są tego aby czerpać przykład z ich życia. A są tacy ludzie w historii reformacji??

Jeśli ktoś żyje przykłądnie, to i naśladowania jest godzien, czemu by nie.
Historii za bardzo nie znam( blade jakieś pojęcie mam), ale mogę powiedzieć, ze wielu ludzi z mojego otoczenia( chrześćijan ewangelicznych) jest godna naśladowania. Np. Penwa rodzina w małego pomorksiego miasteczka, nasi przyjaciele. Rodzice dorosłych już trojga dzieci. Żyją z pracy własncyh rąk, prości ludzie( on jest kolejarzem, ona gospodynią domową). Wspaniale wychowali dzieci( wszystkie wierzące). Bardzo gościnni, sporo mnie nauczyli. Cóż, świat może się o nich nie dowie, za to dla mnie( i wielu innych) byli wielkim błogosłąwieństwem i przykładem cichego, pokornego życia w Panu...
Samarytanka
Użytkownik
 
Posty: 68
Dołączył(a): N wrz 02, 2007 2:14 pm

Postprzez mnich » So paź 13, 2007 4:56 pm

Okej powiedzmy że masz rację i chciałbym przejść na protestantyzm. Pamiętasz fragment z Bblii??
Ty jesteś Piotr, opoka i na tej opoce zbuduję Mój Kościół" (Mt 16,18)

Mam do Ciebie pytanie który to jest ten KOŚCIÓŁ o którym mówi Jezus: Kościół Zielonoświątkowy, Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, Luteranie, Kalwini itd. Bo wiesz jak mam już wyżec się Wiary swoich Ojców to chciałbym wstąpić do tego jedynego właściwego Kościoła. I nie pisz mi że są nimi te wszystkie bo wtedy nie byłoby tych wszystkich tylko jeden. Widzisz Kościół Katolicki może i błądzi ale w przeciwieństwie do tych wszystkich które wymieniłem wcześniej został założony przez Jezusa. A Pieczę nad tym Kościołem Jezus powierzył Piotrowi i Jego następcom. A nie jakieś tam pani White, p. Mendes, p. Stiepanovovi, Burzyńskiemu czy Bóg wie komu jeszcze. Tak więc odrzucenie prymatu Piotra i Jego następców być może jest totalnym błędem, a skutkiem tego może być oderwanie się od Kościoła założonego przez Jezusa. A co do błądzenia, to Jezus był Bogiem, a my jesteśmy tylko ludźmi dlatego Kościł założony przez Boga a prowadzony przez ludzi ma prawo bładzić bo jesteśmy tylko ludźmi. Tylko Bóg nie popełnia błędów więc nie pisz że należysz do Idealnego Kościoła, bo takiego nie ma na ziemi a będzie dopiero w niebie. I proszę nie spierajmy się już bo każdy jest tak samo blisko prawdy i każdy z nas błądzi, a Kościół?? Ten idealny będzie dopiero w Niebie i kiedy się w nim nie znajdę będę mógł powiedzieć że wybrałem inną drogą. A tak kroczymy tą samą ścieżką tylko każdy z nas w innych butach :) Jeden woli adidasy inny szpilki jeszcze inny pantofle :) Bądź mądra i zgadnij które buty są najlepsze??? Kto wie może to akurat kalosze :) A przepraszam Jezus chadzał w sandałach. Pozdrawiam.
-Radek
mnich
 

Postprzez axanna » So paź 13, 2007 5:33 pm

A powiedz Radosław, gdzie Jezus mówił o "następcach Piotra" jeżeli łaska, bo coś nie mogę odnaleźć tego wersetu?
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez mnich » So paź 13, 2007 5:56 pm

axanna napisał(a):A powiedz Radosław, gdzie Jezus mówił o "następcach Piotra" jeżeli łaska, bo coś nie mogę odnaleźć tego wersetu?


A jak wyobrażasz sobie Kościół Jezusa bez ziemskiego Pasterza, Przewodnika? Pierwszysm był Piotr więc skoro umarł Kościół Jezusa teoretyczne powinien przestać istnieć. Czy uważasz że tego chciałby Jezus?? Dlatego dla mnie czymś naturalnym jest istnienie następców Piotra. A to że Biblia o nich nie wspomina. Nie wspomina też o wielu innych rzeczach takich jak pastorach nauczających w okularach, jeżdżących samochodami, o głoszeniu Słowa Bożego poprzez radio, telewizję czy internet. Biblia nie wspomina też o podziale w Kościele Chrystusowym za to mówi o fałszywcyh prorokach. Dzisiaj jedni nauczyciele mówią że należy święcić niedzielę a inni że sobotę. Powiedz mi którzy są prawdziwymi nauczycielami a którzy fałszywymi prorokami. Powiedz mi dlazego baptystaci nie są zielonoświątkowcami i dlaczego Ci pierwsi mogą chrzcić niemowlęta a katolicy już nie?? Znasz odpowiedzi na te wszystkie pytania?? Więc jak je poznasz wtedy dopiero będziesz mogła zarzucać innym że zwistują fałszywą ewangelię. A póki co siedź cicho i nie oskarżaj innych tak jak i oni Ciebie nie oskarżają. Pozdrawiam.
-Radek
P.S. Widzisz źdźbło w oku bliźniego swojego.... itd. 3maj się cieplutko
mnich
 

Postprzez axanna » So paź 13, 2007 8:02 pm

Pomijając ten cały galimatias, mam następne pytanie: masz jakieś powody sądzić, że jesteś od wydawania poleceń względem mnie? mam siedzieć cicho, by nie przeszkadzać Ci zawalać forum niewyobrażalną wręcz głupotą i idiotyzmami, przesypanymi durnymi pretensjami? Całkiem Ci odbiło?
Może najpierw sam przestań fałszywie oskarżać innych, a wtedy przejrzysz i zobaczysz, którzy to są fałszywi nauczyciele, bo "póki co" fałsz Ci przez dziurki od nosa się przelewa, jakże możesz cokolwiek dostrzec?

7maj się cieplutko.
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez mnich » So paź 13, 2007 8:14 pm

axanna napisał(a):Pomijając ten cały galimatias, mam następne pytanie: masz jakieś powody sądzić, że jesteś od wydawania poleceń względem mnie? mam siedzieć cicho, by nie przeszkadzać Ci zawalać forum niewyobrażalną wręcz głupotą i idiotyzmami, przesypanymi durnymi pretensjami? Całkiem Ci odbiło?
Może najpierw sam przestań fałszywie oskarżać innych, a wtedy przejrzysz i zobaczysz, którzy to są fałszywi nauczyciele, bo "póki co" fałsz Ci przez dziurki od nosa się przelewa, jakże możesz cokolwiek dostrzec?

7maj się cieplutko.


Dzięki za wyczerpującą odpowiedź i świadectwo swojej Wiary. Teraz nie dziwię się dlaczego wśród Polaków jest kilka a może nawet kilkanaście razy więcej katolików jak protestantów. Skoro Ci ostatnio dają tak wspaniałe świadectwa swojej wiary jak Ty. Jesteś jak nasz premier wczoraj tylko on był przekonany o swojej wyższości. Ale nie przejmuj się z wielką przyjemnością uściskam Cię w raju. Pozdrawiam.
-Radek
P.S. Więcej luzu przecież w każdym z nas jest coś z dziecka.
mnich
 

Postprzez Joanna1 » So paź 13, 2007 9:24 pm

Kochany Radku
nie męcz sie
zastanawianiem, czy masz przejsc na protestantyzm, czy nie.

J E Z U S to tylko 5 liter.

skup sie na Nim.
Joanna1
 

Postprzez axanna » So paź 13, 2007 9:25 pm

Nie ekscytuj się, Radeczku. Ja dałam Ci "świadectwo wiary"? A o wierze w co Ty teraz ciamkasz? Bo jak dotąd, wszystkie świadectwa ignorowałeś, toż mi ciekawe, co to takiego, że skupiło Twoją perfidną uwagę. I czym mam "nie przejmować się"?

P.S. Na szczęście nie w każdym z nas jest coś z Radeczka.

P.S I mam prośbę - skoro już kierujesz do mnie jakieś uwagi, to postaraj się o więcej logiki i bardziej zrozumiały sposób wyrażania kłębiących w Twojej głowie myśli, jeżeli łaska. Prorokiem bowiem nie jestem, ani nie potrafię telepatycznie odczytać tę urojenia, skrawki których raczysz miotać w moją stronę.
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez mnich » N paź 14, 2007 6:46 am

Joanna1 napisał(a):Kochany Radku
nie męcz sie
zastanawianiem, czy masz przejsc na protestantyzm, czy nie.

J E Z U S to tylko 5 liter.

skup sie na Nim.


Joasiu Jezus jest dla mnie całym życiem. Z Pisma Świętego najbardziej wbiło mi się w głowę zdanie. "Będziesz miłował Pana Boga swego z całych sił swoich z całej duszy swojej, a bliźniego swego jak siebie samego". Ja Wierzę w Boga, Ojca Miłosiernego i Kochającego, który rozumie że obok ojca każde dziecko ma również matkę i braci, które też ma prawo kochać wielbić i szanować. Natomiast nie wierzę w fanatycznego dyktatora ze Starego Testamentu bo w takiego mieli wierzyć żydzi a nie ja. Fanatycznego Dyktatora który tak jak za najmniejszą formę nieposłuszeństwa kara śmiercią. Wiesz przypomina mi się komunizm i Stalin. Jego też wszyscy kochali, ale poprostu się go bali. Miłość ze strachu chyba nie jest niczym złym. I nawet jeśli czasami popełniam błędy to Dobry Bóg Mój Przyjaciel pozwala mi na to. Bo ludzkie życie jest jak drogocenna stal która hartuje się w lodowatej wodzie. Czy narodziłem się na nowo?? Tak, bo kiedyś nie byłem za bardzo wierzący a chrzest, byłem ochrzczony nawet dwa razy :) a basen? chodzę tam co tydzień. A zapomniałem nie przeżyłem tej całej protestanckiej imprezki nikt mnie nie nie trzymał za głowę i nie zanurzył w basenie, dla przypomnienia Jan Chrzcił w rzece Jordan a w basenie. To tyle całe moje świadectwo zdaję sobie z tego sprawę że np axanna je wyśmieje, Jezusa też kiedyś wyśmiali uczeni w piśmie i do tej pory czekają na Zbawiciela. Oni znali Pisma ale nie mieli rozumu, Bo Biblię należy rozumieć a nie czytać i bezmyślnie cytować.
Pozdrawiam.
-Radek
mnich
 

Postprzez Samarytanka » N paź 14, 2007 9:32 am

mnich napisał(a):Okej powiedzmy że masz rację i chciałbym przejść na protestantyzm. Pamiętasz fragment z Bblii??
Ty jesteś Piotr, opoka i na tej opoce zbuduję Mój Kościół" (Mt 16,18)

Piotr to kamień, Jezus to skała. Kwestia błędnie przetłumaczonych słów.
Prorocy i apostołowie oraz pozostali uczniowie Jezusa to "kamienie żywe" tworzące kościół( bo kośćiół- to ludzie wierzący, nie organizacje czy budynki). Apostołowie i prorocy są "fundamentem", a kamieniem węgielnym jest Jezus( jedyna "skała"- czyli BÓG).


Mam do Ciebie pytanie który to jest ten KOŚCIÓŁ o którym mówi Jezus: Kościół Zielonoświątkowy, Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, Luteranie, Kalwini itd. Bo wiesz jak mam już wyżec się Wiary swoich Ojców to chciałbym wstąpić do tego jedynego właściwego Kościoła.

Szyldy i nazwy nie mają znaczenia. Kościół Chrystusa tworzą ludzie odrodzeni z Ducha Świętego. To jest ten j e d e n kościół.
I nie pisz mi że są nimi te wszystkie bo wtedy nie byłoby tych wszystkich tylko jeden.

Patrzysz po ludzku. Interesują Cię nazwy, etykietki, ludzkie organizacje. Bóg patrzy na serce człowieka, a nie na to, czy jest zielonoświątkowcem czy katolikiem.

Widzisz Kościół Katolicki może i błądzi ale w przeciwieństwie do tych wszystkich które wymieniłem wcześniej został założony przez Jezusa
.
NIE. Kościół katolicki powstał w procesie tworzenia się organizacji quasi politycznej, czerpał pełnymi garściami z tego świata, jeśli chodzi o wzór władzy, nie przebierał w środkach w walce o wpływy i kasę.

A Pieczę nad tym Kościołem Jezus powierzył Piotrowi i Jego następcom.

NIE. Głową kościoła jest CHRYSTUS.
A nie jakieś tam pani White, p. Mendes, p. Stiepanovovi, Burzyńskiemu czy Bóg wie komu jeszcze.

Jak wyżej.
Tak więc odrzucenie prymatu Piotra i Jego następców być może jest totalnym błędem, a skutkiem tego może być oderwanie się od Kościoła założonego przez Jezusa.

Pierwsze błędne założenie( prymat Piotra) pociąga za sobą kolejne.
A co do błądzenia, to Jezus był Bogiem, a my jesteśmy tylko ludźmi dlatego Kościł założony przez Boga a prowadzony przez ludzi ma prawo bładzić bo jesteśmy tylko ludźmi
.
I dlatego ogłoszono dogmat nieomylnośći papieża w sprawach wiary i moralności...?

Tylko Bóg nie popełnia błędów więc nie pisz że należysz do Idealnego Kościoła, bo takiego nie ma na ziemi a będzie dopiero w niebie.

Kościół tworzą ludzie wierzący, narodzeni na nowo. Grzeszą, ale ich grzechy zostały im przebaczone. Dążą do uświęcenia i chcą być posłuszni Słowu Bożemu. A Bóg ma moc przysposobić sobie kościół jako oblubienicę bez skazy i zmazy.

I proszę nie spierajmy się już bo każdy jest tak samo blisko prawdy i każdy z nas błądzi, a Kościół??

NIE> Nie jesteś blisko prawdy. Ja jestem zbawiona, odkupiona świętą krwią Jezusa, Ty się opierasz na człowieku i nie masz poznania Słowa Bozego nawet w kwestii podstawowej- zbawienia. Ja się z Tobą nie spieram, bo startujemy z różnych poziomów. Ja próbuję przybliżyć Cię do prawdy, a Ty od niej cały czas u c i e k a s z .
Ten idealny będzie dopiero w Niebie i kiedy się w nim nie znajdę będę mógł powiedzieć że wybrałem inną drogą
.
Wtedy będzie za późno. Szkoda , że nie odnosisz się do tego, co wcześniej napisałam. CZy Twoje imię jest zapisane w księdze życia? Czy narodzileś się na nowo? Czy chcesz być wykoawcą Słowa Bożego?

A tak kroczymy tą samą ścieżką tylko każdy z nas w innych butach :) Jeden woli adidasy inny szpilki jeszcze inny pantofle :) Bądź mądra i zgadnij które buty są najlepsze??? Kto wie może to akurat kalosze :) A przepraszam Jezus chadzał w sandałach. Pozdrawiam.

NIE. Idziemy dwiema różnymi drogami. I nie ma znaczenia w jakich butach.
Radku - Biblia mói t y l k o o dwóch drogach . Póki co, wybrałeś tę szerszą i idziesz z prądem. Zawróć. Bądź mądry.
Również pozdrawiam- Grażyna.
Samarytanka
Użytkownik
 
Posty: 68
Dołączył(a): N wrz 02, 2007 2:14 pm

Postprzez mnich » N paź 14, 2007 10:25 am

Piotr to kamień, Jezus to skała. Kwestia błędnie przetłumaczonych słów.
Prorocy i apostołowie oraz pozostali uczniowie Jezusa to "kamienie żywe" tworzące kościół( bo kośćiół- to ludzie wierzący, nie organizacje czy budynki). Apostołowie i prorocy są "fundamentem", a kamieniem węgielnym jest Jezus( jedyna "skała"- czyli BÓG).

Skąd wiesz że to błędne tłumaczenie słowa Bożego?? Z resztą się zgadzam Kościół to wspólnota ludzi wierzących w tego samego Boga, tak więc i Ty i ja należymy do tego samego Kościoła.
Szyldy i nazwy nie mają znaczenia. Kościół Chrystusa tworzą ludzie odrodzeni z Ducha Świętego. To jest ten j e d e n kościół.

Zgadza się ja też narodziłem się na nowo bo kiedyś byłem niepokornym młodzieńcem zażywającym młodości i używek a teraz jestem dobrym człowiekiem i prawym obywatelem a Duch Święty jest obecny w moim życiu i moich modlitwach. "Modlitwa o Pogodę Ducha" Ja też przeżyłem Chrzest jako dorosły człowiek i to nie w basenie ale w rzece Jordan będąc na Pielgrzmce w Ziemi Świętej.
NIE. Głową kościoła jest CHRYSTUS.

Zgada się Głową Kościoła jest Chrystus a Papieże są jego Apostołami przewodnikami a ja jestem szeregowym członkiem tego Kościoła. Nie mam powołania do bycia Kimś więcej ale gdybym bardzo tego chciał pewnie mógłbym zostać Papieżem. Co do Dogmatu o nieomylności Papieża wymyślili go ludzie i ja w niego nie muszę wierzyć, jeśli tego nie chcę.
NIE> Nie jesteś blisko prawdy. Ja jestem zbawiona, odkupiona świętą krwią Jezusa, Ty się opierasz na człowieku i nie masz poznania Słowa Bozego nawet w kwestii podstawowej- zbawienia. Ja się z Tobą nie spieram, bo startujemy z różnych poziomów. Ja próbuję przybliżyć Cię do prawdy, a Ty od niej cały czas u c i e k a s z .

Nadal będę się upierał przy tym że jestem tak samo blisko Prawdy jak Ty. Nie jesteś Zbawiona bo Zbawionymi są Ci, którzy będąc w Niebie mogą cieszyć się widokiem Boga. Ty możesz być zbawiona ale nie musisz. Twoje rozumowanie może prowadzić na manowce, bo człowiek który raz otzrymałby Zbawienie mógłby osiąść na laurach i np. przestać wieerzyć, myśląc że Bóg jest Honorowy i nie odbierze mu Daru którym go obdarował. Jezus powiedział do do uczniów w Ogrójcu "Bądźcie czujni".
Nie ma ludzi Zbawionych na ziemi Był tylko Jeden Jezus Chrystus, chcesz sie z nim równać??
NIE. Idziemy dwiema różnymi drogami. I nie ma znaczenia w jakich butach.
Radku - Biblia mói t y l k o o dwóch drogach . Póki co, wybrałeś tę szerszą i idziesz z prądem. Zawróć. Bądź mądry.
Również pozdrawiam- Grażyna.

Zgadza się idziemy tą samą drogą i nie dam się z niej zepchnąć Tobie czy jakiemukolwiek innemu protestantowi, tylko dlatego że nie podobają Ci się moje buty bo uważasz że nie jest godna wejście do Raju w adidasach. Z własnego doświadczenia wiem że na długą i ciężką podróż wybiera się buty adekwatne dla niej a nie te które są ładne. Wybrałabyś się w szpilkach na Rysy?? Przecież kobietom nie wypada chodzić w traktorach?? Ile ja widziałem takich beznyślnych postów na forum: Czy chrześcijankom wypada się malować??, Czy chrześcijanki powinny farbować włosy??
Pozdrawiam serdecznie.
-Radek
mnich
 

Postprzez Samarytanka » N paź 14, 2007 1:39 pm

"Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi[...]Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy. Ajeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdizedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z Nim cierpimy, abyśmy także z Nim uwielbieni byli"( Rzym. 8.14-17)
"jesteśmy więc pełni ufnośći i wolelibyśmy wyjść z ciała i zamieszkać u Pana"( II Kor. 5.8- co za pewność zbawienia!)

"w Nim mamy odkupienie przez krew jego, odpuszczenie grzechów według bogactwa łaski jego"( Ef.1.7)
"i nas, którzy umarliśmy przez upadki, ozywil wraz z Chrystusem- łaską zbawieni jesteście- i wraz z nim wzbudził , i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie. Aby okazac w przyszłych wiekach nadzwyczajne bogactwo łąski swojej w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę i to nie z was, Boży to dar"( Ef.2.1-10)

Apostoł pisze do wierzących: t e r a z jesteście zbawieni. Nie- dopiero zostaniecie zbawieni, jak sobie zasłużycie. Niech oczy Ci się otworzą na Słowo Boże.

Skąd wiesz że to błędne tłumaczenie słowa Bożego??

To sobie sam sprawdź, w jakim rodzaju użyte zosały te rzeczowniki w grece. Albo kogoś, kto grekę zna, zapytaj.

Zgadza się ja też narodziłem się na nowo bo kiedyś byłem niepokornym młodzieńcem zażywającym młodości i używek a teraz jestem dobrym człowiekiem i prawym obywatelem a Duch Święty jest obecny w moim życiu i moich modlitwach.

Nowe narodzenie to nie jest zmiana stylu życia. Ta ostatnia może być jedynie konsekwencją nowego narodzenia z Ducha Chrystusowego. Ty się nie narodziłeś na nowo. Twierdzę to z całą odpowiedzialnością: musisz narodzić się na nowo, uczynic Jezusa Panem swojego życia i wyznać Mu grzechy. Boży to dar, więc pomodlę się o niego dla ciebie.
Nikt nie jest "dobrym i prawym człowiekiem". Pycha bije z Twych słów. Nie jesteś dobry. Jesteśmy zdolni do dobrych uczynków, ale nie jesteśmy dobrzy. Tylko Bog jest dobry. Nie dostaniesz zbawienia za to, ze jesteś taki "dobry" i "prawy obywatel".
Gdyby Duch Święty w tobie mieszkał, rozumiałbys Słowo Boże. A ty go nie rozumiesz.

Ja też przeżyłem Chrzest jako dorosły człowiek i to nie w basenie ale w rzece Jordan będąc na Pielgrzmce w Ziemi Świętej

Sam sobie wydajesz świadectwo. Jeśli dla ciebie ma jakieś znaczenie, czy woda pochodziła z Jordanu, czy z basenu to o czym to świadczy? O umiłowaniu ludzkich nauk i tradycji. Nie myślisz po Bożemu.

Nadal będę się upierał przy tym że jestem tak samo blisko Prawdy jak Ty
.
Moja prawda i twoja są tak różne, że obydowje nie możemy być blisko niej. Jedno z nas n a p e w n o się myli.
Nie twierdzę, że we wszystkim jestem nieomylna, caly czas się uczę. Ale mojego zbawienia jestem pewna. Jak rownież tego, co do zbawienia jest konieczne. Radek- n i e jesteś blisko prawdy. Krążysz wokół niej i nie chcesz jej zobaczyć.
rozumowanie może prowadzić na manowce, bo człowiek który raz otzrymałby Zbawienie mógłby osiąść na laurach i np. przestać wieerzyć, myśląc że Bóg jest Honorowy i nie odbierze mu Daru którym go obdarował.

Nie rozumiesz. CZłowiek, który otrzymał Ducha jest przez Nego pouczany, ma inne sumienie, pragnie podobać się Bogu i wzrastać w Nim.
Jeśli grzeszy, sumienie w Duchu Świętym bardzo doskwiera.
Są przypadki, kiedy człowiek odwraca się od Boga i zapiera Chrystusa. Dla takiego nie ma przebaczenia. Dlatego mamy "z drżeniem swoje zbawienie sprawować". Musimy pamiętać, żeśmy drogo orzez Pana wykupieni. Pobudza nas to do wdzięczności i miłości wobec Ojca , wobec Chrystusa.
Ale przede wszystkim musimy w pokorze przyznać: sami nie jesteśmy w stanie być święci. Nie możemy "zasłużyć" na zbawienie. Nie rozumiesz...?

Ile ja widziałem takich beznyślnych postów na forum: Czy chrześcijankom wypada się malować??, Czy chrześcijanki powinny farbować włosy??

Dlaczego bezmyślnych? Sprawy obyczajowości i tematy dotyczące dobrego smaku może nie są najważniejszej wagi, ale temat dobry jak każdy inny. W końcu mamy być świadectwem dla świata.


Zgadza się idziemy tą samą drogą i nie dam się z niej zepchnąć Tobie czy jakiemukolwiek innemu protestantowi,

Radek- toż ja usiłuję podać CI rękę i pomóc Ci wejść na dorgę zbawienia, a nie z niej zepchnąć...Dlaczego miałabym chcieć, abyś nie był zbawiony?
Ale ty nie idziesz dobrą drogą. Pelno w tobie pychy, umiłowania ludzkiego uznania, przywiązania do rzeczy cielesnych ...Nie obraź się, wyciągam wnioski z Twoich postów.

"Nie zasmucajcie Ducha Świętego, którym jesteście
z a p i e c z ę t o w a n i na dzień odkupienia"( Ef. 4.30)
"Zbawił nas nie dla uczynków sprawiedliwości, które spelniliśmy, ale dla milosierdzia swego przez kąpiel odrodzenia oraz odnowienie przez Ducha Swiętego. Abyśmy usprawiedliwieni łaską jego, stali się dziedzicami żywota wiecznego"( Tytusa 3. 5)
"a wiara jest pewnoscią tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy" ( Hebr. 11.1)
"każdy kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził, a każdy, kto miłuje tego, który go zrodził, miłuje też tego, który sie z niego narodzil"( I Jana 5.1)

"My jesteśmy z Boga: kto zna Boga, słucha nas, kto nie jeste z Boga, nie słucha nas. Po tym poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu"( I Jana 4.6 )

A teraz posłuchaj:
Kto ma Syna, ma żywot, kto nie ma Syna, nie ma żywota. To napsiałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli że macie żywot wieczny" ( I Jana 5.12-13)

Jeśli nie wierzysz Słowu Bożemu ...to ja już nie mam nic więcej do dodania.
Musisz narodzić się na nowo w Jezusie. Czego ci z serca życzę.
Samarytanka
Samarytanka
Użytkownik
 
Posty: 68
Dołączył(a): N wrz 02, 2007 2:14 pm

Następna strona

Powrót do Rozmowy kontrolowane

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Wymiana:

pozdrawiamy