meritus napisał(a):EmJot
Istotą Twojej interpretacji jest zarzucnie Izajaszowi fałszywego prorokowania. Podawałby nieprawdziwe tytuły Mesjasza?
Co do argumentów, że Jezus jest JHWH...
Jezus odnosił do siebie odniesienie Boga JA JESTEM, za co żydzi chcieli go ukamienować. Relacjonuje to św. Jan Apostoł w 8 rozdziale Ewangelii.
To jest końcówka, którą koniecznie trzeba rozpatrywać w kontekście całości rozdziału:
J 8:58-59
Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, Ja jestem. Porwali więc kamienie, aby je rzucić na Niego. Jezus jednak ukrył się i wyszedł ze świątyni.
1. Dlaczego nieprawdziwe? Skąd wiesz co one naprawde znaczą? Co znaczy, że Mesjasz, król żydowski jest "Bogiem Mocnym" i "Ojcem Przedwiecznym"? Szczególnie w kontekście teorii szamgara, wynikałoby, że
Dawid też jest "Bogiem Mocnym" i "Ojcem Przedwiecznym"..
2. Rzeczywiście, w kontekście całości J8 widać, że Jezus nie twierdzi, że jest JHWH. Wręcz przeciwnie, podkreśla, że jest człowiekiem posłanym przez Boga, jako ten, który zna Boga: namiestnik Boga, król żydów, oczekiwany Mesjasz, Syn Boży (a może raczej Człowieczy).*
3. Zauważ, że twierdząc, że człowiek jest JHWH, twierdzisz, że JHWH jest człowiekiem. To działa w obie strony! Poza tym, ciągle nie wiem co z tym Ojcem? KTO jest tym Ojcem Jezusa? JHWH czy ktoś inny, potężniejszy od Niego jak twierdzi sam Jezus?
Pzdr!
*np.: A oto znowu innym razem rzekł do nich: "Ja odchodzę, a wy będziecie Mnie szukać i w grzechu swoim pomrzecie. Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie". Rzekli więc do Niego Żydzi: "Czyżby miał sam siebie zabić, skoro powiada: Tam, gdzie Ja idę, wy pójść nie możecie?" A On rzekł do nich:
"Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata. Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że JA JESTEM, pomrzecie w grzechach swoich". Powiedzieli do Niego: "Kimże Ty jesteś?" Odpowiedział im Jezus: "Przede wszystkim po cóż jeszcze do was mówię? Wiele mam o was do powiedzenia i do sądzenia. Ale Ten, który Mnie posłał jest prawdziwy, a Ja mówię wobec świata to, co usłyszałem od Niego". A oni nie pojęli, że im mówił o Ojcu. Rzekł więc do nich Jezus:
"Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że JA JESTEM i że Ja nic od siebie nie czynię, ale że to mówię, czego Mnie Ojciec nauczył. A Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną; nie pozostawił Mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba".