Myślący, fora ci się mylą, czy co? My w ogóle nie wierzymy i nie wierzyliśmy przed tym, jak zamieściłeś tego posta, w żadną bezgrzeszność Marii - ani w cząstkową, ani w całkowitą, ponieważ była ona takim samym człowiekiem z krwi i kości, jak i inni. Co więcej, sama nawet przyznała, że potrzebuje zbawienia. Jezus nie jeden raz dawał do zrozumienia, że Maria nie ma żadnych, a to żadnych przywilejów z tytułu urodzenia Syna i że liczy się tylko i wyłącznie słuchanie i posłuszeństwo Słowu Bożemu.
Pozdrawiam.