Teraz jest So kwi 27, 2024 11:43 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

dusza, zmartwychwstanie i sąd/wątek z podziału

Forum służy do dyskusji o charakterze polemicznym na różne tematy związane z teologią chrześcijańską.

Postprzez leaf only » Pn gru 31, 2007 12:17 am

Abiszaj napisał(a):
w ciele znaleśc się tam nie będzie można.


A w ciele przemienionym? Wszak Chrystus po zmartwychwstaniu i wniebowstapieniu ukazał się w jakimś ciele?
1 Kor. 15:52
52. W jednej chwili, w oka mgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi i umarli wzbudzeni zostaną jako nie skażeni, a my zostaniemy przemienieni.
(BW)

No i wreszcie - proszę o konsekwencję. Sam podajesz za argument werset, wedle którego zniszczone zostaną i dusza, i CIAłO!

Mat. 10:28
28. I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.
(BW)


Jest jednak opis bogacza i Łazarza , którzy po śmierci mogli rozmawiać.


Mam pytanie: czy Łazarz i bogacz to postaci realne, czy kreacje z przypowieści?

Bogacz "podniósł swoje oczy" , co wskazuje na to ,że mógł spać , i ocknąć się na chwilę.


???
To zdanie wskazuje raczej na to, że BARDZO chcesz widzieć w Biblii dowody na popadanie w stan śmierci klinicznej, a dla tak chcącego nic trudnego:)))

A dlaczegóżby nie miała to być zwyczajna śmierć vel śmierć?

Ależ mogła być i wcale się sie upieram , że była to śmierć kliniczna.Opis jest po prostu podobny i tyle.Ciężko jest to jednoznacznie stwierdzić i nie ma sensu dogmatycznie upierać się przy tym.


Amen, amen.

Hej.A co z wersetem z księgi Mateusza 10:28 ?
Skomentujesz?


Skomentuję, hej:)

Mat. 10:28
28. I nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, ale duszy zabić nie mogą; bójcie się raczej tego, który może i duszę i ciało zniszczyć w piekle.
(BW)


Nie bójcie się tych, którzy zabijają pierwszą śmiercią. Bójcie się tego, który doprowadzi wielu do śmierci drugiej [ostatecznej].
Tematem tego wersu nie jest [nie]śmiertelność duszy, lecz to, kogo mamy się bać.

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano Pn gru 31, 2007 12:23 am przez leaf only, łącznie edytowano 1 raz
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez leaf only » Pn gru 31, 2007 8:08 am

Abiszaj napisał(a):
Hej, nie naciągaj... :P
Mowa jest tam wyłącznie o zmartwychwstaniu członków Kościoła, a nie wszystkich.


Zmartwychwzbudzeni zostaną przecież wszyscy [z wyjątkiem tych, którzy żywo doczekają przyjścia Chrystusa]; nie rozumiem Cię: sugerujesz, że po śmierci jesteśmy tylko jakimiś-tam bytami duchowymi i tak doczekamy sądu. Podaję tekst, wedle którego ZMARTWYCHWSTANIEMY, wierzę, ze tak, jak Chrystus.
Grzesznicy również zostaną wzbudzeni z martwych na sąd, a ich dusze i ciała mogą zostać zniszczone. Pytanie: skąd mają ciało, hm?

No i wreszcie - proszę o konsekwencję. Sam podajesz za argument werset, wedle którego zniszczone zostaną i dusza, i CIAłO!

Tam jest napisane , że Bóg może tak zrobić , a nie , że zrobi.


?
Oj, chciałabym Cię traktować jako poważnego człowieka.

Aczkolwiek przyznam ci szczerze , że biorę pod uwagę opcję , że wyjście na sąd będzie w ciele fizycznym.Jednak ciężko jest to sobie uzmysłowić dlaczego Bóg miałby dawać ciała (przemienione) każdemu człowiekowi , aby niektórych zniszczyć w gehennie.


Może nie wszystkim przemienione, ale ciała na pewno. A jak to będzie wygladało, to i ja nie wiem, bo to nie nasz poziom inteligencji i wyobraźni, jak mniemam.


Poza tym , to czy Jezus posługiwałby się fałszywymi naukami?


Przecież Jezus nie naucza w niej o życiu pozagrobowym, ale właśnie o tym, że umarli nie mają kontaktu z żywymi.

Spójrz na to tak:
Żydzi słuchali Jezusa i raczej nie mieli najmniejszych wątpliwości ,że to , co im opowiadał , to mogłaby być prawda.Zgodzisz się?


Nie zgodzę się - to Twoje domniemanie.


No tak...
Ale ty tak naprawdę przeinaczyłeś teraz słowa Pana.Wstaw w miejsce psyche jakiekolwiek słowo , które można przetłumaczyć ,aby zdanie miało sens.


Nie rozumiem, po co mam wstawiać:(

Wszak starożytni Grecy używali tego samego słowa dla określeń "żywy" i "obdarzony duszą". Niewiele się zmieniło od "nephesh".


Powiedz mi pewną sprawę.
Czy ty w ogóle wierzysz w istnienie duszy , jako formy duchowej człowieka?


Nie.

Czy reprezentujesz Świadkowe poglądy w tej dziedzinie?


Nie, nie reprezentuję nauk ŚJ.

W miedzyczasie przemyśl ten werset:

Obj. 20:4
4. I widziałem trony, i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat.
(BW)


Mam i ja pytanie: czy scena ta nie dotyczy aby okresu po ZMARTWYCHWSTANIU sprawiedliwych?

Jak można zobaczyć na tronie duszę kogoś zabitego?


1/ Jak można zobaczyć wszystko to, co Jan w widzeniu widział?
:)
2/ "Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat."

Pozdrawiam:)
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez hungry » Pn gru 31, 2007 3:38 pm

Abiszaj napisał(a):Dokładnie.Sąd ostateczny , to będzie sąd duchów.

Na jakiej podstawie tak stwierdzasz? Jeśli miało by być tak jak mówisz to po co wiec by biblia miala mowic o zmartwychwstaniu ciał?
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez hungry » Pn gru 31, 2007 6:02 pm

Abiszaj napisał(a):
hungry napisał(a):
Abiszaj napisał(a):Dokładnie.Sąd ostateczny , to będzie sąd duchów.

Na jakiej podstawie tak stwierdzasz? Jeśli miało by być tak jak mówisz to po co wiec by biblia miała mówić o zmartwychwstaniu ciał?


Bardzo dobre pytanie , hungry!

Na początek:
Izaj. 14:9
9. Kraina umarłych zadrżała w dole przez ciebie, by wyjść na twoje spotkanie, gdy przyjdziesz, dla ciebie budzi duchy wszystkich zmarłych władców ziemi, wszystkim królom narodów każe wstać z ich tronów,
(BW)


Wybacz ale nie widzę w tym fragmencie nic co by mogło świadczyć że Bóg będzie sadził same duchy bez ciała...
Abiszaj napisał(a):Sąd ostateczny i zmartwychwstanie , to są różne od siebie nauki.
Hebr. 6:1-2
1. Dlatego pominąwszy początki nauki o Chrystusie, zwróćmy się ku rzeczom wyższym, nie powracając ponownie do podstaw nauki o odwróceniu się od martwych uczynków i o wierze w Boga,
2. Nauki o obmywaniach, o wkładaniu rąk, o zmartwychwstaniu i o sądzie wiecznym.
(BW)

Pisarz listu do Hebrajczyków wyszczególnił podstawowe nauki ,gdzie zmartwychwstanie jest czymś innym od sądu.

Ale chyba nie przypadkowa jest kolejność w jakiej wymienił je? Wpierw Zmartwychwstanie ciała a potem sąd.
Abiszaj napisał(a):
Kiedyś myślałem , że zmartwychwstanie , to wyjście na sąd , bo przecież wszyscy wyjdą , jak uczył Pan.

To że tak uważasz masz prawo ale proszę postaraj się to uzasadnić biblijnie... Bo w tej chwili tworzy się z Twojej teorii dziwaczna nauka nie poparta Biblią.
Abiszaj napisał(a):
Ciągle mi jednak coś nie pasowało w tym wszystkim.
Dlaczego więc Pismo uczy , że nie wszyscy zmartwychwstaną?

Owszem nie wszyscy, bo niektórzy dożyją czasu Dnia Pańskiego 1 List do Koryntian czytałeś?
Abiszaj napisał(a):Oto przykład:

Izaj. 26:14
14. Umarli nie ożyją, duchy zmarłych nie wstaną z martwych, dlatego że nawiedziłeś ich i zniszczyłeś, i zatarłeś wszelką pamięć o nich.
(BW)

Nie sądzę aby chodziło o to że zmarli Ci w ciele nie powstaną ale IMHO chodzi w kontekście całego fragmentu ze gdy Bóg dokonuje sądu nad wrogami Izraela i kładzie ich trupem nie wstaną już bo są po prostu martwi nie widzę sensu wiec nad interpretowania tego wyrwanego z kontekstu wersetu.
Ale skoro zacytowałeś już ten wers to zauważmy moze bardziej wierny przekład:
"Pomarli, nie ożyją; martwymi będąc nie powstaną, przeto, żeś ich nawiedził i wykorzenił, i wygładził wszystkę pamiątkę ich." Izaj. 26:14 (Biblia Gdańska)

Jak widzisz mowa tam jest o martwych po prostu że nie powstaną.
A nie ma tam mowy że nie będzie dla nich potem zmartwychwstania na sąd ostateczny.


Abiszaj napisał(a):
W jednym miejscu Biblia uczy , że wszyscy wyjdą , a w drugim , że nie wszyscy zmartwychwstaną.

Czytaj cały zawsze kontekst a wiec całą Biblie a nie opieraj się proszę jedynie na jednym fragmencie pocąc się w nadinterpretacji.
Biblia nigdy nie przeczyła sobie choć pozornie moze komuś się tak wydawać jeśli wyrywa z kontekstu jakiś wers.
Abiszaj napisał(a):Przecież Pismo nie może sobie otwarcie zaprzeczać. :-?

I nie zaprzecza...
Abiszaj napisał(a):(To tak , jak z zabraniem do nieba Eliasza i tym , co Pan powiedział , że do nieba nikt nie wstąpił.)

I jak było z Eliaszem, podobnie też było z Henochem tak i będzie podobnie z całym kościołem który dożyje Dnia Pańskiego mowa była o tym w innym wątku bodajże w jakimś filmowym nie dawno...
Abiszaj napisał(a):Zmartwychwstanie jest nagrodą , a nie czymś , co obligatoryjnie należy się każdemu.

Hmm czyżby aby napewno było nagrodą?
Poczytaj wiec co Jezus mówił...
"Jak bowiem Ojciec ma żywot sam w sobie, tak dał i Synowi, by miał żywot sam w sobie. I dał mu władzę sądzenia, bo jest Synem Człowieczym. Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego; i wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd" Ewangelia św. Jana 5:26-29

Czy nie mowa tam o zmartwychwstaniu?

Abiszaj napisał(a):Pan Jezus uczył przecież , że aby zmartwychwstać , to trzeba być godnym.

Gdzie?
Abiszaj napisał(a):Hebr. 9:27
27. A jak postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd,
(BW)

Każdemu człowiekowi jest postanowione umrzeć i stanąć na sądzie.
Nie widzę po drodze zmartwychwstania w tym wersecie.Wiele jest zresztą takich wersetów.Mylnie postrzega się wyjście na sąd jako zmartwychwstanie i dlatego są ciągłe sprzeczności.

Znów kolejny wyrwany z kontekstu wers i zapomniałeś o innych fragmentach biblii..
Zapomniałeś chyba że autor tego listu nie pisze akurat o zmartwychwstaniu tam ale pisze tam o konieczności Ofiary Chrystusa bez której byśmy wszyscy pomarli na wieczne potępienie
Abiszaj napisał(a):Zmartwychwstanie , to dopiero ,jeśli już , to potem - po sadzie, jak okaże się być ktoś godnym.

Postaraj się wiec to udowodnić biblijnie...
Abiszaj napisał(a):O tym szerzej mam zamiar napisać w "Piekle" , jak atmosfera zrobi się tam zdrowsza i w duchu miłości braterskiej.

Masz na myśli jakaś książkę, parce, artykuł które chcesz napisać?
I ja pozdrawiam w Chrystusowej miłości
Grzegorz
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez hungry » Pn gru 31, 2007 8:21 pm

Abiszaj napisał(a):No to masz inny:
Obj. 20:12-13
12. I widziałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem; i księgi zostały otwarte; również inna księga, księga żywota została otwarta; i osądzeni zostali umarli na podstawie tego, co zgodnie z ich uczynkami było napisane w księgach.
13. I wydało morze umarłych, którzy w nim się znajdowali, również śmierć i piekło wydały umarłych, którzy w nich się znajdowali, i byli osądzeni, każdy według uczynków swoich.
(BW)

W hadesie są przecież duchy ludzi , prawda?
Hades wyda umarłych.Przed tronem są ludzie, którzy nadal nazwani są umarłymi.Czemu nie zmartwychwstałymi?

Znow kolejny raz wyrywasz z kontekstu... czytaj prosze cala biblie i rozwazaj temat w pelnym konktescie calej biblii a nie jedyunego fragmentu ktory sorki ale nic nie dowodzi Twoich teorii nie wiem skad wzietych...
Abiszaj napisał(a):
Ale chyba nie przypadkowa jest kolejność w jakiej wymienił je? Wpierw Zmartwychwstanie ciała a potem sąd.

Nie ma tam mowy o zmartwychwstaniu w ciele.Poza tym ,to nie jest kolejność wydarzeń , bo skoro ktoś przyjmie chrzest ,a potem zmartwychwstanie , to na sądzie już nie stanie , prawda?

Eh a dlaczego manie stac?
Gdzie psize ze nie stanie?
Cos sie motasz Abiszaj...
Abiszaj napisał(a):Kilka wersetów dalej co czytamy?:
Izaj. 26:19
19. Ożyją twoi umarli, twoje ciała wstaną, obudzą się i będą radośnie śpiewać ci, którzy leżą w prochu, gdyż twoja rosa jest rosą światłości a ziemia wyda zmarłych.
(BW)

No widzisz dopiero tam wlasnie mowa jest o zmartwychwstaniu ciał zmarlych sprawiedliwych... Warto jednak czytac kontekst pelny...
Ale w dalszym ciagu nie widze aby mialo to dowodzic to Twoich slow.
Badź wiec konsekwetny... i konsekwetnie udowodnij wg. biblii swoja teorie że duchy same maja byc sadzene bez zmartwychwstania ciala...
Abiszaj napisał(a):
Biblia nigdy nie przeczyła sobie choć pozornie moze komuś się tak wydawać jeśli wyrywa z kontekstu jakiś wers.

A czy ja twierdzę , że Biblia spbie zaprzecza?
Bynajmniej , hungry.

No widzisz.? :)
Abiszaj napisał(a):
I jak było z Eliaszem, podobnie też było z Henochem tak i będzie podobnie z całym kościołem który dożyje Dnia Pańskiego mowa była o tym w innym wątku bodajże w jakimś filmowym nie dawno...

Eliasz nie mógł wstąpić do tego nieba , co członkowie kościoła.
Pan Jezus powiedział , że do nieba nikt nie wstąpił.

Bylo to łono Abrachama te samo o ktorym Jezus mowil w przypowiesci o Łazarzu i bogaczu.
Abiszaj napisał(a):Skoro tak , to Eliasz mógł wstąpić do tego trzeciego nieba , czyli raju , gdzie przebywają wszyscy sprawiedliwi.

Hehe a to coz za nowa teoria?
Abiszaj napisał(a):Zmartwychwstanie jest nagrodą , a nie czymś , co obligatoryjnie należy się każdemu.
Hmm czyżby aby napewno było nagrodą?
Poczytaj wiec co Jezus mówił...
"Jak bowiem Ojciec ma żywot sam w sobie, tak dał i Synowi, by miał żywot sam w sobie. I dał mu władzę sądzenia, bo jest Synem Człowieczym. Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego; i wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd" Ewangelia św. Jana 5:26-29

Czy nie mowa tam o zmartwychwstaniu?

Słowo "anastasis" oznacza również obudzenie.Ludzie obudzą się na sąd , a inni do życia wiecznego , czyli sprawiedliwi , jak sądzę.Sprawiedliwi na sądzie nie staną.

Że co? Na jakiej podstawie tak swtierdzasz lepiej wiesz niż nasz Pan Jezus ktorego zacytowalemz ewangelii? Gdzie tam mowa jest że niestaną?
Abiszaj juz widze że sie gubisz...
Abiszaj napisał(a):
Pan Jezus uczył przecież , że aby zmartwychwstać , to trzeba być godnym.

Gdzie?

Proszę bardzo:
Łuk. 20:35
35. Lecz ci, którzy zostają uznani za godnych dostąpienia tamtego świata i zmartwychwstania, ani się nie żenią, ani za mąż nie wychodzą.
(BW)


Abiszaj kiedy zaprzestaniesz wyrywac z kontekstu wersetow?
Nie wiem czy zauwazyles że Jezus wyjasnial tam sprawe małżeństw w temacie wiecznosci odpowiadajac saduceuszom nie wierzacym w zmartwychstanie na pytania... że nie bedzie sie tam żenic ani zamaz wychdozic jak to bywa na tym swiecie... a mowiac o zmartwywstaniu mowil o zmartwychwstaniu sprawiedliwych, ludzi ktorzy dostapia zbawienia. Nie widze tam rowniez dowodu na Twoja teorie...
Abiszaj napisał(a):
Zmartwychwstanie jest nagrodą , której nie każdy będzie godny.Tak uczył Pan.

No wiec gdzie to uczył? Sorki narazie to sa jedynie Twoje jakies nadinterpretacje...




Abiszaj napisał(a):
Znów kolejny wyrwany z kontekstu wers

Hej ,przesadzasz trochę.

W czym przesadzam ?
Abiszaj napisał(a):
i zapomniałeś o innych fragmentach biblii..

O niczym nie zapomniałem.Co to , za metody..? :-?

No wlasnie co za metody stosujesz...
Abiszaj napisał(a):
Zapomniałeś chyba że autor tego listu nie pisze akurat o zmartwychwstaniu tam ale pisze tam o konieczności Ofiary Chrystusa bez której byśmy wszyscy pomarli na wieczne potępienie

Bo pisze o sądzie , który jest postanowiony wszystkim ludziom.Czytałeś mój komentaż do tego wersetu uważnie? Podałem go w odniesieniu do sądu , a nie zmartwychwstania.

No wlasnie czytalem i nijak sie ma do kontekstu fragmentu jaki podales... a tym bardziej ne wyjasnia Twojej teoriii..

Abiszaj napisał(a):Tymczasem powiedz mi co stanie się z ludźmi , którzy po sądzie okażą się być zapisani w księdze życia.

Wejda do wiecznej szczesliwosci z Bogiem Ci co ich imie jest zapisane w kseidze zycia...
Wszyscy narodzeni na nowo ludzie...
Abiszaj napisał(a):Nie wszyscy przecież pójdą w ogień , prawda?

Bóg wie kto przejdzie ale mowi tez kto wejdzie do Żywota wiecznego a kto trawi do jeziora ognistego...
"Oto przyjdę wkrótce, a zapłata moja jest ze mną, by oddać każdemu według jego uczynku. Ja jestem alfa i omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec. Błogosławieni, którzy piorą swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta. Na zewnątrz są psy i czarownicy, i wszetecznicy, i zabójcy, i bałwochwalcy, i wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je." Objawienie św. Jana 22:12-15


Abiszaj napisał(a):
Masz na myśli jakaś książkę, parce, artykuł które chcesz napisać?

Bez przesady...
Nie jestem pisarzem , ale kilka zdań mogę poświęcić.

Ale zamierzasz to wydrukować? Dasz autograf? :)
Sorki to żart :)
Pozdrawiam
hungry
Aktywny
 
Posty: 3272
Dołączył(a): Pt cze 11, 2004 3:42 pm

Postprzez leaf only » Wt sty 01, 2008 6:23 pm

Jak dobrze wiesz, Abiszaju, Biblia sprawozdaje o dwóch zmartwychwstaniach: pierwsze dotyczy sprawiedliwych, drugie tych, którzy nie zostaną zbawieni.

Ap 20:5 Bw "Inni umarli nie ożyli, aż się dopełniło tysiąc lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie."


Dokładnie.Sąd ostateczny , to będzie sąd duchów.


To duchów czy dusz?

Grzesznicy również zostaną wzbudzeni z martwych na sąd, a ich dusze i ciała mogą zostać zniszczone. Pytanie: skąd mają ciało, hm?

No właśnie.
Chętnie poznam twoje zdanie.Skąd bedą mieli ciało grzesznicy na sądzie?


Zmartwychwstaną na sąd.

ja mam bardzo bujną wyobraźnię!


Bez obrazy - nikogo tu raczej nie zainteresuje, co sobie wyobrazasz, jeśli nie ma to potwierdzenia w Biblii.

Przecież Jezus nie naucza w niej o życiu pozagrobowym, ale właśnie o tym, że umarli nie mają kontaktu z żywymi.

Pan Jezus dokładnie właśnie nauczał o istnieniu człowieka nawet po smierci. Każdy człowiek czytając ten opis od razu tak właśnie to zrozumie.
Chyba , że najpierw wsadzą "łapki" ŚJ.


Miły Abiszaju, przypowieść to przypowieść.
Ale jeśli już bardzo chcesz ją czytać niedokładnie, to zwróc proszę uwagę, że Łazarz w niej ma ciało.Ma palec u nogi, na przykład:)

Masz "świadkofobię"?
I jeszcze jedno: argument typu "każdy człowiek tak to właśnie rozumie" jest ABSOLUTNIE NIEPOWAżNY. Cóż to za generalizowanie? I od kiedy to ewentualna większość ma rację?

Powiedz mi zatem kiedy to Żydzi zostali zwiadzeni fałszywymi naukami o istnieniu duszy?
Wierzyli tak zawsze!


Tak, żydzi wierzyli i wierzą w "nephesh".

Do dziś wierzą w istnienie człowieka po śmierci.
W którym więc momencie historycznym w całej diasporze zaczęli wszyscy na raz wierzyć w duszę?
Byłby to fenomen na niespotykaną skalę!
Zapytaj o to jakiegokolwiek Żyda , gdy spotkasz. :)


Współczesny judaizm ma tyle wspólnego ze starotestamentowym przekazem co katolicyzm z kościołem wszesnochrześcijanskim. Czyli bardzo niewiele.

Abiszaju, nie gniewaj się, ale rozważam zakończenie naszej dysputy, bo po prostu zaniżasz jej poziom. Jak można sądzić, ze przemiana w religii następuje w jednym momencie? Takie zmiany następują zawsze stopniowo.


Miałeś z nimi styczność na "mur-beton".
Najprawdopodobniej byłeś ŚJ.
Mylę się?


Odpowiem "nie", a Ty odpowiesz "tak". Kompletnie bez sensu.


Jak można zobaczyć na tronie duszę kogoś zabitego?


1/ Jak można zobaczyć wszystko to, co Jan w widzeniu widział?
:)
2/ "Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat."

Nie rozumiem odpowiedzi...


Pytasz "jak mozna zobaczyć duszę kogoś zabitego"?
W swojej odpowiedzi po pierwsze zwróciłam uwagę na fakt, ze w widzeniu wszystko jest mozliwe.
Po drugie zaś - dusze owych zabitych zostały ożywione.

Abiszaju, czas się pożegnać, kształt tej dyskusji mocno mnie rozczarowywuje. Życzę wszystkiego dobrego w nowym roku, z Bogiem!
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez leaf only » Wt sty 01, 2008 9:25 pm

To nie był cielesny palec , ale ciała duchowego.


Żegnam, żegnam, zanim skonam ze śmiechu:)


Pa!
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez leaf only » Wt sty 01, 2008 9:56 pm

Wszystkiego dobrego, Abiszaju!

Z Bogiem!
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Następna strona

Powrót do Dyskusje i polemiki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron