Teraz jest Cz mar 28, 2024 8:34 pm Wyszukiwanie zaawansowane
Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.) |
---|
lidadra napisał(a):Ap.Pawel zaleca nie opuszczac zgromadzen,juz w tam tych czasach niektorzy mieli taki zwyczaj.
"I baczmy jedni na drugich w celu pobudzenia się do miłości i dobrych uczynków, nie opuszczając wspólnych zebrań naszych, jak to jest u niektórych w zwyczaju, lecz dodając sobie otuchy, a to tym bardziej, im lepiej widzicie, że się ten dzień przybliża."
List do Hebrajczyków 10:24-25
lidadra napisał(a):Nasze relacje zawsze maja podwojny wymiar jezeli moje relacje z Bogiem ok. to i bede dazyc do tego aby byc z tymi kto tez ma takie same relacje z Bogiem.Czyli jak pionowo tak i poziomo.Nasza wiara powinna byc niezalezna od struktury kosciola,poniewaz kosciol sklada sie tak samo z ludzi niedoskonalych majacych ciezar problemow takich samych jak kazdy z nas.Bowiem wszyscy zgreszyli.
Doświadczyć krzywdy a czuć się skrzywdzonym. Są osoby, które nie doświadczyły żadnej krzywdy ale oni sami uważają, że zostali skrzywdzeni.
hungry napisał(a):lidadra napisał(a):Ap.Pawel zaleca nie opuszczac zgromadzen,juz w tam tych czasach niektorzy mieli taki zwyczaj.
Tak, owszem mieli z letniości i obojętności, dlatego jeśli czytasz tam uważnie kontekst to zauważ napomnienie apostoła Pawła w jaki sposób się zwraca z jakim przykazaniem."I baczmy jedni na drugich w celu pobudzenia się do miłości i dobrych uczynków, nie opuszczając wspólnych zebrań naszych, jak to jest u niektórych w zwyczaju, lecz dodając sobie otuchy, a to tym bardziej, im lepiej widzicie, że się ten dzień przybliża."
List do Hebrajczyków 10:24-25lidadra napisał(a):Nasze relacje zawsze maja podwojny wymiar jezeli moje relacje z Bogiem ok. to i bede dazyc do tego aby byc z tymi kto tez ma takie same relacje z Bogiem.Czyli jak pionowo tak i poziomo.Nasza wiara powinna byc niezalezna od struktury kosciola,poniewaz kosciol sklada sie tak samo z ludzi niedoskonalych majacych ciezar problemow takich samych jak kazdy z nas.Bowiem wszyscy zgreszyli.
Właśnie problem chyba się pojawia wtedy jak ktoś widzi w kościele jedynie organizację czy jak to nazwałeś strukturę, jakby tu nie nazwać jeszcze inaczej współcześnie, zamiast dostrzec ciało Chrystusa a siebie nawzajem jako poszczególne członki, potrzebujące siebie nawzajem.
I baczmy jedni na drugich w celu pobudzenia się do miłości i dobrych uczynków, nie opuszczając wspólnych zebrań naszych, jak to jest u niektórych w zwyczaju, lecz dodając sobie otuchy,
admin napisał(a):Musimy brać pod uwagę, że komuś nie zależy aby chrześcijanie się razem spotykali i będzie robił wszystko aby w tym przeszkadzać.
Agatka napisał(a):Nie wiem czy jest sens rozpisywać się tu o tym, czym właściwie jest kościół i czy na pewno kościołem są ci wszyscy, którzy z takim naciskiem wywodzą o konieczności utrzymywania społeczności mimo rzucającego się w oczy faktu, że o żadnej społeczności mowy nie ma - a co najwyżej można mówić o wspólnym nabożeństwie
hungry napisał(a):I że może nie raz ciężko stwierdzić czy to już kościół cy nie (jeśli dobrze zrozumiałem wypowiedź Agatki). Bo rzeczywiście wiele społeczności rzeczywiście zaczyna z Ducha Bożego i nawet jeśli są nie zarejestrowani mogą być używani przez Boga.
hungry napisał(a):Ale nie wiem czemu tak jest ale tendencją takich grup nie zarejestrowanych po jakimś dłuższym czasie jest sekciarstwo i często tworzenie własnych doktryn. Więc trzeba tutaj uważać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości