Teraz jest So kwi 27, 2024 6:53 pm Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Polskie denominacje ewangelikalne

Forum służy do dyskusji o charakterze polemicznym na różne tematy związane z teologią chrześcijańską.

Polskie denominacje ewangelikalne

Postprzez cycler ;) » Śr mar 05, 2008 10:10 am

Temat może wydać się bezsensowy, jednak na tym forum jest wiele osób, które nie wiedzą nic o naszych społecznościach i dziwią ich tajemnicze szyfry typu: KZ, KChB czy KBwCH ;) W Polsce mamy dużo kościołow ewangelikalnych, jednak w wielu tych społecznościach widzimy skrajne różnice w stosunku do innych ewangelikalnych denominacji. Często jestem pytany ludzi z zewnątrz o różnice między kościołami ewangelikalnymi, sam nie wiem co odpowiedzieć.

Dwa główne nurty jakie dostrzegam to:
1. kościoły o charekterze charyzmatycznym( m.in Kościół Zielonoświątkowy, Ewangeliczna Wspólnota Zielonoświątkowa, Kościół Boży w Chrystusie, Kościół Chrześcijan Wiary Ewangelicznej)
2. Kościoły niecharyzmatyczne- np. Kościół Chrześcijan Baptystów, Kościół Ewangelicznych Chrześcijan i Kościół Wolnych Chrześcijan.

Oba podziały są dość sztuczne, gdyż znam np. Zbór Baptystów, który bardzo przypomina zbory zielonoświątkowe. Jednak coś w tym podziale jest, powszechnie się mówi, że wielu charyzmatów, a raczej neo-charyzmatów na równi z Biblią albo i nawet przed Biblią stawiają swoje osobiste ''doznania duchowe''. Z kolei pod adresem baptystów zarzuca się skostniałość i zamknięcie na działania Ducha Świętego.

Nie znam zbyt wielu zborów, ale słyszałem, że w niektórych zborach niecharyzmatycznych neguje się występowania takich darów jak proroctwa czy mówienie językami. Z drugiej strony trochę dziwi mnie fakt, że prawie każdy zielonoświątkowiec z jakim rozmawiam ma dar innych języków. Czy każdy musi mieć ten sam dar? Czy Paweł nie pisał, że jeden ma taki dar a drugi inny?

Ewangelikalizm ma to do siebie, że każdy zbór ma bardzo dużą autonomię i kościół,który ma w nazwie ,,Kościół Wolnych Chrześcijan'' może być bardziej charyzmatyczny od zboru ,,Chrześcijańskiej Wspólnoty Zielonoświątkowej''

Co myślicie o sytucji naszych kościołów ewangelikalnych? Co mówić ludziom z zewnątrz, których znięcheca mnogość denominacji?
cycler ;)
Użytkownik
 
Posty: 52
Dołączył(a): Cz lip 05, 2007 8:28 pm

Re: Polskie denominacje ewangelikalne

Postprzez hungry » Śr mar 05, 2008 11:03 am

cycler \";)\" napisał(a):Dwa główne nurty jakie dostrzegam to:
1. kościoły o charekterze charyzmatycznym( m.in Kościół Zielonoświątkowy, Ewangeliczna Wspólnota Zielonoświątkowa, Kościół Boży w Chrystusie, Kościół Chrześcijan Wiary Ewangelicznej)
2. Kościoły niecharyzmatyczne- np. Kościół Chrześcijan Baptystów, Kościół Ewangelicznych Chrześcijan i Kościół Wolnych Chrześcijan.

Oba podziały są dość sztuczne, gdyż znam np. Zbór Baptystów, który bardzo przypomina zbory zielonoświątkowe.
Otóż to właśnie nie jest za uczciwy taki podział ponieważ znam baptystów modlących sie językami mimo że de facto na ich nabo nie ma takiej modlitwy to jednak sami w domu się modlą językami. Jak widać nasze kościoły doświadczają w obecnym czasie różnych reform :) Zarówno bracia baptyści jak i zielonoświątkowcy. Oczywiście nie w doktrynach bo te pozostają niezmienne główne credo wiary na podstawie Biblii jako nieomylnego Słowa Bożego, wiara w Trójcę Św., Bóstwo Ojca Bożego Syna Jezusa, Ducha Św. , chrzest wiary, wieczerza Pańska. Myślę że jeśli są jakieś szczegóły to jedynie drobne np. w kwestiach eschatologicznych Wielki ucisk, pochwycenie (kolejność) :) ale uważam to za drobne ponieważ nie wpływają na istotę naszego wiary w nasze zbawienie w które wszyscy wierzymy że jest z łaski przez wiarę w Jezusa.


cycler \";)\" napisał(a):Jednak coś w tym podziale jest, powszechnie się mówi, że wielu charyzmatów, a raczej neo-charyzmatów na równi z Biblią albo i nawet przed Biblią stawiają swoje osobiste ''doznania duchowe''. Z kolei pod adresem baptystów zarzuca się skostniałość i zamknięcie na działania Ducha Świętego.

Nadużycia mogą być różnorakie przeważnie dwie skrajmości o jakich wspomniałeś, zarówno te "osobiste doznania duchowe" stawiane przed Biblią jak i skostniałość i zamknięcie na działanie Ducha Św. gdzie w tym ostatnim jak często zauważyć można twierdzenie że dary Ducha Św przeminęły ze śmiercią ostatniego apostoła (nie wiem na jakiej podstawie) . I nie koniecznie baptystycznych tylko ale także w tzw. zielonoświątkowych społecznościach są tacy wierzący
cycler \";)\" napisał(a):Nie znam zbyt wielu zborów, ale słyszałem, że w niektórych zborach niecharyzmatycznych neguje się występowania takich darów jak proroctwa czy mówienie językami. Z drugiej strony trochę dziwi mnie fakt, że prawie każdy zielonoświątkowiec z jakim rozmawiam ma dar innych języków. Czy każdy musi mieć ten sam dar? Czy Paweł nie pisał, że jeden ma taki dar a drugi inny?

Ale o darach proszę przenieśmy temat do wątku w tym temacie. Skupmy swoją uwagę na tym co chciałeś omówić mianowicie na dostrzeżeniu różnic między denominacjami ale tutaj IMHO nie wiem czy jest to uczciwe ponieważ dość w naszym kraju podziałów a za mało jedności i wspólnego działania. Zbytnie skupianie się na różnicach jest IMHO nie destrukcyjne dla kościoła. Te różnice między kościołami ewangelicznymi jak pisałem wyżej uważam za naprawdę drobne i nie istotne naprawdę do wzrostu naszej wiary w Chrystusa.
cycler \";)\" napisał(a):
Ewangelikalizm ma to do siebie, że każdy zbór ma bardzo dużą autonomię i kościół,który ma w nazwie ,,Kościół Wolnych Chrześcijan'' może być bardziej charyzmatyczny od zboru ,,Chrześcijańskiej Wspólnoty Zielonoświątkowej''

Co myślicie o sytucji naszych kościołów ewangelikalnych? Co mówić ludziom z zewnątrz, których znięcheca mnogość denominacji?

A ja myślę ze różnorodność ta nie musi zaraz zniechęcać więc jest dla nowych owiec pomocna w wyborze odpowiedniej społeczności o charakterze nabożeństw pasującej do naszego charakteru, oraz naszego temperamentu. Nie każdemu zaraz odpowiada głośnie uwielbienie z podskakiwaniem, podobnie jak nie każdemu o żywszym temperamencie musi zaraz odpowiadać stanie jak słup soli :D. Każdy ma prawo sobie wybrać społeczność gdzie będzie się czuł spełniony zarówno podczas modlitwy na nabożeństwach jak i w służbie i działalności danego zboru. ja np. nie wybrałem zboru zielonoświątkowego dlatego że jest tam chrzest w duchu Św, dary Dachu Św. czy muzyka ze współczesnymi instrumentami. Potrafię się modlić zarówno z baptystami, charyzmatykami i zielonoświątkowcami. Ale zostałem członkiem zbór do którego zacząłem uczęszczać dlatego raczej co zauważyłem że robili aby również włączyć się w to dzieło mianowicie służba charytatywno - ewangelizacyjna wśród ubogich. Ponieważ niestety wcześniejszy mój zbór którego byłem członkiem nie zamierzał się bardziej aktywniej włączyć w to dzieło a koncentrował się raczej na "duchowych doznaniach charyzmatycznych".
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez cycler ;) » Śr mar 05, 2008 3:02 pm

Dzięki Hungry za ciekawe uwagi ;) Jak najbardziej popieram różnorodność. Jednak, problem powstaje wtedy gdy np. baptyści chcą udowadniać zielonoświątkowcom, że są lepsi od nich i na odwrót. Wtedy ludzie z zewnątrz, mogą pomyśleć :'' Ci mówią, że są chrześcijanami, dla których jedynym źrodłem wiary jest Biblia i tam ci mówią to samo, a nie mogą dojść do porozumienia.
Na szczęście w moim mieście zbory, które znam są dość zgodne, jednak słyszałem, że np. w sąsiednim mieście zbór Kościała Zielonoświątkowego, żyje w niezgodzie ze zborem Chrześcijańskiej Wspólnoty Zielonoświątkowej.

Podział na ''skostniałych baptystów'' i ''zbyt duhcowych zielonoświątkowców, jest oczywiście jak już mówilismy sztuczny. Ja osobiście jestem członkiem zboru baptystów, którego nabożeństwa w zasadzie są bardzo podobne do nabożeństw bratnich zborów KZ w moim mieście.

Nie chcę powtarzać tego co ja i Hungry napisalismy, czekam na innych wpisy w tym temacie ;)
cycler ;)
Użytkownik
 
Posty: 52
Dołączył(a): Cz lip 05, 2007 8:28 pm

Postprzez Baranek » Śr mar 05, 2008 3:14 pm

Dla mnie to bardzo interesujące co piszecie, bo nie znam dokładnie meandrów związanych z podziałami tj. kto gdzie i dlaczego do takiej a nie innej wspólnoty należy.
Miałbym taką prośbę:
Czy moglibyście napisać jakie jest kryterium przynależności do wspólnot ewangelikalnych w odniesieniu do Kościołów Ewangelicko-Augsburskiego i Ewangelicko-reformowanego.
Bo myślę że Kościoły Ewangelikalne właśnie w pewien sposób odróżniają się od tych wspólnot.

Druga sprawa - trochę na "obrzeżu" tematu - chodzi mi o słowo charyzmatyczny. Czy nie obawiacie się że termin charyzmatyczny został zawężony do szczególnych darów Ducha Świętego? Czy nie wprowadza to nas trochę w błąd? Bo przecież każdy chrzescijanin jest charyzmatyczny. Każda chrześcijańska wspólnota jest z natury - chzaryzmatyczna. Bo charyzmat - to pewien dar Ducha Świętego dla wspólnoty. A każdy chrześcijanin posiada taki dar - choć może ów dar nie być tak spektakularny jak mówienie językami.

pzdr
Baranek
Baranek
 

Postprzez hungry » Śr mar 05, 2008 4:38 pm

cycler \";)\" napisał(a):Dzięki Hungry za ciekawe uwagi ;) Jak najbardziej popieram różnorodność. Jednak, problem powstaje wtedy gdy np. baptyści chcą udowadniać zielonoświątkowcom, że są lepsi od nich i na odwrót.

Uczestniczyłem w różnych wyjazdach i konferencjach z baptystami w swoim chrześcijańskim życiu i nigdy nikt mi nie udowadniał swoich racji ani też sam nie czyniłem tego :)
Dopiero na internetowych forach spotkałem się z takimi zjawiskami o jakich piszesz, nie mówię o tym forum ale innych. :D
Widzę że w internecie niektórzy pisząc anonimowo mają więcej odwagi aby wszczynać kłótnie o różnice... :( to jest właśnie ta smutna strona różnic. Nadeszły jakieś nerwowe czasy że ludzie w świecie nie potrafią się porozumieć ale także niestety i wierzący. Może dlatego że Biblia im bardziej jest popularna im więcej jest jej przekładów, tym więcej tworzy się różnych jej interpretacji w samych ewangelicznych zborach a nie wspominając już o innych ugrupowaniach wyznaniowych i sektach które np. nie uznają Jedynego Boga w Trójcy Sw., bóstwa Jezusa i Ducha Św.
cycler \";)\" napisał(a):
Wtedy ludzie z zewnątrz, mogą pomyśleć :'' Ci mówią, że są chrześcijanami, dla których jedynym źrodłem wiary jest Biblia i tam ci mówią to samo, a nie mogą dojść do porozumienia.

Nie mnie jednak jestem przekonany że ludzie z zewnątrz będą nas dzieci Boże rozpoznawać po owocach Ducha (Gal 5:22-23) i po uczynkach (Ef 2:10; Jakuba 2:17-18 i Mt 5:16 )
cycler \";)\" napisał(a):Na szczęście w moim mieście zbory, które znam są dość zgodne,

Dziękować Bogu za tę jedność i zgodę :)
cycler \";)\" napisał(a):
jednak słyszałem, że np. w sąsiednim mieście zbór Kościała Zielonoświątkowego, żyje w niezgodzie ze zborem Chrześcijańskiej Wspólnoty Zielonoświątkowej.

Hm :-? a to już smutniejsze ale możecie się modlić się o nie i jeśli jesteście z innej zupełnie denominacji może Bóg Was użyć jako negocjatora . Co Ty na to? :)
Zorganizujcie jakąś wspólną inicjatywę chrześcijańską ewangelizację, marsz dla Jezusa zaproście ich do współpracy... Zdaję sobie sprawę że nie jest to łatwe. Ale próbować można.

cycler \";)\" napisał(a):Podział na ''skostniałych baptystów'' i ''zbyt duhcowych zielonoświątkowców, jest oczywiście jak już mówilismy sztuczny.

Hmm być może jest jakiś podział ale to zależy od danej miejscowości.
cycler \";)\" napisał(a):Ja osobiście jestem członkiem zboru baptystów, którego nabożeństwa w zasadzie są bardzo podobne do nabożeństw bratnich zborów KZ w moim mieście.

Super :)
Pozdrawiam i życzę wiele błogosławieństwa w służbie Waszego zboru w Waszym mieście.
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez frad » Śr mar 05, 2008 8:03 pm

naleze do jednej z mniejszych (jakies 5 kosciolow) federacji ewangelicznej o charakterze charyzmatycznym; w Polsce raczej nie nazywa sie nas zielonoswiatkowcami, w W. Brytanii na pewno tak nas sie okresla (ale juz w Szwecji raczej nie)

czym roznimy sie od KZ czy KBwCh? Nie nalezymy (na dzien dzisiejszy) do PAE (nie jest to raczej decyzja ideologiczna). Nie mamy prezbiterow okregowych. Autonomia lokalnej wspolnoty jest praktycznie rowna jej calkowitej niezaleznosci (oczywiscie doktryna i moralnosc sa tu rzecza ktora jest dla nas jako grupy lokalnych kosciolow istotna)

mam przyjaciol w KBwCh, Kosciele Bozym (to nie ta sama organizacja co KBwCh) i nie tylko

poniewaz mieszkam w UK chodze do innego niz moj polski kosciola - niezaleznego charyzmatycznego (pastor byl kiedys w denominacji ale wyszedl, z tego co wiem wyglada na to ze 'pokojowo'; jest uznawany szeroko przez srodowisko charyzmatyczne - przyjazni sie z nim np. Ron Kenoly)

co do denominacji w Polsce - bywaja wsrod nich rozne opinie co do np. ordynowania kobiet (na poczatku przebudzenia zielonoswiatkowego byla szeroka akceptacja sluzby kobiet - najprawdopodobniej czym mniej bylo dzialania Ducha Swietego tym wiecej ludzie zaczynali polegac na zasadach kodyfkowanych w szczegolowe doktryny oparte czestokroc jesli nie zawsze o bledna, powierzchowna interpretacje Biblii, byc moze robiac to calkiem szczerze), struktury zarzadzania organizacja, chyba rowniez znaczenia chrztu wodnego (wszyscy ewangelikalni jednak chrzcza 'na zadanie' zainteresowanego/ej)
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Postprzez cycler ;) » Śr mar 05, 2008 8:28 pm

Hungry napisał:

Hm :-? a to już smutniejsze ale możecie się modlić się o nie i jeśli jesteście z innej zupełnie denominacji może Bóg Was użyć jako negocjatora . Co Ty na to? :)
Zorganizujcie jakąś wspólną inicjatywę chrześcijańską ewangelizację, marsz dla Jezusa zaproście ich do współpracy... Zdaję sobie sprawę że nie jest to łatwe. Ale próbować można.

Ja osobiście nie znam sytuacji, przyczyny sportu między tymi dwoma wspólnotami, gdyż mieszkam w mieście o 40 kilometrów oddalonym od tych zborów, które są w Lubinie. Jednakże zawodnik naszej Chrześcijańskiej Grupy Kolarskiej, a także jeden z liderów nowopowstałej placówki mojego zboru w Lubinie ma raczej z nimi kontakt i myślę, że możemy spróbować pomóc przełamać podział, który dzieli te dwa zbory.

Myślę, że nawet idea naszej grupy sportowej, a także jakikolwiek angaż obu tych społeczności w naszą działalność sportowo-ewangelizacyjną może pojednać zwaśnione strony, ale wszystko w Bożych Rękach :)

A tak na marginesie Hungry, to 5 kwietnia planujemy start w Międzynarodowym Kryterium Kolarskim w Dzierżoniowie i dzień później w Sobótce, więc czuj się oraz Twoi znajomi ze zboru zaproszeni do kibicowania naszej grupie :D
cycler ;)
Użytkownik
 
Posty: 52
Dołączył(a): Cz lip 05, 2007 8:28 pm

Postprzez frad » Śr mar 05, 2008 9:15 pm

W Lublinie jest duzo kosciolow ewangelicznych. Wsrod charyzmatycznych/zielonoswiatkowych ja znam (ze slyszenia - kiedys poznalem tez Bogdana Perenca ale bylo to dawno - mysle ze jest dobrym pastorem) KZ pastorowane przez (wspomnianego) Bogdana Perenca, niezalezny kosciol Miejsce Odnowienia chyba sie nazywajacy (kiedys Kosciol Jezusa Chrystusa w Lublinie); chyba dziala tam tez KChWE (nie wiem czy nie wiecej niz jedna spolecznosc) i jesli sie nie myle ddzialajaca w ramach zwiazku Kosciolow Chrystusowych (nie pamietam poprawnej nazwy) Hosanna (nie wiem czy jest charyzmatyczny/zielonoswiatkowy - chyba tak); jest tez chyba co najmniej kilka niecharyzmatycznych

generalnie lubliniane maja duzy wybor - to IMHO bardzo dobra sytuacja dla ich miasta
[moderator: wkleiłem jako P.S. z Twego postu niżej który potem usunąłem i moja prośba abyś nie pisał na przyszłość post pod postem, ale używał opcji zmień ]
P.S.
o ludzie przeoczylem literke... :-O Powinni zmienic nazwe jednego z tych miast...
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Postprzez cycler ;) » Śr mar 05, 2008 10:03 pm

Tak, frad przeoczyłeś literkę ja mówię o Lubinie na Dolnym Śląsku, a nie o Lublinie.
;)

Pozdrawiam
cycler ;)
Użytkownik
 
Posty: 52
Dołączył(a): Cz lip 05, 2007 8:28 pm

Postprzez johanna » Cz mar 06, 2008 8:19 pm

a słyszał ktoś nazwę"chrześcijanie prości"? lub "prostacy" o co tu chodzi?
johanna
Aktywny
 
Posty: 142
Dołączył(a): N lut 17, 2008 5:52 pm

Postprzez frad » Pt mar 07, 2008 9:49 am

johanna napisał(a):a słyszał ktoś nazwę"chrześcijanie prości"? lub "prostacy" o co tu chodzi?
Grupa zielonoswiatkowa ktora bywa tak okreslana nie jest wg mojej wiedzy funkcjonujaca jako oficjalnie zarejestrowana denominacja. Co do doktryn i praktyk nie chce sie wypowiadac, wolalbym by zrobil to czlowiek z tej spolecznosci (przeciwny jestem nazywaniu ich 'prostakami', chyba ze okreslaja sie tak sami i bez pejoratywnego znaczenia). Mysle ze wszyscy z nich sa trynitarianami.
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Postprzez johanna » Pt mar 07, 2008 11:49 am

sami się tak nazywają.ja tą nazwę słyszała 1 raz kilka lat temu i też myślałam,że ktoś ich obraża,ale wiem że sami się tak nazwali,tylko nie wiem jak nazwa brzmi poprawnie i czy jest aktualna.
johanna
Aktywny
 
Posty: 142
Dołączył(a): N lut 17, 2008 5:52 pm

Postprzez darq » Pt mar 07, 2008 12:10 pm

Jeszcze inna nazwa to "prostaczkowie". Zdaje sie, ze jeszcze istnieją jakieś pojedyncze zbory.

Z tego co pamiętam to życie wierzących wyglądało "surowo". Także sama liturgia nabożeństwa charakteryzowała się większą surowością (brak instrumentów muzycznych). Natomiast co do wiary w Trójjedyność Boga, dzieło Golgoty i zbawienia w Jezusie Chrystusie stali na gruncie ortodoksyjnym (biblijnym). Warto poszukać w opracowaniach dotyczących pentakostalizmu na ziemiach polskich, jak znajdę coś to podrzucę tytuły.
darq
moderator
 
Posty: 1058
Dołączył(a): Wt gru 11, 2001 1:00 am
Lokalizacja: mielec.kz.pl

Postprzez johanna » So mar 08, 2008 7:11 pm

orion,ja to dobrze znam,bo moja babcia była w takim zborze,ale oni nazywali się"chrześcijanie stanowczy".czy to jest to samo? nie wiem...
johanna
Aktywny
 
Posty: 142
Dołączył(a): N lut 17, 2008 5:52 pm

Następna strona

Powrót do Dyskusje i polemiki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron