Teraz jest Cz mar 28, 2024 10:21 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

święci

Forum służy do dyskusji o charakterze polemicznym na różne tematy związane z teologią chrześcijańską.

Postprzez hungry » N lis 01, 2009 8:53 pm

Dzięki Asa, to może być super nowa tradycja ewangelicznych chrześcijan, która przebije dotychczasową grobową tradycję w naszym kraju:)
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez zosiano » Pn lis 02, 2009 12:02 am

hungry napisał(a):Dzięki Asa, to może być super nowa tradycja ewangelicznych chrześcijan, która przebije dotychczasową grobową tradycję w naszym kraju:)

A gdzie tort z różyczkami i świeczki? Na aniołki liczycie czy co?
Może troszkę muzyki? Bal wszystkich świętych

A coby wam się nie nudziło na przyjęciu u wszystkich świętych - poczytajcie sobie - bardzo ciekawy artykuł

[link do innego forum usunięty przez moderatora]
zosiano
Aktywny
 
Posty: 104
Dołączył(a): Wt lip 21, 2009 2:41 am
Lokalizacja: Lublin

Re: re

Postprzez ucash » Pn lis 02, 2009 8:12 am

Tunia03 napisał(a):A ja mam takie pytanie jeśli można-skoro umarli nic nie czują i pozostają do momentu zmartwychwstania w łonie ziemi co oznaczają slowa Jezusa konającego na krzyżu skierowane do łotra :"ZAPRAWDĘ POWIADAM CI DZIŚ BĘDZIESZ ZE MNĄ W RAJU?" Nie powiedział mu poczekaj aż przyjdę sądzić żywych i umarlych za 2 ,3 tyś lat ale już dziś będziemy razem? Proszę o odpowiedź bo sama tego nie rozwiąże.


Gdzies ostattnio czytalem artykul w ktorym byla mowi iz w jezyku hebrajskim nieuwywano znakow interpunkcyjnych
Wiec ludzie ktorzy copiowali biblie mogli popelnic bledy np:

Luk. 23:43
A Jezus mu rzekł: Zaprawdę powiadam tobie, dziś ze mną będziesz w raju.

Luk. 23:43
43. A Jezus mu rzekł: Zaprawdę powiadam tobie dziś, ze mną będziesz w raju.

jeden przecinek,a zmienia calkowicie znaczenie wypowiedzi???
ucash
Aktywny
 
Posty: 366
Dołączył(a): So maja 23, 2009 6:35 am
Lokalizacja: Glasgow

Postprzez hungry » Śr lis 18, 2009 2:36 pm

W oryginalnym tekście ale nie hebrajskim (nowy testament był w grece pisany), no rzeczywiście nie było znaków interpunkcyjnych, ale pamiętajmy że tłumacze mieli w zwyczaju je umieszczać, by ułatwić czytanie. Myślę że go wprowadził Jezus do raju, jak mówił dziś to miało moim zdaniem to oznaczać.
Oczywiście nie wiem czy świadomie czy nie świadomie sugerują czytelnikowi interpretację wersetu, i wygląda rzeczywiście na to tak jakby Jezus i ten kryminalista mieli jeszcze tego samego dnia znaleźć się razem w raju. Być może to był ten sam dzień. Ale pamiętajmy że u Boga jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień :)
Niektórzy sugerują że nie mógł Jezus wziąć go do raju bo sam jeszcze nie umarł i nie zmartwychwstał a powstał z martwych dopiero trzeciego dnia, a wiemy że wpierw wstąpił do krainy umarłych (1P3:19). O.K. być może, nie wątpię, ale nie wiem czemu się tak przy tym upierać jakby to było ważne odnośnie naszego zbawienia. To było może (o ile było) istotne w kwestii zbawienia tamtego kryminalisty z golgoty obok Jezusa. Nie skupiajmy się na tym co nieistotne w danym fragmencie, ale na tym co istotne. Istotne jest to że człowiek ów się nawrócił przed śmiercią i bez względu co złego uczynił za życia zostało mu to wybaczone. A biblia mówi nam w liście apostoła Pawła do Rzymian, że gdy jeszcze byliśmy grzesznikami ( w oryginalnym tekście - kryminalistami), Chrystus za nas umarł ( Rz 5:8 ). To jest największy dowód Bożej miłości.
--------------------------------------
A teraz odnośnie zwracania się do świętych jako do umarłych:
Zgadzam się z BlueMoon napisał w wątku: "OOBE - Eksterioryzacja", że Boże słowo mówi:
BlueMoon napisał(a):Wracając do tematu, nie wiem jakie jest stanowisko kościoła katolickiego, ale wiem co na ten temat mówi Biblia:
A jeżeli mężczyzna albo kobieta będą wywoływać duchy lub wróżyć, to poniosą śmierć. (Ks. Kapłańska 20:27)


Pozwolę sobie dodać jeszcze dwa fragmenty ze starego testamentu bo przecież to ze jest to w ST nie straciło przecież nic na swojej aktualności aby to nagle Bogu miało się podobać zwracanie do umarłych.
"Niech nie znajdzie się u ciebie taki, który przeprowadza swego syna czy swoją córkę przez ogień, ani wróżbita, ani wieszczbiarz, ani guślarz, ani czarodziej, ani zaklinacz, ani wywoływacz duchów, ani znachor, ani wzywający zmarłych" (5 Moj 18:10-11 BW)
"Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary;
nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni. (5 Moj 18:10-13 BT)
A z kolei w Nowym Testamencie mamy podobieństwo opowiedziane przez Jezusa o bogaczu i Łazarzu jako że istnieje wielka bariera między światem umarłych a żywych. Zachęcam do przeczytania ewangelii Łk16:19-31.
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez crusader » Cz lis 19, 2009 8:59 pm

hungry napisał(a): bo przecież to ze jest to w ST nie straciło przecież nic na swojej aktualności aby to nagle Bogu miało się podobać zwracanie do umarłych.


Jakoś te cytaty nie są przekonujące i moim zdaniem mocno naciągane.

Z drugiej strony jako katolicy nie zwracamy się do umarłych:
Ew. Jan 3.16
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.


Zwracamy się do Świętych, którzy żyją w Chrystusie. Robimy tak ponieważ Jezus nas tego uczy.
crusader
 

Postprzez BlueMoon » Cz lis 19, 2009 9:41 pm

Podaj w takim razie fragment z Biblii, mówiący o tym, że Pan Jezus uczy o tym, że należy się zwracać do umarłych jako żyjących w Nim.
BlueMoon
 
Posty: 12
Dołączył(a): Pn lis 19, 2007 1:48 pm

Postprzez ucash » Cz lis 19, 2009 10:04 pm

Bardzo ciekawe crusader to przeciez nowa ewangelia jakas jest :-?
To moze jeszcze inaczj zinterpretujemy ten werset:

Ew. Jan 3.16
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. --->tu na ziemi, moze wogule nie musimy umierac wow to dopiero dobra nowina! tylko szkoda ze nieprawdziwa

Pozatym ten weret nic nie mowi o zwracaniu sie do swietych zyjacych w Chrystusie,ani zaden inny w biblii,bo tak owego niema
ucash
Aktywny
 
Posty: 366
Dołączył(a): So maja 23, 2009 6:35 am
Lokalizacja: Glasgow

Postprzez zosiano » Pt lis 20, 2009 12:14 am

No cóż hangry, jeżeli tak bardzo się domagasz szczegółowego wyjaśnienia, to nie dziw się, że mój post będzie długi (krótki komentarz usunąłeś).

"Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary;
nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni.” (5 Moj 18:10-13 BT)


Dokładne określenie wymienionych tutaj form wróżbiarstwa kananeńskiego nie jest już dziś możliwe – polski przekład niektórych nieraz wprost technicznych hebrajskich wyrażeń jest tylko prawdopodobny. „Przeprowadzenie przez ogień” było prawdopodobnie paleniem małych dzieci na cześć jakiegoś bożka – może Molocha. Szukanie rady u zmarłych, czyli nekromancja (po dziś dzień praktykowana w religii chińskiej) było bardzo rozpowszechnione w religiach pogańskich. Izraelici nekromancję karali śmiercią przez ukamienowanie.

I pytanie - czy ukamienowałbyś Chińczyka za nekromancję?

A jeżeli mężczyzna albo kobieta będą wywoływać duchy lub wróżyć, to poniosą śmierć. (Ks. Kapłańska 20:27)


Czy tu jest coś do komentowania? No chyba trafnie odpisałam BlueMoonowi, że: „cytat i baba na stos”. http://forum.chrzescijanin.pl/viewtopic ... 1&start=15

Za te przestępstwa Izraelici karali śmiercią. Czy wyobrażasz sobie mordowanie ludzi w dzisiejszych czasach, za to że wróżą?
To po co ci Jezus i Jego Odkupienie, skoro sam chcesz w imieniu Boga wymierzać sprawiedliwość? Jezus wykupił nas od grzechu i tylko Jezus ma prawo sądzić –należymy do Niego, u Niego jesteśmy na służbie i On Pan nasz ma wyłączność na osądzanie nas.
Stąd przekroczenie przykazania Bożego oznacza stan grzechu i utratę łaski uświęcającej (usprawiedliwienia). Jeżeli człowiek nie pojedna się z Bogiem poprzez żal za grzechy i pokutę i w takim stanie umrze, to jest potępiony. I wtedy dopiero realizuje się sankcja z tego cytatu - taki człowiek skazany jest na śmierć poprzez wyłączenie ze społeczności zbawionych. Nie naszą sprawą jest osądzać - naszą sprawą jest informować o czym mówi Bóg, a ktoś we własnym sumieniu ma rozstrzygnąć kwestię swojego grzechu.

Ogólnie do obu cytatów.
Księga Kapłańska i Powtórzonego Prawa, zawierają przepisy porządkowe dla Izraelitów, nie zostały one przekazane Mojżeszowi na górze Synaj jak Dekalog.
Bez wątpienia pochodzą z natchnienia Duchem Świętym, ale służyły doraźnie, w doraźnej sytuacji narodu wybranego, który znalazł się w bardzo konkretnym otoczeniu i miejscu.
Bez wątpienia są komentarzem do I Przykazania Bożego, jednak dla mnie autorytatywnym zakazem okultyzmu i wróżb jest tekst z Apokalipsy:

Ap 22:15 Bp "Na zewnątrz są psy, guślarze, rozpustnicy, zabójcy, bałwochwalcy i każdy, kto kłamstwo kocha i nim żyje."

oraz szereg tekstów z listów apostolskich – zwłaszcza Pawła, których już nie przytaczam, bo i tak mam jeszcze wiele do przytoczenia.

I drugie pytanie – co ma wspólnego z tym zwracanie się do świętych z prośbą o modlitwę w moich intencjach, skoro wierzę, że żyją w duchowej postaci? Święci Pańscy, to przede wszystkim męczennicy za wiarę – pozostali uznani przez kościół - nie są dla nas „obowiązkowymi” świętymi i nie ma obowiązku zwracania się do nich. Obowiązkowy jest pacierz „Ojcze nasz”.

W kwestii modlitw nie ma wbrew pozorom różnicy – zgodnie z Katechizmem - modlić możemy się tylko do Boga, pozostałe zwroty do świętych czy Marii , czy Aniołów nie są modlitwami. Jest tam napisane czym charakteryzuje się modlitwa, jakie nastawienie duchowe itp. W modlitewnikach tradycyjnie pisze „modlitwa”, ale to tylko tradycja nazywania modlitwą każdego zwrócenia się z prośbą do nieba.
Dowód z Biblii na to, że zmarli żyją podałam tutaj:
http://forum.chrzescijanin.pl/viewtopic ... 1&start=15

W tym temacie daję tylko linki do tekstu ---> Ap14:1-5 i Ap20:1-5

Mt 11:5 Bp "'Ślepi widzą', ludzie o bezwładnych nogach chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, a głusi słyszą. Umarli zmartwychwstają, 'a ubogim głosi się dobrą nowinę'."

Mk 12:26 Bp "A o tym, że umarli zmartwychwstaną, czyż nie czytaliście w księdze Mojżesza, (w opowiadaniu) 'O krzaku'? Gdzie Bóg mówi: 'Jam Bóg Abrahama i Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba'?"

Lk 7:22 Bp "I dał im taką odpowiedź: - Powiedzcie Janowi, coście widzieli i słyszeli: 'ślepi widzą', ludzie o bezwładnych nogach chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, 'a ubogim głosi się dobrą nowinę'."

Lk 20:37 Bp "A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie, mówiąc 'O krzaku, nazywa Pana 'Bogiem Abrahama i Bogiem Izaaka, i Bogiem Jakuba'."

J 5:25 Bp "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Zbliża się godzina - a nawet już nadeszła - w której umarli usłyszą głos Syna Bożego. Ci zaś którzy usłyszeli, żyć będą."

Rz 6:8 Bp "Jeśli zaś umarliśmy z Chrystusem, wierzymy, że również żyć z Nim będziemy."


Powyższe cytaty przytoczyłam tylko dlatego, że część z dyskutantów uważa, że Królestwo Boże dopiero nastąpi i będzie trwało 1000 lat. Część kościołów jednak tłumaczy Apokalipsę tak, jak KK i uważa, że Królestwem Bożym jest Kościół Chrystusowy w niebie i na ziemi i Objawienie Jana, gdzie mowa o Królestwie Tysiącletnim uważa za mowę o czasach obecnych.

Żeby nie mnożyć cytatów, zwróćmy uwagę na słowa Jezusa, kiedy mówi, że Królestwo Boże blisko jest, a nawet już jest.
Piłatowi na sądzie mówi, że „Królestwo moje nie jest z tego świata”.
Uczniom na górze Tabor ukazuje się Jezus w ciele uwielbionym w towarzystwie Mojżesza i Eliasza – sztuczka na pokaz?

Dlatego KK uważa, że święci ŻYJĄ w postaci duchowej i zwracanie się do nich jest zwróceniem się do żyjących w Kościele niewidzialnym, a więc do Kościoła świętych.
zosiano
Aktywny
 
Posty: 104
Dołączył(a): Wt lip 21, 2009 2:41 am
Lokalizacja: Lublin

Postprzez ucash » Pt lis 20, 2009 12:43 am

zosiano napisał(a):Powyższe cytaty przytoczyłam tylko dlatego, że część z dyskutantów uważa, że Królestwo Boże dopiero nastąpi i będzie trwało 1000 lat. Część kościołów jednak tłumaczy Apokalipsę tak, jak KK i uważa, że Królestwem Bożym jest Kościół Chrystusowy w niebie i na ziemi i Objawienie Jana, gdzie mowa o Królestwie Tysiącletnim uważa za mowę o czasach obecnych.

Żeby nie mnożyć cytatów, zwróćmy uwagę na słowa Jezusa, kiedy mówi, że Królestwo Boże blisko jest, a nawet już jest.
Piłatowi na sądzie mówi, że „Królestwo moje nie jest z tego świata”.
Uczniom na górze Tabor ukazuje się Jezus w ciele uwielbionym w towarzystwie Mojżesza i Eliasza – sztuczka na pokaz?

Dlatego KK uważa, że święci ŻYJĄ w postaci duchowej i zwracanie się do nich jest zwróceniem się do żyjących w Kościele niewidzialnym, a więc do Kościoła świętych.


Zosiu wedlug Ciebie Krolestwo o ktorym mowil Jezus czyli Krolestwo Boze oraz Krolestwo Niebieskie roznia sie od siebie?
czy mozna byc w jednym niemajac drugiego, czy sa to te same Krolestwa?
ucash
Aktywny
 
Posty: 366
Dołączył(a): So maja 23, 2009 6:35 am
Lokalizacja: Glasgow

Postprzez zosiano » Pt lis 20, 2009 1:34 am

Tak - są to te same Królestwa i dlatego używa się tej nazwy zamiennie, podobnie jak Jezus używał tej nazwy zamiennie.
Wspaniały artykuł Włodzimierza Bednarskiego na ten temat znajdziesz tutaj:
http://watchtower.org.pl/w_obronie_wiary-30.php (Chrześcijański Ośrodek Apologetyczny)
oraz o wiele lepiej zrozumiały tutaj:
http://kaszubski.filmjezus.org.pl/index ... &Itemid=51
Jest to wspaniała stronka ewangelizacyjna prowadzona przez chrześcijański Ruch Nowego Życia, który stwarza warunki pracy misyjnej członkom różnych kościołów chrześcijańskich. Pracują głównie wśród studentów.
zosiano
Aktywny
 
Posty: 104
Dołączył(a): Wt lip 21, 2009 2:41 am
Lokalizacja: Lublin

Postprzez BlueMoon » Pt lis 20, 2009 3:46 pm

zosiano napisał(a):No chyba trafnie odpisałam BlueMoonowi, że: „cytat i baba na stos”. http://forum.chrzescijanin.pl/viewtopic ... 1&start=15

No chyba nie trafnie. Przytaczając tamten werset, miałem na myśli to, że za ten grzech, jak i za każdy inny, zapłatą jest śmierć - Biblia o tym mówi. Nie chodziło mi o to, żeby taką osobę zabijać. Wydawało mi się, że to oczywiste. Nikt przecież nie zabija za kradzież albo prostytucję (przynajmniej nie tu...), więc i za wywoływanie duchów też nie. Śmierć dotyczy śmierci duchowej, odłączenia od Boga, braku zbawienia. Naprawdę trzeba to tłumaczyć?
BlueMoon
 
Posty: 12
Dołączył(a): Pn lis 19, 2007 1:48 pm

Postprzez zosiano » Pt lis 20, 2009 4:36 pm

Czasami trzeba, :-D bo niektórzy podchodzą do Pisma dosłownie - są w mniejszości, ale są.
Chodziło mi bardziej o to, że po śmierci Chrystusa patrzymy na grzech nie z perspektywy ST, ale z perspektywy NT.
W Ewangeliach nie ma takiego zakazu, Chrystus go nie omawia, ani nie wyjaśnia - ba, sam rozmawia z duchami i to złymi.
Dlaczego?
Jezus znał te duchy i miał nad nimi moc. Nie zwracał się do nich z prośbami, tylko z rozkazami i nie dał się im przekupić, ani nie słuchał ich propozycji (kuszenie Chrystusa na pustyni). I to jest wzorzec dla nas, jeśli chodzi o naszą postawę wobec duchów.
Nie mamy takiego rozeznania jak Jezus, ani tej mocy, co On, dlatego lepiej się z nimi nie zadawać (wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi mi korzyść - jak mówi św. Paweł). Jeśli egzorcyści mają moc wyrzucania złych duchów, to mają tę moc z mocy Boga a rozpoznawalność także z mocy Bożej.
Tak więc przepis Mojżeszowy nie ma tu prawie żadnego zastosowania, bo np. egzorcysta musi rozmawiać z duchami, choćby po to, aby je wypędzić.
Nowy Testament stawia te relacje w zupełnie innym świetle.
Ten przepis, który przytoczył hangry, zawiera się w stwierdzeniu z Apokalipsy, przytoczonym wyżej o guślarzach, którzy nie wejdą do Królestwa Niebieskiego i o wiele lepiej precyzuje ten grzech.
NT nie zakazuje rozmowy z duchami, ale stawia wymóg: kto i jak.
Jeśli mówię do szatana, który kusi mnie do złego "Idź precz ode mnie w Imię Jezusa Chrystusa!", to rozmawiam z duchem i co? Popełniam grzech czy nie?
zosiano
Aktywny
 
Posty: 104
Dołączył(a): Wt lip 21, 2009 2:41 am
Lokalizacja: Lublin

Postprzez ucash » Pt lis 20, 2009 8:52 pm

zosiano napisał(a):Nie mamy takiego rozeznania jak Jezus, ani tej mocy, co On


Jan. 14:12
Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto wierzy we mnie, ten także dokonywać będzie uczynków, które Ja czynię, i większe nad te czynić będzie; bo Ja idę do Ojca.
(BW)
Dlatego Bog jest super bo On wierzy w nas bardziej niz my sami w siebie

zosiano napisał(a): Jeśli egzorcyści mają moc wyrzucania złych duchów, to mają tę moc z mocy Boga a rozpoznawalność także z mocy Bożej.
Tak więc przepis Mojżeszowy nie ma tu prawie żadnego zastosowania, bo np. egzorcysta musi rozmawiać z duchami, choćby po to, aby je wypędzić.
Nowy Testament stawia te relacje w zupełnie innym świetle.
Ten przepis, który przytoczył hangry, zawiera się w stwierdzeniu z Apokalipsy, przytoczonym wyżej o guślarzach, którzy nie wejdą do Królestwa Niebieskiego i o wiele lepiej precyzuje ten grzech.



Chyba wszyscy dobrze zdajemy sobie sprawe iz wypedzanie zlych duchow a komunikowanie sie z nimi i umarlymi to zupelnie dwie inne sprawy
Zgadzam sie w zupelnosci z Hungry-m bo cytaty ktore przytoczyl jasno mowia i zakazuja tego typu spraw

Pwiem wiecej wydaje mi sie ze ludzie staraja sie robic w bambuko Jezusa no bo jak mamy sie niekomunikowac ze zlymi duchami, no to jak mamy je wyganiac PROSZE!!
jak bysmy do edenu wrucili Bog zakazuje zarwania jablka,a my wpadamy na pomysl zeby nie urywac tylko ugrysc tak jak rosnie na drzewie... :-? ejjj no niezerwalem przeciez :o


zosiano napisał(a):NT nie zakazuje rozmowy z duchami, ale stawia wymóg: kto i jak.

jakis cytat?

zosiano napisał(a):Jeśli mówię do szatana, który kusi mnie do złego "Idź precz ode mnie w Imię Jezusa Chrystusa!", to rozmawiam z duchem i co? Popełniam grzech czy nie?

:|

zosiano napisał(a):Chodziło mi bardziej o to, że po śmierci Chrystusa patrzymy na grzech nie z perspektywy ST, ale z perspektywy NT.


Zosiu na grzech z jakiejkolwiek perspektywy bysmy nie spojrzeli zawsze bedzie grzechem
Codzoustwo w ST nie stracilo na "wartoscii" w NT, co sie zmienilo to przykazania
ucash
Aktywny
 
Posty: 366
Dołączył(a): So maja 23, 2009 6:35 am
Lokalizacja: Glasgow

Postprzez zosiano » Pt lis 20, 2009 9:32 pm

Chyba wszyscy dobrze zdajemy sobie sprawe iz wypedzanie zlych duchow a komunikowanie sie z nimi i umarlymi to zupelnie dwie inne sprawy

Skąd o tym wiesz? Czy czasem nie z NT? Znajdź choć jeden cytat ze ST, gdzie ktokolwiek czyni egzorcyzmy lub w inny sposób rozmawia z duchami? Owszem znajdziesz Saula u kobiety wywołującej duchy, ale nie egzorcystki, potem zresztą Saul wytępił do nogi tych ludzi.

Zosiu na grzech z jakiejkolwiek perspektywy bysmy nie spojrzeli zawsze bedzie grzechem

Niestety nie.
Dlaczego Jezus mówi:
"Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego" Mt 21:31?
Dlaczego Paweł mówi o intencji czynu? Dlaczego nakazuje czynić na chwałę Pana, cokolwiek czynimy?

Codzoustwo w ST nie stracilo na "wartoscii" w NT, co sie zmienilo to przykazania

Nie i raz jeszcze nie - przykazania się nie zmieniły!
A co Jezus mówi o małżeństwie i mojżeszowych listach rozwodowych? Jak Jezus rozumie cudzołóstwo? Dlaczego wstawia się za nimi i otacza się jawnogrzesznicami? Dlaczego powiedział, że zło z wnętrza człowieka pochodzi?
Jakże ciężko zrozumieć niektórym, że wprawdzie Prawa Jezus nie zmienił ani na jotę, ale zmienił rozumienie i sens tego Prawa - o tym jest w Liście do Rzymian. Przeczytaj sobie cały rozdział trzeci, oraz 9,30-33 a zrozumiesz o czym mówię.
Zrozum wreszcie, że starotestamentalne pojmowanie Prawa ma się tak do nowotestamentowego pojmowania Prawa jak śpioszki niemowlęce do slipków dorosłego ukasha. Niby na tym samym miejscu, niby tyle samo materiału, ale nie to samo.
Przepraszam, za wyrywkowe omówienie twojego postu, ale nie mam czasu w tej chwili na wyszukiwanie cytatów. Poruszyłam tylko główne aspekty twojego rozumowania ukashku.

Temat dyskusji zmierza do tematu pojmowania grzechu w ST i NT, dlatego proponuję przenieść dyskusję do właściwego tematu.
zosiano
Aktywny
 
Posty: 104
Dołączył(a): Wt lip 21, 2009 2:41 am
Lokalizacja: Lublin

Postprzez ucash » So lis 21, 2009 8:05 pm

zosiano napisał(a):Zrozum wreszcie, że starotestamentalne pojmowanie Prawa ma się tak do nowotestamentowego pojmowania Prawa jak śpioszki niemowlęce do slipków dorosłego ukasha. Niby na tym samym miejscu, niby tyle samo materiału, ale nie to samo.


Cikawe porownanie :D
Super! wiec jezeli nic sie nie zmienilo Zosiu-pysiu to w ktorym ubranku powinienem chodzic? w starotestamentowych spioszkach czy w nowotestamentowych slipkach?

zosiano napisał(a):Skąd o tym wiesz? Czy czasem nie z NT? Znajdź choć jeden cytat ze ST, gdzie ktokolwiek czyni egzorcyzmy lub w inny sposób rozmawia z duchami?


OK mysle ze to moze byc pewnien rodzaj egzorcyzmu...

1 Sam. 16:23
A gdy duch zły od Boga opadał Saula, Dawid brał harfę i grał na niej, i przychodziła na Saula ulga, i było mu lepiej, a duch zły odstępował od niego.

co ciekawe to ze David na swojej harfie mogl zagrac melodie ktora byla wlasciwie Slowem Bozym.
ucash
Aktywny
 
Posty: 366
Dołączył(a): So maja 23, 2009 6:35 am
Lokalizacja: Glasgow

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje i polemiki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron