frad napisał(a):Niektorzy chrzescijanie mowia ze nie maja prawa odebrac zycia drugiej osobie. Czy maja prawo odebrac I'm czesc spawnosci fizycznej? Czy lekarz chrzescijanin, chirurg, ma prawo odciac stope by uratowac noge czy ma mowic ,,niech Bog zrobi co zechce". Podobnie chrzescijanin - policjant w niektorych przypadkach MUSI zastrzelic przestepce.
Oczywiście bo Słowo Boże mówi: "Jeśli można, o ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi pokój miejcie." List do Rzymian 12:18
Pamiętam że kiedyś oglądałem jakiś chrześcijański film nie pamiętam tytułu gdzie w fabule była taka akcja gdy pewien bogobojny i gorliwy misjonarz azjata będąc w Europie na jakiejś konferencji dla ewangelistów, będąc zaatakowany przez gangsterów czy raczej stanął w obronie kogoś (nie pamiętam już fabuły dokładnie) musiał użyć samoobrony by ich obezwładnić zastosował jakiś prosty chwyt walki wschodniej przy tym. Film mi dał właśnie więcej do zrozumienia że są takie sytuacje że jak właśnie to co przed chwilą zacytowałem nie zawsze jest w naszej możliwości pokój. I nie sądzę aby Bóg się wtedy gniewał na takiego misjonarza który zamiast głosić może tym gangsterom sloganami: "Jezus Cię kocha" użył wobec nich siły fizycznej ale uratował może swoja i kogoś skórę a im dał nauczkę. Wiem zaraz ktoś tu pewnie zacytuje żeby nie bać się tych co zabijają ciało... itd. ale czy to zaś Jezus mówił w kontekście prześladowań za wiatę w Niego i niesienia krzyża przeciwności w głoszeniu Jego ewangelii zgubionym. Zaś obrona własna lub innych z użyciem siły to już zupełnie inna IMHO kwestia.