Teraz jest So kwi 27, 2024 9:05 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

kościół i zbór - struktura i zasady działania

Forum służy do dyskusji o charakterze polemicznym na różne tematy związane z teologią chrześcijańską.

Postprzez frad » Pn kwi 21, 2008 10:54 pm

omawiajac strukture kosciola lokalnego dobrze odpowiedziec sobie IMHO na pytanie o skutecznosc danego modelu - ile osob slyszy i przyjmuje Ewangelie w wyniku dzialania danego kosciola, ile osob trafia do kosciola i wzrasta w nim

drzewo poznaje sie po owocach - nie twierdze ze male owoce swiadcza ze drzewo jest ZLE ale trzeba w nim chyba cos zmienic by wydawalo wieksze owoce

znane mi bardzo skuteczne koscioly sa mysle w wiekszosci przypadkow (moze nawet we wszystkich) zarzadzane przez jednego pastora lub malzenstwo pastorskie
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Postprzez Katarynka » Wt kwi 22, 2008 1:28 pm

To, co mówi J25 to prawda. Byłam kiedyś( daaawno temu za górami za rzekami) członkiem pewnego zboru "powerowego" i byłam bardzo zgorszona postępowaniem pastora. Jak dla mnie to on nic nie robił, jeździł sobie gdzie chciał ( w tym za granicę) na 'misję", wybudował chałupę, miał "dyżury" w "biurze" dwie godziny dziennie x2 i w niedzielę miał jedno kazanko( na ogół marne, chaotyczne, nudne , w ogóle nie był przygotowany).
Zbór mu się już ze dwa razy dzielił, ludzie mają tam kosmiczne problemy ze sobą, a oni tylko flagami machają i czekają na "wielkie przebudzenie" i od 20 lat "uzdrawiają się wewnętrznie", bo "kiedy mnie mamusia z przedszkola za późno odebrała" to "wpadłem w depresję i wtedy diabeł się do mnie dobrał", a uzdrawiacz zza granicy mi to przypomniał, pomodlił się o "uwolnienie" i "uzdrowienie emocjonalne' , zburzył "kolejną warownię" i teraz dopiero będę super duchowy i do przodu!

To tak w skrócie.

Mam dość tych flagowych towarzystw wzajemnej adoracji, wypasionych pastorów trąbiących o pieniądzach na każdym spotkaniu i chwalącym się z "wielkich owoców" bo mam "200-osobowy zbór w dużym mieście"( z czego 50 to stali członkowie , a reszta to sympatycy, którzy przchodzą cyrk co niedziela pogląć, szczególnie jak egzotyczny gość przyjedzie
( np.Murzyn czy Cihińczyk albo nawiedzony Amerykanin).

Owoce to nie "liczba zborowników", a miłość, radość i pokój w Duchu Świętym. owoce widać tam, gdzie ludzie żyją po Bozemu , potrafią sobie wyabczac, a ich życie jest świadectwem. I takich zborów, gdzie by tacy wierzący byli, jest strasznie malutko. A jeszcze mniej jest takich, gdzie ludzie chcą być posłuszni Słowu Bożemu.

I mamy- kobiety pastrołaki, pęd na kasę, psychologię domniemaną( któa więcej szkody przynosi niż pozytku), wiele pustych i dętych słów i ludzi o niedomienionym życiu( rozwody, nałogi, chamstwo, egozim , brak bojaźni Bożej na porządku dziennym).
A jak ktoś zwróic takim uwagę, to co słyszy najczęsciej...? Ze ma "ducha goryczy"( itp.) i nie wolno mu "tykać pomazańców", a w ogóle to brakuje mu pokory. I pewnie sam strasznie dużo grzeszy :roll:

Zdrowy kościół? Opiekuje się nim grono starszych( prawdziwych starszych, ludzi z odpowiednim stażem w Panu, rzeczywiście starszych wiekiem, doświadczonych, będących przykładem dla innych, mających wierzące dzieci i poważające ich żony), owce zaś mają bojaźń Bożą w sercu i przynoszą widoczne w ich życiu owoce .
Katarynka
 

Postprzez frad » Wt kwi 22, 2008 2:47 pm

chamstwo zdarza sie w roznego typu kosciolach i chyba nikt z nas nie jest do konca od niego wolny

co to znaczy 'leciec na kase'? kazdy chyba chce zarobic nie malo; jesli ktos uzywa do tego zlych metod to nie wynika to z kierunku chrzescijanstwa w jakim jest a z jego/jej charakteru

prosze nie nazywac czarnoskorych braci Mu...ami - to slowo moze byc odebrane jako ponizajace (mam nadzieje ze uzyto go w innym sensie tutaj w jednym z poprzednich postow)

uzdrowienie wewnetrzne to czesto nieporozumienie IMHO ale mysle ze kazdy lub prawie kazdy kto o nie zabiega i chce nim uslugiwac ma czyste intencje i chce udzielic pomocy lub uzyskac pomoc

rozwody zdazaja sie praktycznie w kazdym srodowisku i bywaja wynikiem sytuacji krzywdzacej jedna ze stron - zakaz ponownego malzenstwa wobec takiej osoby krzywdzi te osobe IMHO bardziej

Bog JEST ZAINTERESOWANY liczba nawroconych, nie tylko jakoscia nawrocenia/zycia chrzescijanskiego

jesli Bog powoluje (a powoluje) kobiety do sluzby Slowa/pastorowania to Jego prawo - przypomne ze ruch zielonoswiatkowy od jakichs 100 lat podnosi pozycje kobiety w sluzbie i od poczatku nie sa mu obce kobiety za kazalnica - prosze poczytac historie ruchu i zyciorysy Marii Woodworth-Etter, pastor Aimee Semple McPherson, Marilyn Hickey
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Postprzez admin » Wt kwi 22, 2008 3:20 pm

Dyskusje o strukturach kosciola sa toczone od 2tys. lat i beda kolejne.

Prezbiterianski, episkopalny, braterski, kongregocjonalny lub inny. Ktory wybrac? Ktory jest ten prawdziwy w ktorym to Bog ma upodobanie? :)


Moze dyskusja tutaj zwroci uwage na fakt, ze jest ich wiele funkcjonujacych na swiecie. Moze przyniesie to zrozumienie, ze nie fomra przynosi sukces ale tresc. Tego nie wiem co bedzie, prosze jednak o uprzejmość w mowie.
admin
Aktywny
 
Posty: 1545
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2001 1:00 am

Postprzez darq » Wt kwi 22, 2008 4:30 pm

Co więcej NT nie daje nam jasnej odpowiedzi jaka powinna być struktura lokalnego kościoła. Gdyby dawał nie było by kłopotu.
Nowy Testament pokazuje jak kształtowały się modele "zarządzania" zborem.

Osobiście nie wyobrażam sobie Zboru gdzie jest jednoosobowe przywództwo. Znacznie bezpieczniej jest gdy odpowiedzialność rozkłada się na kilku Starszych. Gdy zaś grono starszych odpowiada przed zgromadzeniem zboru można się ustrzec przed "guru". Oczywiście jeśli wszystko zdrowo funkcjonuje.
Z drugiej strony, chociażby polskie prawo wymaga, by Zbór posiadający osobowość prawną posiadał organ prawny, np.: pastora (można go nazwać prezesem albo organem prawnym - to dopiero będzie biblijne nazewnictwo ;) ). Musi to być jedna osoba, która ma prawo składać podpis. Żeby założyć konto Zboru musi być organ prawny. Bez niego nie ma konta. To samo dotyczy zakupu obiektu (budynku) działki, etc. Wszystkie środki trwałe muszą być rozliczane.

Powyższe, tj. brak jednoznacznie ukazanego jednego modelu odpowiedzialności (przywództwa) w Zborze jak wzór oraz zmieniające sie warunki społeczno-kulturowe (a co taki twór zrobiłem :) ) skłaniają mnie do przyjęcia zasady, że drugorzędną rolą jest model.
Boże Słowo mówiąc o prezbiterach (prezbiterze), biskupach (biskupie), diakonach (diakonie) skupia się raczej na tym jacy (charakter, moralność, etyka, duchowość) "powinni być to" ludzie.
darq
moderator
 
Posty: 1058
Dołączył(a): Wt gru 11, 2001 1:00 am
Lokalizacja: mielec.kz.pl

Postprzez Katarynka » Wt kwi 22, 2008 8:30 pm

frad napisał(a):chamstwo zdarza sie w roznego typu kosciolach i chyba nikt z nas nie jest do konca od niego wolny

Jeśli się zdarza , to trzebya je potępić, a nie ...promować.

co to znaczy 'leciec na kase'? kazdy chyba chce zarobic nie malo;

Korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniędzy. Chcesz być bogaty, Frad...?

prosze nie nazywac czarnoskorych braci Mu...ami - to slowo moze byc odebrane jako ponizajace (mam nadzieje ze uzyto go w innym sensie tutaj w jednym z poprzednich postow)

Pierwsze słyszę, żeby słowo Murzyn było poniżające.

uzdrowienie wewnetrzne to czesto nieporozumienie IMHO ale mysle ze kazdy lub prawie kazdy kto o nie zabiega i chce nim uslugiwac ma czyste intencje i chce udzielic pomocy lub uzyskac pomoc

Dobrymi intencjami droga do piekła jest wydbudowana

rozwody zdazaja sie praktycznie w kazdym srodowisku i bywaja wynikiem sytuacji krzywdzacej jedna ze stron - zakaz ponownego malzenstwa wobec takiej osoby krzywdzi te osobe IMHO bardziej

A Ty czytasz czasem Biblię...? Takie wypowiedzi świadczą o tym, że karmisz się nie Słowem Bożym, a ludzkimi bajaniami( tym, czego naucza świat).


Bog JEST ZAINTERESOWANY liczba nawroconych, nie tylko jakoscia nawrocenia/zycia chrzescijanskiego

Owszem- jak słusznie zauważyłeś- liczbą n a w r o c o n y c h
jesli Bog powoluje (a powoluje) kobiety do sluzby Slowa/pastorowania to Jego prawo - przypomne ze ruch zielonoswiatkowy od jakichs 100 lat podnosi pozycje kobiety w sluzbie i od poczatku nie sa mu obce kobiety za kazalnica - prosze poczytac historie ruchu i zyciorysy Marii Woodworth-Etter, pastor Aimee Semple McPherson, Marilyn Hickey


Taaa...a możby by tak ..Słowo Boże? Dla odmiany?
Katarynka
 

Postprzez admin » Wt kwi 22, 2008 9:45 pm

Słowo murzyn jest slowem obrazliwym.

Lepiej powiedziec Afroamerykanin.
to tak samo jak niewidomego nazwac slepym.

Podchodzi do kogos takiego i pytasz: Czemu jestes slepy? ;)
Inaczej brzmi: Czemu jestes niewidomy?
admin
Aktywny
 
Posty: 1545
Dołączył(a): Cz wrz 20, 2001 1:00 am

Postprzez frad » Śr kwi 23, 2008 7:51 am

roznic sie od swiata mamy moralnoscia i jasnoscia przekazu iz Jezus jest jedyna droga do Boga

sa tacy ktorzy probuja roznic sie bardzo od swiata wchodzac w dziwne pomysly - nie wiem ilu z nas slyszalo o sympatycznych nawiasem mowiac amiszach

dla mnie Slowo jest autorytetem nr 1, historia Kosciola zwlaszcza historia przebudzen jest dla mnie jednak tez bardzo wazna; akurat zielonoswiatkowcy z reguly kochaja Slowo a od jakichs 100 lat jest wsrod nich (moze powinienem powiedziec 'nas') olbrzymie wsparcie dla kobiet w sluzbie Slowa

czy chce byc bogaty? nie musze chciec, jestem, dzieki Odkupieniu
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Postprzez frad » Śr kwi 23, 2008 9:24 am

jesli w Biblii mowa o mieniu w nienawisci bliskich to czy chodzi o ich nienawidzenie?

gdy mowa o kochaniu pieniedzy chodzi o zle priorytety a nie o to ze np. ktos zmienia prace by wiecej zarabiac, bierze platne nadgodziny, przekwalifikowuje sie etc.
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Następna strona

Powrót do Dyskusje i polemiki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron