toolucky napisał(a):Chodzi o to ze on chce byc chrzescijaninem tak wogole
i ja tez bym chciała poza tym on nie ma chrztu a to dla mnie wazne zeby mial. Jak mozna to załatwic?:(
Pisałaś że jest baptystą a więc zrozumiałem że jeśli tak to jest w końcu chrześcijaninem nawet jak jeszcze przed chrztem. Stad mój link
http://www.baptysci.pl abyś się zapoznała z tym wyznaniem. Pytasz teraz jak co załatwić? Jeśli dla Ciebie ważne jest aby był katolikiem (nie znaczy że chrześcijaninem). Chyba pytanie nie na forum raczej gdzie większość z nas to protestanci z ewangelikalnych kościołów jak zielonoświątkowcy, baptyści, a nie katolicy. Proponuje Ci się w takim razie udać z tym do księdza.
Albertus napisał(a):Akurat to czy przez zanurzenie to sprawa drugorzędna
Dla Ciebie widzę Albertus cokolwiek się z biblii podaje to "sprawa drugorzędna".
Poczytaj w biblii jak wyglądał chrzest że nie przez polanie wodą ale było to zanurzenie. Już samo słowo greckie w Nowym Testamencie
baptizo oznacza zanurzyć. Poza tym dopiero w wieku dojrzałym można przyjąć chrzest gdy człowiek jest w stanie uwierzyć w Jezusa świadomie a nie przyjmuje się chrztu automatycznie jako niemowlę.