Annie Donovan napisał(a):Wiesz... ale taki zwrot jest jedynie:
"serdeczną, poufałą formą zwracania się do kogoś, komu chce się okazać uczucie sympatii"
...
Annie
tak mnie zachwyciła dyskusja z nazarejczykiem, że nie miałam czasu podziękować Ci za szczegółowe wyjaśnienie ogólnie znanych i powszechnie używanych terminów naszemu 'nowemu' użytkownikowi, który o tym "nie wie" - cóż i to się zdarza, co prawda, nieczęsto i dlatego tym bardziej dziwne, że na jednym forum powtarza się podobne zjawisko.
Pozdrawiam Cię serdecznie.