Teraz jest Cz mar 28, 2024 9:04 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Sens modlitwy

Forum dyskusyjne dla ludzi o różnych światopoglądach (niechrześcijanie rozmawiają z chrześcijanami na temat ich wiary).

Sens modlitwy

Postprzez Bod » Śr wrz 06, 2006 4:04 pm

To kolejny temat który mnie bardzo frapuje.

Jaki ma sens modlitwa "w intencji"-np o pokój, zdrowie itd.

Z doświadczenia wszysscy wiemy, ze pewne problemy, pomimo modlitw setek, tysiecy ludzi nie skutkują - np modlitwa o pokój na swiecie, zakonczenie jakiejs wojny itd. Zatem wniosek taki, ze jednak " kto prosi, ten dostaje" nie bardzo sie sprawdza w tych wypadkach.

Z drugiej strony zapewne wiekszosc z Was doswiadczyła 'spełnienia" swoich modlitw.

Zatem jak to jest-raz ludzie sie modla i ze tak powiem 'działa", raz "nie działa" -wiem ze to wielkie uproszczenie. Ale problem jakis tu jest moim zdaniem.

Czy modlitwy maja wpływ na to co sie wydarzy? Czy Bóg reaguje na nie-tzn czy jesli jest jakis problem i ludzie sie moglą to ich modlitwy zostaja wysłuchane, a jelsi sie nie modla o to, to "sprawa nie zostanie załatwiona pozytywnie"?

Wiem, ze nie mozna traktowac Boga jak maszynki do spełniania zyczen-ale zapewne osoba modląca sie w intencji, pragnie zeby jednak prosba została wysłuchana.

No i czy na "spełnienie sie modlitwy" ma wpływ ilosc osób modlacych się.


Wiem, ze bardzo upraszczam problem modlitwy-ale mam nadzieje, ze wiecie o co mi chodzi.
(argument z którym sie spotkałem, ze czasem modlitwa nie zostaje wysłuchana, bo tak jest dla nas lepiej - nie bardzo mnie przekonuje-bo np w penych drstycznych sytuacjach, ciezko chyba sobie to wyobrazic i pachnie wrecz sadyzmem)

Chce tez zaznaczyc, ze zdaje sobie sprawe, ze modlitwa to zdecydowanie nie tylko "prosba o cos".

Czy mozecie podac jakies namiary na teksty biblijne mówiace o modlitwie?

pozdrawiam serdecznie
Bod
 

Postprzez iwona5 » Śr wrz 06, 2006 10:24 pm

Poruszyłeś wiele wątków pisząc o modlitwie. NIe wiem czy uda mi się choć na część odpowiedzieć, ale postaram się coś napisać, bo mnie zainspirowałeś.

Po pierwsze Bóg jest osobą i nie warto Go traktować instrumentalnie. Czyli prosimy Go o różne rzeczy, ale On ma prawo powiedzieć "nie". I to "nie" może mieć różne powody. Czasami nigdy nie dowiemy się o powodach Jego "nie" a czasami nam to objawi.

Pytasz o sens modlitwy w intencji. Rzeczywiście masz rację mogę podać setki świadectw jak modląc się w intencji - zadziałało. Ale może podam Ci przykład z biblii. Otóż Daniel w Księdze Daniela modlił się w intencji narodu izraelskiego i wyzwolenia go spod babilońskiej wladzy. MOżna o tym przeczytać w 9 rozdziale. Wtedy też modlił się daniel kilka dni, ale odpowiedź nie przychodziła. POtem przyszedł do niego anioł i mu powiedział, że od razu jego modlitwa była wysłuchana, jednak aniol ciemności sprzeciwiał się temu i trwała walka między nimi. Na koniec zwyciężył anioł Boży i oznajmił mu pozytywną odpowiedź.

Nie zawsze tak to wygląda, ale Bóg rzeczywiście odpowiada, choć nie koniecznie zgodnie z naszymi oczekiwaniami.

Inny przykład z Biblii - gdzie modlił się prorok, ale nie został wysłuchany zgodnie ze swoimi oczekiwaniami. MOżna o tym przeczytać w 4 księdze MOjżeszowej 22, 23 i 24 rozdział. Przyszedł Balak do proroka Bileama, aby ten przeklął lud izraelski. Bileam spytał się Boga czy ma iść z Balakiem i Bóg mu jasno odpowiedział, że nie. Jednak ten (pewnie dla zysku) poszedł z Balakiem, aby przekląć Izraela. Co jednak stanął na jakiejś górze to nie mógł tego zrobić i za każdym razem błogosławił Izrael. Bardzo chciał zrobić inaczej, ale nie mógł. W konsekwencji błogosławił Izrael wielokrotnie, choć miał inne zamiary na początku

Na ten moment wystarczy.
Chętnie poczytam co na ten temat myślisz.
iwona5
 

Postprzez Joanna1 » Cz wrz 07, 2006 11:48 am

Czy modlitwy maja wpływ na to co sie wydarzy?

w Bibli jest wiele przykladow swaidczacych o tym, ze modlitwa mozemy zmienic wyroki boze, np w 5 ks Mojzeszowej, widzimy Mojzesza blagajacego Boga, o to, aby nie wytepil Izraela za balwochwalstwo pod Horebem- Bog wysluchuje jego prosby, a przeciez grzech ludu bozego oddajacego chwale zlotemu cielcowi "az wola o pomste do nieba".
Inny przyklad: Nehemiasz modlacy sie i pokutujacy za Jezrozolime- co doprowadzilo do odbudowywania murow miasta ( neh 1, 1-11), lub: modlitwa ciezko utrapionego śmiertelną choroba Hiskiasza (2Ks Krol 20, 1-11), która doprowadza również do zmiany wyroku- Bog wraca mu zdrowie i dodaje jesczse 15 lat zycia.
Polecam księgę Hioba- do przeanalizowania postaci Hioba i jego przyjaciol, oraz ich postawy wobec Boga i cierpienia, które naszlo na Hioba.
SA sytuacje, kiedy plan boży musi się wypełnić ale i to nie zwalnia nas z modlitwy, a wrecz musimy wolac do Boga, chociazby o umocnienie- przykładem jest modlitwa Jezusa w Getsemane. Byc moze dlatego pojawil sie przy naszym Panu aniol...

argument z którym sie spotkałem, ze czasem modlitwa nie zostaje wysłuchana, bo tak jest dla nas lepiej - nie bardzo mnie przekonuje-bo np w penych drstycznych sytuacjach, ciezko chyba sobie to wyobrazic i pachnie wrecz sadyzm

Kazda modlitwa jest sluchana uwaznie przez Boga. Niekiedy rzeczywiscie "jest lepiej dla nas" aby to, czego pragniemy nie spelnilo sie- Bog zna nasze slowa, i mysli zanim skierujemy sie do Niego z modlitwą i naprawde w zaufaniu musimy czasem przejsc przez ciezkie utrapienia, wierzac, ze to On wlasnie lepiej wie co jest korzystne dla nas ( w rezultacie dla naszego zbawienia) a co nie. Niekiedy modlitwa doprowadza do np. odsyskania zdrowiaa niekiedy podupadamy na nim coraz bardziej, ale przechodzimy przez cudowna przemiane serca i okazuje sie, ze czas cierpienia byl dla nas blogoslawiony, bo:
Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? (Mat 16:26,)
Joanna1
 

Postprzez Bod » Pt wrz 08, 2006 12:03 am

Dziękuję za ciekawe odpowiedzi.

Nie do konca jednak rozumiem jeszcze taka sytuacje: piszecie, ze Bóg nie zawsze odpowiada na nasze prosby, poniewaz nie zawsze są one najlepsza droga dla nas-i Bóg nie spełniając jej, w konsekwencji działa na nasza korzysc.
Zatem jak to jest- czy modlitwa(mam na mysli modlitwe w intencji) jest potrzebna, jesli Bóg i tak zrobi tak jak uwaza i jak jest na nas lepiej?

Czy ma znaczenie ilosc osób, która modli sie w danej intencji? - jak widac nawet po naszym forum, wiele osób prosi o modlitwe, inni obiecuja sie modlic-czy to ma znaczenie ile osób prosi?

Zdaje sobie sprawe ze pewnie dla dojrzałych chrzescijan to w pewnym stopniu moze i wymyslony problem-ale wierzcie mi, ze dla mnie-ciagle watpiacego-sprawa dosyc istotna i nurtująca.
Bod
 

Postprzez Joanna1 » Pt wrz 08, 2006 12:54 am

Zatem jak to jest- czy modlitwa(mam na mysli modlitwe w intencji) jest potrzebna, jesli Bóg i tak zrobi tak jak uwaza i jak jest na nas lepiej?

ma sens, wroc na poczatek mojej poprzedniej odpowiedzi, nasza modlitwa MOZE WPLYNAC NA DECYZJE BOGA.

Jakub5 , 16-18 Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego. Eliasz był człowiekiem podobnym do nas i modlił się usilnie, by deszcz nie padał, i nie padał deszcz na ziemię przez trzy lata i sześć miesięcy. 1I znów błagał, i niebiosa spuściły deszcz, a ziemia wydała swój plon.

Czy ma znaczenie ilosc osób, która modli sie w danej intencji? - jak widac nawet po naszym forum, wiele osób prosi o modlitwe, inni obiecuja sie modlic-czy to ma znaczenie ile osób prosi?

hm..........przyznaje, ze nie umiem na to odpowiedziec.
Wydaje mi sie za modlitwa jednej osoby i wielu osob o kogos moze miec taka sama warosc przed Bogiem.
Z drugiej strony MYsle, ze wieloosobowemodlenie ma znaczenie dla ciala Chrystusowego, jakim jest kosciol, w modlitwie ludzie sie jednoczą, wolaja jednym glosem. A Jesus chcial, abysmy byli jedno.
Joanna1
 

Postprzez leaf only » Pt wrz 08, 2006 3:48 pm

[...]
Ostatnio edytowano Pt maja 23, 2008 5:35 am przez leaf only, łącznie edytowano 1 raz
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez Bod » Cz wrz 14, 2006 10:29 am

(1) Powiedział im też przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać: (2) W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. (3) W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: Obroń mnie przed moim przeciwnikiem. (4) Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, (5) to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie. (6) I Pan dodał: Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. (7) A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? 8 Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Mt 18,1-8

A co myslicie o tym fragmencie?
Jak dla mnie jest to jednoznaczna deklaracja, ze kto prosi, ten dostanie.
A jak pisaliscie wczesniej, nie zawsze tak jest.
Gdybym chciał sie oprzec tylko na tym cytacie, byłbym zatem w błedzie.
Tak mi sie wydaje.
Bod
 

Postprzez Leszek Włodarczyk » Cz wrz 14, 2006 3:40 pm

.................
Ostatnio edytowano Wt mar 04, 2008 10:42 pm przez Leszek Włodarczyk, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Włodarczyk
 

Postprzez hungry » Pt wrz 15, 2006 9:54 am

Bod napisał(a):(1) Powiedział im też przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać: (2) W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. (3) W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: Obroń mnie przed moim przeciwnikiem. (4) Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, (5) to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie. (6) I Pan dodał: Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. (7) A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? 8 Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Mt 18,1-8

A co myslicie o tym fragmencie?
Jak dla mnie jest to jednoznaczna deklaracja, ze kto prosi, ten dostanie.
A jak pisaliscie wczesniej, nie zawsze tak jest.
Gdybym chciał sie oprzec tylko na tym cytacie, byłbym zatem w błedzie.
Tak mi sie wydaje.

To własnie nie jest jedyny fragment o modlitwie. I zgodze się z rozmócami którzy pisali że Bóg to nie jest maszynka do robienia pieniędzy.
Zgodzę się też z Leszkiem w 100 %

Leszek Włodarczyk napisał(a):Byłbyś w błędzie.
1. Jezus obiecał :"Jeżeli wy będziecie trwać we Mnie, a moje słowa w was, to możecie prosić, o co zechcecie, a wszystko się wam stanie."
2. Zauważ, że jest jednak w tej obietnicy zawarty istotny warunek, bez spełnienia którego mowy nawet być nie może o wysłuchaniu modlitwy.
3. Drugim (innym), istotnym warunkiem jest to, aby prośba zgodna była z wloą Boga, czy raczej aby nie była z nią sprzeczna.
4.Choć to trudne do zrozumienia, jeszcze trudniejsze do zaakceptowania i niemal niemożliwe jest pogodzenie się z tym - ale Bóg rzeczywiście wie lepiej niż my sami, co jest nam bardziej potrzebne i bardziej dla nas korzystne.
Czy lepiej dla nas jest mieć nowy samochochód, czy raczej większą naszą korzyścią będzie brak samochodu?
Prawdopodobnie nikt nie miałby jakichś szczególnych rozterek, prawda?
Jednak, Bóg zna przyszłość, Bóg ma na względzie jedynie nasze dobro i nie ma żadnych wątpliwości, że Bóg dotrzymuje swoich obietnic.

Moją skromną zaś wypowiedź w tym temacie już istniejącym można znaleść już na tym forum w dziale modlitwa i w temacie poznanie modlitwy Post wysłany: Sro Cze 07, 2006 5:25 pm.
Zapraszam też do ciekawych artykułów
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez leaf only » So wrz 16, 2006 9:47 pm

[...]
Ostatnio edytowano Pt maja 23, 2008 5:34 am przez leaf only, łącznie edytowano 1 raz
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez Bod » N wrz 17, 2006 12:40 am

Dziekuje LeafOnly-nie ustaje, ale lekko nie jest :)
Równiez pozdrawiam
Bod
 

Postprzez ironek_48 » So gru 16, 2006 9:25 pm

Modlitwa ma sens, ale jeśli jest prawdziwa, a nie polega na _CENZURA_ w kościele różańca, w kółko to samo, bez żadnego sensu...Odpuśćmy sobie..! Jednoczmy się z Bogiem, bo wszystko jest Nim, a On jest wszystkim..!
ironek_48
 

Postprzez Joanna1 » So gru 16, 2006 9:43 pm

Ironku_48
To jest forum kontrolowane co prawda, czyli niechcrzescijanie rozmawiaja z chrzescijanami.
Ale wszedzie obowiązują pewne zasady kulturalnego wyrazania sie, nie uwazasz??
Joanna1
 

Postprzez Jarek Duda » Pn maja 28, 2007 4:13 pm

A co powiecie na to, że społeczeństwa w których zamiast prosić Boga o pomoc, ludzie wiedzą że dany problem spoczywa tylko na ich barkach i po prostu zabierają się do roboty, jednak jest zdrowsze...?
http://ateo.blox.pl/2006/07/Ateizm-a-zd ... nstwo.html

Często kończy się na tym że ludzie zamiast docenić to co od Niego otrzymali, spędzić czas na rozwijaniu tych darów ... wolą go spędzić na proszeniu o kolejne...
A co dopiero ucieczka przed trudnościami świata np. do zamkniętego klasztoru... przecież działając mogliby nieporównywalnie więcej zrobić...

Poza tym nie potrafiłem nigdy zrozumieć jaką ... nie wiem ... "satysfakcję" wszechmogącej istocie może sprawić wysławianie jego wielkości przez tak słabe istoty... jak skaczące mrówki krzyczące o wielkości olbrzyma :)
Przecież to jakiś głupi żart...
Jak dla mnie to dużo więcej powinno jej sprawić jak pokazujemy, np. dzięki nauce, że wcale nie jesteśmy tacy słabi... rozwijamy dane nam talenty...

On dał nam tyle darów - siły, rozumu ... może lepiej rozwijać i używać je a nie tylko ciągle mu marudzić...
Jarek Duda
 

Postprzez hungry » Pt cze 01, 2007 9:38 am

Jarek Duda "porażające" są te Twoje statystyki... :D
Tak tragiczne jest Twoim zdaniem uwierzyć Bogu? :D
Przecież nikt Cię nie zmusza do tego, mam nadzieję że nieśnimy Ci się po nocach :D (choc może dobrze by było :) )

No dobra zapraszam Cię wiec do obejrzenia filmu abyś dostrzegł przemienione społeczeństwa tam gdzie chrześcijanie się modlą i ogłaszają ewangelię o Królestwie Bożym. Film pobierzesz tutaj
Na tej stronie znajdziesz oprócz filmu w wersji ang. napisy po polsku.
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Następna strona

Powrót do Rozmowy kontrolowane

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Wymiana:

pozdrawiamy

cron