Teraz jest Pt kwi 19, 2024 4:48 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Czy chrześcijanin ma wyrazać gniew??

Forum służy do dyskusji o charakterze polemicznym na różne tematy związane z teologią chrześcijańską.

Postprzez axanna » Cz lut 21, 2008 10:15 pm

Z całą pewnością, gniew to zły doradca i w gniewie można powiedzieć coś, o czym potem będziesz żałował. Lepiej przemyśleć sprawę na spokojnie i podejść z dystansem i zimną krwią, a wtedy cokolwiek mówić. Niezwykle ważne jest nie dać się opanować emocjom i nie wyciągać pochopnych wniosków, żeby się potem nie okazało, że się pomyliłeś w ocenie człowieka. Lecz jeżeli panujesz nad gniewem i emocjami, i na pewno wiesz, że ktoś przeciwko Tobie nieuczciwie knuje, to według mojego subiektywnego zdania można powiedzieć "idź precz", czemu nie? Ja bym powiedziała... może bez "szatanie"... chociaż... to zależy :D Różne sytuacje bywają...
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez axanna » Pt lut 22, 2008 9:20 am

trollujesz, plimczo?
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Blaaaa!!!

Postprzez Randal » Pt lut 22, 2008 10:49 am

Gniew fajny jest. Motywujący. Takie świeże tchnienie.
Albo raczej fala ognia. Pytanie tylko.. przeciwko komu czemu jej użyjesz?

Gniewajcie się, a nie grzeszcie; słońce niech nie zachodzi na rozgniewanie wasze.
List św. Pawła do Efezjan 4:26


A tak dokładniej mówiąc. To Bóg się tez gniewa i Jezus tez się gniewa. Grunt to to żeby ten gniew dobrze pożytkować. Żeby nie trwał zbyt długo ale był zamieniony w dobre. Frustracje, złości itp. oddane Bogu są świetnym katalizatorem.

"Find the wrath of God inside your eyes"
Już jakiś czas się zbieram do napisania o tym. I pewnie wkrótce napiszę. Także bądź czujny // http://www.randal.pl
Randal
 

Postprzez sirargal » Cz mar 13, 2008 7:51 pm

a jak oceniacie gniew ludzi w kościele dla tv i nie ukrywam że chodzi tu o osoby które potrafią nawet pobić dziennikarzy TVN-u jak tylko się zbliżą...
sirargal
 

Postprzez axanna » Cz mar 13, 2008 8:10 pm

W Biblii piszę, aby "zło dobrem zwyciężać", że już nie wspomnę o nadstawianiu policzka...
A możesz przybliżyć sytuacje o którą ci chodzi - kto chciał pobić, czy już pobił (bo chcenie a wykonanie, to wszak nie jedno i to samo, chociaż znów - "kto spojrzał z pożądliwością, ten już...l") dziennikarzy?
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez sirargal » Cz mar 13, 2008 8:46 pm

ten przykład nasunął mi się akurat przed chwilą gdy oglądałem fakty i przypomniał sytuację w których właśnie reporterzy byli traktowani, delikatnie mówiąc nie po chrześcijańsku przez osoby broniące jednego księdza który... zbłądził...
sirargal
 

Postprzez axanna » Cz mar 13, 2008 8:49 pm

Aaaa, rozumiem... tylko nie rozumiem, dlaczego by to niechrześcijanie (mimo iż mogą się tak mianować) mieliby się zachowywać po chrześcijańsku? I dlaczego ktoś miał by od nich tego chrześcijańskiego zachowania oczekiwać? Według statystyk, to w Polsce ok.98% (coś koło tego) chrześcijan - czy zachowują się po chrześcijańsku?
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez darq » Cz mar 13, 2008 8:49 pm

Ludzie bijący dziennikarzy TVN to zdaje sie zwolennicy toruńskiej rozgłośni. I ciężko uznać ich postawę za wzór chrześcijaństwa. Przykład wydaje mi się co najmniej nie adekwatny.
darq
moderator
 
Posty: 1058
Dołączył(a): Wt gru 11, 2001 1:00 am
Lokalizacja: mielec.kz.pl

Postprzez sirargal » Cz mar 13, 2008 8:58 pm

to czy są to zwolennicy toruńskiej rozgłośni mnie nie interesuje... ale jeśli coś podobnego dzieje się w kościele?
podobno prawdziwa cnota krytyk się nie boi... dlaczego więc ludzie w kościele nie potrafią uszanować kogoś kto zadaje niewygodne dla nich pytanie??
sirargal
 

Postprzez axanna » Cz mar 13, 2008 9:02 pm

Sirargal, w jakim "kościele" Ty się cnoty doszukujesz? ...nie naprawdę...
axanna
Aktywny
 
Posty: 2692
Dołączył(a): Pt lip 07, 2006 2:48 pm
Lokalizacja: glasgow

Postprzez sirargal » Cz mar 13, 2008 9:07 pm

axanna napisał(a):Sirargal, w jakim "kościele" Ty się cnoty doszukujesz? ...nie naprawdę...


cnoty doszukuje się jedynie w ludziach... :)
sirargal
 

Postprzez hungry » Pt mar 14, 2008 9:14 am

sirargal napisał(a):
axanna napisał(a):Sirargal, w jakim "kościele" Ty się cnoty doszukujesz? ...nie naprawdę...


cnoty doszukuje się jedynie w ludziach... :)

He :D mam nadzieję tylko że nie utożsamiasz naszego forum z takimi wspomnianymi ludźmi większość na tym forum to chrześcijanie z protestanckich a nie katolickich kościołów więc zgodzę się z darq który napisał wyżej.
darq napisał(a):Przykład wydaje mi się co najmniej nie adekwatny.
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Następna strona

Powrót do Dyskusje i polemiki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron