Azyl dla chrzescijan z Iraku!!

[kowalskisson1]

Witam,
Jako społeczenstwo Chrzescijan mamy obowiazek troszczyc sie o bliznich.W zwiazku z eksterminacja Irackich chrzescijan napisalem do episkopat.pl :"Nazywam sie Kamil Kowalczyk i jestem zaniepokojony sytuacją Chrzescijan w Iraku w zwiazku z ostatnimi wydarzeniami.Apeluje do was drodzy biskupowie abyscie wystosowali odpowiednie pismo do wladz RP z prosba o azyl Irackich chrzescijan w Polsce.
Z powazaniem"
Nie wiem czy oni cos z tym zrobia co do nich napisalem tak wiec,prosze Cie to czytajacy forumowiczu abys wyslal indywidualnie swoj apel gdziekolwiek Ci sie wydaje to moze przyniesc rezultat,pozatym w grupie sila jak cos pisz na gg 11790525

[admin]

Pisząc taki apel założyłeś z góry:

że ci chrześcijanie bardzo chcą wyjechać ze swojego kraju
że nie chcą tam przebywać aby głosić ewangelię swoim rodakom tylko myślą o sobie

Z moich doświadczeń i kontaktów wynika, że bardzo wielu prześladowanych chrześcijan nadal chce mieszkać w swoim kraju po mówią, że jak oni wyjadą to kto będzie głosił ewangelię aby ich rodacy nie poszli do piekła?

Wielu z nich mówi" nie módlcie się aby nie było prześladowania tylko abyśmy mogli dalej głosić ewangelię i nie zaprzeć się Jezusa."

Oczywiście nie wszyscy mają taką postawę ale to bohaterska postawa. Inna niż ta, która zakłada, że trzeba pojechać do Anglii bo tam lepiej płacą a przecież nie będę pytał Boga gdzie mam mieszkać bo on na pewno chce abym mieszkał tam gdzie mi lepiej płacą i mnie nie prześladują

A głoszenie ewangelii zgubionym? Pewnie wszędzie tam gdzie pójdzie lekko i przyjemnie.

Jeśli już naciskać to rządy w krajach gdzie są prześladowani chrześcijanie. Tam wysyłaj swoje isty. Niech wiedzą co inni na świecie o nich myślą. Zaś chrześcijanie będę zachęceni, że bracia o nich pamiętają w innych krajach i się modlą.

[hungry]

Zamiast pisać takie apele przynajmniej o takiej treści niemające sensu, lepiej pomodlić się o wierzących w tym kraju i w innych gdziekolwiek są prześladowani chrześcijanie. Dziś jest taka okazja, że na całym świecie chrześcijanie łączą się we wspólnej modlitwie o prześladowanych chrześcijan.
Międzynarodowy Dzień Modlitwy za Prześladowany Kościół w 2010 r..
Oczywiście poza tym dniem oni potrzebują dalej naszej modlitwy.
Pozdrawiam,
Grzegorz.
hungrychn.pl

[kowalskisson1]

Nie załozylem z gory za wszystkich!!!Wierze ze sa tacy ktorzy chcieliby uciec ale nie wiedza gdzie lub nie maja za co!!

admin:
"Z moich doświadczeń i kontaktów wynika, że bardzo wielu prześladowanych chrześcijan nadal chce mieszkać w swoim kraju po mówią"-a czy z Twoich kontaktow i doswiadczen wynika ze KTOS chcial uciec??

admin:
"Wielu z nich mówi" nie módlcie się aby nie było prześladowania tylko abyśmy mogli dalej głosić ewangelię i nie zaprzeć się Jezusa."-chwała im za to

admin:
"A głoszenie ewangelii zgubionym? Pewnie wszędzie tam gdzie pójdzie lekko i przyjemnie."piszesz o sobie??

admin:
"Jeśli już naciskać to....."tak napewno ty wiedsz najlepiej jak to zrobic!!napisz co zrobiles dla takich ludzi w czynie a nie w slowie??

hungry:
"Zamiast pisać takie apele przynajmniej o takiej treści niemające sensu"-kolejny medrca co wie co lepiej,napisz co ty zrobiles w czynie a nie slowie dla przesladowanych?Moditwa bez uczynkow martwa jest!!!!

Nie mam intencji obrazac tu nikogo ale pojechaliscie po mnie!!Spojz na swoja belke w oku zanim zaczniesz wytykac co lepiej i medrkowac!!!
Pozdrowienia dla wszystkich prawdziwych.

[hungry]

kowalskisson1 gdzie mędrkowałem Więc belkę dostrzegaj proszę w sobie a nie u innych. A dopiero u innych wyciągać możesz nie belkę ale drzazgę. Ja Cię jedynie zachęciłem do modlitwy o tych wierzących, to lepsze niż wszelkie petycje do władz. Zgadzam się po prostu z adminem, byś nie wypowiadał się za innych, bo chodzi o to, abyś mówił za siebie. Więc nikt tu po Tobie nie pojechał. Naucz się proszę szanować odmienne zdanie od Twojego. Zaglądnij do zasad na forum.

[admin]

Masz prawo czuć się jak się czujesz. Nikt złego słowa nie powiedział o tobie tutaj.

Każdy ma jakieś zrozumienie tematu, na bazie doświadczenia.

Co zrobiłem dla prześladowanych? Cały czas coś robię i nie chodzi tylko o modlitwę.

I wręcz temu co mogłeś zrozumieć, cieszy mnie i twoje pragnienie pomocy im. Ważne jest tylko aby robić to w sposób skuteczny ze znajomością tematu.

Nagłaśnianie problemu to już początek, potem uderzanie do ludzi władzy danego kraju ale w taki sposób aby chcieli wziąć twój głos pod uwagę. W tym przypadku musi być to z zachowaniem pewnych reguł, itp. itd.

Dużo czytam o tym co się dzieje na świecie. Cieszę się, że na stronach chrzescijanin.pl publikuje się wiadomości w tym temacie. Szkoda tylko, że tak mało z braku chętnych wolontariuszy do tłumaczenia.

Może z czasem będzie więcej. Warto byłoby i te tłumaczyć z których wynika, że pomimo prześladowań chrześcijanie (kościół) rozwija się lepiej niż tam gdzie nie ma prześladowań.