Teraz jest Cz mar 28, 2024 9:09 pm Wyszukiwanie zaawansowane
Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.) |
---|
o czym ty mówisz? co? mam iść i się dać ukrzyżować jak Jezus
to co? można przyzwalać na zło i nie interweniować, nie karać w imię miłości bliźniego?
czyli koniec z wolnomyślicielstwem? wracamy do średniowiecza?
czyli asceza? heeeeelooooo middle ages!
Cogito napisał(a):każda religia coś obiecuje w zamian za posłuszeństwo, poddaństwo, pieniądze...
czy masz jakieś pragmatyczne przesłanki aby myśleć iż zbawienie istnieje? a może to tylko takie odwieczne ludzkie marzenie, sposób aby nadać pozorny sens życiu, pogodzić się ze śmiercią?
prawda jest bliższa ateizmowi.. opiera się on na sprawdzonych rzeczach, empiri i scjentyzmowi.. pytam: skąd wiesz że akurat twoja religia jest prawdziwa?
Żaden szanujący się naukowiec nie powie, że Boga nie ma
mylisz sie.. 70% Noblistów deklaruje siebie jako ateiste.. jaki masz dowód na nieistnienie krasnoludków? tylko brak dowodów na ich istnienie, poza, sprzeczności w koncepcjach, dogmatach religijnych też dowód, kolidowanie prawd religijnych z historycznymi, naukowymi(np. w kwesti cudów)
Idealna istota nie ma potrzeb, a więc nie stworzyłaby świata
Argument kiepskiego projektu - życie jeśli zostało zaprojektowane, to przez kiepskiego konstruktora, który popełnił wiele błędów, wprowadził sporo chaosu i powołał do życia stworzenia dalekie od ideału (odpowiedź na argument inteligentnego projektu)
Historia religii i ich współczesny obraz, a w szczególności ich negatywne aspekty (terroryzm, wojny, prześladowania itp.)
Człowiek rodzi się ateistą i jest przyuczany do religii i wiary
Różnorodność religii na świecie
Argument niskich szans (ewentualny Bóg jest nie poznawalny, więc szanse na to, że nasza wiara odpowiada sytuacji rzeczywistej, są niewielkie - pomijalnie małe)
Sprzeczności między świętymi księgami danej religii a rzeczywistością (...)
Zaprzeczenie cudów - brak rzetelnych, udokumentowanych i w sposób zgodny z metodologią naukową zbadanych cudów, które by potwierdziły, że w ich trakcie łamane są jakiekolwiek prawa natury
Psychologiczne, socjologiczne, biologiczne i psychofizjologiczne (neurologiczne) aspekty umysłu, działania mózgu, świadomości, woli i wiary.
Cogito napisał(a):A chrześcijanizm oferuje to samo (więcej?) w zamian za miłość.
i posłuszeństwo, nie podlegającą dyskusji wiarę w jednego Boga i dostosowanie sie do zasad biblijnych, także przynajmniej w wypadku katolicyzmu poddanie się klerowi(od nich zależy czy dostaniemy odpust) i w ogóle chodzenie do kościoła i marnowanie sobie życia na gadanie do siebie samego..
ps. nie ma czegoś takiego jak chrzescijanizm
I to, że takich dowodów nie ma, można by próbować dowodzić.
jejku.. ja od dzisiaj mówie że kuropatwy płetwonogo- duchowe istnieją.. i co niby istnieją bo ja to powiedziałem tak? nie gdyż nie przedstwiłem na ich istnienie żadnych dowodów
nie wymagajcie od nikogo żeby wam udowodnił nieistnienie jakiejś rzeczy bo tago się nie da zrobić
potop?
historia powstania człowieka i ziemi?
historia wędrówki przez 40 lat hebrajczyków po pustyni?
nierealne cuda? nadinterpretacja zwykłych zjawisk przyrody jako cudów?
mógłbyś podzielić się swoja wiedzą jednakowoż..
Cogito napisał(a):nawet gdybym wierzył to też trudno bo nawet nie wiadomo kogo mam tak naprawde kochać.. nie wiadomo kim on jest, gdzie jest, po co jest, jaki jest, nigdy się go nie widziało, nie rozmawiało itd.
on też skazuje ludzi na piekło? taki próżny ten Bóg, wymaga od nas żebyśmy go wielbili.. po co istota nieskończenie doskonała wymaga od nas pochlebstw i uwielbienia? gdyby sądziła nas tylko i wyłącznie za to jacy jesteśmy to możnaby zrozumieć..
Ale w niektóre sprawy poza nauką
ale chyba nic nie powinno być poza nauką? wszystkiego co istnieje powinniśmy mieć szansę doświadczyć..
matma inna sprawa
nie tak cały czas.. prawdziwe uleczenia zdarzają się napawde rzadko.. i nie ma to raczej nic wspólnego z wiarą, bo i wśród ateisów i morderców się zdarzają.. a z resztą: jakimż tyranem byłby Bóg skoro pozwalałby cierpiec tylu milionom żarliwie modlących się ludzi, a wybierał sobie zaledwie 1.
istota idealna jest samowystarczalna i w ogóle doskonała więc z założenia nie ma potrzeb..
nie wiem jak ty ale ja widzę że coś jest niedoskonałe i się nie sprawdza, nie trzeba być tak wielce inteligentym żeby to zauważyć.. inaczej by było jeżeli bylibyśmy jak pies patrzący się na zegarek, nie rozumieli do czego to służy..
popatrz na Szwecje gdzie jest 85% ludzi jest ateistami
każdy ma równe szanse w jego poznawaniu
do bliźnich proszę bardzo- zwykły humanizm
do niego jeśli zechce się ukazać, jeżeli pokaże iz naprawde chce aby go miłować, że ludzie coś dla niego znaczą i że naprawdę istnieje, jeżeli zaoferuje coś od siebie..wtedy ok.
Cogito napisał(a):a ewentualny Bóg jest z góry transcendentalny
dziwny ten wasz Bóg.. niby kocha a każe cierpieć i to jeszcze w imię jakiejś głębszej idei.
cały wszechświat jest chaotyczny
a co mu do mojego życia? moje uczynki - moja sprawa, nie podpisałem z nim nigdy żadnej umowy
A dlaczego niby nie moze byc? A co moze byc?a wszystki rzekome dowody są w Biblii która to nie może być wiarygodnym źródłem
Bóg jest miłością i potrzebna mu miłość, po to żeby nam ofiarować swoją miłość
Cogito napisał(a):znałbym tylko jego cechy, ale czym, jakim rodzajem istoty jest nie wiedziałbym.
więc jeżeli Bóg ma być wszędzie to czy jeżeli nie zauważymy jego obecności choć w jednym miejscu to czy będzie można mówić o jego nieistnieniu?
dziwny ten wasz Bóg.. niby kocha a każe cierpieć i to jeszcze w imię jakiejś głębszej idei.
Nie widzę, gdzie życie się nie sprawdza.
cały wszechświat jest chaotyczny (komety, wiatr słoneczny, promieniowania) nie jest idealnym miejscem, sam człowiek ma tyle wad, jest łatwo "psujący się" i słaby
a co mu do mojego życia? moje uczynki - moja sprawa, nie podpisałem z nim nigdy żadnej umowy
sprawa umowna, zatwierdzona przez dogmat i zatarta przez czas, obecnie nie do udowodnienia
wg. mnie Jezus był zwykłym kapłanem, wysłannikiem jakieś świątyni mającym przygotować nową religię ubogich i zwykłych ludzi
Hinduista żyjący przez całe życie w Indiach też?
On nie wybaga, pochlebstw ani uwielbienia, lecz miłości. Uczucia
jak zwał tak zwał chyba
Powrót do Rozmowy kontrolowane
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości