Teraz jest Cz mar 28, 2024 9:59 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

święci

Forum służy do dyskusji o charakterze polemicznym na różne tematy związane z teologią chrześcijańską.

święci

Postprzez asa » Wt paź 28, 2008 1:17 pm

W związku ze zblizajacym sie dniem zwanym Dniem wszystkich Swiętych- pragne sie zapytac jak rozumiecie to okreslenie" swięty".
Kim jest swięty?
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Albertus » Wt paź 28, 2008 7:45 pm

Święty jest przede wszystkim sam Bóg i wszelka świętość od niego pochodzi

Ale święci są także wierzący w Chrystusa

2Kor1
Paweł, z woli Bożej apostoł Chrystusa Jezusa, i Tymoteusz1, brat, do Kościoła Bożego, który jest w Koryncie, ze wszystkimi świętymi, jacy są w całej Achai


Są oni uświęceni i powołani do świętości

1Kor1
1 Paweł, z woli Bożej powołany na apostoła Jezusa Chrystusa, i Sostenes1, brat, 2 do Kościoła Bożego w Koryncie, do tych, którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi, którzy na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ich i naszego


W starym przymierzu też byli święci

Ps16

Ku świętym,którzy są na jego ziemi wzbudził On we mnie miłość przedziwną


W dniu święta Wszystkich Świętych wspominamy jednak tych którzy są już w niebie z Panem

Hbr12
22 Wy natomiast przystąpiliście do góry Syjon, do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego, do niezliczonej liczby aniołów, na uroczyste zebranie, 23 do Kościoła pierworodnych, którzy są zapisani w niebiosach, do Boga, który sądzi wszystkich, do duchów sprawiedliwych, które już doszły do celu, 24 do Pośrednika Nowego Testamentu - Jezusa,



Ap6
9 A gdy otworzył pieczęć piątą,
ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego8
i dla świadectwa, jakie mieli.

10 I głosem donośnym tak zawołały:
«Dokądże, Władco święty i prawdziwy,
nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi?»
11 I dano każdemu z nich białą szatę
i powiedziano im, by jeszcze krótki czas odpoczęli,
aż pełną liczbę osiągną także ich współsłudzy oraz bracia,
którzy, jak i oni, mają być zabici.
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez asa » Wt paź 28, 2008 10:10 pm

W dniu święta Wszystkich Świętych wspominamy jednak tych którzy są już w niebie z Panem

a skąd wiecie, ze są juz w niebie z Panem?
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Albertus » Wt paź 28, 2008 10:29 pm

W święto Wszystkich Świętych, jak sama nazwa wskazuje , wspominamy wszystkich świętych którzy są już z Panem.Bez określania którzy to są.

Czyli nie tylko tych którzy zostali uznani przez Kościół


Zapewne chodzi ci o to jak Kściół może uznawać niektórych za świętych.

Nie jestem w tych sprawach ekspertem ale na podstawie ich życia .

Jeśli ktoś na przykład oddał swoje życie za Chrystusa to wiemy że jest z Chrystusem.
Skąd na przykład wiemy że Św Paweł jest w niebie?
Na podstawie jego słów i czynów
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez asa » Wt paź 28, 2008 10:40 pm

Ja Ciebie juz prosiłam, precyzuj, ze piszesz w imieniu Koscioła Katolickiego. Dobrze?
Bo wypowaidaszs sie autorytatywnie w imieniu ciała Chrystusa, pisząc "Kosciół".

Wiem co oznacza idea katolicka wspominania swietych mniej waznych i bardziej waznych :)

w jaki sposob ich wspominacie?
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Albertus » Wt paź 28, 2008 11:11 pm

Wiem co oznacza idea katolicka wspominania swietych mniej waznych i bardziej waznych


Nie słyszałem o takiej idei.

Niektórzy święci są tylko oficjalnie uznani ( bo znani) i stawiani za wzór do naśladowania.

w jaki sposob ich wspominacie?


Zwyczajnie
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez asa » Wt paź 28, 2008 11:48 pm

Albertus napisał(a):
Wiem co oznacza idea katolicka wspominania swietych mniej waznych i bardziej waznych


Nie słyszałem o takiej idei.

Niektórzy święci są tylko oficjalnie uznani ( bo znani) i stawiani za wzór do naśladowania.

w jaki sposob ich wspominacie?


Zwyczajnie


"mniej i bardziej wazni" :wink: - znani i anonimowi, dawni i wspolczesni, Ok ?

I tak jak w ciągu roku mamy uroczystości ku czci poszczególnych świętych czy błogosławionych, tak w tym dniu czcimy na raz wszystkich, którzy już osiągnęli wieczne szczęście przebywania z Bogiem w niebie. Kościół wspomina nie tylko tych znanych nam imienia, ale także wszystkich wiernych zmarłych, którzy już osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie. Widzi w nich swoich orędowników u Boga i przykłady do naśladowania.

przyklady do nasladowania- ok
oredownicy????
czczenie na raz wszystkich??

W dniu Wszystkich Świętych po południu, po Nieszporach lub niezależnie od nich, na cmentarzu odprawia się procesję żałobną ze stacjami. Od południa Dnia Wszystkich Świętych i przez cały Dzień Zaduszny w kościołach i kaplicach publicznych można uzyskać odpust zupełny, ale tylko jeden raz.

Warunki zyskania odpustu są następujące:
pobożne nawiedzenie kościoła lub kaplicy,
odmówienie "Ojcze nasz" i "Wierzę w Boga",
dowolna modlitwa w intencji Ojca św.,
Spowiedź i Komunia św


i to robią ci, którzy: /.../którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości :cry: :cry: :cry:
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez Albertus » Śr paź 29, 2008 12:07 am

"mniej i bardziej wazni" - znani i anonimowi, dawni i wspolczesni, Ok ?

Znani i anonimowi, dawni i współcześni tak. Ale dlaczego mniej lub bardziej ważni?Subiektywnie oczywiście może być ważny ktoś inny niż dla kogoś innego.

przyklady do nasladowania- ok
oredownicy????
czczenie na raz wszystkich??


Orendownicy - prosimy ich o modlitwę za nas do Boga

Czczenie na raz wszystkich - co w tym dziwnego?

W dniu Wszystkich Świętych po południu, po Nieszporach lub niezależnie od nich, na cmentarzu odprawia się procesję żałobną ze stacjami. Od południa Dnia Wszystkich Świętych i przez cały Dzień Zaduszny w kościołach i kaplicach publicznych można uzyskać odpust zupełny, ale tylko jeden raz.

Warunki zyskania odpustu są następujące:
pobożne nawiedzenie kościoła lub kaplicy,
odmówienie "Ojcze nasz" i "Wierzę w Boga",
dowolna modlitwa w intencji Ojca św.,
Spowiedź i Komunia św

i to robią ci, którzy: /.../którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości



Jaką konkretnie widzisz sprzeczność między uczestnictwem w nabożeństwach,spowiedzią przystępowaniem do komunii, modlitwą i uczestnictwem w procesjach a byciem uświęconym w Jezusie Chrystusie i powołanym do świętości?
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez admin » Śr paź 29, 2008 9:02 am

Jesli piszesz o proszeniu swietych o wstawiennictwo czyli pośrednictwo to powinieneś znac frag. Pisma Sw. mowiący, że mamy tylko jednego posrednika pomiedzy ludzmi a Bogiem. Zas z wypoeidzi widac, ze nie wiesz o jego istnieniu lub, ze nie traktujesz go powaznie.
admin
Aktywny
 
Posty: 1545
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2001 1:00 am

Postprzez Albertus » Śr paź 29, 2008 10:19 am

piszesz o proszeniu swietych o wstawiennictwo czyli pośrednictwo to powinieneś znac frag. Pisma Sw. mowiący, że mamy tylko jednego posrednika pomiedzy ludzmi a Bogiem. Zas z wypoeidzi widac, ze nie wiesz o jego istnieniu lub, ze nie traktujesz go powaznie.



Fragment ten znam i traktuję jak najpoważniej.

Tylko że nie ma to moim zdaniem związku z proszeniem świętych w niebie o modlitwę.

Jeśli proszę świętych żyjących na ziemi o modlitwę za mnie do Boga to nie godzi to w to że Jezus Chrystus jest jedynym pośrednikiem
Dlaczego proszenie o to samo świętych w niebie miałoby godzić?
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez asa » Śr paź 29, 2008 11:19 am

Kim są uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi, którzy na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa?

(2Kor6) (14) Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością? (15) Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym? (16) Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg: Zamieszkam w nich i będę się przechadzał pośród nich, I będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan,I nieczystego się nie dotykajcie; A ja przyjmę was. (18 ) I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący;

Ten fragment Pisma, który podawalam przy okazji innej naszej rozmowy powiada kim jet swiety.
To człowiek ODŁĄCZONY OD ŚWIATA.
Oddzielony:
Kpł 20:26 Będziecie mi więc świętymi, bo Ja jestem święty, Ja, Pan i oddzieliłem was od innych ludów, abyście byli moimi
Odseparowany od bycia grzesznym, od skażenia i brudu tego świata.

To odseparowanie dzieje się przez przyjęcie przez wairę łaski zbawienia.- Nowonarodzenie.
To chwalebna pozycja w Jezusie.
Bog nas wyrwał z mocy ciemności i przeniosł do Królestwa Syna Swego umiłowanego. (Kol 1, 13)

Jaką konkretnie widzisz sprzeczność między uczestnictwem w nabożeństwach,spowiedzią przystępowaniem do komunii, modlitwą i uczestnictwem w procesjach a byciem uświęconym w Jezusie Chrystusie i powołanym do świętości?

Pierwsze to:
Uzyskanie odpustu.
Co to odpust?
Gdzie w Biblii jest napisane o odpustach?
Dlaczego pominąłeś sprawe odpustu, prosząc o wskazanie sprzeczności miedzy byciem swietym a uzyskaniem odpustu?

Dlaczego KRK zacheca do ofiarowania odpustów za zmarłych?
Jakim prawem KRK rości sobie prawo do posiadania w sobie „obfitego skarbca odpustów”, które „uwalniają człowieka od kar doczesnych, które spotykają nas za zycia lub po śmierci” ?
Wiec krzyz Jezusa okazuje się nieskuteczny?

???
Fragment ten znam i traktuję jak najpoważniej.

to ja go przypomnę:
1Tm 2:5 Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus.

zdaje sie jednak mało poważnie...

Jeśli proszę świętych żyjących na ziemi o modlitwę za mnie do Boga to nie godzi to w to że Jezus Chrystus jest jedynym pośrednikiem
Dlaczego proszenie o to samo świętych w niebie miałoby godzić?

1. Pwt 18:11 niech nie znajdzie się u ciebie taki, który przeprowadza swego syna czy swoją córkę przez ogień, ani wróżbita, ani wieszczbiarz, ani guślarz, ani czarodziej, ani zaklinacz, ani wywoływacz duchów, ani znachor, ani wzywający zmarłych

poniewaz zwracasz sie do umarłych i to jest obrzydliwosc u Pana.
zmarli NIC juz nie moga uczynic dla nas, ani my dla nich.

poniewaz WSZYSTKO do zbawienia juz sie WYKONAŁO na krzyzu Golgoty.

tu na ziemi decydujemy o naszym dalszym zyciu.

Oto teraz czas łaski, Oto teraz dzień zbawienia.

oczywiscie, ze poki zyjemy na ziemi powinismy sie modlic jedni o drugich, do tego biblia wielokrotnie zacheca.
Jk 5:16 Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego.
lecz nie wolno nam zwraca sie do umarlego.
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez admin » Śr paź 29, 2008 12:52 pm

Albertus napisał(a):
Dlaczego proszenie o to samo świętych w niebie miałoby godzić?


Prosisz juz umarłych i zakładasz, ze na pewno sa w Niebie. Rozumiem, że z objawienia jakiegoś szczególnego to wiesz, ze sa w Niebie.

Ja nie prosze umarlych o modlitwe, Inna juz sprawa, ze jesli prosisz to zakladasz, ze Cie slysza i rowniez sa w stanie uslyszec Ciebie z kazdego zakąda swiata.

Twierdzisz wiec, ze kontaktujesz sie z umarłymi (forma wywyływania zmarłych) a oni są wszechobecni bo slyszą kazdego kto do nich sie zwraca. Dziwne rzeczy prawisz. Z Biblii toś tego nie wyczytał.
admin
Aktywny
 
Posty: 1545
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2001 1:00 am

Postprzez Albertus » Śr paź 29, 2008 8:13 pm

Asa:

. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan,I nieczystego się nie dotykajcie; A ja przyjmę was. (18 ) I będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący;

Ten fragment Pisma, który podawalam przy okazji innej naszej rozmowy powiada kim jet swiety.
To człowiek ODŁĄCZONY OD ŚWIATA.
Oddzielony:
Kpł 20:26 Będziecie mi więc świętymi, bo Ja jestem święty, Ja, Pan i oddzieliłem was od innych ludów, abyście byli moimi
Odseparowany od bycia grzesznym, od skażenia i brudu tego świata.

To odseparowanie dzieje się przez przyjęcie przez wairę łaski zbawienia.- Nowonarodzenie.
To chwalebna pozycja w Jezusie.


Uświęcanie jest procesem dlatego Ap Paweł pisze:

1Tes5
(16) Zawsze się radujcie. (17) Bez przystanku się módlcie. (18) Za wszystko dziękujcie; taka jest bowiem wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was. (19) Ducha nie gaście. (20) Proroctw nie lekceważcie. (21) Wszystkiego doświadczajcie, co dobre, tego się trzymajcie. (22) Od wszelkiego rodzaju zła z dala się trzymajcie. (23) A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa. (24) Wierny jest ten, który was powołuje; On też tego dokona. (25) Bracia, módlcie się za nas. (26) Pozdrówcie wszystkich braci pocałunkiem świętym. (27) Zaklinam was na Pana, aby ten list był odczytany wszystkim braciom. (28) Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa niechaj będzie z wami. Amen.


Trzeba się trzymać z dala od złego a wtedy Bóg sam nas uczyni świętymi.

Tego Paweł życzy wiernym w Tesalonikach.Gdyby byli wszyscy już całkowicie uświęceni to by im tego nie życzył.

Początkiem tego procesu jest nwonarodzenie czyli narodzenia z Boga.

Ap Jan pisze: J5.1 "Każdy kto wierzy że Jezus jest mesjaszem z Boga się narodził"
Twoim zdaniem każdy poza katolikami?

Cytat:
Jaką konkretnie widzisz sprzeczność między uczestnictwem w nabożeństwach,spowiedzią przystępowaniem do komunii, modlitwą i uczestnictwem w procesjach a byciem uświęconym w Jezusie Chrystusie i powołanym do świętości?


Pierwsze to:
Uzyskanie odpustu.
Co to odpust?
Gdzie w Biblii jest napisane o odpustach?
Dlaczego pominąłeś sprawe odpustu, prosząc o wskazanie sprzeczności miedzy byciem swietym a uzyskaniem odpustu?

Dlaczego KRK zacheca do ofiarowania odpustów za zmarłych?
Jakim prawem KRK rości sobie prawo do posiadania w sobie „obfitego skarbca odpustów”, które „uwalniają człowieka od kar doczesnych, które spotykają nas za zycia lub po śmierci” ?
Wiec krzyz Jezusa okazuje się nieskuteczny?



Kwestia odpustów wiąże się z czyśćem a to wymagałoby chyba założenia nowego tematu

Czyściec jako oczyszczenie i kara za złe uczynki po śmierci dla zbawionych jest całkowicie biblijny.Jeśli chcesz podam cytaty


1 Kor3
(11) Albowiem fundamentu innego nikt nie może założyć oprócz tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus. (12) A czy ktoś na tym fundamencie wznosi budowę ze złota, srebra, drogich kamieni, z drzewa, siana, słomy, (13) to wyjdzie na jaw w jego dziele; dzień sądny bowiem to pokaże, gdyż w ogniu się objawi, a jakie jest dzieło każdego, wypróbuje ogień. (14) Jeśli czyjeś dzieło, zbudowane na tym fundamencie, się ostoi, ten zapłatę odbierze; (15) jeśli czyjeś dzieło spłonie, ten szkodę poniesie, lecz on sam zbawiony będzie, tak jednak, jak przez ogień.

2Kr5
Dlatego też dokładamy starań, żeby, niezależnie od tego, czy mieszkamy w ciele, czy jesteśmy poza ciałem, jemu się podobać. (10) Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe.


Łk12
Ten zaś sługa, który znał wolę pana swego, a nic nie przygotował i nie postąpił według jego woli, odbierze wiele razów. (48) Lecz ten, który nie znał, choć popełnił coś karygodnego, odbierze niewiele razów. Komu wiele dano, od tego wiele będzie się żądać, a komu wiele powierzono, od tego więcej będzie się wymagać.



Podkreślam czyściec jest dla zbawionych i jest elementem i bezpośrednim skutkiem Bożego trybunału przed którym każdy stanie bezpośrednio po śmierci aby zdać sprawę z uczynków dokonanych w ciele

Co to jest odpust to pewnie wiesz.
wiąże się on z modlitwą za zmarłych.

Na jakiej podstawie Kościół ich udziela?
Myślę że na podstawie słów Chrystusa które skierował do apostołów: " Co rozwiążecie na ziemi będzie rozwiązane w niebie"

Dlaczego za zmarłych?
Jak już napisałem jest to związane z modlitwą za zmarłych i z czyścem.
Kościół jako Ciało Chrystusa składa się zarówno ze świętych na ziemi jak i w niebie a głową jest Chrystus nie może być podzielony nieprzekraczalną barierą dlatego możemy sie za nich modlić a oni za nas.
Komunia świetych nie ogranicza się tylko do ziemi bo w niebie jest Chrystus a znim wszyscy święci

które „uwalniają człowieka od kar doczesnych, które spotykają nas za zycia lub po śmierci” ?
Wiec krzyz Jezusa okazuje się nieskuteczny?


Poważny zarzut ale bezpodstawny.
Przyznasz że dotykają nas kary doczesne za życia będące skutkiem naszych złych czynów i nie oznacza to że krzyż Chrystusa okazał się nieskuteczny.
Tak samo kary doczesne po śmierci dla zbawionych nie oznaczają że krzyż Chrystusa okazał się nieskuteczny

Cytat:
Fragment ten znam i traktuję jak najpoważniej.

to ja go przypomnę:
1Tm 2:5 Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus.

zdaje sie jednak mało poważnie...


Pominę.

1. Pwt 18:11 niech nie znajdzie się u ciebie taki, który przeprowadza swego syna czy swoją córkę przez ogień, ani wróżbita, ani wieszczbiarz, ani guślarz, ani czarodziej, ani zaklinacz, ani wywoływacz duchów, ani znachor, ani wzywający zmarłych

poniewaz zwracasz sie do umarłych i to jest obrzydliwosc u Pana.
zmarli NIC juz nie moga uczynic dla nas, ani my dla nich.



Kościół potępia wywoływanie duchów.

Zwarcanie się do świętych z prośbą o modlitwę nie jest wywoływaniem duchów

Pisałem już o jedności Ciała Chrystusowego.Sytuacja jest w odniesieniu do świętych zasadniczo inna niż była w Starym przymierzu.

Po za tym Jezus zwracał się do zmarłych


zmarli NIC juz nie moga uczynic dla nas, ani my dla nich.

poniewaz WSZYSTKO do zbawienia juz sie WYKONAŁO na krzyzu Golgoty.

tu na ziemi decydujemy o naszym dalszym zyciu.

Oto teraz czas łaski, Oto teraz dzień zbawienia.


Dokładnie wszystko dokonało się na krzyżu Chrystusa ale co to ma wspólnego z proszeniam świętych o modlitwę i modlitwa za zmarłych?

Na ziemi decydujemy o naszym zbawieniu lub potępieniu.

Modlitwa za zmarłych dotyczy zbawionych

oczywiscie, ze poki zyjemy na ziemi powinismy sie modlic jedni o drugich, do tego biblia wielokrotnie zacheca.
Jk 5:16 Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego.
lecz nie wolno nam zwraca sie do umarlego.


Widzimy w biblii dusze zmarłych świętych którzy są zainteresowani tym co dzieje się na ziemi i którzy zwracaja sie do Boga w sprawach dotyczących ziemi:

Cytat:
Ap6
9 A gdy otworzył pieczęć piątą,
ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego8
i dla świadectwa, jakie mieli.
10 I głosem donośnym tak zawołały:
«Dokądże, Władco święty i prawdziwy,
nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi?»
11 I dano każdemu z nich białą szatę
i powiedziano im, by jeszcze krótki czas odpoczęli,
aż pełną liczbę osiągną także ich współsłudzy oraz bracia,
którzy, jak i oni, mają być zabici.



Dlaczego uważasz że nie mogą modlić się za swoimi braćmi na ziemi? Czy mają zakaz?

A gdzie jest napisane że my na ziemi ,skoro modlimy się za swoich braci gdy są jeszcze z nami, to powinniśmy przestać się za nich modlić po ich śmierci cielesnej?


Admin napisał:

Prosisz juz umarłych i zakładasz, ze na pewno sa w Niebie. Rozumiem, że z objawienia jakiegoś szczególnego to wiesz, ze sa w Niebie.


O tym pisałem już wsześniej:
W święto Wszystkich Świętych, jak sama nazwa wskazuje , wspominamy wszystkich świętych którzy są już z Panem.Bez określania którzy to są.

Czyli nie tylko tych którzy zostali uznani przez Kościół


Zapewne chodzi ci o to jak Kściół może uznawać niektórych za świętych.

Nie jestem w tych sprawach ekspertem ale na podstawie ich życia .

Jeśli ktoś na przykład oddał swoje życie za Chrystusa to wiemy że jest z Chrystusem.
Skąd na przykład wiemy że Św Paweł jest w niebie?
Na podstawie jego słów i czynów


Inna juz sprawa, ze jesli prosisz to zakladasz, ze Cie slysza i rowniez sa w stanie uslyszec Ciebie z kazdego zakąda swiata.


Niekoniecznie.
Usłyszą jeśli Bóg pozwoli im usłyszeć.Inna sprawa że ich percepcja jest inna niż nasza i nie mają zapewne naszych ograniczeń.

Ale zwracając się do nich wcale nie muszę mieć pewności że mnie słyszą.

Ap. Paweł pisząc do tesaloniczan:

1Tes5
(16) Zawsze się radujcie. (17) Bez przystanku się módlcie. (18) Za wszystko dziękujcie; taka jest bowiem wola Boża w Chrystusie Jezusie względem was. (19) Ducha nie gaście. (20) Proroctw nie lekceważcie. (21) Wszystkiego doświadczajcie, co dobre, tego się trzymajcie. (22) Od wszelkiego rodzaju zła z dala się trzymajcie. (23) A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa. (24) Wierny jest ten, który was powołuje; On też tego dokona. (25) Bracia, módlcie się za nas. (26) Pozdrówcie wszystkich braci pocałunkiem świętym. (27) Zaklinam was na Pana, aby ten list był odczytany wszystkim braciom. (28) Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa niechaj będzie z wami. Amen.



Też nie miał pewności czy go usłyszą.Czy list dojdzie?
Jeśli Bóg pozwoli
Co ciekawe
Nie miał nawet pewności że gdy list dojdzie to adresaci będą jeszcze żyli - wtedy byłaby to (oczywiście nieświadoma) prośba do zmarłych o modlitwę
Nie miał tez pewności że gdy list dojdzie to on sam będzie jeszcze żył.
Wtedy byłaby to (oczywiście nieświadoma) modlitwa tesaloniczan za zmarłego

Twierdzisz wiec, ze kontaktujesz sie z umarłymi (forma wywyływania zmarłych) a oni są wszechobecni bo slyszą kazdego kto do nich sie zwraca.


Pisałem już o tym wyżej. Nie wywołuje zmarłych.

Święci nie są wszechobecni. Nie wiem czy słyszą każdego kto się do nich zwraca ale myślę że jest ich percepcja jest inna niż nasza.
Aniołowie tez nie sa wszechobecni a jednak jest napisane ciesza się zkażdego nawróconego.Skąd wiedza o tych wszystkich nawróconych? Bo Bóg im pozwala wiedzieć.

Podobnie jest napisane że aniołowie dzieci wpatrują się zawsze w oblicze Ojca w niebie

Mt18
(
1) W owym czasie przystąpili uczniowie do Jezusa, pytając: Kto też jest największy w Królestwie Niebios? (2) A On, przywoławszy dziecię, postawił je wśród nich (3) i rzekł: Zaprawdę powiadam wam, jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebios. (4) Kto się więc uniży jak to dziecię, ten jest największy w Królestwie Niebios. (5) A kto przyjmie jedno takie dziecię w imię moje, mnie przyjmuje. (6) Kto zaś zgorszy jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie, lepiej będzie dla niego, aby mu zawieszono u szyi kamień młyński i utopiono go w głębi morza. (7) Biada światu z powodu zgorszeń! Wprawdzie zgorszenia muszą przyjść, lecz biada człowiekowi, przez którego zgorszenie przychodzi. (8) Jeżeli więc ręka twoja albo noga twoja cię gorszy, utnij ją i odrzuć od siebie; lepiej jest dla ciebie wejść do żywota kalekim lub chromym, niż mając obydwie ręce lub obydwie nogi być wrzuconym do ognia wiecznego. (9) A jeśli cię oko twoje gorszy, wyłup je i odrzuć od siebie; lepiej jest dla ciebie z jednym okiem wejść do żywota, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła ognistego. (10) Baczcie, abyście nie gardzili żadnym z tych małych, bo powiadam wam, że aniołowie ich w niebie ustawicznie patrzą na oblicze Ojca mojego, który jest w niebie.


Skoro nie są wszechobecni a ustawicznie patrzą woblicze Ojca to jak mogą wiedzieć co się dzieje z tymi o których napisano że są "ich"

I po co się wpatrują w oblicze Ojca jeśli nie po to by wstawiać się za nimi u Niego?

Dziwne rzeczy prawisz. Z Biblii toś tego nie wyczytał.


A jednak trochę z biblii.Choć oczywiści moja wiara nie opiera się tylko na biblii. Biblia nie spadła z nieba.Początkowo Chrześcijanie nie mieli Nowego Testamentu a kierowali sie Tradycją[/quote]
Albertus
Aktywny
 
Posty: 489
Dołączył(a): Wt lip 24, 2007 8:33 pm

Postprzez asa » Cz paź 30, 2008 5:47 pm

Uświęcanie jest procesem

Uświęcenie jest procesem, zgoda, ale nie nowonarodzenie.
Raz jeden rodzisz się do nowego zycia dzieki łasce Bozej i uswiecasz się dalej.
Czyli- starasz się isc wąska bramą
Bo jesteśmy powolani do tego, żebyśmy wzrastali w boże podobieństwo.
Mamy być podobni do obrazu Syna bożego. ( Rzym 8, 29)
Trzeba się trzymać z dala od złego a wtedy Bóg sam nas uczyni świętymi. Tego Paweł życzy wiernym w Tesalonikach.Gdyby byli wszyscy już całkowicie uświęceni to by im tego nie życzył.

Albertusie nie jestes w stanie trzymać się z dala od złego o własnych siłach.
Poki nie przeżyjesz nowonarodzenia, wlasnym wysiłkiem nic nie możesz zrobić dobrego, w każdym razie w oczach Boga. Jesteś po prostu martwy.
Paweł przemawia do odrodzonych chrześcijan, tych którzy poprzez te wydarzenie stali się dziecmi bozymi. Tesaloniczanie byli kosciołem w którym Paweł przebywał zbyt krótko, aby podołac powadze dzieła ewangelizowania, wiele kwestii wierzacy z Tesalonik po prostu nie rozumieli. Min sprawy powtórnego przyjscia Jezusa.
To wyjasnia Paweł min. w podanym fragmencie, i uspokaja jednoczesnie; dacie rade, bo „Wierny jest Ten, który powołuje do swiętości”

A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa. (24) Wierny jest ten, który was powołuje; On też tego dokona.

Jezus jest sprawcą i dokonczycielem naszej wiary- On tego dokona- cudowna obietnica, warunek: noownarodzenie!

Tego Paweł życzy wiernym w Tesalonikach.Gdyby byli wszyscy już całkowicie uświęceni to by im tego nie życzył.
Początkiem tego procesu jest nwonarodzenie czyli narodzenia z Boga.

Właśnie, troszke plączesz, ale ok., rozumiem)))
Ap Jan pisze: J5.1 "Każdy kto wierzy że Jezus jest mesjaszem z Boga się narodził"
Twoim zdaniem każdy poza katolikami?

Nie znalazłam tego cytatu w ew.Jana., chyba cos pomyliłeś.
Może chodziło ci o:
J 1, 9-13 Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat. Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał. Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli.
Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego, którzy narodzili się nie z krwi ani z cielesnej woli, ani z woli mężczyzny, lecz z Boga.

Wszystkie obietnice Boze wiążą się z pewnymi warunkami.
Uwierzyc w Jezusa – przyjąc Go - znaczy urodzic się z Boga. Nie z ciała, a z ducha.
Człowiek nowonarodzony rodzi się z Boga, dostaje bożą ikrę, która go usprawnia do dalszego uświęcenia. Nowonarodzeni jest aktem, ktorego się nie zapomina przez całe Zycie. Dlatego samarytanka potrafiła z taka dokładnością podąć date, kiedy to się stało.

Na to pytanie musi sobie odpowiedzieć każdy indywidualnie.
Osobiescie uwwazam, na podst własnego doswaidczenia, gdy bylam Katoliczką, ze Jezus nigdy nie będzie w pełni wywyższony, gdy do Niego, który jest absolutną pełnią, pododaje się to i owo. Nigdy nie będzie właściwej relacji, jeśli oprócz Niego cos lub kogos ustawimy w centrum. Gdy oprócz Niemu chwałe będziemy oddawali stworzeniu. Naśladowanie Jezusa jest wg. mnie bezkompromisowe. Albo TYLKO ON i jest światło, albo ON i „dodatki” i jest szarość. Swaitło nie znosi cienia. Nie widać go wtedy wyraźnie. Nie znaczy, ze Bog nie działa w KRK- bo działa- przeciez ma tam swoje dzieci, jeśli one słuchaja Jego głosu- pójda dalej za Nim.
------------------------------------------------------------

nie wiem co mam począc z dalszym ciagiem o odpustach i czyscu. Raz, ze temat byl rzeczywiscie juz poruszany na forum, a dwa, ze czuje sie zmeczona "wasniami". moze dojrzeje do tego i bede potrafila bez emocji napisac.
asa
Aktywny
 
Posty: 637
Dołączył(a): Pt kwi 25, 2008 9:29 pm

Postprzez admin » Cz paź 30, 2008 7:01 pm

Albertus napisał(a):
Biblia nie spadła z nieba.Początkowo Chrześcijanie nie mieli Nowego Testamentu a kierowali sie Tradycją


Wiedz jednak, ze za zycia pierwszych uczniów tradycja byla juz spisywana. Dowiedz sie od kiedy masz listy Ap. Pawła, Jana, Ewangelie. Tak to tradycja ale spisana pod natchnieniem Ducha Sw.

Gorzej, ze ktos tworzy swoja tradycje, ktora mu pasuje albo korzysta ze zrodel o wątpliwej jakości z wątpliwego okresu.

Juz nie wspomne, ze nie moze tradycja o ktorej Biblia nie mowi stac na rowni z Objawionym Slowem Bozym. To jednak widac u wielu. Biblia Biblia ale tradycja to jest to.

Tradycja zas i zwyczaje do ktorych Biblia nie przywiązuje wagi to np.
- ubior odprawiających nabozenstwa
- co sie stalo Maryja matka Jezusa
- jak maja wygladac budynki gdzie odbywaja sie nabozenstwa
- i inne.

Zacznijmy powaznie traktowac to o czym naucza Biblia i to głosić i wedlug tego zyc. Jak ktos bedzie mial jeszcze czas na tradycje o ktorych w Biblii nie ma, to moze sie zająć ale ja juz na to czasu nie mam.
Przez zajmowanie sie tradycjami z poza Biblii chrzescijanstwo odeszlo od ewangelicznego przeslania. Ludzie wiele wiedza ale nie to co najwazniejsze. Przestrzegaja wiele zwyczajow o ktorych Biblia nawet slowem nie wspomina aby to mialo nas dotyczyc.
admin
Aktywny
 
Posty: 1545
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2001 1:00 am

Następna strona

Powrót do Dyskusje i polemiki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron