Teraz jest Pt kwi 19, 2024 9:07 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Co Chrzescijanstwo ma do zaoferowania niechrzescijanom*?

Forum dyskusyjne dla ludzi o różnych światopoglądach (niechrześcijanie rozmawiają z chrześcijanami na temat ich wiary).

Co Chrzescijanstwo ma do zaoferowania niechrzescijanom*?

Postprzez KRKRenegat » Wt sie 07, 2007 3:27 am

* - pozostajacym na swojej drodze

Moze troche sprecyzuje. Na forum wiele juz zostalo napisane w temacie ekumenizmu i otwartosci religii, ale skupiano sie glownie na przyjmowaniu przez Chrzescijanstwo czegos "z zewnatrz".
Mnie interesuje proces odwrotny, stad nowy temat. Oczywiscie nie chodzi mi o "mozliwosc nawrocenia zblakanego".

Raczej mam na mysli, z jakich nauk/praktyk(technik?) obecnych w Chrzescijanstwie moga (powinni?) skorzystac na swojej drodze niechrzescijanie? Czy Chrzescijanie widza w ogole taka mozliwosc? (Mozemy zalozyc, ze niechrzescijanie nie zamierzaja dostac sie po smierci do nieba.)
KRKRenegat
 

Postprzez axanna » Śr sie 08, 2007 2:10 pm

Jak widać, propozycje się nie sypią...
Co więcej, w ogóle trudno Cię zrozumieć, KRKRenegat. O co ci chodzi? Jeżeli niechrześcijanie nie wybierają sie do nieba, to po co im praktyki jakieś tam?
Żeby trafić do piekła, nie trzeba uprawiać jakichś praktyk.

Poza tym, nie sądzę, że przybicie do krzyża, oplucie i wyszydzenie stanowią jakąś atrakcyjną i imponującą perspektywę, że Pan Jezus zdecydował przez to wszystko przejść, chociaż byli inne opcje... :|
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez darq » Śr sie 08, 2007 2:31 pm

Można by mówić o etyce i moralności.

Ale sprowadzając do podstawy trzeba powiedzieć, że w chrześcijaństwie nic nie istnieje w oderwaniu od osoby Boga (Chrystusa), więc i etyka wypływa z odpowiedzialności człowieka przed Bogiem.

Odrzucając Chrystusa wszystko traci swój blask i wymowę, staje się jakimś sztucznym tworem. Może dlatego propozycje sie nie sypią? :)
darq
moderator
 
Posty: 1058
Dołączył(a): Wt gru 11, 2001 1:00 am
Lokalizacja: mielec.kz.pl

Postprzez hungry » Śr sie 08, 2007 2:58 pm

Oczywiscie zgadam sie z darq że sa tylko wie drogi z Chrystusem lub przeciw Niemu. A poza Chrystusem nie zbawienia. Chrześcijaństwo bez Chrystusa? - Niestety nie ma czegoś takiego. Wybacz KRKRenegat widocznie ja jestem kolejnym nierozumiejacym do konca Twego pytania.
Dodam niewiem czy dokonca na temat :) ale nasunęła mi się myśl apostoła Pawła który rzekł:
"A jeśli Chrystus nie został wzbudzony, tedy i kazanie nasze daremne, daremna też wasza wiara; wówczas też byliśmy fałszywymi świadkami Bożymi, bo świadczyliśmy o Bogu, że Chrystusa wzbudził, którego nie wzbudził, skoro umarli nie bywają wzbudzeni." 1 Kor 15:14-15

Jednym slowem wnioskujac z tego chrzescijanie byli by najbardziej pożałowania godnymi ludźmi na ziemi.
Tymczasem Chrystus Zmartwychwstał więc On żyje , jest ten sam wczoraj i dziś ten sam też na wieki, jest rzeczywistościa naszą, jest naszą jedyną drogą , prawdą i życiem. Bez Niego (słowa wcielonego) nic nie powstało co powstało. W Nim cała pełnia boskości. W żadnym innym imieniu jak tylko w Jego imieniu jest tylko nasze zbawienie.
I moge dziś zawołać słowami Piotra apostoła:
"Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego" Jan 6:68
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez KRKRenegat » Śr sie 08, 2007 10:51 pm

Zdziwicie sie, ale Wasze odpowiedzi sa dla mnie wystarczajace, i na dobra sprawe konczace moje studia nad Chrzescijanstwem "odrodzonym".

Zostala mi na tym forum jeszcze jedna sprawa, ale to juz temat na odrebny topic.
KRKRenegat
 

Postprzez meritus » Śr sie 08, 2007 11:45 pm

Co ma do zaoferowania?

ZBAWIENIE
meritus
 

Postprzez KRKRenegat » Cz sie 09, 2007 3:31 pm

meritus napisał(a):Co ma do zaoferowania?

ZBAWIENIE

Moze sie myle, ale toto chyba wymaga nawrocenia i jest tozsame z isciem do nieba, ktore rzeczonych niechrzescijan z roznych wzgledow nie interesuje?
KRKRenegat
 

Postprzez wolny » Pt wrz 07, 2007 5:34 pm

Jeżeli miałbym być uczciwym człowiekiem tylko dlatego,że kiedyś trafię do nieba, to marna jest to uczciwość.Robić coś dla nagrody to czyste wyrachowanie.Jestem dobry, bo chcę być dobry, bo doro jest lepsze od zła.Nawet jeżeli nikt mi za to nie podziękuje...
wolny
 

Postprzez axanna » Pt wrz 07, 2007 5:50 pm

w sumie to ładnie brzmi, tyle że do wykonania jest, moim zdaniem, niemożliwe, gdyż mamy naturę złą. Jakbyś sie nie starał, egoizm i tak zwycięży. Czyż grzechotnik może być dobry? nawet jeżeli zachce....
Ja wybieram dobro, właśnie dla tego, że nie chce do piekła- to raz, a po drugie - z miłości do Chrystusa i wdzięczności, wybieram to co Jemu sie podoba, bo nie chce sprawiać Jemu przykrości :) Nie chce, co nie znaczy, że się nie zdarza... :(
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez wolny » Pt wrz 07, 2007 6:02 pm

axanna, wszysko jest możliwe w granicach rozsądku.
Sama sobie odpowiedziałaś,że kochasz Jezusa[nawet jeżeli jest to abstrakcja]i dla niego chcesz być lepsza.
Czyli masz motyw.Wierzysz,że człowiek może być lepszy i starasz się.
Trochę to dziwnie brzmi"człowiek ma skażoną nature". Nie ma skażonej natury.Człowiek poprostu sie rozwija.Jeżeli znasz historię ludzkości, to sama widzisz jak dzisiaj żyje człowiek, a jak żył człowiek prymitywny.
Nawet jeżeli wierzysz w idee, których nie można udowodnić racjonalnie,a nie dasz się ponieść emocjom w uporczywym zwalczaniu ideei, które są sprzeczne z twoim światopogladem, to napewno nigdy nikomu nie sprawisz przykrości.
wolny
 

Postprzez axanna » Pt wrz 07, 2007 6:21 pm

Hm, a skąd właściwie możemy wiedzieć, jak żył człowiek prymitywny.
Z tego co słyszałam, to te kości na podstawie których namalowano Neandertalczyka, to były żebra małpy i kilka zębów ponoć ludzkich, na podstawie których równie dobrze można było namalować jak małpę, tak i szlachetną twarz filozofa. Tyle samo warte chyba opowiadania na temat życia "prymitywnych ludzi".
A z tego, co widzę, jak żyje człowiek dzisiaj, to myślę, że jesteśmy naocznymi świadkami proroctw Biblijnych o czasach ostatecznych, że bezprawie się rozmnoży, a czasy będą ciężkie, bo ludzie będą źli, pyszni, rodzicom nieposłuszni, nieprzejednani, potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, chełpliwi, wynalazcy złego, samolubni, chciwi, chełpliwi, bluźnierczy, niewdzięczni, bezbożni, którzy będą tylko przybierać pozór pobożności, a życiem i uczynkami - zaprzeczać - itp. - widać jak to narasta gołym okiem.
Gdyby nie obawa przed panującym prawem, to pewnie by się łopatami wzajemnie pozabijały. Nie opowiadaj wolny bajek, że ludzie z dobrych chęci tylko nie kradną, nie gwałcą, nie zabijają. Gdyby tak było nie musieli by wszyscy dookoła alarmów montować.
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez wolny » Pt wrz 07, 2007 6:39 pm

Nie wyrabiam za tobą. Piszesz jak automat, dopiero tu za chwilę tam.No ale wracam do tematu.
No to smutne,że ty tak widzisz dzisiejszą rzeczywistość.Człowiek prymitywny był nawet pięćset lat temu, nie trzeba od razu cofać się do neandertalczyka.
Zobacz obiektywnie, nie przez pryzmat mitów czy wróżb zapisanych przez ludzi, którzy z kijem biegali za kozami.Dzisiaj ludzie starzy mają renty, emerytury, opiekę zdrowotna.Istnieją domy spokojnej starości, domy opieki, pielęgniarki środowiskowe, Ośrodki Pomocy Społecznej, Usługi opiekuńcze id. itpt.Jeszcze pięćdziesiąt lat temu na niejednej wiosce starych, schorowanych ludzi zamykano w komórce, bo był już nieużyteczny.Wystarczy przeczytać "Chłopów"Rejmonta, aby zobaczyć jak traktowano ludzi starych i schorowanych.Bardzo często wyrzucano z domu skazując na żebraczy los.Dzieci od chwili urodzenia objęte są opieką medyczną.Kiedyś co drugi noworodek umierał kilka dni po narodzeniu.Aby już dalej nie rozpisywać się wskażę ci jeszcae kila przykładów, a ty sama sobie resztę dopowiedz.Niepełnosprawni.Edukacja.Higiena.Technika.Medycyna...
wolny
 

Postprzez axanna » Pt wrz 07, 2007 6:51 pm

Nie wyrabiam za tobą. Piszesz jak automat, dopiero tu za chwilę tam.

Bo ja używam tylko 1% mózgu, to mi szybciutko idzie :mrgreen:

ależ my rozmawiamy o ludzkiej naturze, nie zaś o systemie i odkryciach naukowych. Już nie wspominając o tym co tam wyrabiają w domach starców i w sierocińcach. Gdyby się nie bali stracić pracę, pewnie nie zostawili by im nawet skrawka chleba, wszystko by rozkradli. To o czym piszesz, system sprawia, nie zaś dobrzy ludzie.
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez Leszek Włodarczyk » Cz paź 11, 2007 8:54 am

.....
Ostatnio edytowano So mar 29, 2008 6:12 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 


Powrót do Rozmowy kontrolowane

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron