Teraz jest Pt kwi 19, 2024 2:25 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Oblicze na Huście Św. Weroniki i inne mity...

Forum dyskusyjne dla ludzi o różnych światopoglądach (niechrześcijanie rozmawiają z chrześcijanami na temat ich wiary).

Postprzez axanna » So paź 20, 2007 8:42 am

meritus napisał(a):Bóg zakazał malowania obrazów, a jednocześnie robił od tego wyjatki. Specjalnym wyjątkiem jest Jezus Chrystus - "obraz Boga niewidzialnego".


axanna napisał(a):Wikipedia:
Obraz – to przedmiot, przeważnie płaski, na którym za pomocą plam barwnych i kreski, przy zastosowaniu różnych technik malarskich i graficznych autor dokonał zapisu pewnych treści.


meritus napisał(a):Axanno nie sądziłem, że Wikipedia jest podręcznikiem do egzegezy biblijnej.


Leszek Włodarczyk napisał(a):Skoro każdy obraz z definicji jest przez kogoś wykonany, to twierdzenie, że Jezus jest "obrazem" jest kretyństwem - masz co do tego wątpliwości?
...jasne jest dla każdego człowieka potrafiącego zrozumieć, że Jezus mówiąc o sobie, że jest np. "drogą" nie miał wcale na myśli dróżki biegnącej pod Twoim oknem.


meritus napisał(a):Leszku Włodarczyk - jeżeli pofatygujesz się do słownika jezyka polskiego dowiesz się, że wyraz "droga" ma kilka znaczeń. W wydaniu internetowym znalazłem ich aż 7:


No to jak w końcu - sądziłeś czy nie sądziłeś, "że Wikipedia jest podręcznikiem do egzegezy biblijnej"? Cyba że, według Ciebie Wikipedia nie jest podręcznikiem do egzegezy biblijnej, natomiast Słownik - tak?
Meritus, Tobie choć mleko dodają do wypłaty, że musisz włazić na wszystkie fora protestanckie i robić z siebie durnia i obłudnika? Czy za dużo Ci to nie kosztuje, bo tak jakoś, naturalnie, samo przez się wychodzi?

He-he, a jeden taki, podobny zresztą do Ciebie, o ostatnio przybranym nicku "mnich" oburzał się, jak to na tym forum "argumenty" meritusa są lekceważone :mrgreen:
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez meritus » So paź 20, 2007 11:01 am

Z całym szacunkiem do Wikipedii - nie jest to źródło wiedzy naukowej, ale popularnonaukowej. NAtomiast słownik PWN nadaje się do wyjaśniania terminów... Najlepiej posługiwać się słownikiem biblijnym, ale tam nie ma wyjaśnionych takich słów, które rozumie dziecko w przedszkolu np. "zamek", "droga" albo "obraz". Dlatego na potrzeby takich fundamentalnych klarowań wiedzy osób niektórych posługuję się Słownikiem PWN.
meritus
 

Postprzez Leszek Włodarczyk » So paź 20, 2007 2:08 pm

....
Ostatnio edytowano So mar 29, 2008 6:16 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

Postprzez meritus » So paź 20, 2007 4:35 pm

Leszku Włodarczyk próbuję dostrzec ów związek... Jak na razie analizujemy zdanie, które mi niesłusznie imputujesz... Ja tylko w sposób nieobalalny wykazałem, że Katechizm Kościoła Katolickiego ma coś wspólnego z Biblią, bo zawiera cytaty biblijne, a Ty swoją metodą nie dość, że tego jeszcze nie zaakceptowałeś (dopóki zaś nie zaakceptujesz to nie będzie to dla Ciebie prawda, gdyż dla Ciebie rozum ma pierwszeństwo przed rzeczywistością) to tworzysz w swoim umyśle alternatywną rzeczywistość mającą odzwierciedlać moje poglądy...
meritus
 

Postprzez axanna » So paź 20, 2007 5:07 pm

meritus napisał(a):Ja tylko w sposób nieobalalny wykazałem, że Katechizm Kościoła Katolickiego ma coś wspólnego z Biblią, bo zawiera cytaty biblijne

No racja - sposób 'nieobalalny' że ma "coś" wspólnego z Biblia. Inna sprawa jak to "coś" ma się do przykazań Bożych, bo wiele zbrodniarzy bierze się za cytowanie Biblii, ba - inkwizytorzy zaopatrywali się w cytaty biblijne, toż to nie znaczy, że pełnili wole Boża.
W danej chwili temat się toczy wokół drugiego przykazania z Dekalogu. To więc może znajdziesz jakiś w końcu sposób 'nieobalany' jak to przykazanie się ma do katolickich kultów obrazów, figurek, relikwii itp.
Nie bredz tylko o tym, że Jezus jest "obrazem", gdyż według promowanego przez Ciebie słownika, Jezus, nie jest obrazem w sensie stworzonym przez kogoś, podczas gdy zakaz w drugim przykazaniu dotyczy właśnie takich obrazów - "Nie czyń sobie..."
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez Leszek Włodarczyk » So paź 20, 2007 5:56 pm

........
Ostatnio edytowano So mar 29, 2008 6:16 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

Postprzez meritus » So paź 20, 2007 10:27 pm

Owszem - katechizm "kościoła" katolickiego ma bardzo wiele wspólnego z Pismem Świętym.
Więcej nawet niż wszyscy pensjonariusze wszystkich więzień na świecie z kodeksami karnymi obowiązującymi w ich krajach.

To jest analogia. Wnioski niekoniecznie będą prawidłowe.

Przy ogromnym wysiłku baraszkowania wśród argumentów ad personam i emocjonalnych opinii wydestylowałem jeszcze to:
jest Jezus sposobem czy nie jest

Jezus jest drogą -> Droga jest sposobem postępowania -> Jezus jest sposobem postępowania

Jestem w stanie się z tym zgodzić, a Ty?
meritus
 

Postprzez Leszek Włodarczyk » So paź 20, 2007 11:14 pm

....
Ostatnio edytowano So mar 29, 2008 6:39 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

Postprzez meritus » So paź 20, 2007 11:31 pm

Leszku Włodarczyk - na niekorzyść tej analogii może przemawiać błędna przesłanka pt. "Biblia to prawda". Bez głębszego wchodzenia w znaczenie tegoż każdy na tym forum przytaknie: a owszem. Ale niekoniecznie.. Biblia owszem jest prawdziwa, ale niekoniecznie jest całą prawdą. Jest też taka prawda, która nie jest Biblią... Dlatego wnioski z wadliwych przesłanek bywają zawodne.

Leszku Włodarczyk - włącz sobie link do Katechizmu, który podałem i sam się przekonasz. Z powodów technicznych nie jestem w stanie tego skopiować tutaj. Włącz sobie - jest to na samym dole. Jest tam pokazane jak cytaty z Pwt i Wj pokrywają się z formułami katechetycznymi. Słowa o bałwochwalstwie nie znikneły, są w I przykazaniu.
meritus
 

Postprzez Leszek Włodarczyk » N paź 21, 2007 1:33 am

....
Ostatnio edytowano So mar 29, 2008 6:39 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

Postprzez meritus » N paź 21, 2007 7:29 am

Nic z tego, znowu motasz - wykaż, że istnieją aspekty życia duchowego, które nie są opisane w Piśmie (bo o duchowości wszak Biblia traktuje, nie o mechanice) i jednocześnie są prawdziwe, skoro według Ciebie "jest też taka prawda, która nie jest Biblią..."

Nie mam zamiaru znowu udowadniać tezy, którą sobie wymyśliłeś. Powiedziałęm tylko, że prawda nie ogranicza się do Biblii, a przymiotników nie użyłem w tej sprawie.

Mantra to jakaś u Ciebie ten katechizm, czy co?
To już Twoja głęboka wiedza w zakresie logiki, semantyki i synktatyki językowej nie wystarcza do do opowiedzenia własnymi słowami o dość prostej sprawie?

jak już powiedziałem - jestem realistą i rzeczywistość jest dla mnie przed myśleniem i świadomością. Katechizm wyjaśnia toi lepiej ode mnie, a Twojego lenistwa nie będę nadrabiał swoim pisaniem.

Otóż owe formuły katechetyczne nie tylko nie pokrywają się z drugim przykazaniem zawartym w Piśmie, ale wręcz mu przeczą.

Gdybyś pofatygował się do katechizmu byś wiedział, że tam jest nieco inaczej napisane.

Dość masz wiedzy w zakresie logiki, semantyki i synktatyki językowej, by zauważyć, że Twój katechizm Twojego "kościoła" dopuszcza istnienie dla wiernych innych bogów niż Bóg?

Ta teoria wymyślona przez Ciebie byłaby prawdziwa, gdyby pierwszą i główną prawdą wiary katolickiej nie było:

JEST JEDEN BÓG

oraz gdyby Katechizm nie wyjaśniał tego przykazania w sposób prawidłowy i odmienny od Twoich wyobrażeń na temat katolicyzmu (zobacz sobie KKK od 2083)

Tak więc Twoje teorie na ten temat nie mają racji bytu, gdyż nie przystają do rzeczywistości. Taki wniosek się nasuwa.
meritus
 

Postprzez Leszek Włodarczyk » N paź 21, 2007 8:38 am

....
Ostatnio edytowano So mar 29, 2008 6:38 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

Postprzez meritus » N paź 21, 2007 10:00 am

Emocjonalne oceny ad personam. Zero argumentów.
meritus
 

Postprzez axanna » N paź 21, 2007 3:12 pm

Nie emocjonalne, tylko rzetelne. Trudno bowiem wierzgać przeciw ościeniowi, dlatego robisz to w jedyny możliwy sposób, słusznie opisany przez Leszka. Druga zaś połowa zdania doskonale pasuje do Twoich własnych postów, meritusie, bez urazy :D
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez Joanna1 » Cz paź 25, 2007 11:40 pm

Pierwszy i ostatni epitet Leszka z ostatniego postu- tez...rzetelny?...Axanno? :|
Joanna1
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy kontrolowane

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron