Teraz jest Pt kwi 19, 2024 2:41 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Ufo a Bóg, niemożliwe?, a jeśli jednak?

Forum dyskusyjne dla ludzi o różnych światopoglądach (niechrześcijanie rozmawiają z chrześcijanami na temat ich wiary).

Postprzez hungry » So wrz 16, 2006 10:41 am

Tak czy inaczej zgodze się z darq że należy głosic ewangelie wszelkiemu stworzeniu i nawet jak na mojej drodze pojawiłby sie dziwny ludek niezawachałbym sie mu powiedziec o Jezusie Hmm tylko nie wiem jak bym sie z nim dogadał :D Może tak jak bohater ze slynnej komedii "Kapuśniaczek" którego zagrał Louis de Funes.
"Przez żołądek do serca" :D
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez hilbert » Wt wrz 19, 2006 8:24 pm

Pytanie w tym poście można zadać inaczej. Czy istnieje jakiekolwiek życie w kosmosie ? Jeśli tak, to czy istnieją inteligente istoty pozaziemskie, skłonne do rozwoju cywilizacji na kształt ziemskiej ? Jak na razie na te pytania nauka nie potrafi odpowiedzieć, choć już były próby zakwalifikowania pewnych prostych form występujących na marsie jako bakterie.

Myślę, że naukowcy dosyć długo nie będą znali odpowiedzi na ten temat, zważywszy na rozmiar kosmosu. Najbliższa nam gwiazda (poza słońcem) jest oddalona kilka lat świetlnych, nie mowiąc już o najbardziej odległych galachtykach, położonych miliardy lat świetlnych od ziemi.

Nierozsądne byłoby jednoznacznie orzekać na ten temat podpierając się teologią czy Biblią. Historia zna wiele prób kontestowania pewnych naukowych hipotez, które udowodniono i nigdy nic dobrego to nie przyniosło.

Co do UFO w powszechnym rozumieniu tego słowa, to można powiedzieć krótko - nie istnieje (przynajmniej do tej pory nikt tego nie udowodnił. A wszelkie doniesienia na ten temat są albo spowodowane warunkami atmosferycznymi (różne dziwne zjawiska można zaobserwować i przypisać je do UFO), albo są to zaburzenia psychoczne.
hilbert
 

Postprzez hungry » Wt wrz 19, 2006 8:44 pm

otóż to albo pozostaje nam nie którym lubowanie się w książkach i filmach "science fiction". :lol:
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez Hauer » Pt wrz 22, 2006 7:11 am

:o
Sa ludzie którzy w to wierzą?
Przeciez zjawiska znane jako UFO i ich "pasażerowie" są rozpracowane i to bardzo naukowo:
1) "fatamorgany" w górnych warstwach atmosfery - odbicia płomieni z silników startowych rakiet (tajeminicze światła, nie wykrywane przez radary, poruszajace sie szybko i dzwnie, tajemniczo rozdzielaja się i znikają)
2) zjawiska elektryczne w atmosferze takie jak np. piorun kulisty
3) testowe, tajne samoloty (stad niespotykane "w znanych samolotach" prędkośc zwrotnośc czy kształt- wczęsniej "ufa" były czyms na kształt spodka/skrzydła, później zacżeły się robic coraz bardziej trójkatne
4) Opowieści mitomanów, czesto kłamstwa dla sensacji i podniesienia atrakcyjności turystycznej regionu.
5) Wiarygodnośc opowiastek o "pasazerach ufo" ma potwierdzac rzekomo to ze wiele tych osob opowiadalo je takze pod wplywem hipnozy lub wręcz dopiero pod wpływem hipnozy sobie o tym przypomnieli. tymczasem wiele zwykłych spraw kryminalnych wykazało, ze "zeznania pod hipnoza" nie sa w zadnej mierze wiarygodne.

A przeslanie o którym mówisz? Nawet kosciół katolicki nie uznał wiekszości wymienionych objawień. Zreszta jak je uznac skoro tak bardzo odbiegaja od ewangelii?
A łaczenie tego z opowiastkami o ufoludkach? To co te ufoludki wyprawiają w historyjkach które rózni ludzie opowiadaja nijak nie pasuje do Jezusa :]
A w 2121 roku to ziemia zatrzyma się i zacznie się obracac w druga strone. Wtedy to jeden świr z mojego miasta objawi się bogiem. Tak przynajmniej zapowiada. On zdaje się tez wierzy w ufoludki, a na palcu nosi pierscien atlantów. W jednym z poprzednich wcieleń był Brucem Lee (w głoszeniu tego nie przeszkadza mu nawet niezgodnośc dat urodzenia i smierci). Jak widzisz mam pod samym nosem lepszych bajarzy od ciebie :)
Hauer
 

Postprzez Lepton » So wrz 23, 2006 7:11 pm

Te zjawiska to nie dowód na to iż nie istnieje UFO, tylko wyjaśnienia pewnych zjawisk, które także ludzie kojarzyli z być może z obcymi. Wszechświat jest tak ogromny że prawdopodobieństwo istnienia w innej galaktyce inteligentnej formy życia jest wysoce prawdopodobny i też został naukowo potwierdzony, oraz nie przeczy wierze, bo mogą to być istoty także stworzone przez Tego samego Boga, tylko nie zostało nam to wspomniane – bo po co? Tak jak np. nie wspomniano nam w Biblii że będą komputery.
Lepton
Użytkownik
 
Posty: 46
Dołączył(a): N lip 30, 2006 10:32 am
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Hauer » So wrz 23, 2006 7:49 pm

Lepton - te wyjasnienia znaxczają że to co fanatycy UFO biora za staki obcych wcale nimi nie jest.
To ze wszechświat jest ogromny nie znaczy, ze obce statki niezauważenie śmigają po naszej planecie.
Hauer
 

Postprzez hubertok » Pn wrz 25, 2006 9:33 am

hungry napisał(a):Tak czy inaczej zgodze się z darq że należy głosic ewangelie wszelkiemu stworzeniu i nawet jak na mojej drodze pojawiłby sie dziwny ludek niezawachałbym sie mu powiedziec o Jezusie


Taa - zwróć jednak uwagę, że Jezus umarł podbno za zbawienie LUDZI, przyszedł na ziemię jako CZŁOWIEK i tak dalej. Nie miał zbawić WSZYSTKICH Istot ale wyłącznie LUDZI... i tutaj mamy problem z uniwersalizmem.
Gdyby chodziło o zbawienie WSZYSTKICH istot to powinieneś głosić ewangelię także małpom w ZOO.
hubertok
 

Postprzez Hauer » Pn wrz 25, 2006 10:52 am

Po co szukac sobie problemu? Może "tam" nie ma inteligentnych istot? Może sa tylko takie, kóre w najlepszym razie będa prezentować poziom mojego psa? A może obca cywilizacja będzie miała proroctwo od Boga, ze spotka kiedys obcych w kosmosie, którzy ogłosza im dobra nowine o zbawieniu?
Fantazjowac sobie mozna, na razie nie ma żadnego dowodu na istnienie jakiegokolwiek życia poza ziemią, a przecież sam nasz układ słoneczny jest brzydko pisząc cholernie duzy (marsjanskie bakterie w meteorycie okazały sie tylko chciejstwem).
Hauer
 

Postprzez hubertok » Pn wrz 25, 2006 10:57 am

Hauer napisał(a):Po co szukac sobie problemu?

W myśl biblijnej zasady "Szukajcie a znajdziecie" :P w tym przypadku znajdziecie problemy :wink: :mrgreen:
Problem z kosmitami jest po prostu problemem myślowym, tak jak renesansowe dysputy czy Indianie mają dusze rozumne...

ZDrówko
hubertok
 

Postprzez Hauer » Pn wrz 25, 2006 11:08 am

Jedno jest pewne, nie odwiuedzaja nas, a to co różne dziwne ludzie biorą za statki obcych wcale nimi nie jest.
Czy jacys obcy istnieja? nie wiadomo, wcale nie muszą. Tym bardziej, ze od powstania zycia do cywilizacji droga nieskończenie daleka i az trudno wytłumaczyć jak to tak szybko sie potoczyło na ziemi.
Hauer
 

Postprzez hubertok » Pn wrz 25, 2006 11:28 am

Hauer napisał(a): Tym bardziej, ze od powstania zycia do cywilizacji droga nieskończenie daleka i az trudno wytłumaczyć jak to tak szybko sie potoczyło na ziemi.


SZYBKO? Czyżbym rozmawiał ze zwolennikiem ID? lub nie daj boże Ziemi o 10 tysiącach lat?
Bo MILIARDY lat to nie jest SZYBKO... :roll:

Zdrówko
hubertok
 

Postprzez Hauer » Pn wrz 25, 2006 3:05 pm

Z punktu widzenia pojedynczego cżlowieka wydaje się, ze miliardy lat to duzo (zakładając taki wiek, choc dziwne rzeczy wychodza przy datowaniu). Przyjmujac jednak ewolucyjny model to strasznie mało. Jesli spróbujesz ogarnac ile zbiegów okoliczności musiało sie dokonac to wręcz niemożliwe.

A co powiedza ateisci jesli okaże sie, ze rasa obcych nie popełniła "grzechu pierworodnego" i zyje sobie w rajskich warunkach w zgodzie z Bogiem ? Cały światopogląd wam sie zawali.
Mysle, ze gdybanie o ufoludkach nie ma raczej sensu chyba że dla zabawy na potrzeby literatury i filmu science - fiction.
Hauer
 

Postprzez hubertok » Pn wrz 25, 2006 7:07 pm

Hauer napisał(a):A co powiedza ateisci jesli okaże sie, ze rasa obcych nie popełniła "grzechu pierworodnego" i zyje sobie w rajskich warunkach w zgodzie z Bogiem ? Cały światopogląd wam sie zawali.
Mysle, ze gdybanie o ufoludkach nie ma raczej sensu chyba że dla zabawy na potrzeby literatury i filmu science - fiction.

NAM się zawali? :o Raczej chrześcijanom - to oni głoszą "grzech pierworodny" - dziwaczną koncepcję trudną do zrozumienia nawet przez Żydów, którzy oczywiście kocepcji grzechu pierworodnego nie uznają, bo i sama w sobie nieludzka jest (a już na pewno nie-boska). Nie wiem dlaczego DOBRY Bóg miałby pokarać moje dzieci za MOJE zaniedbanie i fakt, że ich nie ochrzciłem...
hubertok
 

Postprzez hungry » Pn wrz 25, 2006 7:17 pm

hubertok a kto żąda od Ciebie chrztu dzieci? :D Bo napewno nie Bóg :) Więc proszę tu nie mieszać do tego chrześcijaństwa. Jestem chrześcijaninem wyznającym że chrzest jest tylko dla osób dojrzałych. Owszem dzieci także ale tylko te które już są świadome swojej wiary dzięki wychowaniu teologicznemu jakie otrzymuja od swoich rdziców i w szkółkach niedzielnych. W moim zborze są chrzczone osoby nieletnie :) ale świadome swoje wiary. Biblia mówi że warunkiem chrztu ma być wiara. A niemowle nie moze uwierzyc i nikt za kogos tej decyzji nie moze podjac. Można jedynie wychować dzieci w duchu chrzescijanskim ale decyzja należy do nich. Proszę hubertok nie utożsamiaj naszego forum z katolicyzmem bo ma ono z nim tyle tylko wspołnego ze maja prawo się tu wypowiadać katolicy na równi z protestantami. To jest między wyznaniowe forum.
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy kontrolowane

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron