Teraz jest Pt mar 29, 2024 2:31 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Kiedy Kościół staje się sektą?

Forum służy do dyskusji o charakterze polemicznym na różne tematy związane z teologią chrześcijańską.

Postprzez emigrant » Wt sie 24, 2010 11:38 am

@ Admin

Adminie, nie wiem czy uważnie czytałeś mój ostatni tekst bo nie odpowiadasz na argumenty, tylko ponawiasz dzielenie się swoimi opiniami na temat krytyki. A szkoda bo zrobiłem sporo aby czytający mógl ten temat zrozumieć.
W tym co piszesz jestes uparty i sprawiasz wrażenie, że postanowiłeś uporczywie bronić krytykowanych przed krytykującymi. A to jest po prostu niesprawiedliwe. To tak jak byś ogłaszał że każdy kto krytykuje jest przygłupem lub złoczyńcą.
Naszczęście Bóg jest sprawiedliwy.

To co piszesz o tym jak sie powinno napominać jest prawdziwe, bo Biblijne.

Problem leży jednak zupełnie gdzie indziej.
Ilekroć ktoś idzie napomnieć drugiego, to czyni to właśnie z miłości do tej osoby i całego Kościoła. I prawie zawsze taki czlowiek czyni to w duchu biblijnym.
Problem jest jednak w tym, że osoba napominana, prawie nigdy tego napomnienia nie przyjmuje. Przynajmniej odrazu. A wielu z napominanych, zamiast zachować się biblijnie, czyli głęboko przemyśleć to co usłyszeli, od razu wydaje sąd o napominającym, że:
1/ zrobił to bez miłości
2/ nie mirał racji
3/ przemawiała przez niego pycha albo zły duch
4/ zrobił to bo jego intencje były złe, być może jego celem było rozbicie Kościoła
5/ nie bylo to napomnienie tylko krytyka
6/ i stało sie wielkie zło, że do tego doszło.

Toteż przypomnę co mówi Pan:
"kto mimo wielu napomnień trwa w złym, będzie znienacka zdruzgotany".
Nie ma więc sensu bronić i tak przegranej sprawy.

Krytykującym zalecam cierpliwość i zrozumienie, że pewni ludzie są w ogóle już nie reformowalni i zamiast leczyć nieuleczalne lepiej zakładać nowe zdrowe społeczności.
emigrant
 
Posty: 26
Dołączył(a): So sie 07, 2010 3:31 pm
Lokalizacja: Anglia / Midlands

Postprzez Jacek Wierciak » Cz sie 26, 2010 9:55 am

!!!
Ostatnio edytowano N sie 29, 2010 6:53 pm przez Jacek Wierciak, łącznie edytowano 2 razy
Jacek Wierciak
 

Postprzez emigrant » Cz sie 26, 2010 12:09 pm

Jacku!
To trochę nie w temacie ale odpowiem Ci.

Obawiam się czy czasem nie popełniasz dokładnie tego samego błędu co opisywany przez ciebie * Jeden z "braci" *, którego stawiasz jako zły przykład. Podobno mówił ( pewnie pochopnie ), że Pan mu polecił tą pracę a niedługo potem, że Bóg mu tą samą pracę odradził (też pewnie pochopnie).
Jeśli Bóg dał Ci poznanie na temat nauk Ruchu Wiary kiedyś (za co pewnie go wychwalałeś i opowiadałeś to jako świadectwo) to czy ten sam Bóg mówi Ci teraz że RW jest dobry? Nie można pod wpływem jakiegoś zdarzenia zaraz zmieniać poglądu na daną sprawę. To że spotkałeś grzecznych ludzi z RW jak widzę sprawiło woltę w twoim podejściu do nich. Ale czy to spotkanie sprawiło woltę w nauczaniu liderów RW i ich uczniów? Już teraz Biblijnie oni nauczają? Jeśli nie, to znaczy że nadal są na tej samej drodze, która im może wydaje się prosta, lecz jest to droga odstępstwa.
Lecz czy rzeczywiście uważałeś że "najlepiej spalić ich na stosie"?
Część twojej wypowiedzi na temat konieczności pokuty z powodu zbyt ostrych słów i emocji jest oczywiście godna poparcia.

Mimo to uważam RW za kult o właśnie bardzo złej chrystologii. Jezus z ich doktryn przedewszystkim nie jest suwerenny gdyż można mu założyć na szyje pętlę z Jego własnych słów i zmusić do zrobienia czegoś z głośnym krzykiem "przecież obiecałeś". To nie ten Jezus z Ewangelii.
I widzę to mimo, że spotkałem naprawdę wielu drani z Bibliami z dobrych doktrynalnie zborów.
Rozmyślaj proszę nad tymi sprawami nadal.

Pozdrawiam Pokojem Bożym!
emigrant
 
Posty: 26
Dołączył(a): So sie 07, 2010 3:31 pm
Lokalizacja: Anglia / Midlands

Postprzez Jacek Wierciak » Cz sie 26, 2010 4:14 pm

!!!!!!!!!!!!!
Ostatnio edytowano N sie 29, 2010 6:53 pm przez Jacek Wierciak, łącznie edytowano 1 raz
Jacek Wierciak
 

Postprzez sewen » Cz sie 26, 2010 7:00 pm

Powracając do tematu:
W mieście w którym mieszkam jest zbór mały ,cichy.
Zgromadzenia odbywają się dwa razy w tygodniu.
Na zgromadzeniu w niedzielę jeden z braci opowiedział świadectwo.W pracy człowiek ze świata powiedział mu ,że zbór ten jest sektą.
Kiedy zapytał dlaczego tak sądzi, usłyszał taką oto odpowiedź
Zamknęliście się we własnym gronie.Nikt o was nie wie.
Nikt o was nie słyszał,a to nie jest postawa Bożego kościoła.
Brat ten po zastanowieniu przyznał rację temu człowiekowi.Oczywiście w swoim sercu.
Tak więc jest wiele cech ,które czynią zbory sektami.
A tak na marginesie. Jeśli chodzi o Ruch Wiary,to skąd się wziął w Polsce taki stosunek do tych ludzi. Nasze wiadomości o ich codziennym życiu są bardzo cząstkowe.
Przecież w polskich zborach też opowiada się herezje.Nikt jednak nie robi takiej nagonki jak na RW
Podam przykład
Jeden z kaznodziejów zborowych w polskim zborze udowadniał ,że sabat nas nie obowiązuje na podstawie wersetu z Ew.Marka

(1) A gdy minął sabat, Maria Magdalena i Maria Jakubowa, i Salome nakupiły wonności, aby pójść i namaścić go. (2) I bardzo rano, skoro wzeszło słońce, pierwszego dnia tygodnia, przyszły do grobu. (3) I mówiły do siebie: Któż nam odwali kamień od drzwi grobu? (4) Ale gdy spojrzały, zauważyły, że kamień był odwalony, był bowiem bardzo wielki.
Śmieszne czy żałosne?
Pozdrawiam .Sewen
sewen
Aktywny
 
Posty: 138
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:58 am
Lokalizacja: UK

Postprzez emigrant » Cz sie 26, 2010 9:34 pm

Mówiąc Ruch Wiary faktycznie jestem nie precyzyjny.
Napiszę więc jak to rozumiem.
Otórz najpierw w Polsce pojawili się wysłannicy RW i założyli pierwsze swoje grupy. A ponieważ oni trąbili, że to przebudzenie które sie nazywa Wielkie, zaczęły tam ściągać pielgrzymki z różnych zborów. A ponieważ duch zwodniczy działa zajadle to oni to co tam widzieli zaczęli przenosic do zborów, często wywołując rozłamy. Pokłosie działalności RW jest takie że wiele zborów dawniej chrześcijańskich dzis jest już sektami. Największe żniwo miało miejsce w KZ. Mówiąc więc RW mam na myśli wszystkich co tego ducha i nauki przyjęli.
emigrant
 
Posty: 26
Dołączył(a): So sie 07, 2010 3:31 pm
Lokalizacja: Anglia / Midlands

Postprzez kamilloone » Pt kwi 08, 2011 9:59 am

Witam:) ja mieszkam w kaliszu zagłebia ruchu wiary, całe srodowisko ewangeliczne jest zdominowane tym ruchem są 2 duze zbory z tego ruchu choc 1 tak głosił ewangelie sukcesu ze 2/3 z niego odeszły do tego 2 gdzie ostatniu kloluje J.P. Johnson ma byc konferencja w kaliszu czuje co bedzie sie działo. oprócz tegp są 2 niewielkie zbory głoszace Chrystusa. moja cała rodzina chodzi do ruchu wiary choc z rezerwa sie stara do tego ustosunkowac ale ja wiem ze tak sie nie da... i co zrobic.. tylko patrzec na Jezusa do niego przeciez nalezy ostateczne zwyciestwo. pozdrawiam
kamilloone
 
Posty: 18
Dołączył(a): Cz kwi 07, 2011 8:13 am
Lokalizacja: Kalisz

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusje i polemiki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron