Teraz jest Cz kwi 18, 2024 7:16 pm Wyszukiwanie zaawansowane
Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.) |
---|
Miriam20 napisał(a):
PostWysłany: 12 Kwi 2006 16:36
Cytat:zacznij zauważać rzeczy takimi jakimi naprwade są.. zobacz świat takim jaki naprawde jest..
A co niby fajny jest? Jak popatrzysz na świat z perspektywy tylko ciała to życie ludzi jest jak życie zwierzątek. To tylko zaspokajanie potrzeb ciała... ble. Kiedyś tak patrzyłam, ale Bóg zmienił moje spojrzenie na świat.
Wiesz, nie kce mi się gadać z Tobą, bo jesteśmy jakby z dwóch różnych światów. A poza tym każdym swoim postem obrażasz Boga. A to mi się bardzo nie podoba.
Cytat:teraz małe ćwiczenie:
1. popatrz w lewo
2. popatrz w prawo
3. obróć się
4. zrób 4 przysiady
Ty w ogóle nie wiesz o czym ja do Ciebie rozmawiam... szkoda.
Jak Ty mi ćwiczenie to ja Tobie:
1. Zbierz się na odwagę.
2. Uklęknij.
3. Powiedz Bogu wszystko szczerze, co masz mu do powiedzenia - a najważniejsze to to, że w Niego nie wierzysz, że nie rozumiesz, jak On może istnieć.
4. I poczekaj na efekty.
Co bym Ci nie powiedziała to dla Ciebie będą bajki.
Bez wiary nie zrozumiesz tego, o czym my tu mówimy, dlatego, że to właśnie "wiara jest dowodem rzeczy niewidzialnych". Jeśli nie uwierzysz to możliwe, że nie znajdziesz odpowiedniego dla siebie dowodu na istnienie Boga. Jeśli uwierzysz to będziesz miał dowód za dowodem. Bóg czyni w życiu ludzi nieraz w ten sposób: "jak ci pokażę Siebie to dopiero uwierzysz", ale myślę, że częściej czyni w sposób: "jak uwierzysz to dopiero ci pokażę Siebie".
Jak nie zaryzykujesz to sie nie dowiesz. Wiara jest dowodem!
I przestań oczerniać Boga i Biblię!
Pozdrawiam.
gdzie ty masz Boga?!?
patrząc obiektywnie i sceptycznie niczego nie dostrzeżemy, musimy wmówić sobie że to coś istnieje(czyt. uwierzyć)
czy ktoś mi poda kiedykolwiek jakiś konkret?
jestem pewny że nie istnieje.. gdybym nie był to byłbym agnostykiem, a jestem ateistą, może i istnieje ale ani razu jeszcze nie zawitał na Ziemię..
Moze i istnieje ale ani razu jeszcze nie zawitał na Ziemie
Cogito napisał(a):o celu jaki miał Chrystus
może wyjaśnisz? bo ten cel jest dla mnie głupi.. Bóg po części schodzi na zięmię aby umrzeć dla własnego widzi-mi-sie, odkupić grzechy (sprawić żeby Bóg, czyli on sam zapomniał o nich), aby uchronić jego stworzenie przed jego własnym gniewem, czyż nie głupie?
Powrót do Rozmowy kontrolowane
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości