Teraz jest Pt mar 29, 2024 12:47 am Wyszukiwanie zaawansowane


Polecamy uwadzę: Chrześcijański Serwis Informacyjny | Radio Chrześcijanin
Katalog dobrych książek | Ogłoszenia drobne (kupię, sprzedam, itp.)

Dlaczego w Polsce jest tylu "swiadkow"??

Forum służy do dyskusji o charakterze polemicznym na różne tematy związane z teologią chrześcijańską.

Postprzez Dzidek » Pt lip 06, 2007 12:01 pm

frad napisał(a):
wojtek37 napisał(a):W zupełności zgadzam się z Dzidkiem w kwestji bogactwa czy ubóstwa, jaka podstawa biblijna przyświecać by miała, do gromadzenia bogactw na tym świecie?.
Pamiętaj, że to Pan, Bóg twój, daje ci siłę do zdobywania bogactwa, aby potwierdzić swoje przymierze, które poprzysiągł twoim ojcom, jak się to dziś okazuje. V Mojz. 8:18, BW


Chociaż zgadzam się, że to Bóg daje siłę, zdrowie, predyspozycje itp do pracy (w ten sposób pomnażamy majątek), z jednym nie mogę się zgodzić... Frad po raz kolejny wyrywasz werset z kontekstu, by coś tam uzasadnić. Odpowiedź mi na kilka pytań:
1. O jakim przymierzy mówi fragment z Mojżeszowej? Kogo dotyczyło to przymierze?
2. Kim są ojcowie, o których mówi Mojżesz?
Dzidek
Aktywny
 
Posty: 175
Dołączył(a): Cz cze 14, 2007 12:58 pm

Postprzez frad » Pt lip 06, 2007 12:53 pm

Dzidek napisał(a):
frad napisał(a):
wojtek37 napisał(a):W zupełności zgadzam się z Dzidkiem w kwestji bogactwa czy ubóstwa, jaka podstawa biblijna przyświecać by miała, do gromadzenia bogactw na tym świecie?.
Pamiętaj, że to Pan, Bóg twój, daje ci siłę do zdobywania bogactwa, aby potwierdzić swoje przymierze, które poprzysiągł twoim ojcom, jak się to dziś okazuje. V Mojz. 8:18, BW


Chociaż zgadzam się, że to Bóg daje siłę, zdrowie, predyspozycje itp do pracy (w ten sposób pomnażamy majątek), z jednym nie mogę się zgodzić... Frad po raz kolejny wyrywasz werset z kontekstu, by coś tam uzasadnić. Odpowiedź mi na kilka pytań:
1. O jakim przymierzy mówi fragment z Mojżeszowej? Kogo dotyczyło to przymierze?
2. Kim są ojcowie, o których mówi Mojżesz?
Chodzi o Zydow Starego Testamentu. Nowy Testament mowi jednak o sobie ze jest LEPSZYM przymierzem a nie w niektorych kwestiach lepszym, w niektorych nie - a tak byloby gdyby bogactwo materialne bylo dane w Starym Przymierzu a nie w Nowym.
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Postprzez Dzidek » Pt lip 06, 2007 2:26 pm

frad napisał(a):
Dzidek napisał(a):
frad napisał(a):
wojtek37 napisał(a):W zupełności zgadzam się z Dzidkiem w kwestji bogactwa czy ubóstwa, jaka podstawa biblijna przyświecać by miała, do gromadzenia bogactw na tym świecie?.
Pamiętaj, że to Pan, Bóg twój, daje ci siłę do zdobywania bogactwa, aby potwierdzić swoje przymierze, które poprzysiągł twoim ojcom, jak się to dziś okazuje. V Mojz. 8:18, BW


Chociaż zgadzam się, że to Bóg daje siłę, zdrowie, predyspozycje itp do pracy (w ten sposób pomnażamy majątek), z jednym nie mogę się zgodzić... Frad po raz kolejny wyrywasz werset z kontekstu, by coś tam uzasadnić. Odpowiedź mi na kilka pytań:
1. O jakim przymierzy mówi fragment z Mojżeszowej? Kogo dotyczyło to przymierze?
2. Kim są ojcowie, o których mówi Mojżesz?
Chodzi o Zydow Starego Testamentu. Nowy Testament mowi jednak o sobie ze jest LEPSZYM przymierzem a nie w niektorych kwestiach lepszym, w niektorych nie - a tak byloby gdyby bogactwo materialne bylo dane w Starym Przymierzu a nie w Nowym.


Frad jeszcze raz z całym szacunkiem odsyłam Cię do Biblii. Otwórz sobie księgę Ezechiela 34, księgę Jeremiasza 31 i poczytaj uważnie na czym polegała owa "lepszość" nowego przymierza.
Dzidek
Aktywny
 
Posty: 175
Dołączył(a): Cz cze 14, 2007 12:58 pm

Postprzez frad » Pt lip 06, 2007 3:35 pm

Orion napisał(a):"A powiadam: Kto sieje skąpo, skąpo też żąć będzie, a kto sieje obficie, obficie też żąć będzie. Każdy, tak jak sobie postanowił w sercu, nie z żalem albo z przymusu; gdyż ochotnego dawcę Bóg miłuje. A władny jest Bóg udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę, jak napisano: Szczodrze rozdaje, udziela ubogim, Sprawiedliwość jego trwa na wieki. A ten, który daje ziarno siewcy i chleb na pokarm, da i pomnoży zasiew wasz, i przysporzy owoców sprawiedliwości waszej; a tak ubogaceni we wszystko będziecie mogli okazywać wszelką szczodrobliwość, która za naszym przyczynieniem pobudza do dziękczynienia Bogu."
Ja uważam-na bazie tego fragmentu - że ta obietnica ma charakter warunkowy i swój konkretny cel.Bóg może nas ubłogosławić powodzeniem materialnym,ale w tym celu,abyśmy mogli hojnie wspierać wszelkie dobre dzieło (misje,głoszenie Ewangelii,wspieranie ubogich, a chociażby hojne dziesięciny i ofiary dla własnego zboru itd.),a nie kupowanie kilkusethektarowych posiadłości,luksusowych limuzyn, czy prywatnych samolotów...
"A ci, którzy chcą być bogaci, wpadają w pokuszenie i w sidła, i w liczne bezsensowne i szkodliwe pożądliwości, które pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie. Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniędzy; niektórzy, ulegając jej, zboczyli z drogi wiary i uwikłali się sami w przeróżne cierpienia."(1 Tymoteusza 6,9-10)
Im człowiek ma więcej,tym na większą pokusę jest wystawiony,zwłaszcza pokusę chciwości:"apetyt rośnie w miarę jedzenia" .Ludziom niedostatecznie ugruntowanym, w ich relacji z Bogiem bogactwo może stać się nawet IMHO powodem upadku....
Myslisz ze nie mozna byc chciwym majac malo i nie chciwym majac duzo? To kwestia postawy serca. Nawiasem: Amplified Bible ma tam 'crave' - ciekawe jestem co mowi Strong, chyba za chwilke sprawdze. (I Tym. 6:9). Jakkolwiek - chodzi nie o pragnienie ale o niezdrowe tego pozadanie a to dwie rozne sprawy. Kazdy chrzescijanin powinien chciec byc bogaty - m.in. by lozyc na dobre projekty, pomoc ubogim, ewangelizacje, wspierac rodzicow gdy beda starsi. Religia i komunizm niestety zabily w wielu to zdrowe pragnienie.
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Postprzez kafar2 » Pt lip 06, 2007 3:58 pm

Bylbym ostrozny z takimi wnioskami, ze kazdy chrzescijanin powinien chciec byc bogaty. Czyz Biblia nie ostrzega nas przed miloscia do bogactwa, przed pogonia za nim? Nie mowie ze byc bogatym to zle czy cos w tym stylu ale zastanowilbym sie czy rzeczywiscie tak Pismo naucza.

Wielu moze by i chcialo a jakos nie staja sie bogaci. Poza tym cel nie uswieca srodkow. Z tym lozeniem na dobre projekty itd to taka sciema zeby jakos uzasadnic ta ideologie. Mamy dawac z tego co mamy.
kafar2
Aktywny
 
Posty: 226
Dołączył(a): Wt sty 09, 2007 7:24 pm

Postprzez leaf only » N lip 08, 2007 8:46 pm

frad napisał(a):
leaf only napisał(a):
frad napisał(a):przeklad Amplified mowi (cyt. z pamieci) 'duchowym (udzielonym przez Ducha Swietego)'. Duch Swiety moze (i chce) pomagac prowadzic biznes, znalezc dobra prace, dobrze zainwestowac. Duchowe ZAWSZE = praktyczne. Warto bysmy zamienili niektore idee sredniowiecznych mistykow w stylu Sw. Franciszka na biblijne myslenie prezentowane nawet przez wielu nieodrodzonych ale zyjacych Biblia Zydow.


Zlituj się, Fradzie. Toż ci nieodrodzeni a "żyjący Biblią" Żydzi oddali Chrystusa pod sąd. Nikt tu przecież nie namawia Cię do pielęgnowania ubóstwa, ale czym innym jest łaska Boga towarzysząca nam w każdej dziedzinie życia - bez niej nic uczynić nie możemy, a czym innym przypisywanie Duchowi roli doradcy/motora finansowego.
Zle wszystko w Biblii rozumieja? Kwestie stworzenia, zasad moralnych (np. 'Nie morduj' blednie przelozone w Warszawskiej/"Brytyjce" jako 'Nie zabijaj"), osobowego Boga a nie 'sily wyzszej', nieoddawania czci boskiej przedmiotom, przywiazania do zachowania Spisanego Slowa itd. itd. zle rozumieja?

Nie oni pod sad oddali Jezusa a czesc ich liderow. To troche tak jakby powiedziec ze skoro Pan Jaruzelski byl kolaborantem ze Zwiazkiem Sowieckim to Polacy byli odpowiedzialni za mordy dokonywane przez Sowietow w Afganistanie.


A ci liderzy nie żyli Pismami i nie byli nieodrodzeni?
Oj, lawirujesz, Frad.
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez frad » N lip 08, 2007 11:16 pm

leaf only napisał(a):
frad napisał(a):
leaf only napisał(a):
frad napisał(a):przeklad Amplified mowi (cyt. z pamieci) 'duchowym (udzielonym przez Ducha Swietego)'. Duch Swiety moze (i chce) pomagac prowadzic biznes, znalezc dobra prace, dobrze zainwestowac. Duchowe ZAWSZE = praktyczne. Warto bysmy zamienili niektore idee sredniowiecznych mistykow w stylu Sw. Franciszka na biblijne myslenie prezentowane nawet przez wielu nieodrodzonych ale zyjacych Biblia Zydow.


Zlituj się, Fradzie. Toż ci nieodrodzeni a "żyjący Biblią" Żydzi oddali Chrystusa pod sąd. Nikt tu przecież nie namawia Cię do pielęgnowania ubóstwa, ale czym innym jest łaska Boga towarzysząca nam w każdej dziedzinie życia - bez niej nic uczynić nie możemy, a czym innym przypisywanie Duchowi roli doradcy/motora finansowego.
Zle wszystko w Biblii rozumieja? Kwestie stworzenia, zasad moralnych (np. 'Nie morduj' blednie przelozone w Warszawskiej/"Brytyjce" jako 'Nie zabijaj"), osobowego Boga a nie 'sily wyzszej', nieoddawania czci boskiej przedmiotom, przywiazania do zachowania Spisanego Slowa itd. itd. zle rozumieja?

Nie oni pod sad oddali Jezusa a czesc ich liderow. To troche tak jakby powiedziec ze skoro Pan Jaruzelski byl kolaborantem ze Zwiazkiem Sowieckim to Polacy byli odpowiedzialni za mordy dokonywane przez Sowietow w Afganistanie.


A ci liderzy nie żyli Pismami i nie byli nieodrodzeni?
Oj, lawirujesz, Frad.
Przed Zmartwychwstaniem Jezusa nikt nie byl odrodzony.

Na ile zyli Pismami... Pewnie roznie (w roznym stopniu) w roznych dziedzinach.
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Postprzez leaf only » Pn lip 09, 2007 6:27 am

Na ile zyli Pismami... Pewnie roznie (w roznym stopniu) w roznych dziedzinach.


Fradzie, tak się nie godzi. Najpierw powołałeś na przykład Żydów i nie przeszkadzało ci, że byli "nieodrodzeni", bo Twym zdaniem "żyjąc Biblią" siegali po sukces finansowy.
Teraz nagle okazuje się, że to nie dotyczyło liderów żydowskich za czasow Chrystusa, a "życie Pismami" to już zależy...
Nie rozmawiam z Tobą na ten temat dalej, bo zachowujesz się jak NIEPOWAżNY CZłOWIEK.


Przed Zmartwychwstaniem Jezusa nikt nie byl odrodzony.


Fradzie, bardzo miły z Ciebie człowiek i zaczynam odczuwać smutek, że podlegasz tak niecnemu nauczaniu.
Czy człowiek nieodrodzony może żyć i być uznany za sprawiedliwego przed Bogiem bez wiary?
W 11 rozdziale Hebrajczyków masz chlubną listę ludzi, którzy wedle Twego poglądu byli nieodrodzonymi, a przecież w kwestii "przez wiarę" my, chronologicznie po zmartwychwstaniu, NIE DORASTAMY IM DO PIęT!
Ponadto: jeśli jesteśmy potomstwem przepowiedzianym Abrahamowi, to dziwne to ojcostwo: on bez szans na nowonarodzenie, a my odrodzeni?
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez frad » Pn lip 09, 2007 6:51 am

co trzeba zrobic by byc odrodzonym?
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Postprzez leaf only » Pn lip 09, 2007 6:54 am

"Zrobić"? Człowiek ma coś zrobić?
Hm...
Podobnie zapytał Nikodem. Nie pamiętasz odpowiedzi?
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez frad » Pn lip 09, 2007 8:12 am

leaf only napisał(a):"Zrobić"? Człowiek ma coś zrobić?
Hm...
Podobnie zapytał Nikodem. Nie pamiętasz odpowiedzi?
Odpowiedz jest w Rzymian 10:9-10 - zgodzisz sie?
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Postprzez kafar2 » Pn lip 09, 2007 8:30 am

Zeby czlowiek mogl uczynic to co jest napisane w Rzym 10:9-10 to najpierw musi byc odrodzony. Przynajmniej tak mi sie wydaje.
kafar2
Aktywny
 
Posty: 226
Dołączył(a): Wt sty 09, 2007 7:24 pm

Postprzez leaf only » Pn lip 09, 2007 8:51 am

Odpowiedz jest w Rzymian 10:9-10 - zgodzisz sie?


Te wersy nie dotyczą bezposrednio naszej dyskusji. Nie jesteś w stanie trzymać się tematu?
Odpowiedź Jezusa brzmiała:

5 Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego*. 6 To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. 7 Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie* narodzić. 8 Wiatr* wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha». 9 W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: «Jakżeż to się może stać?» 10 Odpowiadając na to rzekł mu Jezus: «Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz?

1. Nikodem, nauczyciel w Izraelu, powinien wiedzieć, co znaczy na nowo się narodzić. Wniosek: nowonarodzenie było znane Żydom sprzed Jezusa i sprzed zmartwychwstania. "Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste" itd
2. Nowonarodzenie/odrodzenie jest ZAWSZE dziełem Ducha, a nie uczynkiem/gestem człowieka.
3. Coraz bardziej martwie się o Ciebie, Fradzie, bo masz w kościele jakieś dziwaczne nauczanie: nie wierzę, ze sam, czytając Biblię, wyciągnąłbyś takie niepoprawne wnioski. Proszę Cię serdecznie o bardziej kryrtyczny stosunek do tego, czego jesteś nauczany, gdyż wygląda mi to na nauki parabiblijne, hm...
leaf only
Aktywny
 
Posty: 747
Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 8:20 pm

Postprzez frad » Pn lip 09, 2007 9:55 am

leaf only napisał(a):
Odpowiedz jest w Rzymian 10:9-10 - zgodzisz sie?


Te wersy nie dotyczą bezposrednio naszej dyskusji. Nie jesteś w stanie trzymać się tematu?
Odpowiedź Jezusa brzmiała:

5 Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego*. 6 To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. 7 Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie* narodzić. 8 Wiatr* wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha». 9 W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: «Jakżeż to się może stać?» 10 Odpowiadając na to rzekł mu Jezus: «Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz?

1. Nikodem, nauczyciel w Izraelu, powinien wiedzieć, co znaczy na nowo się narodzić. Wniosek: nowonarodzenie było znane Żydom sprzed Jezusa i sprzed zmartwychwstania. "Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste" itd
2. Nowonarodzenie/odrodzenie jest ZAWSZE dziełem Ducha, a nie uczynkiem/gestem człowieka.
3. Coraz bardziej martwie się o Ciebie, Fradzie, bo masz w kościele jakieś dziwaczne nauczanie: nie wierzę, ze sam, czytając Biblię, wyciągnąłbyś takie niepoprawne wnioski. Proszę Cię serdecznie o bardziej kryrtyczny stosunek do tego, czego jesteś nauczany, gdyż wygląda mi to na nauki parabiblijne, hm...
1) Uwazasz ze nowe narodzenie NIE JEST zalezne od czlowieka w zaden sposob i w najmniejszym stopniu?

2) Czy Rzymian 10:9-10 opisuje nowe narodzenie?

3) Czy uwazasz ze jest lub bylo mozliwe nowonarodzenie sie bez poznania Jezusa Chrystusa?

4) Czy uwazasz ze czlowiek ma wolna wole?

5) Czy uwazasz ze niektorzy zostali przez Boga celowo stworzeni do potepienia i nie moga nic zrobic by zostac zbawieni?
frad
Aktywny
 
Posty: 864
Dołączył(a): Wt kwi 10, 2007 12:40 pm

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje i polemiki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości

Wymiana:

pozdrawiamy

cron