Teraz jest Śr kwi 24, 2024 2:15 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

jestem ofiarą przemocy seksualnej.Terapeutka niewierząca.

Forum dyskusyjne dla ludzi o różnych światopoglądach (niechrześcijanie rozmawiają z chrześcijanami na temat ich wiary).

Postprzez Vincent52 » Pt cze 15, 2007 2:47 pm

axanna napisał(a):Wiara, jak ziarnko gorczycy, gory przenosi, Vincencie.


Po Polsku proszę. Tak jak ja to robię. Prostymi słowami.
Vincent52
 

Postprzez axanna » Pt cze 15, 2007 2:53 pm

To wytlumacz, prosze, o co ci teraz chodzi. Po Polsku. Prostymi slowami.


PS. Przepraszam, juz rozumiem, masz racje :)

Mt 17:20 Bw "A On im mówi: Dla niedowiarstwa waszego. Bo zaprawdę powiadam wam, gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, to powiedzielibyście tej górze: Przenieś się stąd tam, a przeniesie się, i nic niemożliwego dla was nie będzie."


Mowiles, ze sama wiara nic nie zdziala, a ja ci odpowiedzialam, ze wiara, wielkosci ziarnka gorczycy, gory przenosi...


Teraz dobrze?
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez Vincent52 » Pt cze 15, 2007 5:31 pm

Ja rozumię doskonale o co Ci chodzi. Ale te słowa powinny być kierowanie nie do ofiar a do oprawców. Niewymagaj od ofiary aby zaspokoiła się Twoim cytatami. Ofiara oczekuje konkretnych rozwiązań aby wogóle w cokolwiek i komukolwiek uwierzyć.
Vincent52
 

Postprzez axanna » So cze 16, 2007 4:07 pm

ja nie jestem spiecjalista od niesienia pomocy ofiarom, niestety, dlatego mowilam raczej o WIERZE, o ktorej Ty powiedziales, ze wiara nic nie zdziala. Ale chyba mowimy o jakichs roznych rodzajach wiary. Ja bowiem mowie o wierze w Jezusa, ktory jest Bogiem, zywym, wszechmogiacym, wszechobiecnym, kochajacym tak bardzo, ze sam siebie zlozyl w ofierze, za kazdego...On jest najlepszym Lekarzem, najlepszym Pocieszycielem, Ojcem, Sprawiedliwym, Sedzia. Ja nie wiem o jakiej wierze ty mowisz i w kogo, skoro ta wiara nic nie zdziala...
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Re: jestem ofiarą przemocy seksualnej.Terapeutka niewierząca

Postprzez Vincent52 » So cze 16, 2007 8:44 pm

rozsrebrzenie napisał(a):Próbuje mnie odblokowac w dziedzinie moich lęków .Wszystko fajnie,ale ona np mi zaleca próbowanie marzenia o seksie(nawet probowala mnie namawiac do masturbacji,no ale tu juz zaprotestowalam dosc ostro)Problem w tym,ze ja,jako ofiara tego rodzaju przemocy,mam skłonnosci do uznawania siebie winną za wszystko-ale z drugiej strony tez nie mam wyuczonych prawidlowych mechanizmów odrozniania co wolno,co nie,co jest normalne(np przeczytanie romansu (bez scen) czy jest nadmiernym pobudzaniem wyobraźni,czy jestem odpowiedzialna za marzenia na pograniczu obudzenia sie...nie wiem.Czy ja jestem odpowiedzialna jakos za to co zrobili mi oni? Nie wiem.Na początku bylam dzieckiem,ale potem nie umiałam sie bronic i przed paroma innymi agresorami...Czuje sie bardzo zagubiona.Co gorsza,w 1 przypadku molestowanie było przez księdza...Jak nie zejsc z drogi moralnosci chrzescijanskiej w tej sytuacji? Jak rozeznac co dobre,co zle?


"axanna" - przeczytaj jeszcze raz dokładnie ten post i jeśli jesteś chcześcijanin zrób to co Chrystus by zrobił.
Po pierwsze opowiedz się po stronie ofiary - po mimo że sprawcą jest ksiądz !!!
Po drugie nieodsyłaj ofiary do wersetów PŚ a postaraj się jej pomóc. Łatwo rozmawiać z głodnym kiedy jest się najedzonym.
To ofiara księdza... i być może utraciła przez to co się stało - wiarę. Co nie powinno nikogo chyba zdziwić. Myślę jednak że mamy tu doczynienia z przypadkiem który wskazuje że ofiara nadal jest wierzącą osobą . Często bywa tak że jeśli ofiara niema wiary w Boga to niedaje sobie rady - kończy się to zwykle samobójstwem. Dlatego też taki duży procent samobójstw w gronie ofiar seksualnego wykorzystywania. Wiara w Boga to podstawa do przetrwania ale niezastąpi procesu "leczenia jego ciała" tego muszą dokonać ludzie - przestępca, władze kościoła, specjaliści i my wszyscy chrześcijanie jako wspólnota. Następnie trzeba postarać sie jakoś Jej zadośćuczynić - co byłoby dowodem przyjęcia winy, zagwarantować możliwość leczenia a dopiero po tym zapytać czy po mimo tego co się stało z naszej winy... nadal chce pozostać we wspólnocie chrzecijańskiej. Jeśli odpowie że nie... znaczyć to będzie że mamy problem - nasze winy niezostały nam jeszcze w pełni odpuszczone. Walka z ofiarą to ponowny gwałt, to utrata Jej wiary w kogokolwiwk i cokolwiek... na zawsze.
Pamiętaj kto jest odpowiedzialny za tragedie seksualne deprawacji przez księży - WSZYSCY ... ALE NIE OFIARA.
Ofiara seksualnego wykorzystywania - przez lata całe przypisuje winę tego co się stało - sobie. Dzieje sie to tak dlatego że społeczeństwo chroni nie ofiary a przestępców - przestępca zwykle jest silniejszy/ważniejszy z pozycją np. wykształcony z autorytetem ksiądz - ofiara to wiejski chłopak czy dziewczyna z parafii Pcim .
A chrześcijanie zamiast uczynić to co by Chrystus uczynił - czyli stanąć za pokrzywdzonymi - stają murem za tym kto silniejszy w tym przypadku księdzem i wręcz oficyjalnie potępiają ofiary. Na dodatek tego - drwią z ofiar mówiąc im aby pozostawiły sprawę Bogu... cytując pismo święte.

Pozdrawiiam,
Wincenty Szymanski
RuchOfiarKsiezy.Org
Vincent52
 

Postprzez Joanna1 » So cze 16, 2007 9:40 pm

Vincent
czy twoja strona pomogla jakiejs ofierze przemocy?

potrafila wybaczyc?
potrafila nieosądzac?
nierozpamietywac?
wyzbyc sie goryczy i nienawisci?
milowac wreszcie tych, ktorzy jej zle czynili?
?????
Joanna1
 

Postprzez Vincent52 » So cze 16, 2007 10:46 pm

Joanna1 napisał(a):Vincent
czy twoja strona pomogla jakiejs ofierze przemocy?

potrafila wybaczyc?
potrafila nieosądzac?
nierozpamietywac?
wyzbyc sie goryczy i nienawisci?
milowac wreszcie tych, ktorzy jej zle czynili?
?????


Ruch Ofiar Ksiezy, działający z Torobto w Kanadzie przyjmuje zgłoszenia o przestępstwach seksualnych dotyczących księzy i innych pracowników kościóła. Zgłoszenia są analizowane sprawdzane po czy nadaje się im tak beg - jak ofiara wybierze. Ja zawsze preferuję nie walki w sądach a podjęcie rozmów z pracowadcą ksiedza czy innego pracownika kościoła. Nie więzienie dla przestępcy a natychmiastowe odsunięcie go od pracy z dziećmi (jeśli chodzi o pedofila) i poddaniu leczeniu. Niestety diecezje, niewykazują zainteresowania - wolą prztaczanie wersetów - co powoduje niesłychany gniew u ofiar. Jeśli sytuacja ta nieulegnie zniamające to mamy problem na skalę kraju. Powtarzam raz jeszcze - podejmuję próby podjęcia rozmów (ofiary - wladze kośielne) jak dotąd moje listy są bez odpowiedzi. Praktycznie pozostał tylko jeszcze jeden list - list do Papieża. Jeśli i ten pozostanie bez echa - wycofam swoje niezwylkle liberalne stanowisko - dot. naszego postępowania w sprawie problemu bezkarności księzy pedofilów w Polsce i ukrywających ich biskupów.
Odwiedź moje strony i zapoznaj się ze sprawą. Jeśli jesteś uczciwym człowiekiem - staniesz po naszej stronie a nie po stronie tch którzy z krzyżem w ręku niszczą bezkarnie młode istoty. Niechcę tu przytaczać słow Chrystusa, który mówi wyraźnie co katich ludzi czeka.
Vincent52
 

Postprzez Vincent52 » So cze 16, 2007 11:01 pm

potrafila wybaczyc?
potrafila nieosądzac?
nierozpamietywac?
wyzbyc sie goryczy i nienawisci?
milowac wreszcie tych, ktorzy jej zle czynili?
?????


ZAPYTAJ O TO 13 LETNIEGO MINISTRANTA ZGWAŁCONEGO PRZEZ KSIĘDZA. NIE TYLKO MOLESTOWANEGO - Z G W A Ł C O N E G O - jemu powiedz te słowa. Do niego należy decyzja nie do mnie. Pewnie jakby go ktoś poprosił o przebaczenie to by to uczynił. Jak dotąd jednak parafianie potępiają Go i pewnie by sobie odebrał życie tak jak Jego kolega gdyby nie usłyszał o mojej działalności. Pewnie uratowałem człowiekowi życie. Biskup niestety odmówił pomocy. A o księdzu pedofilu wogóle lepiej niemówić - dalej robi to co lubi - a lubi chłopców. Nic takiego, prawda?
Już wkrótce przeczytasz o tej tragedii i wielu innych.


Pozdrawiam,
Wincenyt Szymanski
RuchOfiarKsiezy.Org
Vincent52
 

Postprzez Joanna1 » So cze 16, 2007 11:24 pm

Jeśli jesteś uczciwym człowiekiem - staniesz po naszej stronie a nie po stronie tch którzy z krzyżem w ręku niszczą bezkarnie młode istoty. Niechcę tu przytaczać słow Chrystusa, który mówi wyraźnie co katich ludzi czeka.

Vincent nie o strony mi chodzi, (oprawca tez jest w pewnym sensie ofiarą - przeroznych złych wplywow)
lecz o pomoc, ktora zaowocowala realne, wymierne - lecząc traume, rany, ktore zostaly w psychice ofiar.


przytocz prosze slowa Jezusa, "które wyraznie mowią co takich ludzi czeka".

piszesz:
Pewnie uratowałem człowiekowi życie

to znaczy? dales mu nadzieje, ze bieg rzeczy potoczy sie sprawiedliwie?, ze nie ma "zmowy milczenia" w tej sprawie?, ze nie powiniem czuc sie osaczonym i osamotnionym?

nie twierdze, ze twoja strona jest jałowa i niepotrzebna.

Ja zawsze preferuję nie walki w sądach a podjęcie rozmów z pracowadcą ksiedza czy innego pracownika kościoła. Nie więzienie dla przestępcy a natychmiastowe odsunięcie go od pracy z dziećmi (jeśli chodzi o pedofila) i poddaniu leczeniu. Niestety diecezje, niewykazują zainteresowania - wolą prztaczanie wersetów - co powoduje niesłychany gniew u ofiar.

powodzenia Vincent.
o jakich wersetach piszesz?
Joanna1
 

Postprzez Vincent52 » Pn cze 18, 2007 5:07 am

"Joanna1" problem z braćmi i siostrami chrześcijaninami jest że zamiast starać się pomóc rozwiazać ogromny problem pedofilstwa wśród księży poporzez żadanie od władz kościelnych oszyszczenia swych szeregów - z pedofilów - atakują oni ofiary a ksiądzu odpuszczają. W innych przypadkach, kiedy ofiara udaje się na skargę do diecezji - zalewana jest różnymi wersetami z pisama świętego - jeśli to niepomaga przypina się "łatę" antykleryka czy komunisty, jeśli i to niepomaga ofiara straszona jest np. ekskomuniką. Wyobraź sobie taką sytuację w małej wsi. Ofiara musi opuścić miejsce zamieszkania lub "uschnąć" I na dodatek beszczelnie śledzi się każde słowo ofiary a nie przestępcy księdza - wymagając od ofiary wyznawania publicznie wiary w Boga - no bo jak nie... to jest to napewno robota antykleryków, żydów itp. Co za draństwo. Ofiara może i ma prawo utracić wiarę w Boga , wszystkich i wszystkiego - po tym co przeżyła. Wstyd przyzanć się że jest się chrześcijaninem. Przecież chrześcijanin powinien opowiadać się po stronie pokrzywdzonych a nie krzywdzących. Mam kontakt z ofiarami księży pedofilów w Polsce i wszyscy twierdzą to samo - POMOC OTRZYMUJĄ OD INNYCH GRUP SPOŁECZNYCH - niż chrześcian.
Biskupi w brew temu co głoszą - nieodpowiadają na ich listy żadanie i prośby o usunięcie księży pedofilów od pracy z małoletnimi.

"Joanna1" my niepotrzebujemy cytowania wersetów - my jesteśmy byłymi ministrantami albo w jakiś inny sposób zwiazani z kościołem - my to wszystko znamy lepiej niż ci co cytują. My potrzebujemy sprawiedliwości. My potrzebujemy przywrócenia nam wiary, którą nam skradziono - rozumiesz?. Czy wiesz że ofiary niepotrafią się nawet modlić w kościele, ponieważ b.często przestępstwa pedofilstwa miały mjejsce właśnie w kościele. CZY KTOKOLWIEK POTRAFI ZROZUMIEĆ CO TO ZNACZY?. Ofiara nie jest w stanie uwierzyć nikomu w sutannie ani też nikomu kto mówi o wierze kościele czy Bogu. Dlaczego chrześcijanie niepotrafią tego zrozumieć.

http://www.ksiezapedofile.info/zachowanie.htm


Pozdrawiam
Vincent52
 

Postprzez Vincent52 » Pn cze 18, 2007 5:49 am

Joanna1 napisał(a):o jakich wersetach piszesz?


Przeczytaj proszę tekst wątku jeszcze raz a po tym wypowiedzi ludzi którzy twierdzą że są chrześcijaninami - prznajmniej tak wygląda bo doradzają co by... Jezus, itd. lub radzą w oparciu o naszą wiarę.

Pozdrawiam i dziekuję
za pozdrowienia.
Vincent52
 

Postprzez Joanna1 » Pn cze 18, 2007 12:34 pm

Vincent- mam wyluzowac :D ,
bardzo cie przepraszam, jesli poczules sie atakowany ty i twoja dzialalnosc.
Staram sie zrozumiec, bo problem jest tak powazny i przerastajacy moje doswaidczenie.

Biblia mowi, ze zemsta do Niego nalezy, do Boga. Mowi tez wiele o sprawiedliwosci, chcialbym troszke wiecej napisac, ale teraz wyrwalam kawaleczek czasu , chyba tylko po to, ze nie chcialabym zebyc czul sie atakowany , dzieki J23 za zwrocenie uwagi.
Joanna1
 

Postprzez hungry » Pn cze 18, 2007 12:40 pm

zdaje sie że admin chyba tu gdzies sugerowal że w takich wypadkach należy sie udac do prokuratury gdy widzimy takie przypadki wykorzystywania seksualnego nawet przez duchownych.
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez Joanna1 » Pn cze 18, 2007 7:17 pm

Vincent,
Czytałam twoje wcześniejsze wypowiedzi, widze ze jestes bardzo zaagazowany w sprawe- którą ja bym nazwala: domaganie się sprawiedliwości.
Poruszasz się w niebywale delikatnej materii- bo skrzywdzone zostalo nie tyle cialo człowieka, ale nade wszystko jego psychika, jego duchowość- wszak wykorzystywani byli chłopcy służący w dobrej wierze Bogu.
Axanna- moja siostra- próbowała skierowac twoja uwage ku Jezusowi. I słusznie,
Napisala ci:
Ja bowiem mowie o wierze w Jezusa, ktory jest Bogiem, zywym, wszechmogiacym, wszechobiecnym, kochajacym tak bardzo, ze sam siebie zlozyl w ofierze, za kazdego...On jest najlepszym Lekarzem, najlepszym Pocieszycielem, Ojcem, Sprawiedliwym, Sedzia.

Taki jest Jezus.
On leczy, pociesza, wymierza sprawiedliwość.
Piszesz, ze Jezus ujmowal się za ofiarami, za słabszymi. To prawda, ale w Jego perspektywie ofiarą i słabszym skrzywdzonym był KAŻDY CZLOWIEK. Jezus nie umarl tylko za dręczonych przez niesprawiedliwość, za ofiary ludzkiej przemocy i gwałtów. Również za gwałcicieli. Jego krew zostala przelana na krzyzu za wszystkich ludzi.
I dlatego słusznie, ze Axanna kierowala cie ku Jego słowu.
Malo tego, słusznie, ze kler katolicki cytowal ci wersety. Nie zzymaj się proszę, już tlumacze jak ja to rozumiem.
Bez względu na osobe, która podaje słowo boze- ono ZAWSZE jest prawdą. Jezus jest Slowem, jest Prawdą. Tak?
Slaby, lichy człowiek w którego usta włożony jest potencjał słowa bozego. Jesteśmy tylko naczyniami glinianymi.
W ewangelii Lukasza 9, jest opisane takie zdarzenie:
(51) I stało się, gdy dopełniały się dni, kiedy miał być wzięty do nieba i postanowił pójść do Jerozolimy, (52) że wysłał przed sobą posłańców. A ci w drodze wstąpili do wioski samarytańskiej, aby mu przygotować gospodę. (53) Lecz nie przyjęli go, dlatego, że droga jego prowadziła do Jerozolimy. (54) A gdy to widzieli uczniowie Jakub i Jan, rzekli: Panie, czy chcesz, abyśmy słowem ściągnęli ogień z nieba, który by ich pochłonął, jak to i Eliasz uczynił? (55) A On, obróciwszy się, zgromił ich i rzekł: Nie wiecie, jakiego ducha jesteście. (56) Albowiem Syn Człowieczy nie przyszedł zatracać dusze ludzkie, ale je zachować.
Te slowa Jezus swietnie charakteryzuja Jego postawe, Jego misję przyjscia na swiat.
Bog nie chce zatracac, ale zachowac.
W 1000-latce jest napisane: (55) Lecz On odwróciwszy się zabronił im.

Do czego zmierzam?
Nie namawiam, żebyś zaprzestał, albo ze zle czynisz, lecz namawiam do żywego kontaktu z Bogiem-Jezusem, żebyś przy calym swoim zaangażowaniu spróbował popatrzeć na problem oczami samego Jezusa.
W Jego gestii leży uleczenie ran.
Żeby ofiary mogly:
wybaczyc
nieosądzac
nierozpamietywac
wyzbyc sie goryczy i nienawisci
wyzbyc się gniewu
milowac wreszcie tych, ktorzy jej zle czynili
to bardzo trudne, żaden terapeuta ludzki ani psycholog ani psychiatra nie zdola uleczyc tego typu zranien.


W Jego gestii lezy wymierzanie sprawiedliwości
Bo Pan jest sprawiedliwy, kocha sprawiedliwość; ludzie prawi zobaczą Jego oblicze. (Psl11,7)
Dobrze, ze Vincencie walczysz o sprawiedliwość,
Slowo boze mowi:
(17) Zaprawiajcie się w dobrem! Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie! (Iz1,17)

Chciałbym tylko, zachecam cię- żebyś wyraźniej, mocniej oparł się o Żywego Boga.
Boza sprawiedliwość przewyzsza nasza ludzką.

Niech Pan cie błogosławi w twojej pracy.
Joanna1
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rozmowy kontrolowane

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron