Teraz jest Pt mar 29, 2024 4:43 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Przekleństwa a wulgaryzmy

Forum służy do dyskusji o charakterze polemicznym na różne tematy związane z teologią chrześcijańską.

Przekleństwa a wulgaryzmy

Postprzez hungry » Pt gru 11, 2009 3:08 pm

Przeszukując forum nie znalazłem jednak takiej dyskusji jeśli ktoś znajdzie proszę o wskazanie tematu, to się ten zablokuje. Wiemy że wierzący nie używają wulgaryzmów bowiem uznawane są za grzeszny styl życia. Ale czy Jezus nie przeklinał? Właśnie czy nie należy odróżnić tutaj przekleństw od wulgaryzmów? Wiemy jedno że Jezus był we wszystkim do nas podobnym oprócz grzechu. I wierzę osobiście że gdy przeklął drzewo figowe na którym nie znalazł owocu gdy był głodny nie zgrzeszył tj. nie użył wulgaryzmów. Nie znamy szczegółowo z opisu ewangelicznego jakie to były słowa. Ale możemy być pewni że nie zgrzeszył. Wiemy też, że w skutek tego przekleństwa wypowiedzianego przez Jezusa, drzewo uschło. Również Apostoł Paweł w liście do Galacjan ostro się wypowiadając o pewnych Żydach przekręcających ewangelię, wypowiedział się na ich temat mówiąc że są przeklęci. A z kolei Jakub pisząc do wierzących swój list na temat powściągliwości języka użył sformułowania, że tym samym językiem przeklinamy ludzi i wielbimy Boga. Z kontekstu wywnioskować więc można, że nie mówił tu ogólnie o ludziach zarówno niewierzących jak i wierzących w sensie ludzkości na całej ziemi, ale mówił to o wierzących skoro właśnie do nich adresował list i wspomniał o wielbieniu Boga.
A więc jak sobie radzicie z tym zagadnieniem? Zachęcam do dyskusji.
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Re: Przekleństwa a wulgaryzmy

Postprzez ucash » Pn gru 14, 2009 11:46 pm

hungry napisał(a):A więc jak sobie radzicie z tym zagadnieniem?


Ja sobie radze z tym calkiem niezle,drzew nie przklinam bo nie musze jak co potrzebuje to lece do sklepu.

A jesli biega o wulgaryzmy a fuuuj osobom nowonarodzonym tak mowa nieprzystoi a jesli ktos sie mianuje tak owym mianem a co trzecie slowo wulgaryzm no to powiem tylko jedno:

Mat. 7:16
16. Po ich owocach poznacie ich.

Dla mnie osobiscie przebywanie w towarzystwie tak owych osob jest krepujace lecz pracuje w miejscu gdzie niestety co drugie slowo wulgaryzm
Ludzi to juz chyba nie obchodzi czym sa i jak mowia,straszne!
ucash
Aktywny
 
Posty: 366
Dołączył(a): So maja 23, 2009 6:35 am
Lokalizacja: Glasgow

Postprzez hungry » Wt gru 15, 2009 8:46 am

A więc rozumiem, nie rozróżniasz tutaj przekleństw od wulgaryzmów i Paweł np. oraz Jezus byli fuj bo przeklinali (Ewangelia wg. Św. Marka 11:12-14.21 & I List do Koryntian 16:22; List do Galacjan 1:8-9) ?
Pamiętaj że Jezus też był przeciwko wulgaryzmom ówczesnym jakie były wtedy (Ewangelia św. Mateusza 5:22 ), ale jednak rozróżniał tutaj przekleństwa od złorzeczenia czy wulgaryzmów. Bo zakładam, że słowo "Racha" było wulgarne, a jeżeli nie to wystarczająco obraźliwe, skoro Jezus jasno potępił jego używanie. Z kolei ciekawą wzmiankę też znajdujemy odnośnie przeklinania w Dziejach Apostolskich gdzie również nie było to ani wulgarne ani obraźliwe ale uzasadnione użycie (Dzieje Apostolskie 5:3-10; Dzieje Apostolskie 8:23) - tym razem widzimy tutaj gdy w pierwszym przypadku apostoł Piotr zwraca się do żony Ananiasza, z którym wiązało ją nie tylko małżeństwo ale i wspólne oszustwo Duchowi Św. Zapewne tutaj można dyskutować czy to była prorocza zapowiedź tego co się z nią też stanie, czy przekleństwo. Ale w drugim przypadku widzimy, gdy Piotr zwraca się tam do człowieka, który zapragnął w swoim sercu czerpać nieczyste finansowe zyski z darów duchowych. W obydwóch przypadkach wierzący zwracają się do wierzących. Piotr nie kwestionował tutaj nowegonarodzenia tych osób. Może dlatego stało się z nimi to co się stało. Bóg nie da się z siebie szydzić (List do Hebrajczyków 6:4-8; 12:28-29).
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez ucash » Wt gru 15, 2009 3:15 pm

hungry napisał(a):A więc rozumiem, nie rozróżniasz tutaj przekleństw od wulgaryzmów i Paweł np. oraz Jezus byli fuj bo przeklinali (Ewangelia wg. Św. Marka 11:12-14.21 & I List do Koryntian 16:22; List do Galacjan 1:8-9) ?


Come on hungry :wink: wulgaryzmy fuj nie przeklinanie,wiem co miales na mysli

hungry napisał(a):Pamiętaj że Jezus też był przeciwko wulgaryzmom ówczesnym jakie były wtedy (Ewangelia św. Mateusza 5:22 ), ale jednak rozróżniał tutaj przekleństwa od złorzeczenia czy wulgaryzmów. Bo zakładam, że słowo "Racha" było wulgarne, a jeżeli nie to wystarczająco obraźliwe, skoro Jezus jasno potępił jego używanie.


ok


hungry napisał(a): Z kolei ciekawą wzmiankę też znajdujemy odnośnie przeklinania w Dziejach Apostolskich gdzie również nie było to ani wulgarne ani obraźliwe ale uzasadnione użycie (Dzieje Apostolskie 5:3-10; Dzieje Apostolskie 8:23) - tym razem widzimy tutaj gdy w pierwszym przypadku apostoł Piotr zwraca się do żony Ananiasza, z którym wiązało ją nie tylko małżeństwo ale i wspólne oszustwo Duchowi Św. Zapewne tutaj można dyskutować czy to była prorocza zapowiedź tego co się z nią też stanie, czy przekleństwo. Ale w drugim przypadku widzimy, gdy Piotr zwraca się tam do człowieka, który zapragnął w swoim sercu czerpać nieczyste finansowe zyski z darów duchowych. W obydwóch przypadkach wierzący zwracają się do wierzących. Piotr nie kwestionował tutaj nowegonarodzenia tych osób. Może dlatego stało się z nimi to co się stało. Bóg nie da się z siebie szydzić (List do Hebrajczyków 6:4-8; 12:28-29).


Hungry ja osobiscie nie przeklinam ludzi bo jesli to jest nawet uzasadnione uzycie a ktos padnie trupem to dziekuje bardzo,przeklenstwo samo w sobie jest zyczeniem drugiej osobie czegos co raczej nie jest mile, od wulgaryzmow uciekam jak najdalej tylko moge ale jak powyrzej wspomniales w listci Jakuba tym samym jezykiem przeklinamy i wielbimy Boga wiec uwarzam ze to bardzo sliska sprawa,bo jesli idzie o wulgaryzmy to kazdy zda sprawe za to co mowil i to dotyczy naszej osoby ale przeklenstwo dotyczy osoby drugiej
W poscie powyrzej mowiac o nieprzeklinaniu mialem na mysli to iz Jezus przeklnal drzewo bo nie znalazl na nim owocu
Ale czy my idiac do sklepo po pomidory nieznalazlszy ich tam przeklinamy sprzedawce ?
ucash
Aktywny
 
Posty: 366
Dołączył(a): So maja 23, 2009 6:35 am
Lokalizacja: Glasgow

Postprzez hungry » Wt gru 15, 2009 6:39 pm

Ok . Ja też nie przeklinam ale zawsze mnie intrygował sens dlaczego Jezus i Apostołowie przeklinali. Oczywiście Jezus nie przeklinał ludzi ale z tego co wiem jedynie drzewo. :) Ale apostołowie wypowiadali przekleństwa jak wcześniej napisałem o tym. Nawet Jakub rzekł wprawdzie w kontekście grzechów języka ale przyznał czyli też pewnie o sobie pisał że tym samym językiem przeklinamy ludzi i wielbimy Boga.
"Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak, bracia moi, być nie powinno. Czy źródło wydaje z tego samego otworu wodę słodką i gorzką? Czy drzewo figowe, bracia moi, może rodzić oliwki albo winna latorośl figi? Tak też słony zdrój nie może wydać słodkiej wody." List św. Jakuba 3:10-12

Ciekawy tylko byłem jak sobie radzicie z tym zagadnieniem biblijnym i jak to odnieść do rzeczywistości dziś.
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez ucash » Pn gru 21, 2009 11:24 pm

hungry napisał(a):Ok . Ja też nie przeklinam ale zawsze mnie intrygował sens dlaczego Jezus i Apostołowie przeklinali.


Emocje.? :wink:
ucash
Aktywny
 
Posty: 366
Dołączył(a): So maja 23, 2009 6:35 am
Lokalizacja: Glasgow

Postprzez lidadra » So sty 02, 2010 1:03 pm

Może warto ustalic czym jest przekleństwo a czym wulgaryzm. :?: Według Wikipedii:Przekleństwo (imprecatio) – figura retoryczna polegająca na użyciu wykrzyknienia będącego wyrazem oburzenia i życzeniem niepowodzenia, klęski, złego losu dla obiektu przeklinanego.
Przekleństwo – w znaczeniu potocznym obelga, wulgarne wyrazy używane dla wyrażenia gniewu.
Wulgaryzmy - wyrazy, wyrażenia lub zwroty uznawane przez użytkowników danego języka jako nieprzyzwoite, ordynarne. Ze względu na sytuacje w jakich się ich używa podzielić je można na trzy podstawowe grupy:
Pierwszą są przekleństwa, czyli grupa słów używanych, aby rozładować napięcie występujące z powodu uniesienia emocjonalnego lub negatywnych bodźców docierających do jednostki. :evil:
Druga grupa to wulgaryzmy używane w celu świadomego obrażenia drugiej osoby bądź grupy ludzi. Dotycza części ciała,pochodzenia...
Jak kto woli według Biblii nieprzyzwoite słowa...
A w wielu przypadkach mówi sie bo tak sie przyzwyczaiło.
Ale do czego zmierzam, zastanawia mnie w jakich okolicznosciach Jezuz czy apostolowie używali takich wyrazów?W przypadku Jezusa sa mi znane wyrazy użyte wobec faryzeuszy"groby podbielane,plemie zmijowe...Czy można je zaliczyc do ktorejś z wymienionych grup?Bardziej są to dla mnie etykiety czy też wyzwiska, zwiazane ze sposobem bycia ilustrujace na przykładzie daną jednostkę.Ale w przypadku Jezusa nie pasuje to do reszty osobowości. Czasami bylo ostro. Byc może w tamtych czasach bylo to ok.byc może uzywano do opisu czegoś negatywnego znane ilustracje z życia na codzień,mówiono mowa potoczną. W środowiskach mało wykształconych mozna zaobserwować taka tendencję,to tylko świadczy o poziomie kultury i inteligencji.Ale z drugiej strony być w takim srodowisku jak był Jezus zważywszy na to kim był i w jakim celu patrząc na poziom swoich"dzieci" przeciez można bylo dostac załamania nerwowego.
lidadra
Użytkownik
 
Posty: 42
Dołączył(a): So lip 22, 2006 3:42 pm


Powrót do Dyskusje i polemiki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron