Tez mam takie wrazenie, ze to puste.
Kolejny ludzki przepis, nakaz, nie uderzający w poprawienie relacji z Bogiem. Znowu forma nad trescią. Skrupulatnosc przestrzegania "prawa" nad poznanie natury Jezusa, ilez tęgich głów musiało obmyslac tresc tego dokumentu, teologów, apologetyków itd....jejku
Troche przypomina mi to sytuacje o jakiej mówi Bog w ks Izajasza:
28, (9) Kogóż to chce uczyć poznania i komu tłumaczyć objawienie? Czy odwykłym od mleka, odstawionym od piersi? (10) Bo paple przepis za przepisem, przepis za przepisem, nakaz za nakazem, nakaz za nakazem, trochę tu, trochę tam. (11) Zaiste, przez jąkających się i mówiących obcym językiem przemówi do tego ludu ten, (12) który im rzekł: To jest odpoczynek, dajcie odpoczynek zmęczonemu, i to jest wytchnienie! Lecz nie chcieli słuchać. (13) Dlatego dojdzie ich słowo Pana: Przepis za przepisem, przepis za przepisem, nakaz za nakazem, nakaz na nakazem, trochę tu, trochę tam - aby idąc padli na wznak i potłukli się, uwikłali się i zostali złapani.
Najlepszym apelem do Katolików ( i nie tylko) byłoby : upamietajcie sie i wierzcie ( uwierzcie wreszcie!) ewangelii!
Na marginesie:
Oprócz jaskrawych przykładów aktów nienawisci do Zydów Rydzyka i ks Jankowskiego- to rzeczywiscie trudno rzec jak rzeczy sie mają w ogóle.