przez RoMa63 » Wt kwi 26, 2011 8:20 am
Dużym problemem wielu osób, jest to,że nie zdają sobie sprawy, ze wypowiadane słowa maja moc, kształtują rzeczywistość. Bóg w wielu miejscach poucza człowieka, aby wypowiadane słowa były źródłem życia. Ludzie w większości nie zastanawiają się nad tym, jakie skutki wywiera krytyka, plotkowanie, obmawianie, przeklinanie itd. Nie widać bezpośredniego skutku, żeby powiedzenie komuś ty idioto, spowodowało jakiekolwiek szkody. Tylko po latach rodzice zastanawiają się, co się stało z ich dzieckiem. Wszystko miało zapewnione, zadbane. Tylko to dziecko przez całe dzieciństwo słyszało: jesteś głupi, nic z ciebie nie wyrośnie, ucz się bo pójdziesz do łopaty, nic nie umiesz, w niczym nie można ci zaufać itp. Potem kiedy dorasta, pozbawione kreatywności, przebojowości i wiary w siebie, szuka sobie towarzystwa takich, jak ono zagubionych i bez poczucia własnej wartości i wówczas, widać to wyraźnie, jaką wypowiadane słowa miały moc. W wielu małżeństwach na porządku dziennym są słowa krytyki, niechęci, złości, obojętności i braku zaangażowania, zmęczenia, a tak bardzo brakuje pochwały, zauważenia, komplementu, uśmiechu i po prostu dobrego słowa. Po latach, tacy małżonkowie są wypaleni, pozbawieni chęci do budowania własnego małżeństwa.
Ilość krytyki, kontroli, niechęci, kłamstwa, nieporozumień nagromadzone w kraju, w którym żyjemy, powoduje brak poczucia bezpieczeństwa i poczucie zagrożenia, strach i poczucie braku nadziei, brak perspektyw.
Każdy, kto poważnie traktuje Jezusa, może w każdej chwili przerwać pasmo przekleństwa i stać się źródłem życia. Wystarczy powstrzymać krytykę i krytycyzm, sadzić kwiatki w ogródkach nawet tych osób, których nie lubimy, zamiast wrzucać kamienie. Biblia mówi nam o wytrwałości w tym, co dobre. Dlatego zachęcam każdego do eksperymentowanie ze słowem. Mów do wybranej osoby, lub osób tylko słowa zachęty, wsparcia, radości, pocieszenia i obserwuj zmiany, na przestrzeni kwartału, roku i dalej.
Nie kieruję tego do nikogo personalnie, napisałem, bo wątek mi się spodobał, choć zdaję sobie sprawę, że nie do końca precyzyjnie zmieściłem się temacie.