Działalność wyznań nie zarejestrowanych. Co wiemy?

[emigrant]

MSWiA nie musi takich grup szpiegować, bo nie są one groźne dla państwa z uwagi na małą liczebność. Gdyby cicho siedziały to nikt by sie o nich nawet nigdy nie dowiedział.

Słyszałem, że są zbory tak zwanych ekskluzywnych wolnych chrześcijan o których sie tylko można dowiedzieć gdy się jest osobiście zaproszonym na ich spotkanie.

[Graber]

Słyszałem, że są zbory tak zwanych ekskluzywnych wolnych chrześcijan o których sie tylko można dowiedzieć gdy się jest osobiście zaproszonym na ich spotkanie.

Grube ryby powiadasz? szkoda to nawet chrześcijaństwem nazywać - zamykać się w szczelnych grupach.

[hungry]

MSWiA nie musi takich grup szpiegować, bo nie są one groźne dla państwa z uwagi na małą liczebność. Gdyby cicho siedziały to nikt by sie o nich nawet nigdy nie dowiedział.

Słyszałem, że są zbory tak zwanych ekskluzywnych wolnych chrześcijan o których sie tylko można dowiedzieć gdy się jest osobiście zaproszonym na ich spotkanie.

Nie wiem skąd czerpiesz te info ale chyba podejrzewam, że mylisz potocznie nazywane grupy chrześcijan "wolnymi chrześcijanami", nie będących w żadnym z zarejestrowanych kościołów, ale gdzieś tam się gromadzącymi (zazwyczaj charyzmatyczni, choć dziś różni), często nawet po domach, czasami rejestrującymi się jako stowarzyszenia. Więc zapewne mylisz te "wolne" grupy z
z autentycznym zarejestrowanym Kościółem Wolnych Chrześcijan w RP, swoją historią sięgająca już w Polsce początków XX wieku. Ich strona internetowa to : kwch.org.

[emigrant]

Hungry!
Postaraj się pisać w bardziej zrozumiały sposób. Mogę odpowiedzieć tylko na to co zrozumiałem:
Nie, nie mylę się. Znam Kościół Wolnych Chrześcijan i ich piękną historię w Polsce. Pochodzą oni od tzw. Braci z Plymouth. Ale jeszcze w Plymouth się podzielili na co najmniej trzy znane mi odłamy. Jednym z nich są Chrześcijanie Eksluzywni. Wraz z przyjściem do Polski wysłanników tego ruchu, przyszły jego odmiany. Zaprzyjaźniony ze mną brat, urodził się w rodzinie tych właśnie ekskluzywnych chrześcijan. Lecz w wieku 16 lat uczęszczał już na zgromadzenia ZKE w Al. Jerozolimskich w Warszawie. Zresztą ten zbór był kierowany wtedy przez braci pochodzących z KWCh. Potem odszedł od tego zboru, aż w końcu po wielu latach zdarzyło mu sie wziąć udział w spotkaniu tych chrześcijan gdyż jest tam mile widziany z uwagi na rodziców, dziś już zresztą nieżyjących.
Powód separowania sie tych eksluzywnych chrześcijan jest taki, że uważają świat za tak już zepsuty, że nawet nie warto się zanieczyszczać kontaktami z nim a już napewno nie zanieczyszczać zgromadzeń.
Inne wyznania prawdopodobnie uważają za odstępcze bo w kompromisie ze światem.
Tajemnicza grupa i pewnie bardzo ciekawa.

[admin]

I dla tego na wymarciu. Bo jak tu głosić ewangelie światu przecież można się zanieczyścić

[emigrant]

A może są ich miliony, tylko my nic nie wiemy...?

[admin]

Sam zapewne w to nie wierzysz.

[Graber]

Kurczę, Ekskluzywni to może jacyś Templariusze albo Joanici i ukrywają się, żeby Watykan znowu ich nie dopadł ale jak powiedział hungry - są na wymarciu, bo na pewno nie przyjmują nowych członków i nie mają rozwoju duchowego. Nie wyobrażam sobie w ogóle takiej izolacji...chociaż pojedynczy chrześcijanie, których znam mają taki swój właśnie "ekskluzywny świat", do którego nie wpuszczają w ogóle kontaktu ze światem. Jaka paranoiczna tendencja...w skrajności w skrajność

[sewen]

Myślę ,że ekskluzywni to inni niż świat. I to świat powinien rozpoznawać ich inność i zadawać pytania "Czemu jesteś jakiś inny.?"
Kiedy nawróciłem się ,a w miejscu mojej pracy były codzienne libacje,wystarczyło tylko że nie uczestniczyłem w tych "imprezach" i stałem sie "persona non grata"
Oskarżało ich sumienie. Ani ich nie krytykowałem , ani nie zakablowałem. Poprostu ich sumienie było oskarżone.
Znam wiele takich przypadków, gdy osoba ,która coś złego zrobiła w mojej obecności, tłumaczyła się przede mną. To jest biblijny eksklusiv, a nie założona potajemna organizacja (podziemna), kisząca sie w swoich przekonaniach.
Jesteśmy w tym świecie,lecz nie z tego świata. Nie przyszliśmy zbawić świata, bo to uczynił Chrystus. Powinniśmy jednak swą postawą (miłością, mądrością Bożą ) wskazywać światu inne wyjście z różnych sytuacji niż grzech.
Żeby jednak to czynić musimy poddać się Temu, który przyszedł by "przygotować Świętych do dzieła posługiwania to jest Duchowi Świętemu.
Pozdrawiam Sewen

[emigrant]

Gdy jest przebudzenie powstaje wiele grup. Niektóre sie łączą w większe a inne przeciwnie dziela jeszcze na mniejsze. Jakiś czas każda istnieje ale po pewnym czasie rzeczywiście z liczebnościa niektórych może być problem.

[kamilloone]

moim skromnym zdaniem to nie wiem czy jest to wazne... przyjmijmy ze zyjemy w jakiejs dziurze w polsce nie ma koscioła pkp jezdzi 2 razy na dobe, Bóg dotyka sie 5 osób którym kładzie na serce ewngelizacje reszty tubylców. Spotykaja sie w domu czytaja Biblie uwielbiaja Pana organizuja sobie domowe niedzielne nabozenstwa i co? Myslicie ze Boga interesuje czy maja rejestracje? a zakładanie czegos nowego to pewnego rodzaju snobizm zawsze mozna dopisac sie i sworzyc odrebny zbór jakiegois wyznania

[hungry]

Owszem Boga to nie interesuje, ale ludzi często tak. I chyba nie ma nic w tym złego aby się zarejestrować by nie gorszyć. Sprawa ma się podobnie jak z płaceniem podatku. Jezus też zapłacił podatek i nauczał by oddać co cesarskie cesarzowi a co Boskie Bogu. Również apostoł Paweł nawołuje do posłuszeństwa władzy świeckiej w 13 rozdziale listu do Rzymian. Więc jeśli prawo wymaga rejestracji to czemu się tego sprzeciwiać?

[kamilloone]

poprostu nie łatwiej jest podpiac sie juz pod istniejacą denominacje?

[hungry]

poprostu nie łatwiej jest podpiac sie juz pod istniejacą denominacje?

Otóż to nie mam nic przeciwko. Ale nie koniecznie należy się podpisywać pod istniejące skoro wolność wyznaniowa w naszym kraju póki i obecne polskie prawo dzięki Bogu daje możliwość rejestracji nowych związków wyznaniowych również nie widzę w tym nic złego. Każdy kościół ma różną jednak jest różnie prowadzony przez Boga z różną wizją głoszenia ewangelii. Jedni będą nastawieni np. na ewangelizację młodych a inni na ewangelizację starszych osób, a jeszcze inni być może są powołani do najuboższych środowisk w miastach. Jeden kościół jest bardziej charyzmatyczny z większą częstotliwością używania darów duchowych inny zaś kładzie nacisk bardziej na nauczanie biblii. Jedni chwalą Boga nowymi pieśniami inni starszymi. A jeszcze inni wydobywają ze swojego skarbca rzeczy stare i nowe śpiewając nowe i starsze pieśni.

[kamilloone]

to z tego powodu mamy produkowac nowe denominacje? to bedac babtysta zielonym czy wolnym czy innym nie mozesz? musisz wymyslic kosciół kowalskiego?